• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ten pierwszy raz

jag.
9 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 

Energa Wybrzeże Gdańsk

Po raz pierwszy, w piątym meczu derbowym na szczeblu województwa pomorskiego o mistrzostwo ekstraklasy, piłkarze ręczni MMTS Kwidzyn i DGT Wybrzeża Gdańsk podzielili się punktami. W hali przy ul. Mickiewicza na inaugurację sezonu 2002/03 padł remis 23:23 (12:12). Po pierwszej kolejce nasze drużyny plasują się wspólnie na szóstej pozycji. Niektórzy są skłonni przyjmować zakłady, że już do końca rundy zasadniczej będą one walczyć o szóste, czyli ostatnie miejsce premiowane grą w drugiej części rozgrywek z najlepszymi.

KWIDZYN: Wolański, Gawlik - Boneczko 2, Jaśkiewicz, Cielątkowski, Kawczyński 1, Mroczkowski 2, Frelek 8, Urbanowicz 2, Godzina 1, Iwlew 7.

WYBRZEŻE: Świrkula, Czoska, Głębocki - A. Siódmiak 1, Żynda 2, Janusiewicz 2, Moszczyński 4, Malandy, M. Siódmiak 4, Kuchczyński 5, Wita 5, Derdzikowski.

Sędziowali: Baranowski (Warszawa) i Lemanowicz (Płock).

O bardzo ładny gest postarali się włodarze MMTS. Przed meczem gustownymi statuetkami za zdobycie tytułu młodzieżowego mistrza Europy nagrodzili nie tylko własnego wychowanka, Bartosza Janiszewskiego, ale także tercet gdańszczan: Michała Świrkulę, Patryka Kuchczyńskiego i Michała Waszkiewicza. Tego ostatniego, nieobecnego w Kwidzynie z powodu kontuzji, przy dekoracji zastąpił trener Daniel Waszkiewicz.

Pierwszą bramkę sezonu, już w pierwszej minucie, uzyskał Piotr Frelek. Wyrównał w kolejnej akcji Kuchczyński. Ten scenariusz obowiązywał aż do 18. min, czyli po sześć razy mieliśmy jednobramkową przewagę gospodarzy, a po chwili remis. Taki stan rzeczy wynikał w równym stopniu z bardzo dobrej gry w obronie przyjezdnych, którzy zastosowali tzw. płaską defensywę, jak i ze słabości miejscowej drugiej linii. Psychicznie spalił się zwłaszcza Daniel Urbanowicz. Debiutujący w MMTS leworęczny rozgrywający zbyt dużo miał strat piłek i zablokowanych rzutów.

W 21. min. kwidzynianom udało się odskoczyć na 9:7. Bramkę uzyskał Denis Iwlew. Wraz z drugim skrzydłowym, Frelkiem uzyskał on aż 15 bramek, czyli duet ten był bardziej skuteczny niż ich koledzy razem wzięci!

Jednak wystarczyło pięc minut, aby obraz gry uległ diametralnej zmianie. Damian Moszczyński, Michał Janusiewicz, Marcin Siódmiak i Paweł Wita to strzelcy czterech bramek z rzędu dla Wybrzeża. Tym samym gdańszczanie zamienili wynik 7:9 na 11:9. Po kolejnej akcji młodszego z braci Siódmiaków było 12:10.

Remis przed przerwą dla miejscowych uratowali Iwlew i Urbanowicz.
Przez 10 minut drugiej połowy znów była wymiana bramka za bramkę, z tym że teraz jako pierwsi trafiali przyjezdni. Na 15:15 wyrównał z karnego Iwlew, ale następny celny rzut kwidzynianie oddali, gdy przegrywali 15:19! Nie potrafili bowiem poradzić sobie z Marcinem Głębockim, który pojawił się w gdańskiej bramce, a w kontrach brylował Kuchczyński. Leworęczny skrzydłowy dwa kolejne trafienia zaliczył po karnych. W 50. min. Wybrzeże prowadziło 22:19.
Wówczas nastąpił kolejny zwrot w tym spotkaniu. Zapoczątkował go rzut karny, którego nie wykorzystał Damian Moszczyński. Teraz nastąpiła kwidzyńska seria. Dariusz Kawczyński, dwukrotnie Frelek i Marek Boneczko wyprowadzili MMTS na prowadzenie 23:22!

W końcowce gospodarzom przyszło się bronić czterema zawodnikami w polu. Szczególnie nie mogli oni się pogodzić z karą, którą sędziowie nałożyli na... ławkę rezerwowych! Na 50 sekund ostatnim gwizdkiem sędziów rezultat ustalił Moszczyński. Co prawda kwidzynianie mogli jeszcze wygrać, tym bardziej, że karę otrzymał Artur Siódmiak, ale rzut Urbanowicza, po którym piłka znalazła się w siatce, arbitrzy uznali za przekroczony, a próba bezpośrednia Iwlewa zatrzymała się na murze.

Powiedzieli
WIESŁAW PREDEHL, trener MMTS
: - Gdybyśmy zrealizowali założenia przedmeczowe, czyli zagrali mocną obronę, kontry i ograniczyli liczbę strat piłki w ataku pozycyjnym, co najmniej w 80 procentach, to nie byłoby problemu z odniesieniem zwycięstwa. Szkoda straconego punktu. Znów przyczyna leży w sferze psychicznej. Zdziwiły mnie też decyzje sędziowskie, ale nie chcę ich oceniać na gorąco. Chciałbym - choćby sytuację, w której kara otrzymała ławka, a do akcji wkroczył delegat związkowy - zobaczyć raz jeszcze, na spokojnie, na kasecie.

ROBERT MAJDZIŃSKI, menedżer MMTS: - Dlaczego nie udało się wygrać? Wystarczy spojrzeć na dorobek bramkowy zawodników II linii. Gdy nie było zagrożenia rzutowego z tyłu, to gdańszczanie mogli ustawić obronę 6-0 i było im łatwiej rozbijać nasze ataki.

DANIEL WASZKIEWICZ, trener Wybrzeża: - Przy naszych problemach, za tę grę zespół zasłużył na pochwałę. Każdy z zawodników na parkiecie zostawił dużo sił. Remis to nasz sukces, gdyż Kwidzyn jest wyżej klasyfikowany. Nie ukrywam, że przy odrobinie rozsądku w końcówce, ograniczeniu błędów - mogliśmy wygrać i byłby to także rezultat zasłużony. Z drugiej strony mogłaby być przegrana... Za tydzień znów czeka nas wyjazd, ale nie to jest najgorsze. Obawiam się co będzie, gdy przyjdzie nam grać środa-sobota.

ARTUR SIÓDMIAK, kapitan Wybrzeża: - Remis cieszy, gdyż mecz cały czas był na styku i każda z drużyn mogła wygrać. Trochę szkoda błędów w końcowce, w tym moich. Kwidzyn nas niczym nie zaskoczył. Spodziewaliśmy się twardej obrony i kontr. Gdy te ostatnie ograniczyliśmy po przerwie, przejęliśmy inicjatywę.

Pozostałe wyniki 1. kolejki:
Chrobry Głogów - AZS AWF Warszawa 26:20 (12:9), DSI Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 22:27 (10:12), Olimpia Piekary - MSPR Łódź 26:25 (12:11), Warszawianka - Vive Kielce 21:22 (14:10), Wisła Płock - MOSiR Powen Zabrze 24:17 (12:8).
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie (1)

  • ochrona

    gks tak jak nata jest pod ochrona sedziow. nie darmo szczepanski, szef sedziow, pracuje na awefie. mmts choc byl lepszy, nie mogl zatem wygrac!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

4 maja 2024, godz. 18:30
Kalisz
mecz pucharowy
94% Industria Kielce
0% REMIS
6% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Wojteks 23 33 71 81.8%
2 Renata Koczyńska 33 69 81.8%
3 Wojciech Koczyński 33 68 78.8%
4 PIOTR MATYSIAK 31 67 83.9%
5 Katarzyna Ziembicka 33 67 78.8%

Tabela

Piłka ręczna - Orlen Superliga mężczyzn
Drużyny M Z Rz Rp P Bramki Pkt
9 Grupa Azoty Unia Tarnów 30 11 1 1 17 785:888 36
10 Corotop Gwardia Opole 30 9 3 2 16 809:856 35
11 Energa Wybrzeże Gdańsk 30 10 0 2 18 887:923 32
12 Piotrkowianin 30 9 1 0 20 798:927 29
13 Zagłębie Lubin 30 7 3 1 18 798:919 28
14 Zepter Legionowo 30 4 0 2 23 800:940 14
Po sezonie zasadniczym według systemu każdy z każdym mecz i rewanż osiem najlepszych drużyn awansowało do play-off, by systemem pucharowych wyłonić medalistów.
Zespoły z miejsc 9-14 w drugiej fazie sezonu grają każdy z każdym, bez rewanżów, o utrzymanie, z zachowaniem dorobku punktowego z fazy zasadniczej. Na koniec rozgrywek Ostatnia drużyna w stawce spadnie do Ligi Centralnej, a przedostatnia zagra w barażu o utrzymanie.

Wyniki 30 kolejki

  • grupa spadkowa
  • Zagłębie Lubin - ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK 36:37 (13:19)
  • Zepter Legionowo - Grupa Azoty Unia Tarnów 27:28 (16:17)
  • Corotop Gwardia Opole - Piotrkowianin 27:26 (13:16)

Playoff

Ćwierćfinały

Industria Kielce 2
MMTS Kwidzyn 0
KGHM Chrobry Głogów 2
Azoty Puławy 0
Orlen Wisła Płock 2
Arged Rebud Ostrovia 0
Górnik Zabrze 2
Energa Kalisz 0

Półfinały

Industria Kielce 2
KGHM Chrobry Głogów 0
Orlen Wisła Płock 2
Górnik Zabrze 0

Finał

Industria Kielce
Orlen Wisła Płock

Ostatnie wyniki Wybrzeża

28 kwietnia 2024, godz. 18:00
19% Zagłębie Lubin
3% REMIS
78% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
Grupa Azoty Unia Tarnów
19 kwietnia 2024, godz. 18:00
51% Grupa Azoty Unia Tarnów
3% REMIS
46% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane