- 1 Trefl Sopot mistrzem Polski w koszykówce! (76 opinii) LIVE!
- 2 Kapić w Lechii do 2027 roku. Będzie problem z młodzieżowcami? (75 opinii)
- 3 Arka blisko drugiego wzmocnienia (71 opinii)
- 4 Albo igrzyska albo koniec kariery (4 opinie)
- 5 Polacy przegrali z Holandią (98 opinii)
- 6 Minimalny margines błędu żużlowców (212 opinii)
Tomasz Chrzanowski blisko Grand Prix
Energa Wybrzeże - żużel
Tegoroczne eliminacje do cyklu Grand Prix po raz pierwszy rozgrywane są w takiej formie. Z finału w Vojens do przyszłorocznej rywalizacji awans wywalczy dwóch najlepszych. Niekoniecznie muszą to być zawodnicy, którzy zgromadzą największą liczbę punktów. Jedną z nowości wprowadzonych w eliminacjach są biegi półfinałowe i finał. Teoretycznie wystarczy zająć ósmą lokatę w turnieju zasadniczym, a potem dwa razy przyjechać na drugiej pozycji...
W Vojens najliczniejszą reprezentację będą mieli Polacy. Przez eliminacyjne sito przebiło się pięciu biało-czerwonych. Oprócz Chrzanowskiego w Danii pojadą Wiesław Jaguś, Marcin Rempała, Damian Baliński i Sebastian Ułamek. Start tego ostatniego stoi pod znakiem zapytania. Zawodnik Włókniarza dwa tygodnie temu po raz kolejny złamał obojczyk i nie wiadomo czy będzie w stanie wystartować. Z naszych reprezentantów największe szanse wydaje się mieć Jaguś. O niespodziankę może postarać się Rempała. Liczymy na dobry występ kapitana Lotosu. Kibice w Gdańsku będą trzymali kciuki również za Kennetha Bjerre. Do grona głównych faworytów trzeba zaliczyć Petera Karlssona i Hansa Andersena. Szwed od dwóch lat próbuje wrócic do cyklu GP. W tym roku jest w znakomitej dyspozycji, co udowodnił m.in. w Drużynowym Pucharze Świata. Do walki o dwie premiowane awansem lokaty powinni się włączyć David Norris, Niels Iversen i Antonio Lindback. Atutem Duńczyków powinna być znajomość toru.
1. Ronni Pedersen (Dania),
2. David Norris (Anglia),
3. Stefan Andersson (Szwecja),
4. Hans N. Andersen (Dania),
5. TOMASZ CHRZANOWSKI (POLSKA),
6. MARCIN REMPAŁA (POLSKA),
7. Peter Karlsson (Szwecja),
8. DAMIAN BALIŃSKI (POLSKA),
9. Craig Watson (Australia),
10. KENNETH BJERRE (Dania),
11. Bohumil Brhel (Czechy),
12. WIESŁAW JAGUŚ (POLSKA),
13. Roman Poważny (Rosja),
14. SEBASTIAN UŁAMEK (POLSKA),
15. Niels Iversen (Dania),
16. Antonio Lindback (Szwecja).
Tuż po zawodach w Vojens trzech biało-czerwonych czeka podróż do Częstochowy na finał indywidualnych mistrzostw Polski. Spieszyć się będą: Chrzanowski, Jaguś, Rempała i Baliński. Kapitan Lotosu do Polski wracać będzie samolotem.
Spokojniej do częstochowskiego finału może przygotowywać się pozostała dwunastka. W gronie głównych kandydatów do złotego medalu wymienia się zawodników Włókniarza - Rune Holtę i Grzegorza Walaska a także Tomasza Golloba i Jarosława Hampela. Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, by szyki pomieszali im gdańszczanie. Duet Lotosu bardzo dobrze spisuje się nie tylko na ligowych torach. Chrzanowski i Kościecha z powodzeniem rywalizują z zawodnikami z ekstraligi. Przykładem mogą półfinały IMP czy rozegrany dwa tygodnie temu finał mistrzostw Polski par klubowych. Początek zawodów w niedzielę o godz. 17.00. Bezpośrednią relację z imprezy przeprowadzi stacja Puls.
Rozmowa z Tomaszem Chrzanowskim
- Jak czujesz się przed oboma finałami?
- Do tej pory się nie denerwowałem. Teraz nerwy zaczynają przychodzić.
- Która z imprez będzie łatwiejsza?
- Obie będą trudne. Jeśli słabiej wypadnę w Vojens, to może odreguję i lepiej pojadę w Częstochowie. Może być również tak, że dobry wynik w Danii jeszcze bardziej mnie podbuduje.
- Jak czujesz się na obu torach?
- W Vojens startowałem tylko raz - w 1999 roku w finale indywidualnych mistrzostw świata juniorów. Pamiętam, że na krótkim torze miałem problemy, aby utrzymać się przy krawężniku. Teraz jestem lepszy technicznie. Tor w Częstochowie raczej mi nie odpowiadał. Kiedyś źle czułem się na nawierzchniach przyczepnych. Teraz takie tory bardziej mi odpowiadają.
- Które miejsca będą Cię satysfakcjonowały?
- Chciałbym żeby ten tydzień zakończył się szczęśliwie. Zaczął się meczem z Lublinem, potem był dobry występ w lidze szwedzkiej. W eliminacjach do Grand Prix cieszyłem się z przejścia każdej rundy. Awans do finału uznałem za sukces. Zgodnie jednak z powiedzeniem "apetyt rośnie w miarę jedzenia"... Będę zadowolony z miejsca w czołówce. Zawody w Częstochowie będą podsumowaniem moich tegorocznych startów. Chciałbym stanąć na podium, ale za dobre uznam miejsce w szóstce.
Rozmowa z Robertem Kościechą
- To twój trzeci start w finale indywidualnych mistrzostw Polski. Czy sprawdzi się powiedzenie do trzech razy sztuka?
- Na pewno chciałbym coś zdobyć. Zawody nie będą łatwe. Każdy ma szansę na medal. To jest impreza jednodniowa i może być różnie. Do faworytów trzeba zaliczyć zawodników Włókniarza, Rune Holtę i Grzegorza Walaska, którzy będą jechali na swoim torze.
- Dużo może zależeć od szczęścia...
- Dobrze o tym wiem. Przed rokiem w Bydgoszczy w pierwszym biegu jechałem drugi i miałem defekt. Potem nie potrafiłem się pozbierać.
- Czy częstochowski tor ci odpowiada?
- Jest przyczepny. Przyznam, że lubię takie nawierzchnie. Postaram się wypaść jak najlepiej. Chciałbym być w szóstce.
Kluby sportowe
Opinie (54)
-
2004-08-13 11:35
"W Bydgoszczy przez lata była sponsorem Jutrzenka,a gdzie dziś jest?"
Była Polonia Jutrzenka Byydgoszcz
a u nas jest Lotos Gdańsk, nie Lotos Wybrzeże Gdańsk. To troche jakby w d**** nas mieli. Świetnie, że nas sponsorują ale tradycja też się liczy. My kochamy Wybrzeże. Na stadionie powinno być czerwono-biało-niebiesko. A więc.. FLAGI NA PŁOTY A SZALIKI W GÓRĘ !!!!- 0 0
-
2004-08-13 13:30
stary
nikt Ci nie narzuca co masz założyć!
nikt Ci nie narzuca co masz wywieszać na płocie!
nikt Ci nie narzuca co masz krzyczeć!
opamiętaj się chłopie i nie wszczynaj awantury z tak idiotycznymi argumentami!- 0 0
-
2004-08-13 13:36
liga duńska...
Krzysztof Jabłoński 12 (3,3,2,3,0,1)
II. JABŁOŃSKI, Bager, Georgsen, Jacobsen (3:3)
V. JABŁOŃSKI, Rajkowski, Gorm, Jacobsen (d) (3:3)
VIII. Holta, JABŁOŃSKI, Katt, Jacobsen (2:4)
XI. JABŁOŃSKI, Bager, Katt, Kristensen (3:3)
XIII. Holta, Lyngso, Bager, JABŁOŃSKI (2:4)
XVI. Povazhny, Holta, JABŁOŃSKI, Bager (4:2)- 0 0
-
2004-08-13 16:09
chciałbym się wtrącić...
...otóż Lotos ma podobne barwy do Wybrzeża, a konkretnie żółto-czerwono-niebieskie, więc w czym problem??? Tak ważna jest dla was różnica pomiędzy żółtym a białym??? Ważniejsza niż istnienie drużyny z prawdziwego zdarzenia??? Jeśli tak, to potwierdzam... gość HT jest półludziem o myśleniu utopijnym, no powiedzmy idiotą, a Ci którzy mu wturują, kwakwarakwą idącą jak barany na stracenie... (mam tu na myśli żużel w Gdańsku).
- 0 0
-
2004-08-13 16:24
"...Wiem, że kibice domagają się wielkiej gwiazdy, ale stawiamy na równy zespół, do którego obcokrajowcy muszą pasować mentalnie i wiekowo - mówi prezes GKS Wybrzeże Gdańsk Marek Formela. Kandydatami do jazdy w Gdańsku są Bjarne Pedersen, Andreas Jonsson, Lee Richardsson i Antonio Lindback..."
- 0 0
-
2004-08-13 16:33
Formela kupuj Jonssona, nie wachaj się!!!
- 0 0
-
2004-08-13 16:53
klub z tradycjami
Unia Leszno ...nigdy sie nie sprzedala zadnemu olejowi nazwe ma ta sama od lat.
- 0 0
-
2004-08-13 17:20
Unia Leszno
czy w tym sezonie walczy o tytuł bo nie mam tabeli e-ligi pod ręką?
- 0 0
-
2004-08-13 19:04
lex
Znasz HT osobiście by twierdzić, że jest półgłówkiem ?
Niektórzy mają widocznie za małe móżdżki. Wystarczy powiedzieć, że nie podoba się nam ta "wszechobecność" Lotosu, a już ludzie tacy jak Ty gadają, że mamy kompletnie wyje... w sponsora. Nic bardziej mylnego. Ponieważ na różnych forach powiedziano wszystko dosłownnie, nie będe marnował swojego czasu by po raz setny to tłumaczyć. Żegnam.- 0 0
-
2004-08-13 19:14
12, 30? ja o tej porze idę do kuchni jeść śniadanie....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.