• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trener Ciepliński ma patent na Koszalin

jag.
30 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Piłkarki ręczne Łączpolu awansowały do półfinałów play-off! W decydującym spotkaniu gdynianki pokonały na wyjeździe AZS Politechnikę Koszalin 26:25 (15:11). Kolejnym rywalem będzie najlepsza drużyna sezonu zasadniczego - SPR Asseco BS Lublin. Rywalizacja toczyć się będzie do dwóch zwycięstw. Dwa pierwsze i ewentualnie piąte spotkanie na terenie mistrzyń Polski, a 25 i ewentualnie 26 kwietnia gospodarzem powinna być Gdynia

.

ŁĄCZPOL: Szywierska, Jurkowska - Andrzejewska 4, Stachowska 6, Szott 2, Aleksandrowicz 3, Kulwińska 4, Koniuszaniec 2, Szwed 5, Całużyńska, Sulżycka.

Kibice oceniają

Najwyraźniej trener Jerzy Ciepliński, który przed rundą pucharową objął drużynę Łączpolu, ma patent na akademiczki, gdyż w minionym sezonie z Dableksem AZS AWF Gdańsk ograł tego rywala w półfinale. Tamte mecze pamiętają także eksgdynianki Karolina Szwed, Katarzyna Koniuszaniec, Patrycja Kulwińska i Anna Musiał.

Był to jedyny ćwierćfinał, który rozgrywał się na pełnym dystansie trzech meczów. Gdynianki nie spasowały po przegranej w pierwszym spotkaniu, wygrały u siebie, a dziś wróciły do Koszalina po sukces choć po sezonie zasadniczym to Politechnika była wyżej w tabeli.

Przez pierwszy kwadrans spotkanie było wyrównane, a żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na więcej niż jedną bramkę. Gospodynie, jak się później okazało, po raz ostatni tego dnia prowadziły 5:4. Kolejne trzynaście minut to był popis Łączpol. Gdynianki odskoczyły na 15:8!

Szkoda, że nie udało się utrzymać tej przewagi do przerwy, bo być może koszalinianki już by się nie podniosły, a tak zerwały się do walki. Jeszcze w pierwszej połowie akademiczki zmniejszyły straty o trzy trafienia, a potem konsekwentnie zbliżała się, by na kwadrans przed końcem sprawić, by bój o awans rozgorzał niejako od nowa. Miejscowe wyrównały na 19:19.

- W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze. Gdy osiągnęliśmy wyraźną przewagę, dał o sobie znać brak doświadczenia. Dziewczyny zamiast poszanować przewagę, zmusić do nerwów rywalki same zaczęły się spieszyć, aby jak najszybciej rozstrzygnąć ten mecz. Efekt był odwrotny od zamierzonego. Jednak za samą końcówkę drużynie należą się wielkie gratulacje - ocenił trener Ciepliński.

Ostatnie minuty ponownie należały do Łączpolu. Na sześć minut przed końcem gdynianki odskoczyły na 22:20 i tej przewagi nie roztrwoniły, choć wszystko mogło zmienić się jeszcze w ostatnich sekundach. Po rzucie Moniki Aleksandrowicz na 26:24 Waldemar Szafulski wziął czas. Szkoleniowiec Politechniki na tyle zmobilizował podopieczne, że te podjęły jeszcze walkę o dogrywkę, mimo że do ostatniego gwizdka było zaledwie 30 sekund.

Na 15 sekund przed końcem rutynowana Joanna Dworaczyk zdobyła kontaktową bramkę. - Potem przeszły do obrony każda swoją na całym boisku i zabrały nam piłkę. Na szczęście udało nam się przerwać ich atak. Mecz kończył rzut bezpośredni na bramkę. na blok złapały go Stachowska i Aleksandrowicz - relacjonował Adam Struzik. - Nie zabraliśmy ze sobą szampanów, ale do kolacji na pewno zamówimy wino - dodał drugi trener Łączpolu. A jest się z czego cieszyć. Już w drugim sezonie w historii klubu w ekstraklasie szczypiornistki zagrają o medale.

Playoff

Ćwierćfinały

SPR Asseco BS Lublin 2
Carlos-Astol 0
AZS Politechnika Koszalin 2
Łączpol Gdynia 1
Interferie Zagłębie Lubin 2
Start Elbląg 0
Piotrcovia Piotrków 2
Zgoda Ruda Śląska 0

Półfinały

SPR Asseco BS Lublin
Łączpol Gdynia
Interferie Zagłębie Lubin
Piotrcovia Piotrków

Finał



Półfinały rozgrywane będą do trzech zwycięstw. Pierwsze dwa mecze (18-19.04) odbędą się w Lublinie, trzecie i ewentualnie czwarte w Gdyni bądź Rumi (26-27.04), a gdy zajdzie potrzeba rozegrania piątego spotkania zorganizuje je SPR 2 lub 3 maja. Dokładne terminy gier będą uzgadniane z telewizją Polsat Sport.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (68)

  • ŁĄczpolanki do booooju!!!!!

    • 6 1

  • Pomyłka ;-) (1)

    Chyba Adrian Struzik a nie Adam ;-))))

    • 4 1

    • Heheh aaa i tak "Adam" pewnie nie zauwazyl:))))

      • 1 0

  • Do sun 'a (4)

    Jag wpisał tylko zawodniczki ktore zdobyly bramki w tym spotkaniu, zastanow wiec sie zanim zapytasz !!!

    • 4 1

    • czytać jeszcze potrafię (3)

      Jest napisane Łączpol - więc powinny być wypisane wszystkie, poza tym bramkarki są mimo, że bramek nie zdobyły!

      • 1 2

      • (2)

        Ojj człowieku !!!! Ale tepe z ciebie ludzisko!!
        Bez bramkarek nie ma pilki recznej!!
        Wiec przestan juz glupoty wypisywac i zmotywuj Karolinke by rzucala bramki w meczu!!
        Wtedy to Jag tlustym drukiem ja na pewno wyrozni!!!

        • 1 3

        • (1)

          Karolinę podałem jako przypadek. Niestety piłka ręczna to nie tylko gra w ataku i rzucanie bramek. Zapytaj każdego jednego trenera, że mecze wygrywa się obroną. Np. Całużyńska zazwyczaj bardzo dobrze spisuje się w defesywie chociaż nie rzuca wielu bramek.

          • 1 1

          • No to sun nie byles na meczu ... Widzialbys jak Caluzynska zagrala w obronie.

            • 0 0

  • Gdynia buduje silna pakę (3)

    Działacze z Gdyni będą w przyszłym sezonie budowali bardzo silną ekipę. Ale to zostawmy na przerwę międzysezonową. Ciepłemu udało się wygrać i z tego powodu wielki szacun. Szkoda, że dziewczyny odpuściły taką przewagę. Jednak będzie to nauczka, że nawet prowadząc wysoko nie można odpuszczać. Należy grać do końcowej syreny!

    Na koniec tradycyjnie odniosę się do lania wody przez jaga! Panie pseudoredaktorze czy w polu grało tylko siedem zawodniczek? Z tego co wiem, pierwszy rzut na bramkę Łącz oddała Sulżycka, której u Pana nie ma. Trochę więcej wnikliwości w pisanie. Pana zadaniem jest wiernie opisać to co wydarzyło się na parkiecie.

    • 6 1

    • obowiązek (1)

      koleś coś ci się myli
      ten portal nie ma wobec ciebie żadnych obowiązków bo nic za to nie płacisz żeby wymagać
      jak tutaj przychodzisz od lat to znaczy że chyba dobrze piszą
      obowiązków możesz żadąc od telewizji jeśli płacisz abonament ale ty ko nie płacisz....
      mamy, niedowartościowany człowieczku....
      podpisz się z imienia i nazwiska cwaniaczku...
      to może ktoś ci wreszcie strzeli w zęby albo pozwie do sądu

      • 1 1

      • czyli portal pisze dla kogo? dla idei? Portal pisze dla nas, dla mieszkańców Trójmiasta. Nie widzę powodu, żeby podpisywać się z imienia i nazwiska. Nawet redaktor się nie podpisuje w ten sposób!
        Poza tym ja niczego nie żądam od portalu. Jedynie zwracam uwagę, a to mogę robić, bo właśnie w tym celu można dodawać komentarze. W pisaniu składu albo podaje się pełny skład, albo strzelców bramek. Osobiście jestem za pierwszą opcją. Taki miks jaki mamy tutaj u doświadczonego dziennikarza jest niedopuszczalny.

        • 0 0

    • obrońca Sulżyckiej

      po co wpisywać Sulżycką skoro sam na sam nie potrafi rzucić. Jak zacznie rzucać bramki to jej nazwisko też będzie widniało w składzie!!! Calużyńska też grała ale bramki nie rzuciła wiec też ja pominięto mimo to sie o to nie upomina!!!

      • 1 2

  • Gdańsk jest i był w tych dniach z Gdynią (1)

    również na meczu wczoraj

    • 7 2

    • ciekawe gdzie Gdańsk był w sobotę!?!?!?

      • 1 4

  • brawo łączpol Gdynia

    Brawo dla wszystkich, którzy zrobili coś dla tej dyscypliny w Gdyni!!!Zawodniczki są warte tego by im pomagac i mamy nadzieję, że najlepsze dopiero przed nimi....czekamy na dalsze sukcesy!
    A co do trenera to jest super fachowcem i chociaż nam- kibicom w Gdyni, nie podobało się to co zrobił w zeszłym roku to mamy nadzieję, że sytuacja się w nowym klubie juz nie powtórzy!
    Kazdy popełnia czasem błędy...

    • 8 1

  • Tak...

    Trzeba rozróżnić Cieplińskiego jako trenera i jako człowieka. Trenerem jest dobrym (jak na polskie warunki) natomiast pod względem moralnym jego ubiegłoroczne "wyczyny" pod koniec rundy zasadniczej stawiają pod dużym znakiem zapytania jego rolę jako wychowawcy i w dodatku pracownika naukowego uczelni.

    • 4 5

  • gratulacje (1)

    brawo za ambicję i walkę czekamy na dalsze zwycięstwa brawo trenerze oby tak dalej

    • 11 1

    • gratulacje

      obserwując sukcesy trenera Cieplińskiego można go porównać do Guusa Hiddinka gdyż też zamienia wszystko w "złoto"!

      • 3 0

  • riposta

    peter ogarnij sie małobrakowało a ciepliński byłby trenerem montexu dopiero byś go chwalił zauważ że większość zawodniczek nie jest zlublina dużo od nas trójmiasta wyszkolonych przez cieplińskiego a kogo wyszkoli l trener montexu daj spokój z animozjami czekajmy na dobre mecze obu drużyn dla dobra piłki ręcznej i ciekawe widowiska a nie wyzwiska i tyle w temacie pozdrawiam

    • 10 1

  • Ha, ha (13)

    Zenek - jakie zwycięstwa? Z Montexem? Sprawa zakończy się już po 3 meczach. Mistrzynie wybiją Gdyni finał z głowy. A my, kibice w Lublinie przywitamy "szczególnie ciepło" waszego trenera.

    • 4 16

    • Opanuj się .!

      Co ci woda do mózgu w deszczowe dni wpadała .? Chłopie obudz się bo w innym świecie żyjesz .! Sa zespoły które walczą do końca i zaciskaja zęby , a sa takie które odrazu stawiaja na wygraną..... ! I CO Z TEGO MAJĄ .? Przegraną .! Nikt nie oczekuje cudów ale dziewczyny będa walczy , bo czują ,że mogą da rade .! A co do trenera to dorośnij .!

      • 2 0

    • (9)

      Peter-zejdz na ziemie i przenies sie na kopana!!! tam nie brakuje takich jak ty!! takze smialo idz ogladaj boruca w kacji haha

      • 5 1

      • Tak... (8)

        Zobaczyć smętną minę Cieplińskiego po porażkach - bezcenne...

        • 2 6

        • Halloooooo

          Zobaczyć minę kibicow lublina po wygranym meczy Łaczpolu z Koszalinem!!!!!!!.................BEZCENNEEEEEEEEE
          A trener Jankowski taki pewny koszalina byl....

          • 4 2

        • To się nazywa obsesja

          Jak Łączpol wygra z Lublinem, to nikogo nie będzie obchodziła mina Jankowskiego.

          • 2 1

        • (5)

          chciałbym zobaczyć twoją minę po porażce

          • 6 2

          • Koleś... (4)

            Na razie to regularnie łoiliśmy Gdyni skórę. Nawet doktorek na to niewiele pomoże. Co najwyżej w Gdyni będzie w miarę wyrównany mecz. W Lublinie będą mecze bez historii i wszystko zakończy się po 3 meczach. Stawiam w ciemno na finał Lublin - Lubin.

            • 2 5

            • Peter-nteligentny inaczej!!!! (3)

              Koleś,ale ty jesteś geniusz(prawdopodobnie masz racje,może rywalizacja Łączpol -Lublin,zakończy się po trzech meczach)ale co z tego?"Oświecony" człowieku,A ile sezonów w ekstraklasie gra Łączpol,a ile Lublin!!!!Wiedz jedno,że Trójmieście zaczęto budowac silną drużynę,i myślę,że za rok lub dwa "skroimy majtki lublinkowi,"i wtedy zapraszam do dyskusji.

              • 4 1

              • Peter to na 99% kibic gdańskiego AZSu. NIe może się pogodzić z rozpadem drużyny i odejściem trenera Cieplińskiego. Marny (1)

                prowokator.

                • 0 6

              • a ty dk zastanow sie bo azs kibicuje Laczpolowi bo wiekszosc dziewczyn + trener to AZS. no wiec o co chodzi?

                • 2 2

              • Za rok, może za dwa - jak Bóg Gdyni da. A Lublin to nie będzie wzmacniać zespołu? Lubelski klub już ma na oku kilka ciekawych zawodniczek (w tym zagranicznych), które mogą wzmocnić zespół w nowym sezonie. A przypominam że do dyspozycji w następnym sezonie będą Wojtas i Duran.

                • 3 3

    • Ty juz przestan z tymi 'cieplymi' powitaniami

      normalni badzcie pokazcie klase a nie
      co bylo to bylo czy wszyscy musza zawsze patrzec wstecz? (i nie chodzi mi tylko o to Cieplinskiego ale wogole ze wszystkim)

      • 5 1

    • peter a co to jest ten montex? Pamiętaj kmiocie z biednego lublina liczy sie tylko Arka Gdynia a nie jakies smieszne dyscypliny

      jaki pilka reczna gdzie chodzi z 500 lesnych dziadkow

      • 1 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

SPR Arka Gdynia

 

Prezes klubu:
Beata Nowińska

Wiceprezes klubu:
Stefan Zegarlicki

Historia:

wrzesień 2019 - zgłoszenie drużyny do rozgrywek II ligi oraz zmiana nazwy zespołów we wszystkich kategoriach wiekowych na SPR Arka Gdynia

listopad 2018 - przejęcie grup młodzieżowych od GTPR Gdynia, który zakończył działalność oraz dokończenie sezonu 2018/19 pod szyldem SPR Gdynia

Kontakt:
Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Gdynia
ul. Korzenna 5B/15​​​​​​​
81-587 Gdynia
 
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Relacje LIVE

Najczęściej czytane