Cracovia ma awansować do ekstraklasy pod wodzą Wojciecha Stawowego. Ta sztuka temu szkoleniowcowi nie udała się z Arką przed pięcioma laty. Czy znów żółto-niebiescy piłkarze pokrzyżują szyki trenerowi, tym bardziej, że w ostatnich sezonach mają patent na wygrywanie z "Pasami"? Początek gry o I-ligowe punkty na stadionie przy ul. Olimpijskiej w sobotę o godzinie 19:00. Po raz pierwszy w roli pierwszego trenera w Gdyni gospodarzy poprowadzi Paweł Sikora, a Damian Krajanowski wyprowadzi kolegów na boisko w roli kapitana.
Cracovia przyleciała do Trójmiasta samolotem. Wojciech Stawowy dba o najdrobniejsze szczegóły, gdyż zależy mu, aby jego obecni podopieczni w Gdyni zaprezentowali się z jak najlepszej strony. Jego kadencja zaś do dzisiaj budzi w Arce kontrowersję. Doskonale widać to w naszej ankiecie. 35 procent głosujących uważa, że Stawowy był dobrym trenerem żółto-niebieskich, a 37 procent jest przeciwnego zdania. Te proporcje można jeszcze zmienić, gdyż głosowanie wciąż jest otwarte.
Z gdyńskiej perspektyw ważniejszy jest obecnie od byłego szkoleniowca ten obecny. Dla Pawła Sikory sobotni mecz będzie bardzo ważny. Dotychczas miał okazję prowadzić Arkę w roli samodzielnego trenera tylko na wyjazdach. Zresztą z bardzo dobrym skutkiem - dwa zwycięstwa, bilans bramkowy 3:0.
- Proszę nie pytać nas, czy gramy o awans - studził zapędy dziennikarzy na przedmeczowej konferencji prasowej trener Sikora. -My koncentrujemy się na każdym najbliższym meczu. Jeśli uda się wygrać 2-3 z rzędu, to może wtedy będzie dobry moment, aby spojrzeć na to, gdzie jesteśmy, co zrobili w tym czasie rywale i pomyśleć o innych celach niż te obecne - dodaje.
Wszystko wskazuje na to, że nie będzie zmian w "11", która przed tygodniem rozpoczynała rundę w Poznaniu. Co prawda po pauzie za kartki wraca Krzysztof Sobieraj, który zostąpi kontuzjowanego Wallace, ale sam przyznaje, że może nie zagrać, gdyż trudno zmieniać defensywę, która nie straciła gola.
W ofensywie też roszad nie powinno być, gdyż pauzujący w treningach przez większą część tygodnia z powodu przeziębienia Marcus wrócił do zajęć. Natomiast na debiut w I lidze dłużej poczekać będzie musiał Michał Gałecki. 17-latek wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski swojego rocznika, które przygotowuje drużynę do eliminacji mistrzostw Europy. Jego miejsce w "18" zajął inny 18-latek Piotr Pietkiewicz.
- Cracovia gra piłką, tym też staramy się preferować futbol techniczny. Jednak nie wiem, czy to będzie właściwa strategia na warunki, w których toczony będzie sobotni mecz. Na pewno nie zamierzamy tylko patrzyć na to, co zrobią rywale. Jesteśmy bojowo nastawieni, chcemy pokazać swój styl. Nie zapominamy oczywiście o "rozpracowaniu" rywala. Szczególną wagę przykładamy do analizy rozgrywania stałych fragmentów gry - przyznaje trener Sikora.
Szkoleniowiec, choć zagra w Gdyni pierwszy mecz w roli samodzielnego trenera Arki, nie zamierza patrzyć na to, co będzie się działo na trybunach. A tam będzie to mecz przyjaźni.
- Wiem, że kluby sympatyzują ze sobą, ale moja praca polega na zastanawianiu się, ilu kibiców przyjdzie na stadion, a na osiąganiu konkretnych wyników. Z tego jesteśmy rozliczani, dlatego na tym się skupiam - podkreśla Sikora, który nie zaprząta sobie głowy również statystykami, choć te są wyjątkowo dobre dla gdynian.
- Arka jeszcze nigdy nie przegrała w spotkaniu ligowym z Cracovią u siebie. Co prawda w pierwszym w historii spotkaniu tych drużyn, w 1955 roku goście wygrali 2:0, ale ten mecz odbył się w ramach Pucharu Polski - podkreśla Tomasz Rybiński, rzecznik prasowy Arki.
Dodajmy, że takich meczów było dziesięć. Sześć z nich, w tym cztery ostatnie, Arka wygrała i to z bardzo dobrym bilansem bramkowym 11:3. Ważny był zwłaszcza pojedynek sprzed blisko sześciu lat. To po nim Ryszard Krauze zdecydował się dać żółto-niebieskim najwyższy budżet w historii klubu. Na drużynę, która była degradowana z ekstraklasy przeznaczył 18 milionów złotych.
Mecze ligowe Arka - Cracovia w Gdyni 9 maja 1965 II liga 1:1 (1:1) 1 września 1965 II liga 3:1 (1:1) 22 października 1967 II liga 0:0 9 maja 1971 II liga 3:0 (1:0) 10 kwietnia 2004 II liga 1:0 (1:0) 11 kwietnia 2006 Ekstraklasa 1:1 (1:1) 28 kwietnia 2007 Ekstraklasa 4:2 (2:1) 7 grudnia 2008 Ekstraklasa 2:1 (0:0) 19 marca 2010 Ekstraklasa 2:0 (0:0) 17 kwietnia 2011 Ekstraklasa 3:0 (2:0)
Po raz pierwszy w Gdyni Arkę w roli kapitana wyprowadzi Damian Krajanowski. - Wcześniej tę rolę tylko w kilku meczach pełniłem we Flocie. Cieszę się, że trener mi zaufał, traktuję to jako wielkie wyróżnienie. Moja rola na boisku się z tego powodu nie zmieniła. Jedynie gram na innej pozycji, można powiedzieć, że wróciłem na swoją nominalną - prawego obrońcy. Zawsze, gdy wychodzę na boisko, bez względu, jaką rolę pełnię, czy mam opaskę, czy nie, to daje z siebie wszystko. Tak też będzie z Cracovią. Zagramy o zwycięstwo, gdyż kolejne punkty jeszcze bardziej budować będą atmosferę w szatni i drużynę, choć już teraz pod tym względem jest wszystko bardzo dobrze - zapewnia Krajanowski, który z Arką, podobnie jak większość piłkarzy, kontraktem związany jest tylko do końca sezonu.
JEDNI WARCI DRUGICH-czyli dno!taki klasyk w Gdyni!
gorszych w Polsce nik z braci kibicowskiej nie zna!zero!
11 lat
25
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-16 15:13
(1)
raz Baltyk i raz Lechia mi skroil szal dobrze ze byla policja odrazu odzyskalem szalik.Dziekuje!
11 lat
74
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-16 15:14
bu ha ha ha marna prowokacja dzieciaku !!!
11 lat
51
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-16 15:22
My także wybieramy się na mecz naszej przyszłej zgody.
LKS Pogoń L.
11 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-16 15:23
Arka Gdynia!!!
Jak w temacie :)
jan
11 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-16 16:12
Tylko jeden trener?
Arka ma tylko jednego trenera?Kiepsko się go słucha na konferencji i podczas wywiadów,lepiej żeby II trener się wypowiadał bo dużo lepiej się go słucha!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
