- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (177 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (88 opinii)
- 3 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (55 opinii)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Trener postawi na siebie?
Lechia Gdańsk
Niefortunna interwencja Pawła Kapsy pod koniec pierwszej połowy w Gdyni nie skutkuje tylko przegraną z Arką, ale niesie wielkie perturbacje przy obsadzie bramki na ostatni tegoroczny mecz ligowy z Turem. Golkiper za złapanie piłki poza pole karnym pauzować będzie w jednym meczu. Między słupki może wrócić na spotkanie Pucharu Polski z Wisłą Płock (18 listopada, godzina 13.00).
Nie ma już przy Traugutta Krzysztofa Leszka, który został wypożyczony do III-ligowej Wierzycy Pelplin, a Mateusz Bąk i Bartosz Dębowski się leczą. W tej sytuacji na placu boju pozostał tylko junior Kubiński. - Gdy w derby musiałem wejść do bramki, to było totalne zaskoczenie, ale i wielka mobilizacja. Na pewno się nie bałem. Trener Gładyś powtarzał mi, aby zachował spokój. Na odwagę dał mi mocnego klapsa. Jak każdy bramkarz analizuje, czy bramka musiała paść. Teraz na spokojnie wydaje mi się, że nie musiałem tak blisko podchodzić do "krótkiego" słupka. Gdybym stanął bliżej środka bramki może sięgnąłbym piłkę, ale wtedy też napastnik mógłby strzelać inaczej - mówił po meczu z Arką Łukasz. Na razie największym atutem golkipera, pozyskanego przed dwoma laty z Polonii Gdańsk jest wzrost - 191 centymetrów. Zapisał się w historii również tym, że już dano żaden debiut w biało-zielonych barwach nie był tak szeroko komentowany i oceniany.
Regulamin dopuszcza, aby w trakcie rundy klub zgłaszał nowych zawodników, ale może sięgać tylko po takich, którzy jesienią nie byli związani z żadnym pracodawcą. Lechia przeprowadziła penetrację rynku, interesowała się m.in. statusem niektórych rutynowanych golkiperów, którzy już niegdyś grali przy Traugutta, ale ostatecznie ta możliwość uzupełnienia składu upadła.
Na trening pierwszej drużyny wezwani zostali kolejni nastolatkowie. Jednak ani Kacper Tułowiecki, ani Kaj Ziółkowski nie przekonali do tego, że mogliby usiąść choćby na ławce w II lidze. Większym bezpieczeństwem dla drużyny ma być zgłoszenie do rozgrywek Dariusza Gładysia, który ma więcej lat... niż obaj wspomniani bramkarze razem wzięci (!), o doświadczeniu i osiągnięciach nie wspominając.
Gładyś od czerwca 2005 roku przy ul. Traugutta jest trenerem bramkarzy. Między słupkami Lechii stał w latach 1992-94, a potem był też w Lechii/Olimpii. W ekstraklasie zaliczył 12 meczów. Co prawda wywodzi się z Wodzisława Śląskiego, ale dorosłe życie związał z Wybrzeżem Gdańskim. Grał tutaj w wielu klubach, by wymienić Gedanię, Arkę czy Pomezanię Malbork. Ostatni mecz ligowy, ale na poziomie klasy A rozegrał w Przylesiu Sopot. Dwa sezony temu Marcin Kaczmarek miał nawet taki pomysł, aby w ostatnim meczu II ligi wystawić do gry siebie oraz dwóch pozostałych trenerów (właśnie Gładysia i Tomasza Borkowskiego), ale ostatecznie nie wprowadził go w życie.
Gładyś, choć w tym tygodniu wznowił treningi, deklaruje, że w niedzielę pierwszym bramkarzem będzie... Kubiński. Ale pamiętajmy, że przy ustalaniu składu trener golkiperów ma tylko głos doradczy, a ostateczną decyzję podejmuje pierwszy szkoleniowiec. Otwartym pozostaje pytanie - czy Dariusz Kubicki wskaże na 18-latka, czy na... o 20 lat starszego Darka?
Kluby sportowe
Opinie (53) ponad 10 zablokowanych
-
2007-11-08 12:03
turek do boju strzelac z daleka wygrac 3-0
- 0 0
-
2007-11-08 12:09
TUR TUREK
BRAMKARZ JEST DO DUPY TUREK STRZELAC Z DALEKA I POWIEZIEMY TE WLADCY DEBILI TYLKO TUREK TUREK GOLA I JAZDA Z DEBILAMI Z PACANOWA
- 0 0
-
2007-11-08 12:13
trojmiasto jest nasze
A R K A TO WLADCY POMORZA A TROJMIASTA TO BYLI ZAWSZE TAM GDZIE NASZA A R K A GRA W POZNANIU TAM ZAWSZE TRZY PUNKTY MA ARECZKO CZESC DEBILE Z gdanska
- 0 0
-
2007-11-08 12:52
jak zwykle debilne kibiców sledzi
żal mi was chłopaki z Gdyni, jak zwykle napiszecie coś w temacie. Gratuluje. Jesteście Debilami.Aha, gdzie macie stadion?
A wracając do tematu to trener powinien postawić na młodzież.- 0 0
-
2007-11-08 13:07
Łukasz .. !!
Gladysz jest dobry ale jako trener a do Lukasz naley sluchac Gladysza i bronic bramki to jest jego zadanie !- 0 0
-
2007-11-08 13:21
Hej L.G wielki z Ciebie kibic to nie jest trenerem bramkarzy jest Darek Gładyś a nie Gładysz hehehe
- 0 0
-
2007-11-08 13:25
Gładyś grał kiedyś w Arce ? Jakoś nie kojarzę....
- 0 0
-
2007-11-08 13:30
arka to SYF
Jest problem z bramkarzem i to FAKT ale my przynajmniej nie kupujemy meczy JAK ARKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TRÓJMIASTO JEST NASZE!!!!!!!!!!!!!!!- 0 0
-
2007-11-08 13:35
wieczór rugby
Już jutro, o godzinie 17.30 w Galerii Bałtyckiej rozpocznie się "Wieczór rugby z Lechią Gdańsk". Atrakcji sporo, ale także kilka niespodzianek. Swoją obecnością zaszczyci nas kulturysta, Marek Olejniczak.
Spotkanie zostało zaplanowane na 50 minut, dlatego żeby nikt z publiczności nie mógł się nudzić. W trakcie trwania wieczoru zobaczymy po raz pierwszy to, co się dzieje w szatni, zanim rugbiści wejdą na boisko. W każdym sporcie motywowanie zawodników jest bardzo ważne, ale można pokusić się o stwierdzenie, że w rugby jest ono najważniejsze. Trener musi tak pobudzić swoich podopiecznych, wyzwolić w nich tyle siły i agresji, żeby mieli siłę przez 80 minut walczyć z najsilniejszym przeciwnikiem.
Ponadto zobaczymy pokaz kulturystyczny Marka Olejniczaka, który przygotowuje się do zawodów. Będzie w wysokiej formie i pokaże publiczności profesjonalne show. Na koniec każdy będzie miał możliwość wykonania sobie zdjęć oraz podpisania plakatów z Mistrzem.
Przygotujmy się na konkursy!
Pierwszy z nich to przeciąganie liny. Zostaną rozrzucone piłeczki. Szczęśliwcy, którzy je złapią zostaną poproszeni przez prowadzącego na podest i wezmą udział w konkursach. Do pierwszego z nic będziemy potrzebowali 3 osób, a nagrodą są piłki do rugby, jakimi grają profesjonalne drużyny. Będzie je można później ozdobić podpisami zawodników Lechii.
Konkurs 2 - to siłowanie na rękę. Zapewne sporo emocji będzie towarzyszyło tej zabawie. Także i tym razem konferansjer zaprosi kilka osób, które złapały piłeczki do spróbowania swoich sił. W konkursie także nagrody!- 0 0
-
2007-11-08 13:56
No to pozamiatane, nie awansujemy do OE
A miało być tak pięknie, sam Kurski na to mówił.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.