- 1 Arka - Lech o ćwierćfinał PP (43 opinie) LIVE!
- 2 Największy wygrany sezonu w Lechii (16 opinii)
- 3 Aż 233 punkty w meczu koszykarzy Arki (65 opinii)
- 4 Promują Gdańsk od Dubaju po Urugwaj (3 opinie)
- 5 Gdzie Lechia potrzebuje wzmocnień? (44 opinie)
- 6 Debiut trójmiejskiej załogi w rajdzie Dakar (12 opinii)
Trener przeprasza za klęskę w Pucharze Polski
Liczyliśmy, że w rewanżu hokeiści Stoczniowca odrobią trzy bramki, gdyż naprzeciw siebie mieli zaledwie drużynę z I ligi, tymczasem gdańszczanie przed własną publicznością doznali klęski! Podopieczni Tadeusza Obłoja zostali wyeliminowani z Pucharu Polski po porażce z Nestą Toruń aż 1:8 (0:1, 0:2, 1:5). Po meczu trener przeprosił kibiców w imieniu swoim i drużyny i obiecał rehabilitację już w piątek, w meczu ligowym z JKH GKS Jastrzębie Zdrój.
Bramki:
0:1 Połącarz as K.Kalinowski, Minge (11.38)
0:2 Marmurowicz as. Bomastek, Minge (29.52 w przewadze)
0:3 Marmurowicz as. Bomastek, Bluks (39.56)
0:4 Bomastek as. Kuchnicki (46.58)
0:5 K.Kalinowski as. Minge (50.54)
0:6 Kuchnicki as. Bluks, Adamovics (52.29)
0:7 K.Kalinowski as. Marmurowicz, Lidtke (53:51)
0:8 Kuchnicki as. Bluks, Bomastek (56.35)
1:8 Chmielewski as. Ziółkowski (57.12)
STOCZNIOWIEC: Maza; Kostecki - Smeja, Kabat - Skrzypkowski, Kwieciński - Maj, Chmielewski - Skutchan - Steber, Drzewiecki - Ziółkowski - Jankowski, Błażejczyk - Janecka - Pesta, Stasiewicz.
NESTA: Witkowski; Bluks - Adamovics, Porębski - Litdke, Huzarski - Chrzanowski, Pronobis - Wiśniewski; Bomastek - Kuchnicki - Marmurowicz,Połącarz - K.Kalinowski - Minge, Wieczorek - Winiarski - M. Kalinowski oraz Chyliński.
Kibice oceniają
Pierwsza tercja drugich oficjalnych derby Pomorza w tym sezonie nie stała na najwyższym poziomie. Lekką przewagę optyczną posiadali torunianie i udokumentowali to w 12 minucie.
Po raz drugi od pierwszej minuty w składzie Stoczniowca trener Tadeusz Obłój wystawił Bartosza Mazę. Młody gdański bramkarz spisywał się dobrze, skapitulował tylko raz.
Po kilku minutach, w których obydwie ekipy "badały się wzajemnie", jako pierwsi poważniej zaatakowali goście. Maza był jednak na posterunku m.in., w 5 minucie broniąc groźny strzał Michała Kalinowskiego. Torunianie dużo strzelali na bramkę, nierzadko już tuż po minięciu linii niebieskiej. Gospodarze natomiast nastawiali się bardziej na kombinacyjne akcje, jednak w pierwszych 20 minutach nie przyniosły im one powodzenia.
W 11 minucie najpierw M.Kalinowski a później Toms Bluks po raz kolejny poważniej zagrozili Mazie, ich strzały odbił gdański golkiper. Kolejna akcja przyniosła jednak zespołowi z Torunia bramkę.
Pod gdańską bramkę od prawej strony Mazy podjechał Kamil Kalinowski i tuż przed Mazą odegrał na środek do Pawła Połącarza, który urwał się gdańskim obrońcom i między nogami gdańskiego bramkarza umieścił krążek w siatce.
Druga tercja nie przyniosła zmiany obrazu gry, mecz nadal nie należał do zbyt emocjonujących. Odważniej zaatakowali gdańszczanie jednak ich akcjom brakowało wykończenia. Na bramkę Nesty strzelali m.in. Aron Chmielewski i Filip Drzewiecki jednak broniący w tym sezonie barw Nesty, wychowanek Stoczniowca, Tomasz Witkowski nie dał się zaskoczyć.
Torunianie konsekwentnie szukali swojej szansy na podwyższenie i wykorzystali ją w 30 minucie kiedy Arkadiusz Marmurowicz celnym strzałem wykończył kontrę grających w przewadze gości.
Po stracie drugiej bramki gdańszczanie na chwilę się poderwali. Przyspieszyli i od razu zamknęli rywali w ich tercji. Na bramkę toruńską strzelali np Michał Smeja i Drzewiecki, niestety jedynym efektem był słupek po strzale gdańskiego napastnika.
Po przetrwaniu naporu gdańszczan rywale zaczęli znów groźnie atakować. Dopięli swego na 4 sekundy przed końcem tercji. Marmurowicz, który stał na wprost bramki gdańskiej, otrzymał podanie z lewej strony i uderzył w odsłoniętą część gdańskiej bramki.
W trzeciej tercji dopingowani przez głośną grupkę fanów torunianie zaaplikowali gospodarzom między 47 a 57 minutą aż 5 bramek. Gospodarze zdołali odpowiedzieć jedynie trafieniem Arona Chmielewskiego w 58 minucie i w mało elegancki sposób pożegnali się z tegoroczną edycją Pucharu Polski.
Gdańszcznaie mają pecha do pucharowych spotkań z torunianami. W 2007 roku równiez odpadli z rywalizacji po meczach z nimi, wówczas jednak obydwie ekipy spotkały się w ćwiećfinałach.
- Ten mecz kompletnie nam nie wyszedł, zagraliśmy słabo, musimy o nim jak najszybciej zapomnieć, wyrzucić go z głów. Chciałbym tylko przeprosić naszych kibiców za wynik, za tą nie najlepszą postawę. Mogę tylko obiecać, że się zrehabilitujemy i to już w najbliższym, piątkowym meczu z JKH Jastrzębie. To będzie dla nas ważniejszy mecz a udowodniliśmy już nie raz, że potrafimy grać - powiedział po meczu trener Stoczniowca Tadeusz Obłój.
Kluby sportowe
Opinie (204) ponad 10 zablokowanych
-
2010-11-17 18:18
jest w grze moj ulubieniec Arturek?
- 10 6
-
2010-11-17 18:43
BEDZIE W PLECY BO KTO CHCIALBY WYGRAC NIE DOSTAC KASY I JECHAC NA SWIETA DO TYCHOW TYLKO WARIAT (2)
- 23 4
-
2010-11-17 18:51
To ty święta obchodzisz 7 grudnia ??? (1)
- 1 2
-
2010-11-17 22:36
Mikołajki dzień wcześniej? :D
- 2 0
-
2010-11-17 18:55
Nie ma zdziwka że sponsorzy omijają te badziewie.
- 8 4
-
2010-11-17 19:01
super już0:2
- 6 1
-
2010-11-17 19:04
przyjechały dzieci z torunia . ? ;)
bo słyszałem ze miało być pare osob . :))- 6 1
-
2010-11-17 19:08
I BARDZO DOBRZE OLAC TEN PUCHAR ROZUMIEM WAS
- 15 8
-
2010-11-17 19:15
(4)
kurs na Toruń 8 zł przy 1 złotówce...
- 6 5
-
2010-11-17 19:25
johny bravo (2)
co ma piernik do wiatraka?
- 2 2
-
2010-11-17 19:54
(1)
to ze ja postawles 1000 zl to masz 8000 - proste?
- 3 2
-
2010-11-17 19:56
jak sie obstawia takie sumy to wycofują zakład
- 2 2
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2010-11-17 19:19
live
czy ktoś ma jakiś live konkretny do tego spotkania ?
- 1 2
-
2010-11-17 19:22
ZALAĆ I ZAORAĆ gdański HOKEJ
- 11 22
-
2010-11-17 19:24
no i super,Budzun i Kostecki dwie lajzy grabarze gdanskiego sportu
- 10 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.