- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (161 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (62 opinie)
- 3 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (131 opinii)
- 4 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (5 opinii)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (21 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (121 opinii)
Von Heesen: To była gra błędów
Lechia Gdańsk
- W pełni zasłużyliśmy na zwycięstwo nad Lechią, choć ten pojedynek kosztował nas sporo sił. Musieliśmy bić się z gdańszczanami - uważa trener Legii Warszawa Stanisław Czerczesow. Jego podopieczni w całym meczu oddali tylko trzy celne strzały, ale wszystkie znalazły drogę do bramki biało-zielonych. - To była gra błędów, Legia wygrała techniką i doświadczeniem. Musimy podnieść głowy do góry i zapomnieć o tej porażce - odpowiada szkoleniowiec gdańszczan Thomas von Heesen.
LEGIA OGRAŁA LECHIĘ 3:1. PRZERWANA SERIA BIAŁO-ZIELONYCH
Sobotni pojedynek z wicemistrzami Polski miał dać piłkarzom Lechii upragniony rewanż za wysoką porażkę z Legią w Warszawie podczas meczu Pucharu Polski. Przy okazji gdańszczanie chcieli przedłużyć do pięciu serię meczów bez przegranej w ekstraklasie.
Te plany spaliły na panewce. Choć w pierwszej połowie spotkania na stadionie w Letnicy biało-zieloni stoczyli wyrównany bój z legionistami, niewykorzystane sytuacja Michała Maka czy Grzegorza Kuświka zemściły się na kwadrans przed przerwą za sprawą gola Guilherme. Był to zarazem pierwszy celny strzał Legii w tym spotkaniu.
- W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy otwartą grę, to była naprawdę dobra walka. Nawet mimo straconej bramki, złapaliśmy właściwy rytm i mieliśmy kilka okazji na zdobycie gola - ocenia szkoleniowiec Lechii Thomas von Heesen.
Gdyby cały mecz ocenić przez pryzmat statystyk, gdańszczanie wcale nie ustępowali wicemistrzom Polski. Delikatnie przeważali w posiadaniu piłki, mieli więcej podań oraz dośrodkowań. "Wojskowi" byli jednak bezlitośni. Po zmianie stron oddali dwa celne strzały, które przyniosły im dwa gole, co gdańszczanom udało się tylko raz. Remis był tylko w żółtych kartkach - zawodnicy obu drużyn otrzymali po cztery upomnienia, co świadczyło o twardej grze.
- To był nasz piąty mecz w ciągu niespełna dwóch tygodni, ale bardzo dobrze przepracowaliśmy przerwę na reprezentację. Spotkanie z Lechią były bardzo twarde, fizyczne, wręcz biliśmy się z gdańszczanami. Musieliśmy wyszarpywać sobie sytuacje. Oddaliśmy w sumie trzy celne strzały i wszystkie zamieniliśmy na gole. Ten pojedynek kosztował nas sporo sił, ale wytrzymaliśmy go fizycznie i odnieśliśmy w pełni zasłużone zwycięstwo. Byliśmy po prostu lepsi - twierdzi trener stołecznej drużyny Stanisław Czerczesow.
ZOBACZ PEŁNY RAPORT Z MECZU LECHIA - LEGIA (.PDF)
Thomas von Heesen przyznał, że w drugiej części meczu gra Lechii była daleka od tego, co nakreślił swoim podopiecznym. Niemiecki trener miał sporo pretensji za utratę gola na 0:2, gdy piłka wycofana przez Gersona odbiła się od kolana Marko Mariciowi i trafiła wprost pod nogi Nemanji Nikolicia.
- Uczulałem zawodników aby uważali na podania do tyłu. Nie można zagrywać tak wprost do bramkarza. To było typowe potknięcie. W ogóle po przerwie brakowało nam kontaktu z piłkarzami Legii. Popełnialiśmy sporo błędów w drugiej linii i niepotrzebnie musieliśmy uciekać się do faulowania. To była gra błędów. Goście byli lepsi technicznie i wykazali się większym doświadczeniem. Graliśmy z bardzo dobrym zespołem. Musimy podnieść głowy po porażce i jak najszybciej o niej zapomnieć - mówi trener biało-zielonych.
Honorowa jak się później okazało bramka Alaksandra Kovacevicia przy stanie 0:2 nie poprawiła gdańszczanom nastrojów. Zawód po porażce z Legią był ogromny, a niektórzy piłkarze zawiedzeni rezultatem nie chcieli nawet rozmawiać z dziennikarzami.
- Widzę, że jesteście w Gdańsku strasznie smutni po tej porażce. Lechia nie zagrała jednak złego meczu. Mam nadzieję, że mimo wszystko będziecie kibicować Legii, bo w końcu reprezentujemy Polskę w europejskich pucharach - zwrócił się do przedstawicieli mediów Stanisław Czerczesow.
Kluby sportowe
Opinie (118) ponad 10 zablokowanych
-
2015-11-01 12:17
Nie będę kibicował Legii w pucharach. Wystarczy, że sędziowie jej kibicują. (10)
- 122 40
-
2015-11-01 12:50
Typowy płaczek bez pojęcia o futbolu (2)
- 16 40
-
2015-11-01 15:32
co ty pier...?
nad czym on płacze? Nie widzę tu łez tylko fakty.
- 22 7
-
2015-11-01 19:33
drukarze
Przybył wydrukowałeś ten mecz !!!!!
- 10 5
-
2015-11-01 18:11
A ja będę (2)
Do boju LEGIO!!!
- 7 13
-
2015-11-01 18:12
Ja też (1)
Legia, Legia
- 5 12
-
2015-11-01 22:56
chyba Legła Legła
- 7 1
-
2015-11-01 20:24
żalosny jestes (3)
żąłosny jesteś !! Nie potrafisz przyjąć porażki jak prawdziwy kibic i byc ze swoim klubem na dobre i na złe przy okazji kibicując klubom które graja dla Poslo w LE?
Zakompleksiony cwaniak który za komputera zgrywa cwaniaka!- 6 10
-
2015-11-01 20:39
trzeba było mecz obejrzeć, to byś głupot nie wypisywał
mecz wydrukowany, Legia za swoje brudne zagrywki powinna kończyć w 9. Dwa ich gole to głupie błędy, jeden po naszym. Ot i wielka Legia naszych marzeń. Dla mnie powinni dostać 2:1 i wynik byłby w miare sprawiedliwy
- 9 5
-
2015-11-01 21:57
Owszem
na Kuswiku był ewidentny faul,atak na zawodnika a nie na piłkę,powinien być karny ale mimo to Legia była lepsza bez dwóch zdań.
- 6 3
-
2015-11-01 22:55
pajacu, stwierdziłem, że nie będę jej kibicował czego chciałby Ruski
nie przepadam za tym klubem, a sędziowanie pod Legię to norma. A co do porażki. Cóż, obrona się popisała to i mecz przegrany. Nie pierwszy i nie ostatni. Nie dorabiaj ideologii pajacu do tekstu, którego najwyraźniej nie zrozumiałeś.
- 6 0
-
2015-11-01 12:24
Legia była po prostu lepsza, to trzeba po prostu przyznać (1)
Sędzia Przybył (zapamiętajcie to nazwisko) naprawdę nie musiał im pomagać. Poradzili by sobie sami.
- 86 21
-
2015-11-01 16:57
niby tak... ale mógł nie przybywać;)
- 9 1
-
2015-11-01 12:24
(3)
Czy to prawda , że po meczu była wizyta przedstawicieli młyna w szatni?
- 13 30
-
2015-11-01 18:04
Nieprawda.
- 4 2
-
2015-11-01 19:56
Tak - byli przedstawiciele młyna
chcieli im trochę mąki opchnąć.
- 14 0
-
2015-11-01 20:34
nie wiem, nie zaprzeczam, ale pewien nie jestem
info potwierdzone na 100%
- 3 3
-
2015-11-01 12:27
Bzdura (3)
Panie,ta lekcja błedów trwa od pierwszego spotkania, przestań pan p...ć! Błedy mogą popełniać juniorzy ale nie kopacze okrągłej którzy biorą po 50 tyś.
- 74 6
-
2015-11-01 12:28
Albo janicki, ten ma poziom 2 ligi
- 15 4
-
2015-11-01 21:03
Kto ile bierze
Możesz też u brać 50 jak jesteś taki kozak,ale zazdrosny jesteś,żałosny
- 1 3
-
2015-11-02 08:30
Albo gracie....
Albo wypłaty o 2/3 mniejsze, bo jak tak dalej poleci, to zacznijcie zbierać już do puszek na klub, który skutecznie zadłużycie.
- 1 1
-
2015-11-01 12:38
2 ... Słownie: dwa!!! Celne strzały na bramkę legii, ten mecz musieliśmy przegrać :( (2)
Legia miała 3 celne, ale 100% skuteczności, gdzie jest nasza obrona?
- 50 2
-
2015-11-01 12:43
I dodatkowo, gdzie nasz atak. Bieg z piłką i stop. Chwila zastanowienia. Legia w pełnym zestawie dobiega pilnuje i my co robimy, a no cofamy piłkę do pomocników, później obrońców, a w końcu do Maricia. Czy Wy się boicie bramki przeciwnika? Gryzie, jest pod prądem, boicie się sfaulowania w polu karnym? Pytanie na które nie wiem czy ktoś da mi odpowiedź.
- 14 0
-
2015-11-01 20:38
ot co!
janicki wkręcany w murawę, jest cieniem samego siebie, gerson nie trzyma pozycji, a jak już trzyma to zawsze idzie na raz, rywale już to wiedzą i wiedzą jak się zachować przy nim, bo jest do bólu przewidywalny, taki to środek obrony... czyli ser szwajcarski, dziura na dziurze i dziurą pogania
- 5 0
-
2015-11-01 12:41
Byli lepsi i wygrali (2)
Czerczesow widać wziął się za to towarzystwo. Dobrze grali wysokim pressingiem(u nas nie wiedzą w ogóle co to jest pressing chyba). Bądźmy szczerzy nawet najsłabsze zespoły w tej lidze nie mają problemów, żeby rozpracować naszą taktykę.
Von Heesen miał mało czasu i przygotowanie fizyczne drużyny na pewno nie jest jego winą. Widać natomiast, że kompletnie nie wie na jakich zawodników chce stawiać. Stałe fragmenty i atak pozycyjny nie istnieją. Skoro w zespole nie ma zawodnika na pozycji "8" tylko gramy na 2 defensywnych pomocników to jak na "10" może grać zawodnik o charakterystyce Makuszewskiego, który poza szybkością nie ma zbyt wielu atutów. Jak ten Kuświk ma coś strzelić skoro zespół tych sytuacji jemu nie stwarza. Jeden Traore czy Matsui byli bardziej kreatywni niż cała obecna "11" Lechii.- 73 2
-
2015-11-01 12:46
Ale oni nie robili wielkich ochów i achów przed meczem, Oni po prostu wychodzili na boisko i grali. To nie były blazujące gwiazdeczki, tylko piłkarze przez duże "P" Mówię tu o Traore i Matsui
- 17 3
-
2015-11-01 12:48
Dokladnie
Legia była lepsza
- 13 5
-
2015-11-01 12:56
(2)
Dlaczego Lechia nie sprawdza wyróżniających się napastników w niskich ligach.Patrząc na grę Kuświka,jego obłędny drybling i szukanie pozycji to jestem pewien że lepszych można znaleźć w okręgówce.Niech skałci przeglądają tabele strzelców w niższych ligach i testują wyróżniających się napastników.Wiadomo że nie może być to tylko jeden sprawdzian i odesłanie tylko co najmniej kilka treningów i meczy kontrolnych aż się oswoi z grą na wyższym poziomie.Lechia obecnie bazuje na sprowadzonych na kontrakty graczach .Mandziara i spółka jak chcą się szybko dorobić to niech otworzą hurtownie ogórków i rzodkiewki,też można tanio kupić i drożej sprzedać
- 31 12
-
2015-11-02 01:19
jest dobry młody napastnik Gierszewski
Lechia go wypożyczyła do Bełchatowa, tam wali bramki. Liczę, że jak powróci stamtąd to u nas będzie wchodził i strzelał
- 6 0
-
2015-11-02 09:52
Bo liczy, że nazwiska ściągną ludzi na stadion...
a to jest dalekie od rzeczywistości. Ludzie wymagają większego standardu gry, wyższej poprzeczki niż zaoferowana do tej pory. Może i zajmiemy niezłe miejsce w tabeli, ale styl gry nas nie zadowala. To nie jest stabilny zespół, a jedynie wieczna zagadka, wygrają czy nie? I ten znak zapytania jest przed każdym meczem, a powinniśmy być prawie pewni wyniku, a czasami wiadomo coś nie wyjdzie.Taki jest sport. Mamy takich zawodników, którzy się ośmieszają. Robią z siebie aktorów. To już ani komedia, bardziej tragikomedia.A co z klubem. Lotos do końca roku. Co dalej. Kasę wezmą i uciekną. Nam zostawią klub zadłużony i co będziemy się na niego zbierać?
- 3 0
-
2015-11-01 13:19
Czekałem od kilku kolejek, aż podanie Gersona do bramkarza tak się skończy... (3)
I niestety doczekałem się. Kur... czy nikt mu nie potrafi wytłumaczyć aby nie grał do tyłu. Po tej bramce nasi przestali wierzyć, a szansa była....
- 59 4
-
2015-11-01 22:50
Przecież to był błąd bramkarza a nie Gershona. Maric piłki nie potrafi kopnąć?
Inna sprawa, że Maric rzadko sie myli ale dla Legii to już trzeci prezent. Wnioski?
- 5 1
-
2015-11-02 08:18
To imbecyl i nie zrozumie!
- 1 0
-
2015-11-02 17:27
W końcu musiało to nie wyjść. Ile można tak podawać do bramkarza. Jak narazie przez ostatnie z 3 sezony po 1 cofnięciu pilki rozwineliśmy akcję na bramkę. Pozostałe to piłki stracone. Dla mnie to wyrok za pilkię do bramkarza. Ewentualnie w ostateczności podanie takie może byc.
- 0 0
-
2015-11-01 13:38
Kanał !!!!!!!!!!!!!!
do kanału z tymi żałosnymi kopaczami paszoł won!!!!!!!!!!!!!!!!! poniżają byłych zacnych zawodników Lechi klub oraz wiernych kiboli pozdra . kibol z lat 80 tych
- 37 8
-
2015-11-01 13:48
To nie Legia była jakaś wyjątkowo silna tylko Lechia słaba ... (4)
....Kuswik się przewraca o własne nogi, Maki zaginął w akcji, a o obronie żal wspominać - brak krycia i zgrania. Słabizna.
Widać było ze tylko Michałowi Makowi zależy i może jeszcze ze 2 zawodnikom.
Dawać Patryka Mikite do Lechii- 38 12
-
2015-11-01 14:52
Patryka Mikite ... 5 razy spojrzałem czy dobrze przeczytałem.
- 8 1
-
2015-11-01 14:53
Mikita?? Hahahaha
- 6 1
-
2015-11-01 15:51
Mikita w Chojnicach
Odwal się od Chojniczanki, tu chłopak ma swoje miejsce i nie będzie szedł do byle jakiego klubu.
- 3 7
-
2015-11-01 19:45
Mak w nagrode za gre zostal sciagniety.
A "hura do przodu" Peszko to jakas parodia.
- 10 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.