Lotos PKH Gdańsk przegrał pięć meczów z rzędu w Polskiej Hokej Lidze. Przełamanie tej serii nie będzie łatwe 22 października, we wtorek, gdy o godzinie 18 podopieczni Marka Ziętary zmierzą się na wyjeździe z zespołem Re-Plast Unia Oświęcim. - To nie jest kryzys, jak w poprzednim sezonie, gdy przegraliśmy osiem kolejnych spotkań. Jedziemu "rwać" punkty". Niemniej bez wygranych zrobiło się w naszej hali trochę ponuro - ocenia Jan Steber, kapitan drużyny.
Lotos PKH Gdańsk przegrał ostatnie pięć spotkań w Polskiej Hokej Lidze. W sobotę podopieczni Marka Ziętary ulegli u siebie Enerdze Toruń po rzutach karnych.
- Jesteśmy źli, bo o ile o wcześniejszą porażkę z Unią Oświęcim po dogrywce trudno mieć wielkie pretensje, to mecz z Energą przegraliśmy sobie sami. Prowadziliśmy, ale nie wytrzymaliśmy osłabień spowodowanych niepotrzebnymi karami. Musimy się wystrzegać takich rzeczy - denerwuje się Jan Steber.
Kapitan gdańszczan przekonuje, że zespół daleki jest od kryzysu, który przeszedł na przełomie października i listopada ubiegłego roku.
- To nie jest kryzys jak w poprzednim sezonie, gdy przegraliśmy osiem kolejnych spotkań. Wtedy graliśmy straszne mecze. Porażki z Polonią Bytom czy Orlikiem Opole to był powód do załamania. Teraz gramy jak równy z równym z najsilniejszymi ekipami w kraju, a do zwycięstw brakuje naprawdę niewiele. Stać nas na wygrywanie z każdym, ale ta liga jest w tym sezonie tak mocna, że nie wybacza choćby tej nieskuteczności, z którą się ostatnio borykamy. Przykro nam, bo te wyniki przekładają się na atmosferę w naszej hali. Czuć, że zrobiło się trochę ponuro, a przecież chcemy, aby cały czas było tak jak wtedy, gdy wygraliśmy tu 5:3 z GKS Tychy - przyznaje Czech z polskim obywatelstwem.
Rzuty karne w meczu Lotos PKH Gdańsk - Energa Toruń.
We wtorek gdański zespół zagra na wyjeździe z Re-Plast Unią Oświęcim. Będzie próbował zrewanżować się za porażkę po dogrywce we własnej hali. Niewykluczone, że Lotosowi PKH przyjdzie grać bez Mateusza Danieluka, który nie dograł do końca meczu z Energą ze względu na uraz barku. Steber liczy na to, że złość po ostatnich porażkach uda się przekuć na dobrą postawę na tafli.
- Jesteśmy wkurzeni i trochę zmęczeni. Mieliśmy jednak wolną sobotę i do Oświęcimia pojedziemy w bojowych nastrojach. Jedziemy tam urwać choćby punkt, jednak wiem, że stać nas nawet na wygraną - kończy "Stebi".
Drużyny Polskiej Hokej Ligi rozgrywają w sezonie zasadniczym cztery rundy systemem
„każdy z każdym”, piątą rundę systemem rozstawienia według tabeli Bergera, przy czym
rozstawienie drużyn odbędzie się na podstawie miejsc uzyskanych po czterech rundach
oraz dwa mecze z Kadrą PZHL (łącznie 47 spotkań). Najlepszych 8 drużyn awansuje do play-off.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Lotos PKH Gdańsk
Klub zakończył działalność i wycofał się z rozgrywek po zakończeniu sezonu 2019/2020.
rok założenia: 2014 barwy: biało-niebieskie sukcesy: Awans do Polskiej Ligi Hokeja w sezonie 2015/16 prezes: Bartosz Purzyński wiceprezesi: Arkadiusz Bruliński Maciej Gulczyński Michał Śmigielski dyrektor sportowy: Przemysław Tutaj
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
