- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (248 opinii)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (121 opinii)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (518 opinii) LIVE!
- 4 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (120 opinii)
- 5 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (110 opinii)
- 6 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (32 opinie)
Utrzymać dystans
Lechia Gdańsk
Biało-zieloni są w uderzeniu. Na własnym boisku wygrali sześć meczów z rzędu, a w ostatnich czterech spotkaniach zainkasowali komplet, dwunastu punktów. Tym samym ekipa Tomasza Borkowskiego jest już na miejscu, które na koniec sezonu da awans do ekstraklasy. Aby umocnić pozycję w czołówce, gdańszczanie muszą wygrać w niedzielę. Na pozór nie jest to zadanie trudne, gdyż polkowiczanie nie mogą zwyciężyć od czterech gier, ale trzeba pamiętać, że szczególnie na wyjeździe jest to groźna drużyna. Przed przyjazdem do Gdańska Górnik z rywalem z niżej ligi wygrał sparing aż 5:0. - Są tam przede wszystkim groźni napastnicy. Musimy uważać na kontry - ostrzega Borkowski. Jesienią gdańszczanie przegrali na wyjeździe 1:3, ale trudno przywiązywać wagę do tamtego rozstrzygnięcia skoro od początku nie było w nim równych szans. Już po kwadransie Lechia przegrywała 0:2, tracąc obie bramki po karnych, a w drugiej połowie czerwoną kartkę dostał Paweł Pęczak.
W niedzielę szkoleniowiec w dalszym ciągu nie będzie mógł wpisać do składu Piotra Cetnarowicza, Karola Piątka i Damiana Trzebińskiego, a ponadto rozchorował się Marcin Szałęga. Jednak kadra biało-zielonych jest na tyle mocna, że w "11" jest mniej miejsc niż piłkarzy, którzy mają aspiracje gry od pierwszej minuty. Powrót po kontuzji Rafała Kosznika może oznaczać konieczność odesłania na ławkę Sebastiana Fechnera. Trudno sobie wyobrazić, aby po pauzie za kartki do składu nie wrócił Mariusz Pawlak, a to spowoduje, że trzeba będzie skreślić jednego z pomocników, którzy tak dzielnie walczyli przed tygodniem w Bielsku-Białej. Z "pewniaków" jesienią jedynie Mateusz Bąk zapewne dłużej poczeka na powrót między słupki. Irracjonalną decyzją byłaby zmiana bramkarza w sytuacji, kiedy Dominik Sobański nie puścił gola od 253 minut.
Kluby sportowe
Opinie (56)
-
2007-03-31 15:34
Ave Lechia
od 18 spotkan na Traugutta Lechia nie pokonana.... MAŁO!!!
od 4 spotkań komplet punktów.... MAŁO!!!
ale spokojnie to dopiero rozgrzewka rekordy jeszcze przyjdą
do boju Budowlani! do boju Lechio Gdańsk!!!- 0 0
-
2007-03-31 14:33
Naprzod ale..
Dostaniemy od Polkowic bo jestesmy cieniaski w 35 osób jezdzimy na wyjazdy z jedną faną trza prawdzie spojrzeć w oczy. Jesteśmy koniem na glinianych nogach...
- 0 0
-
2007-03-31 14:21
Vardar
A ty zachowaj szalik może przyda cie się na mecze rugby.
- 0 0
-
2007-03-31 14:11
WRACAMY
Do boju Lechio
- 0 0
-
2007-03-31 13:50
Tynkarze
Zachować dystans od betoniarki!
- 0 0
-
2007-03-31 09:33
LECHIA !!!
3-0 dla Lechijki ;)
pozdro dla LUKASA !!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.