- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (180 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (92 opinie)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (14 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (65 opinii)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Żużlowa ekstraliga droższa niż kiedykolwiek?
Energa Wybrzeże - żużel
Szacowany przez prezesa Roberta Terleckiego budżet na poziomie 7,5 miliona złotych, to niezbędne minimum by żużlowcy Wybrzeża utrzymali się w przyszłym sezonie w ekstralidze. Wprawdzie w minionych rozgrywkach spadali z niej bogatsi, a utrzymali biedniejsi, ale reforma znosząca przepis o Kalkulowanej Średniej Meczowej sprzyja tym, którzy mają pieniądze.
Jednocześnie trzeba będzie jednak zacząć budować budżet i skład na kolejne rozgrywki. Zgodnie z deklaracją prezesa Roberta Terleckiego, wstępnie szacowana wysokość budżetu, który pozwoli myśleć o utrzymaniu się w ekstralidze, wyniesie przynajmniej 7,5 miliona złotych. Wychodzi więc na to, że walka o byt w elicie będzie blisko dwukrotnie droższa niż awans do niej (budżet Wybrzeża w I lidze wynosił ok. 4-4,5 miliona złotych).
ROBERT TERLECKI: NA EKSTRALIGĘ POTRZEBUJEMY 7,5 MILIONA ZŁOTYCH
Przypomnijmy, że w sezonie 2012, a więc przy poprzednim podejściu gdańszczan do ekstraligi, budżet klubu wynosił około 7 milionów złotych, co plasowało Wybrzeże pod tym kątem w połowie stawki. Skończyło się jednak spadkiem po dwumeczu o utrzymanie z Betard Spartą Wrocław.
WROCŁAWIANIE WYRZUCILI WYBRZEŻE Z EKSTRALIGI
Klub z Dolnego Śląska ma zresztą spore doświadczenie w utrzymywaniu się wśród najlepszych niewielkim kosztem. Już od kilku sezonów nie należy do finansowych mocarzy, a ostatnie rozgrywki zakończył na bezpiecznym 7 miejscu, choć do dyspozycji było około 6 milionów zł. To był jeden z najniższych, jeśli nie najniższy budżet w lidze.
Wrocławianie, którzy wykazali się transferowym nosem przedłużając umowę z jak się później okazało - nowym mistrzem świata - Taiem Woffindenem, udowodnili, że pieniądze to nie wszystko. Boleśnie przekonała się o tym PGE Marma Rzeszów. Zespół z Podkarpacia, który tylko na pensje dla Nickiego Pedersena wydał ponad 2 miliony zł, dysponował jednym z najwyższych budżetów w lidze (ok. 10 milionów zł), a i tak nie zdołał się utrzymać wśród najlepszych, podzielając los biedniejszych Polonii Bydgoszcz i Startu Gniezno.
W Gdańsku podobny scenariusz przerabiany był ponad dekadę temu. W 1999 roku zespół, w który ogromne środki na tamte czasy wpompowała Grupa Lotos, miał w swoim składzie słynnego Tony'ego Rickardsssona i czołowych polskich seniorów: Sebastiana Ułamka i Adama Fajfera. Murowany kandydat do złota drużynowych mistrzostw Polski skończył sezon tylko z brązowym medalem, a w kolejnych rozgrywkach nie zdołał obronić się przed degradacją, mimo iż zespół wzmocnił obiecujący wówczas junior Krzysztof Cegielski.
Choć jak dowodzą te przykłady, nie zawsze o wszystkim decydują finanse, budżet o jakim wspomniał prezes Terlecki to absolutne minimum, by choć na własnym torze podjąć rękawicę w pojedynkach z takimi zespołami jak Stelmet Falubaz Zielona Góra, Unibax Toruń czy Włókniarz Częstochowa. Najbogatsi tak topowym zawodnikom jak Niels Kristian Iversen, Jarosław Hampel, Emil Sajfutdinow czy Tai Woffinden są w stanie zaoferować nawet ponad 2 miliony złotych za sezon i wcale nie będą musieli tego robić kosztem oszczędności na pozostałych kontraktach.
ANDRZEJ TERLECKI: EKSTRALIGA JEST JUŻ WYSTARCZAJĄCO PRZEPŁACONA
Z drugiej jednak strony, większość ekstraligowych klubów to kolosy na glinianych nogach, które krótkowzrocznie oferują zawodnikom więcej pieniędzy niż są w stanie. Ostatecznie kończy się na formalnie zakazanych w procesie licencyjnym ugodach z żużlowcami i rozkładaniem zaległych płatności na kolejne lata.
Mimo problemów z jakimi zmagają się polskie kluby, nadchodzący sezon powinny poprzedzić gorączkowe licytacje w okresie transferowym. Wszystko za sprawą zaplanowanej dwa lata wcześniej reformy wchodzącej w życie od sezonu 2014. Zmniejszenie ekstraligi z 10 do 8 zespołów i likwidacja limitu Kalkulowanej Średniej Meczowej na drużynę, sprzyjają tworzeniu kominów płacowych - na ekstraligowy rynek trafi więcej klasowych zawodników, a jedynym ograniczeniem w ich kontraktowaniu będą pieniądze. W tych realiach powtórzenie wyczynu Betardu Sparty Wrocław wydaje się czymś absolutnie niemożliwym.
Nadzieją na choć częściowe obniżenie wymagań najlepszych zawodników jest ograniczenie im miejsc w ekstralidze przez utrzymanie przepisu o KSM. Od dłuższego czasu prowadzone są w tej sprawie zakulisowe działania, gdyż jak się okazało, przeciw zniesieniu limitu jest praktycznie cała liga nie licząc klubu z Zielonej Góry.
Kluby sportowe
Opinie (105) 1 zablokowana
-
2013-10-08 06:20
(6)
Dlaczego w 2000 roku Wybrzeże spadło z najwyższej klasy rozgrywkowej???
- 8 10
-
2013-10-08 06:43
Bo było słabe
- 5 3
-
2013-10-08 07:36
bo to dlugoletnia tradycja juz (1)
- 14 3
-
2013-10-08 10:39
juz w "Misiu" przecież pisali w gazetach
że w Gdańsku narodziła się nowa, świecka tradycja
- 6 5
-
2013-10-08 07:56
(2)
Bo płaciło kupę szmalu nędzy jaką był Adam Fajfer, nie miało punktujących juniorów, Riccardsson leczył kontuzję przez pół sezonu, a Ułamek się sprężał tylko na GP
- 17 2
-
2013-10-08 08:02
Pilnie szukam kogoś kto widział... (1)
jak Ułamek wyprzedzał na trasie.
- 19 5
-
2013-10-08 11:01
Rok temu "wyprzedzał" Pieszczka, tak że młody miał spotkanie twarzą w twarz z torem...
A nasi "wierni i honorowi" jeszcze za to brawo bili Ułamkowi.
- 34 1
-
2013-10-08 06:42
Teraz sport jest kontraktowy. Kupuje się zawodników i jazda....
Dotyczy to wszystkich dyscyplin. Masz forsę od razu będziesz mistrzem....
To jest totalna lipa.............- 48 2
-
2013-10-08 06:45
Oprócz Falubazu, Apator jeszcze nie jest za limitem KSM (2)
- 12 1
-
2013-10-08 11:24
no bo to dwa kluby co mają hajsu jak lodu ale reszty nie stać na takie budżety, więc nie powinni znosić KSM bo będzie nudna liga
- 9 1
-
2013-10-08 11:28
Apatorowi to lata, ważne żeby mógł jechać Gollob ;)
inaczej się wycofają
- 18 1
-
2013-10-08 07:05
tylko taki skład gwarantuje nam utrzymanie (5)
N.Pedersen
G.Hancock
G.Walsek
K.Kasprzak
R.Miskowiak / A.Mroczka
K.Pieszczek
O.Fajfer- 9 51
-
2013-10-08 11:42
12 baniek wyłożysz? (1)
- 10 6
-
2013-10-08 13:04
od czego jest prezes, brat i dyrektorzy?
- 7 2
-
2013-10-08 12:26
Z obcokrajowców trzeba koniecznie wziąć kogoś z tej grupy:
1. Niels Jepsen Madsen
2. Leon Kristian Andersen
3. Hans B. Iversen
:)- 1 15
-
2013-10-08 12:28
(1)
Pudzianowski
Małysz
Kubica
Lewandowski
Radwańska
i wygramy wszystko- 25 3
-
2013-10-08 20:49
Na pewno ich kasa by się przydała :-)
- 3 1
-
2013-10-08 07:07
Fan unibax (6)
Obycie zebrali fajny skład derby derby, powodzenia !!!
- 19 8
-
2013-10-08 07:57
(1)
jakie derby?
- 2 7
-
2013-10-08 08:18
autostrady
- 16 2
-
2013-10-08 09:30
Rozegranie derbów zależą od 2 czynników:
- Wasza cieczka w przypadku kontuzji Golloba
- Przyznaniu nam licencji- 20 0
-
2013-10-08 11:03
jeśli spotka was zasłużona kara, to będziecie mieć derby z bydgoszczą
- 22 1
-
2013-10-08 14:06
(1)
Dziś widziałem (bez spiny) samochód Pedersena we Wrzeszczu, także coś jest na rzeczy.
- 9 1
-
2013-10-08 18:51
samochod Pedersena widze przynajmniej raz w tyg we wrzeszczu.. prosty powod, polaczenie ze szwecja ;) pozdrawiam
- 5 5
-
2013-10-08 07:16
hm,co rok to samo,jak nie macie pieniedzy to po co sie pchacie,,a za rok zgodnie z tradycjahe he
- 9 14
-
2013-10-08 07:21
Pan prezes powinien zrobić absolutnie absolutnie wszystko, żeby pomimo trudnej sytuacji finansowej utrzymać w klubie nasz skarb, (5)
naszą perełkę, na którą bez wątpienia ostrzą sobie zęby bogatsze kluby ekstraligi, takie jak "Zielonka" czy Toruń.
- 35 0
-
2013-10-08 08:15
(3)
chodzi o dErektora ?
- 20 2
-
2013-10-08 08:27
No przecież nie o Stachyrę :)
- 13 1
-
2013-10-08 08:51
(1)
Chodzi o Marcela
- 6 13
-
2013-10-08 10:15
Zdecydowanie o dErektora
- 15 3
-
2013-10-08 11:09
Słyszałem że po tym owocnym w sukcesy sezonie derektory mają wiele kuszących propozycji...
Jednemu zaoferowano nawet przyjęcie do liceum bez egzaminów!
- 19 3
-
2013-10-08 07:28
Inni już rozmawiają i kontraktuja np.Wofinden juz dogadany w Wrocławiu (2)
A my?? Jak zwykle rozliczamy ubiegły sezon! Jak go rozliczymy (oby) to na rynku zostaną juz tylko odpady! Kolejny rok to samo... słabo słabo Panowie Dyrektorzy
- 36 5
-
2013-10-08 20:40
(1)
Nikt nie kontraktuje tylko przedłuża kontrakty ze swoimi zawodnikami. Beniaminek ma zawsze trudniej.
- 2 1
-
2013-10-08 21:09
W żużlu jak i wielu innych dyscyplinach sportowych są kontrakty roczne i iluś letnie.
W Gdańsku są tylko roczne kontrakty więc trzeba podpisać nowe kontrakty, Tyle tytułem wyjaśnienia.- 3 0
-
2013-10-08 08:13
Podoba mi się tekst, budżet był na poziomie 4-4,5 mln złotych... (3)
To ile w końcu, różnica między 4 a 4,5 mln wynosi dokładnie 500 tysięcy złotych i nie jest mała sumą, gdyż stanowi niecałe 13 % różnicy. Takie pieniądze stanowią o tym czy spółka jest rentowna czy też nie.....
- 25 2
-
2013-10-08 11:16
W tym wypadku nie ma to znaczenia, bo obie kwoty są nieprawdziwe. (2)
Budżet nie zbliżył się nawet do 4 mln.
- 10 3
-
2013-10-08 13:39
(1)
Księgowy sie odezwał, budżet wynosił 4,2 mln o tej kwocie mówił Terlecki i Zdunek w radiu Gdańsk.
- 6 3
-
2013-10-08 23:31
Polny zaś mówił, że klub zostawia bez długów
Oni wszyscy ściemniają
- 5 0
-
2013-10-08 08:22
ta piękna dyscyplina na psy spada przez kasę. Zawodnicy jeżdżą w lidze polskiej,
szwedzkiej, angielskiej, GP, GP Europy, ludzie, tylko kasa się liczy. To, że przychodzimy na stadiony to dla nich taki mały dodatek do zarobku. Czy którykolwiek klub w kontrakcie zastrzega sobie pierwszeństwo przed innymi imprezami? Na pewno nie, są zakładnikami zawodników, jak to się kończy pokazał finał w Zielonej Górze, najważniejszy mecz sezonu dla Unibax a Gollob jedzie sobie na GP.
- 27 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.