Znakomity kąsek otrzymają w najbliższą sobotę kibice lekkoatletyki na stadionie Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego. Działacze SKLA zapraszają na VII Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły (początek godz. 16.00). W 20 konkurencjach weźmie udział ponad dwustu zawodników i zawodniczek, w tym wielu z krajowej czołówki.
Organizatorom udało się zaprosić do udziału w swej sztandarowej imprezie nietuzinkowych zawodników. Najciekawiej zapowiada się rywalizacja w konkurencji memoriałowej, czyli rzucie oszczepem. Mimo iż
Dariusz Trafas (Flora Praszka) i
Rajmund Kółko (Skra Warszawa) już zapewnili sobie start w mistrzostwach Europy, które za dwa tygodnie odbędą się w Monachium, sopockiego mityngu nie potraktują treningowo. Obaj przymierzają się do pobicia rekordu imprezy, należącego do Szweda
Patrika Bodena, byłego mistrza świata, wynoszącego 86,98. Warto dodać, że Trafas rzucał już na odległość 86,77, a Kółko na 82,06. -
Jeszcze żaden Polak nie przekroczył granicy 87 metrów. Jesteśmy przygotowani na uhonorowanie ewentualnych rekordzistów Polski i memoriału premiami - mówi
Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA.
Premie wyniosą do trzech tysięcy złotych. Budżet imprezy sięga 200 tysięcy złotych, co stanowi 20 procent rocznego budżetu klubu.
O dodatkowe apanaże mogą się pokusić zawodnicy biegający na dystansie 3000 m z przeszkodami. O zwycięstwie myślą:
Jan Zakrzewski (Oleśniczanka),
Rafał Wójcik (Sporting Międzyzdroje) i sopocianin
Jakub Czaja, akademicki wicemistrz świata. Przede startem mocno koncentruje się
Łukasz Chyła. Dla sprintera SKLA, najszybszego Polaka w ubiegłym roku, jest to przedostatnia szansa na osiągnięcie minimum na ME (ostatnią będzie start w MP w Szczecinie).
Wreszcie będziemy mogli obejrzeć na żywo
Monikę Pyrek. Po znakomitym występie w Kassel (4,57 m) tyczkarka Lechii Gdańsk nie osiąga wysokości, do których nas przyzwyczaiła. -
Winny jest wydłużony rozbieg. Teraz jest lepiej, ale niczego nie obiecuję - mówi 21-letnia zawodniczka.
Warto także zwrócić uwagę na kulomiotkę
Krystynę Zabawską-Danilczyk (Podlasie Białystok) i płotkarza
Tomasza Ścigaczewskiego (AZS Łódź). W zawodach wezmą udział także reprezentanci Ugandy, Japonii, Danii, Czech, Szwecji i Norwegii.