- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (48 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (69 opinii)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (68 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (34 opinie) LIVE!
- 5 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (4 opinie)
- 6 Ligowiec Kwietnia kończy karierę
Vive - AZS AWFiS 31:28
AZS AWFiS: Sibiga, Głębocki, Sokołowski - Wita 1, Janusiewicz 4, Markuszewski 2, Malandy 1, Jachlewski 4, Gujski 4, Fogler 4, Ćwikliński 3, Żółtak 3, Pepliński 2.
Trener Nowiński zabrał do Kielc wszystkich najlepszych rozgrywających, ale na miejscu okazało się, że w formacji, w której nie zbyt dużego pola manewru, należy wprowadzić istotne korekty. Kontuzja nie pozwoliła na wyjście na parkiet Michałowi Waszkiewiczowi, a Paweł Wita z powodu gorączki wykorzystywany był wyłącznie do zadań defensywnych. Druga linia najwięcej czasu grała w zestawieniu: Michał Janusiewicz, Robert Fogler i Mariusz Gujski.
- Może brakiem zmienników należy wytłumaczyć fakt, że podobnie jak w meczu z Kwidzynem, między 40 a 50 minutą mieliśmy zastój, co przeciwnik wykorzystał na zdobycie przewagi - zastanawia się gdański szkoleniowiec.
Ale nawet, gdy Vive z wyniku 22:20 uciekło na 25:20, trener miejscowych nie pozbył się obaw. Aleksander Malinowski pilotował grę na tyle uważnie, że jeszcze na dwie minuty przed końcem, przy 29:26, poprosił o przerwę. W pierwszej połowie zaingerował przy wyniku 15:14 na korzyść miejscowych, który przecież dla jego drużyny nie był wcale... zły. Vive pierwsze prowadzenie osiągnęło dopiero w 12 minucie, gdy po bramce Radosława Wasiaka zrobiło się 7:6.
Pierwszy kwadrans to dominacja gdańszczan. Po dóch akcjach Michała Janusiewicza oraz trafieniach Wity, Daniela Żółtaka i Mateusza Jachlewskiego prowadziliśmy 5:2. Potem jeszcze po karnym Marcina Markuszewskiego było 8:7 na naszą korzyść.
W ogólnym rozrachunku akademicy uzyskali dokładnie tyle samo bramek co w poprzednim sezonie w Kielcach, ale zdecydowanie lepiej bronili. Poprzednio stracili aż 41 bramek.
Kluby sportowe
Opinie (7)
-
2005-02-21 08:48
do kibica vive
vive zagralo jak cioty i trzeba przyznac ze postraszylismy ich:))))))))) to wcale nie jest najlepsza druzyna w polsce.....
- 0 0
-
2005-02-11 19:30
Ewelinko gdzieś ty z nim chodziła??
Powodzenia Pawle!!!!! :)))))
- 0 0
-
2005-02-07 22:16
AZS Gdańsk
Czy to obawa przed krytyką powoduje , że na stronach klubowych AZS-u nie ma żadnego forum!? Strona internetowa
Mistrza Polski i drużyny męskiej na poziomie żenującym !!!!!
A podobno jesteśmy w Europie !?- 0 0
-
2005-02-07 22:01
mecz...................
Mecz potraktowany przez Vive treningowo.Skąd to przekonanie Nowińskiego i innych, że mogło być coś więcej ? Trzeba znać swoje miejsce w szeregu!
- 0 0
-
2005-02-07 20:22
sędziowie drukarze
sędziowie zawsze dukowali i będą to robić! AZS nawet u siebie wygrać nie potrafi (MMTS:AZS 29 stycznia) więc o wygranej na wyjeździe mogą tylko pomarzyć:p pozdro
- 0 0
-
2005-02-07 18:52
podobno sedziowie wygrali mecz... banda drukarzy ale tak jest zawsze przecierz glupio by wygladalo gdyby azs pokonal na wyjezdzie vive... pozd ro dla chlopakow i powodzenia dalej!!
- 0 0
-
2005-02-07 17:51
PAWEŁ WITA
KIEDYS Z NIM CHODZIŁAM. PAMIETASZ MNIE?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.