- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (162 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (32 opinie)
- 3 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 4 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (17 opinii)
- 5 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 6 11-letnia ninja podbija świat (9 opinii)
Lechia - Korona. Myśleć jak Woods i Jordan
Lechia Gdańsk
Kłopoty zdrowotne już za Piotrem Nowakiem. Lekarze jednak zalecają, by szkoleniowiec Lechii Gdańsk uważał na kręgosłup, a to oznacza, że rzadziej będzie krzyczeć zza linii bocznej do piłkarzy w trakcie meczu. Trener zatem szuka innych metod, by optymalnie pokierować drużyną. Zaleca jej na przykład amerykańską metodę, którą z powodzeniem stosowali m.in. Michael Jordan i Tiger Wooods. Chodzi o ograniczenie... liczby myśli. Z jakim skutkiem zastosują ją biało-zieloni w niedzielę o godzinie 15:30, gdy ugoszczą Koronę Kielce? Nie zagra pauzujący za kartki Simeon Sławczew, ale gotowy do powrotu po kontuzji jest Milos Krasić.
MICHAŁ CHRAPEK LICZY NA COŚ WIELKIEGO, ALE CZY JESZCZE ZAGRA W LECHII? PRZECZYTAJ WYWIAD Z POMOCNIKIEM
Typowanie wyników
Jak typowano
92% | 538 typowań | LECHIA Gdańsk | |
5% | 32 typowania | REMIS | |
3% | 15 typowań | Korona Kielce |
Piotr Nowak przed tygodniem już w pierwszej połowie udał się do szatni z powodu dolegliwości zdrowotnych. Po konsultacji lekarskiej kierował drużyną za pośrednictwem Andrzeja Woźniaka. Trener bramkarzy był przekaźnikiem informacji między pierwszym trenerem a jego asystentem - Maciejem Kalkowskim, który przy ławce do końca spotkania przekazywał wskazówki drużynie.
- Miałem słabszy dzień, być może wiele rzeczy się nawarstwiło. Od kilku tygodni walczę z kręgosłupem. To stara dolegliwość. W Krakowie mieliśmy mocne wsparcie naszych kibiców, za które im serdecznie dziękuję. Jednak ciężko było ich przekrzyczeć. Dlatego w pewnym momencie przesadziłem. Niepotrzebnie się uniosłem, aby przekazać wskazówki piłkarzom. Jeszcze niedziela była taka sobie. Jednak już w poniedziałek byłem gotowy to pracy. Nie mam żadnych problemów, jeśli chodzi o krążenie, serce itp. - zdradza szkoleniowiec.
LECHIA OTRZYMAŁA DWIE LICENCJE: NA LIGĘ I PUCHARY. SPRAWDŹ, CO Z INNYMI KLUBAMI?
Na pięć kolejek przed zakończeniem rozgrywek lekarze nie mogli zalecić trenerowi unikania stresu. Zresztą i tak ich by nie posłuchał. Natomiast do jednej wskazówki medyków zamierza się zastosować.
- Stres jest związany z moimi działaniami najpierw jako piłkarz, a potem trener. To normalne, gdyż to moja pasja, miłość. Piłka nożna nie kojarzy mi się ze stresem, ale przyjemnością. Dlatego lekarze nie widzą żadnych przeciwwskazań. Ja też mam nadzieję, że przez te ostatnie tygodnie sezonu nie będę miał problemów. Jedynie muszę się wystrzegać, by za... bardzo nie krzyczeć, nie podbiegać do linii, by nie forsować kręgosłupa. To nie problem, bo na tyle rozumiemy się z piłkarzami, że pewne rzeczy możemy sobie nakreślić przed meczem, a potem w przerwie spotkania. Z Koroną musimy być przygotowani na ciężką walkę, bo ostatnie spotkanie wygraliśmy dopiero na 4 minuty przed końcem. I teraz musimy być gotowi na różne warianty - zapewnia trener biało-zielonych.
BOGUSŁAW KACZMAREK WYSOKO OCENIA SZANSE LECHII. PRZECZYTAJ CAŁY KOMENTARZ
LUKAS HARASLIN NAJWIĘKSZĄ BRONIĄ LECHII W RUNDZIE FINAŁOWEJ. ZASKOCZYŁ SKUTECZNOŚCIĄ, GDY ZOSTAŁ OBROŃCĄ
Tym bardziej nie należy spodziewać się zmian w składzie. Na finiszu rozgrywek ma zaprocentować to, nad czym drużyna pracowała przez ostatnie miesiące. W porównaniu z ostatnim meczem zabraknie pauzującego za kartki Simeona Sławczewa. Natomiast do gry jest gotowy Milos Krasić, który nie zagrał z Wisłą z powodu kontuzji.
- Wszyscy wyśmienicie trenują. Przy ustalaniu składu mam ból głowy, ale to mnie cieszy. Próbowaliśmy różnych kombinacji aż doszliśmy do momentu, w którym generalnie znaleźliśmy podstawowe ustawienie. Mogą być 1-2 zmiany, dlatego każdy musi być w gotowości. Mecz w Krakowie pokazał, że potrafimy wyciągać wnioski choćby po tym co było w Poznaniu. Uważamy na gorące sytuacje. Zespół stał się mądrzejszy, dojrzewa do czegoś większego, dorasta do tego, co może się stać - zapewnia trener Nowak.
SPRAWDŹ JAK PIŁKARZE I TRENERZY KOMENTOWALI ZWYCIĘSTWO LECHII W KRAKOWIE
Dlatego na finiszu rozgrywek szkoleniowiec koncentruje się nie tylko na sprawach natury sportowej czy taktycznej, a coraz ważniejsza staje się sfera mentalna. Sam odsuwa od siebie wszelkie sprawy związane z klubem, ale nie wiążące się ze szkoleniem.
- Nie zaprzątałem sobie głowy sprawami licencyjnymi. Nie jestem też w tym klubie głównym księgowym, a zatem nie zajmuje się spekulacjami natury finansowej. Jednak jeśli jak twierdzą niektórzy zaległości są od listopada czy grudnia i to ma wpływ na zespół, to jaka wytłumaczą, że na inaugurację wiosny pokonaliśmy Jagiellonię 3:0? Trzeba zrozumieć, że każdy ma lepsze i słabsze momenty. Jednak nie można od razu z siódmego nieba spadać na sam dół i być rozgoryczonym. Trzeba to wypośrodkować. Przegraliśmy trzy mecze z rzędu, ale od tamtego czasu wracamy tam gdzie było nasze miejsce. Nie ma lepszego uczucia, jak widzi się, że praca przyniosła efekty, zdaje egzamin. Dlatego trzeba konsekwentnie iść tą samą drogą - przekonuje szkoleniowiec.
Korzystając z amerykańskim doświadczeń Piotr Nowak proponuje swoim podopiecznym metodę, którą z powodzeniem stosowali najlepsi zawodowi sportowcy zza oceanem.
- Jej istota sprowadza się do tego, że człowiek codziennie ma około 2,5-3 tysiące myśli związanych z pracą, rodziną itp. Natomiast na przykład Tiger Woods czy Michael Jordan w czasach, gdy odnosili największe sukcesy - tych myśli mieli 1,2-1,3 tysiąca. I tu tkwi sedno. Im mniej myślimy, eliminujemy zbędne rzeczy, odsuwamy je od siebie, a skupiamy się na tym co nas czeka, tym lepiej wykonujemy swoją pracę - deklaruje szkoleniowiec.
GDAŃSK ZAPŁACI LECHII ZA PROMOCJĘ 4 MLN ZŁ W 2017 ROKU. SPRAWDŹ, ILE WYDAWAŁ NA TEN CEL W POPRZEDNICH LATACH
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (84) ponad 10 zablokowanych
-
2017-05-16 11:41
kolejność na mecie
Jagiellonia
Lech
Legia
Lechia- 0 0
-
2017-05-15 08:08
Trener Nowak pod pretekstem leczenia powinien pożegnać się z Lechią,już chyba dość wykazał braków trenerskich!
- 0 0
-
2017-05-14 14:27
A curacao w fanstore zamiast na boisku
- 2 2
-
2017-05-14 13:34
Mila sidzi w Lechii jak niegdyś Dawidowski,taki azyl sobie znalazł. (2)
- 4 1
-
2017-05-14 14:20
ale mila ma zepewnioną robote w klubie jako trener lub w zarządzie (1)
- 3 0
-
2017-05-14 14:22
wygramy wygrywamy wygrywamy scyzoryki pokonamy
- 2 0
-
2017-05-14 14:19
rezerwowi
Wiśnia
Mila
Mak
Stolarski
Nunes
Zielenika
Paxiao- 1 1
-
2017-05-13 16:08
Kto wie - (5)
Może Krasiciowi potrzeba było mecz przerwy. Z dnia na dzień nie zapomniał jak się gra a niedawno jeszcze był w formie.
- 29 2
-
2017-05-14 14:14
Cafe Futbol
wg nich w Lechii nie płacą i tyle w temacie
- 1 0
-
2017-05-14 10:00
(1)
Ale ma podpisany kontrakt więc po co ma się wysilać, Maloća też nie mówiąc o Mili.
- 3 0
-
2017-05-14 10:02
Może lekarze zabronili Krasicowi biegać ?
- 0 1
-
2017-05-13 17:59
Kiedy byl w formie? Wiosna i latem 2016 (1)
- 3 5
-
2017-05-13 23:47
początek tej rundy jeszcze ok - potem gorzej.
- 2 1
-
2017-05-14 14:09
składy LG na korone (1)
Kuciak
Borysiuk
Peszko
Kuświk
Krasic
Haraślin
Wolski
Flavo Paxiao
Janicki- 2 0
-
2017-05-14 14:13
i oczywiście Wawrzyniak
- 2 0
-
2017-05-14 11:27
modle się aby Lechia przegrała (1)
nie nadają się na MISTRZA Polski i nie chcę aby taka drużyna reprezentowała Polskę w Europejskich Pucharach.
Jedynym godnym klubem na MISTRZA jest Legia Warszawa!!!!- 4 14
-
2017-05-14 13:49
Ty lepiej się pomódl żeby te Twoje Legionistki szpilek i paznokci nie połamały w polu kukurydzy
- 2 0
-
2017-05-14 13:33
LG Kasamova
Jak zagrają tak dobrze jak podczas niedawnej walki o pieniądze to wynik meczu będzie 6:0
- 2 0
-
2017-05-13 18:03
na temat (2)
A gdzie się podział von Kassel ,czy jakoś tak.
- 24 0
-
2017-05-14 13:10
niegra niezostanie wykupiony leń patentowany
Nie jest wcale taki szybki
- 0 0
-
2017-05-13 18:25
przewrotne ! van Kessel... :)
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.