- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (48 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (36 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (4 opinie)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Trefl potwierdził i pożegnał siatkarzy (21 opinii)
W cieniu katastrofy
Energa Wybrzeże - żużel
Zgodnie z planem ścigano się w Gdańsku. W meczu o mistrzostwo I ligi Lotos z dużym trudem pokonał na własnym torze RKM Rybnik 47:43. Najlepszym zawodnikiem był Tomasz Chrzanowski.
LOTOS: Krzysztof Jabłoński 9 (3,2,1,d,3), Karol Baran 5 (0,d,3,1,1), Andy Smith 9+2 (1*,3,2,2,1*), Artur Pietrzyk 4+1 (2,0,1,1*), Tomasz Chrzanowski 14 (3,3,3,3,2), Damian Sperz 0 (u), Andriej Karpow 6 (3,1,1,0,1).
RKM: Rory Schlein 9+2 (1*,2,1*,3,2), Roman Chromik 5+1 (2,1*,2,0), Rafał Szombierski 5 (3,u,0,2,0), Martin Smolinski 7 (0,2,2,3,0), Chris Harris 13 (2,3,3,2,3), Michał Mitko 2 (2,t,0), Rafał Fleger 0 (0), Wojciech Druchniak 2 (1,1,d).
Dwa inauguracyjne biegi wygrali gdańszczanie, w tym Karpow, który był nieobecny w dwóch meczach z Grudziądzem, ale oba przyniosły remisy. W pierwszy starcie nie popisał się Sperz. Na ostatnim łuku próbował powalczyć o jeden punkt, ale atak skończył na... bandzie. Natomiast debiutujący w gdańskich barwach Baran tylko przez chwilę jechał na trzecim miejscu. Nabytkowi z Częstochowy miejsce zwolnił Mariusz Franków, który nie mogąc doczekać sie na szanse w Lotosie, poszedł na wypożyczenie do Lublina.
Niewiele brakowało, aby jako pierwsi na prowadzenie w meczu wyszli goście. W gonitwie numer trzy Smith dopiero szarżą na ostatnim wirażu uratował remis. Smolinski pluł sobie w brodę, bo został bez żadnej zdobyczy, choć był już nawet drugi. Z kolei po następnym stracie przewagę osiągnął Lotos (13:11), a mogło być jeszcze lepiej. Niewiele brakowało, aby faworyzowanego Anglika Harrisa objechał nie tylko Chrzanowski, ale także ambitnie walczący na całym dystansie o drugą pozycję Karpow. Ta gdańska para powiększyła prowadzenie (20:16). W biegu numer sześć zaimponował popularny "Chrzanik", który na czoło przebił się z trzeciej lokaty, a naszym zadanie ułatwił upadek Szombierskiego. Ale to co zyskaliśmy, w następnej gonitwie straciliśmy po defekcie Barana. Kontrowersje wywołała decyzja arbitra przed tym biegiem. Za dotknięcie taśmy do parkingu wrócił Mitko, ale w jego miejsce pojechał Druchniak.
W gonitwie numer dziewięć po raz drugi tego dnia triumfowali gospodarze. Pierwsze punkty i to od razu za pierwsze miejsce wywalczył Baran. Nowy zawodnik gdańszczan przesiadł się na motor Chrzanowskiego. Lotos poprawił wynik na 29:25. Załamanie przyszło niespodziewanie. W wyścigu jedenastym prowadził Jabłoński, ale na ostatnim okrążeniu zdefektowała mu maszyna. Za gdańszczaninem jechało dwóch rywali i oni tę gonitwę wygrali 5:1, wyrównując stan pojedynku na 33:33. Lotos prowadzenie od zyskał tuż przed biegami nominowanymi. Chrzanowski po raz czwarty przyjechał na pierwszym miejscu. Szkoda, że za jego plecami, tak jak było po starcie, nie utrzymał się Baran, bo poprzestaliśmy na 4:2.
BIEG PO BIEGU:
I. Karpow, Mitko, Druchniak, Sperz (upadek) 3:3 (3:3)
II. Jabłoński, Chromik, Schlein, Baran 3:3 (6:6)
III. Szombierski, Pietrzyk, Smith, Smolinski 3:3 (9:9)
IV. Chrzanowski, Harris, Karpow, Fleger 4:2 (13:11)
V. Smith, Schlein, Chromik, Pietrzyk 3:3 (16:14)
VI. Chrzanowski, Smolinski, Karpow, Szombierski (upadek) 4:2 (20:16)
VII. Harris, Jabłoński, Druchniak, Baran (defekt), Mitko (taśma) 2:4 (22:20)
VIII. Chrzanowski, Chromik, Schlein, Karpow 3:3 (25:23)
IX. Baran, Smolinski, Jabłoński, Szombierski 4:2 (29:25)
X. Harris, Smith, Pietrzyk, Druchniak (defekt) 3:3 (32:28)
XI. Smolinski, Szombierski, Karpow, Jabłoński (defekt) 1:5 (33:33)
XII. Schlein, Smith, Pietrzyk, Mitko 3:3 (36:36)
XIII. Chrzanowski, Harris, Baran, Chromik 4:2 (40:38)
XIV. Jabłoński, Schlein, Baran, Szombierski 4:2 (44:40)
XV. Harris, Chrzanowski, Smith, Smolinski 3:3 (47:43)
Pozostałe wyniki: Start Gniezno - Sipma Lublin 40:50, GTŻ Grudziądz - Intar Lazur Ostrów 58:33, Stal Gorzów - PSŻ Milion Team Poznań 66:23.
1. Stal Gorzów 9 7 0 2 16 485-334
2. Intar Ostrów 9 6 0 3 14 416-404
3. Lotos Gdańsk 9 5 0 4 10 440-375
4. RKM Rybnik 9 4 0 5 10 413-406
5. GTŻ Grudziądz 9 4 1 4 9 412-409
6. PSŻ Poznań 9 4 0 5 9 362-445
7. Sipma Lublin 9 3 0 6 7 385-432
8. Start Gniezno 9 2 1 6 5 354-462
Kluby sportowe
Opinie (25)
-
2007-06-10 17:49
TOMEK G ASEM
- 0 0
-
2007-06-10 17:51
po siedmiu biegach widać, że kontrakt z Baranem to jednak pomyłka:(
- 0 0
-
2007-06-10 19:33
Malo brakowalo. Baran nie ma na czym jechac wogole czy byl sens brac jego co prawda za darmo ale na takim rumaku ??
a Hefenbrock dzis 15+2pkt takiego nam bylo trzeba no ale nic trzeba jakos jechac i powalczyc- 0 0
-
2007-06-10 20:41
KAROL BARAN POJECHAŁ DZIS DOBRE ZAWODY.
JAK DOSTANIE DOBRY SPRZĘT BĘDZIE WALIL CO NAJMNIEJ 10 pkt- 0 0
-
2007-06-10 21:06
Karol Baran to będzie walił, ale grube ścieżki w nos; podobno jest w tym dobry. Kolejny tyfus. Gratulacje dla sterników Klubu za podpisanie hafenbrocka. Pewnie wam sie dupy nie chciało ruszyć na negocjacje do częstochowy.
- 0 0
-
2007-06-10 22:21
DLACZEGO NIE JECHAL FORSBERG??!!
DLACZEGO TEN GLUPI TRENER CO CHWILA ZMIENIA SKLAD I TO W DODATKU NA GORSZY?
- 0 0
-
2007-06-10 22:57
parodia z tym GKS-em
Męczą sie z jakimś Rybnikiem, Łoś sobie sprawdza jakiś juniorków bez sznas na przyszłosć,a te debile z Polnym na czele,zamiast zakontraktować z Czewy Hafenbrocka to biorą jakiegoś barana.....
Innych zawodników też nie można było wziasć lepszych w trakcie sezonu,bo po co, przecież Pietrzyk czy Smith są rewelacyjni,skzoda tylko,ze już pare kilometrów od Gdańska jakoś nie potrafią nawet przyzwoicie pojechać, ciekawe czy paly off bedzie chociaż....
Żal tyłek ściska jak człowiek ogląda to co sie dzieje w gdańskim żużlu,miał byc nowy klub,nowe myslenie,a jest stary kicz i beznadzieja,ale i tak sezonu co spadli z Rickim,Ułamkiem i Cegłą nic nie przebije , Majewski wracaj,chociaż ekstraklasa i nazwiska były :)))- 0 0
-
2007-06-10 23:07
taa i dlugi
Teraz wszyscy do Ostrowa
ave GKS- 0 0
-
2007-06-11 00:09
jakis dzisiaj pechowy dzien
Gollop, Kubica... heh
- 0 0
-
2007-06-11 00:40
z tym FORSBERG'iem to racja
czemu chlopak nie jechal?! w poprzednim meczu zdobyl 9pkt po ladnej jezdzie gdzie byl wystawiony zamiast Karpova, bylo mowione ze jak pojedzie dobrze to zostaje a tu nasz "wspanialy" trenerzyna wstawia znow Karpova, ktory ledwo motoru sie 3ma...! to jakies nieporozumienie albo poprosto polecam odstawic Łosiowi ostre dragi
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.