- 1 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (36 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (56 opinii)
- 3 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (196 opinii)
- 4 Stal - Wybrzeże. Awizowane składy (18 opinii)
- 5 Dylewicz o Treflu: Największa szansa (1 opinia)
- 6 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
Sebastian Mila na 3,5 roku w Lechii
Lechia Gdańsk
Sebastian Mila związał się z Lechią kontraktem na 3,5 roku. Jeśli po wygaśnięciu umowy, piłkarz zakończy karierę, będzie mógł podjąć pracę w klubie w pionie szkoleniowych bądź skautingu. Gdańszczanie zapłacą Śląskowi Wrocław za transfer około 300 tysięcy euro. Uroczyste podpisanie kontraktu odbyło się w Sali Pucharowej PGE Areny. - Dziękuję Lechii za determinację. Powrót do Gdańska to spełnienie moich marzeń - powiedział pomocnik, który prawdopodobnie zagra w nowych barwach już w sobotę. O godz. 12:00 na stadionie przy ul. Traugutta biało-zielonych czeka sparing z Olimpią Grudziądz.
ZAGŁOSUJ I WYBIERZ NAJLEPSZEGO LIGOWCA 2014 ROKU. PO PIERWSZYM TYGODNIU WYBORÓW LIDEREM BYŁ PIOTR WIŚNIEWSKI
- Witamy w domu. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wróciłeś do Gdańska - powiedział prezes Lechii Adam Mandziara na powitanie piłkarza podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Sebastian, który już dawno zapowiadał chęć powrotu do Lechii, spóźnił się na spotkanie z dziennikarzami ponad godzinę. Wybrał koszulkę z numer 6. Z tym oznaczeniem grał ostatnio Tiago Valente, który wrócił do Portugalii.
- Przepraszam za to, ale dużo się działo do ostatniej chwili przed podpisaniem umowy. Jestem bardzo zadowolony, że wracam do Gdańska. To była trudna decyzja, bo czas spędzony w Śląsku Wrocław był dla mnie bardzo obfity i pozytywny. Przyszedł jednak czas na nowe wyzwania, a ponowna gra dla Lechii to spełnienie moich marzeń. Dziękuję prezesowi Mandziarze za wykazaną determinację przy pozyskiwaniu mnie. Nie mogę się doczekać pierwszego meczu na PGE Arenie przy naszych kibicach, od których otrzymałem bardzo duże wsparcie. Mam nadzieję, że wspólnie osiągniemy bardzo wiele. Po to tu jestem - powiedział Mila.
PAŹDZIERNIK 2012 MILA: CHCIAŁBYM ZAKOŃCZYĆ KARIERĘ W LECHII
Piłkarz za każdy sezon gry w Lechii zarobi ponad 200 tysięcy euro. Ponadto otrzymał gwarancję, że klubem może związać się nie tylko jako piłkarz. Po zakończeniu kariery ma w Gdańsku podjąć pracę w pionie szkoleniowym bądź skautingu, w zależności od tego, w kierunku jakiego zawodowego rozwoju podąży.
Na razie jednak piłkarz został zwolniony z piątkowego treningu. "Po uzgodnieniu z trenerem Jerzym Brzęczkiem, w tym dniu będzie załatwiał ostatnie sprawy prywatne we Wrocławiu" - poinformował klub.
Konferencja prasowa z udziałem: Sebastiana Mili, Adama Mandziary i Jerzego Brzęczka.
Za wykupienie pomocnika ze Śląska gdańszczanie zapłacą około 300 tysięcy euro. To efekt kompromisu między klubami. Z ceny zeszli wrocławianie, którzy negocjacje rozpoczynali od kwoty ponad dwa razy wyższej, a i Lechia sporo dopłaciła w stosunku do pierwszej oferty, która wynosiła 50 tys.
POROZUMIENIE LECHII ZE ŚLĄSKIEM. MILA MOŻE PRZYJECHAĆ DO GDAŃSKA. ZAGŁOSUJ W ANKIECIE W TEJ SPRAWIE.
Nie jest to zresztą transferowy rekord w karierze Mili. W 2005 roku Austria Wiedeń za jego wykupienie z Groclinu Grodzisk zapłaciła około 2 miliony euro. 840 tysięcy z tej kwoty klub odzyskał, gdy 2 lata później sprzedał Sebastiana do norweskiej Valerengi Oslo.
TO ON DOBIŁ NIEMCÓW. PRZECZYTAJ WIĘCEJ O PRZESZŁOŚCI SEBASTIANA MILI W LECHII
Tej jesieni Mila rozegrał w Śląsku w ekstraklasie i Pucharze Polski 21 meczów. Strzelił 5 goli, zanotował 6 asyst, a wrocławianie w dużej mierze dzięki niemu ukończyli rok na pozycji wicelidera. Wcześniej także popularny "Roger" był liderem ekip, które w trzy lata z rzędu nie schodziły z podium ligowego, kolejno zajmując: drugie w 2011, pierwsze w 2012 i trzecie w 2013 roku.
LECHIA EFEKTOWNIE ZAKOŃCZYŁA SPARINGI W TURCJI. ZOBACZ JAK ROZBIŁA LIDERA ZAPLECZA ROSYJSKIEJ ELITY
Czy z pomocą Mili także Lechia dojdzie tam wysoko? Jednak w ostatnim półroczu o tym pomocniku głośno zrobiło się nie ze względu na ligowe występy, ale przede wszystkim efektowny powrót do reprezentacji. Piłkarz strzelał gole w eliminacjach mistrzostw Europy Niemcom oraz Gruzji, a poza boiskiem barwnie opowiadał jak wracał do wielkiej piłki, zrzucając m.in. ponad 10 kilogramów nadwagi.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z PIŁKARZEM, KTÓRY OD DEKADY BUDUJE TOŻSAMOŚĆ LECHII
W Gdańsku Mila nie powinien mieć problemów z aklimatyzacją. W drużynie spotka innych kadrowiczów sprowadzonych do Lechii zimą: Jakuba Wawrzyniaka i Grzegorz Wojtkowiaka. Ponadto to w biało-zielonych barwach startował do profesjonalnej kariery.
W 1997 roku do Gdańsk z Koszalina ściągnął go Michał Globisz. Natomiast w ligowej piłce Sebastian trafił wówczas na okres fuzji Lechii/Polonii. W 2000 i wiosną 2001 roku grał w tej drużynie, która wówczas występowała na zapleczu ekstraklasy. Odszedł po upadku tego przedsięwzięcia bez żadnej kwoty odstępnego.
Jesień spędził jeszcze w II-ligowym Płocku, a wiosną 2005 roku zadebiutował w ekstraklasie w barwach Groclinu. Do dzisiaj w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce rozegrał 264 mecze i strzelił 47 goli.
Przybyli: Sebastian Mila (pozycja pomocnik, ostatni klub Śląsk Wrocław, transfer definitywny, kontrakt do 30.06.2018), Grzegorz Wojtkowiak (obrońca, TSV 1860 Monachium, Niemcy, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2017), Donatas Kazlauskas (narodowość: Litwa, skrzydłowy, Atlantas Kłajpeda, Litwa, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2018), Jakub Wawrzyniak (lewy obrońca, Amkar Perm, Rosja, wolny transfer, 30.06.2017), Przemysław Macierzyński (napastnik, SMS Łódź, 30.06.2017)
Przedłużony kontrakt: Marcin Pietrowski (pomocnik, do 30.06.2017)
Mogą przyjść: Tamas Kadar (Węgry, środkowy obrońca, Diossgyori VTK), Gerson Guimaraes Ferreira Junior (Brazylia, obrońca, Petrolul Ploiesti, Rumunia),
Ubyli: Danijel Aleksić (Serbia, pomocnik, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron), Tsubasa Nishi (Japonia, pomocnik, wypożyczenie do Widzewa Łódź do 31.12.2015), Diego Hoffmann (Brazylia, lewy obrońca, do rezerw), Tiago Valente (Portugalia, środkowy obrońca, FC Penafiel/Portugalia), Adłan Kacajew (Rosja, pomocnik, skrócenie wypożyczenia z Tereka Grozny), Henrique Ribeiro Miranda (Brazylia, lewy obrońca), Filip Malbasić (Serbia, lewoskrzydłowy) - obaj kontuzje
AKTUALNA KADRA PIERWSZEJ DRUŻYNY LECHII
Kluby sportowe
Opinie (172) ponad 20 zablokowanych
-
2015-01-22 16:23
A Madziara zaciera rączki kaska z transferów spłynie.
A Madziara zaciera rączki kaska z transferów spłynie.
- 5 8
-
2015-01-22 16:08
Czy to dolina słoni ???
- 2 9
-
2015-01-22 16:00
Jakosc zdjecia (1)
do Pana fot. Rafał Sumowskiego
Gratuluje cywilnej odwagi, ze pod tym "czymś" podpisał się Pan z imienia i nazwiska!
Proszę zdradzić mi tajniki warsztatu. To zdjęcie robił Pan Nokia swojej Mamy?- 14 5
-
2015-01-22 16:03
jaki autor (pismak) , takie foto
- 2 2
-
2015-01-22 15:40
(1)
Hahahaha a śledziom żal d*pę ściska
- 29 5
-
2015-01-22 15:55
brak podstaw biologii
Śledzie nie mają d.py.
- 12 1
-
2015-01-22 15:51
wypalony pilkarz z rundy na runde coraz slabszy a placic trzeba bedzie
- 7 15
-
2015-01-22 12:13
Brawo Mandziara i spółka!!! (8)
Trzech reprezentantów Polski + reprezentant Litwy!!! Mimo, że każdy transfer wiąże się z ryzykiem, a w piłka to sport nieprzewidywalny, to jakość transferów na tzw. "papierze" musi budzić uznanie. To się musi udać!
- 99 15
-
2015-01-22 12:41
Nie podniecaj się tymi transferami do Lechii ..... (5)
...bo nazwiska same nie grają . Było już co najmniej kilku bardzo znanych piłkarzy , którzy po przyjściu do Lechii w ciągu kilku tygodni zapomnieli , jak się gra w piłkę . Przykładem tego może być Borysiuk , Możdzeń albo Pawłowski . Dlatego najpierw niech Mila nam pokaże , czy potrafi zdobyć chociaż ze trzy bramki dla Lechii , a dopiero potem ewentualnie będziemy go chwalić .
- 15 20
-
2015-01-22 12:47
(2)
Co chcesz od Borysiuka?. Pawłowski długo grzał ławę a Możdzrń kontuzje więc OCK?
- 13 9
-
2015-01-22 13:22
(1)
Grzał ławę bo słaby był, z resztą się raczej zgadzam chociaż Borysiuk miał kilka meczy na poziomie miernym to ogólnie daje radę.
- 5 4
-
2015-01-22 15:51
słaby był..
..ponieważ faktycznie nie dał sobie rady w portugalii i ponad rok praktycznie nie grał..;
- 4 1
-
2015-01-22 13:13
Czytaj ze zrozumieniem. (1)
tu nie chodzi o samo podniecanie się dla podniecania, tylko, że wreszcie widać jakąś logikę w tych transferach. A to czy one wypalą czy nie to już zupełnie inna para kaloszy.
- 12 2
-
2015-01-22 14:52
Gdzie tu logika?
zawodnik 33 lata, 3,5 roku kontrakt (zapewne w granicach 80 000zł miesięcznie), a później zapewnienie ciepłej posadki w klubie. To nazywasz logiką? Młody Litwin kontrakt 4 letni. Po rundzie niech się okaże że jednak to nie jest poziom na Polską ligę. I co wtedy? Kolejny zawodnik będzie jeszcze 3,5 roku doił Lechię z kasy. Nazwiska może huczne, ale bez podpałki. Jeszcze nic nie zagrali. Współczuć trzeba młodym zawodnikom bo Ci nawet nie pokopią w 3 lidze. Rezerwy zajmą niewypały na kontraktach do pierwszego zespołu
- 7 9
-
2015-01-22 14:08
Wow (1)
To nazywasz budowaniem drużyny ściąganie dziadków żenada.
- 7 13
-
2015-01-22 15:00
Można dziadka zakontraktować
Ale nie za takie pieniądze...
- 4 6
-
2015-01-22 15:46
Lechia Gdańsk!
- 14 3
-
2015-01-22 14:56
zdyskontować młodość?!
a po jakiemu to?
- 4 0
-
2015-01-22 14:53
Szkoda że nie podpisali
kontraktu na następne 33 lata
- 5 13
-
2015-01-22 14:34
No i właśnie o to chodzi wniosą doświadczenie drużynie , co z tego że pościągali tyle młodych zawodników jak nic nie grali teraz mamy dwóch doświadczonych obrońców którzy grali już w reprezentacji są ograni na naszych boiskach plus Mila który jest aktualnym reprezentantem w formie który będzie ciągnął atak rozgrywał w pomocy zobaczycie że to wypali w 100 % .
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.