- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (50 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (74 opinie)
- 3 W Lechii o awans, a nie o pieniądzach (8 opinii) LIVE!
- 4 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (79 opinii)
- 5 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 6 Świetny Brennan, ale wygrali koledzy (34 opinie)
W hali Gedanii na 12:00 zaplanowano ostatni mecz w grupie B ligi wojewódzkiej kadetek, a na 17:00 pierwsze spotkanie turnieju finałowego mistrzostw Pomorza juniorek. Pomiędzy tymi pojedynkami zagra II liga. We wszystkich grach mogłyby wystąpić: Natalia Nuszel, Maja Tokarska, Aleksandra Pasznik i Żaneta Rzepnikowska.
- Najmocniejszy skład wyjdzie na II ligę. Pozostałe mecze postaramy się zagrać rezerwami. Tym bardziej, że w kadetkach mamy zapewnione pierwsze miejsce, a w juniorskim finale na pewno zdobędziemy dwa najcenniejsze medale, gdyż zostaną nam zaliczone wyniki z rundy zasadniczej - zapewnia trener Jagła, pracujący z tymi drużynami wspólnie z Pawłem Kramkiem.
To już ostatnie dni, kiedy II liga stawiana jest w Enerdze Gedanii wyżej niż rozgrywki grup młodzieżowych. Gdy zacznie się rywalizacja o medale mistrzostw Polski juniorek, kadetek i młodziczek, to w tych drużynach gedanistki zamierzają wystawiać swoje najlepsze nastolatki. Dlatego już teraz chcą zagrać o spokojny byt w seniorkach. Jeśli bowiem wejdą do górnej drabinki play off, to bez względu na dalsze wyniki, zapewnią sobie II-ligowe miejsce na przyszły sezon. Szyki może gdańszczankom pokrzyżować jeszcze tylko jedna drużyna - Politechnika Radom. To z nią zespół Jagły zagra w ostatniej kolejce. Na razie nad rywalkami ma jeden punkt przewagi, ale też korzystniejszy układ dwóch najbliższych kolejek. Energa Gedania II zagra u siebie z WSAP AZS Białystok i Czarnymi Węgrów, gdy Politechnika pojedzie do Białegostoku, a u siebie ugości walczący o awans, AZS AWF Warszawa.
- Ten terminarz to nasza szansa. Musimy tak zagrać, aby mecz w Radomiu już o niczym nie decydował. Nie może powtórzyć się historia sprzed tygodnia, gdy w meczu z Warmissem Olsztyn liczyliśmy na trzy punkty, a skończyło się na jednym. Widzę, że po tej porażce jest maksymalna mobilizacja w drużynie na sobotni mecz - zapewnia gdański szkoleniowiec.
Na trzy kolejki przed końcem męskiej rywalizacji w grupie pierwszej II ligi Energa Gedania, plasująca się na czwartym miejscu, ma dwa punkty przewagi nad Chrobrym Głogów i w zanadrzu wyjazd do tego rywala w ostatniej serii gier.
- Teoretycznie nie mamy prawa stracić czwartego miejsca. W meczach z najsłabszymi drużynami tabeli musimy zdobyć sześć punktów. To już powinno wystarczyć, gdyż Chrobry ma ciężki układ gier. Głogowianie zmierzą się z drużynami wyżej klasyfikowanymi od siebie: Gwardią Zielona Góra i Morzem Bałtyk Szczecin. Z drugiej strony nie możemy zapominać, że choćby przed rokiem, na finiszu ligi zaczęły padać dziwne wyniki - analizuje sytuację Antoni Perzyna, trener gdańskiej drużyny.
W dwóch najbliższych meczach gdańszczanie zdecydowali się grać bez swojej legii zaciężnej, czyli Piotra Szymanowskiego, Artura Maroszka i Macieja Kosmola. Nie będzie też Roberta Michniewskiego, z którym klub rozwiązał umowę. Tym samym nie ma już rywalizacji na pozycji libero. Na placu boju pozostał Roman Rudziński.
- Na sobotni mecz wybierać będę drużynę z 16 zawodników. O tym kto zagra, zadecyduje zaangażowanie na treningach. Gdy tylko nadarzy się okazja, chciałbym wpuścić na parkiet młodych zawodników - dodaje szkoleniowiec gedanistów.
Orion w jedenastu meczach zdobył tylko osiem punktów, czyli aż o dziesięć mniej od ENERGI Gedania. Cztery ostatnie mecze sulechowianie przegrali. W pierwszej rundzie na terenie przeciwnika gdańszczanie wygrali 3:1. Jednak szans przyjezdnych nie można przekreślać już przed meczem. Jest to bowiem drużyna, która lepiej spisuje się na wyjazdach niż u siebie. Siódmy zespół tabeli potrafił wygrać w Głogowie (3:1) oraz w Wołowie (3:2). Dla zwiększenia mobilizacji w miejscowych szeregach przypomnijmy, że w tej drugiej miejscowości gedaniści przegrali po tie-breaku.
Kluby sportowe
Opinie (11) 3 zablokowane
-
2006-01-14 21:01
3 miesce w zasięgu
Gedania - Orion 3:0; Chrobry-AZS 3:2 (tie-break 20:18!!!!)
Trzeba wygrać wszystko ( z Ikarem i Chrobrym) i jak Inotel upora się z AZS 3 miejsce nasze- 0 0
-
2006-01-14 21:29
I wtedy bedzie PLS
- 0 0
-
2006-01-14 21:30
trzeba wygrac z ikarem a potem KENYA!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2006-01-14 21:51
Potem sreberko
- 0 0
-
2006-01-14 22:03
KENYA
Zgadzam się! Wygrana z Ikarem a potem czrter do Nairobi po AIDSA!
- 0 0
-
2006-01-15 02:38
KENIA
Kenia to słyszałem że ma swoją ambasade we wrocławiu:)
- 0 0
-
2006-01-15 12:52
www.ilove.kenia
A ja myślałem że ambasada Kenii jest w Poznaniu.
- 0 0
-
2006-01-15 12:56
Kakaowy Joe i Albercik też chcą do Kenii
- 0 0
-
2006-01-15 13:23
Kakaowy i Albercik nie moga lecieć do Kenii bo nie zaszczepili sie przeciwko ptasiej grypie więc muszą pilnować swoich ptaszków...teraz Kenya będzie we Wrocławiu, zresztą niedługo w każdym mieście!!!!!
- 0 0
-
2006-01-15 14:59
....a nie w Szczecinie???
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.