- 1 Lechia: gratulacje, derby, transfery (61 opinii)
- 2 W te dni Arka może awansować (29 opinii)
- 3 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (280 opinii) LIVE!
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (27 opinii)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 Powitanie Lechii pod stadionem (231 opinii)
Warto ograć przyjaciół
8 września 2006 (artykuł sprzed 17 lat)
Lechia Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk przyjmuje gratulacje, mobilizuje się na derby i myśli o transferach
Na stadionie we Wrocławiu obowiązuje w rundzie jesiennej zakaz wstępu dla zorganizowanych grup kibiców gości, ale tym restrykcjom nie mogą podlegać zaprzyjaźnieni ze Śląskiem sympatycy Lechii. W sobotę o godzinie 17.00 trybuny zapewne będą zapełnione w znacznym stopniu. Ciekawe tylko, czy wszystkim będzie do śmiechu. Gospodarze próbują wrócić do formy sprzed wakacji, a i biało-zieloni nie jadą na Dolny Śląsk na wycieczkę. Odejście Ryszarda Tarasiewicza "rozłożyło" Śląsk. Drużyna bez wielkich nazwisk, która w poprzednim sezonie w dużej mierze dzięki charyzmatycznemu szkoleniowcowi, potrafiła do końca rozgrywek walczyć o ekstraklasę, tym razem musi się martwić, aby nie znaleźć się w barażach, ale o utrzymanie. Obecnie z dorobkiem siedmiu punktów zajmuje 12. miejscu. Jednak nie są to zmartwienia Lechii, która bogatsza o cztery "oczka" od wrocławian jest piąta. Gdańszczanie muszą po prostu wykorzystać słabość rywala. Aby umocnić się w górnych rejonach tabeli, trzeba kolekcjonować punkty także na wyjazdach.
- Jestesmy w tabeli dość wysoko, ale były szanse na jeszcze większą zdobycz punktową. Dlatego nasze ambicje zostały podrażnione. Chcemy jak najwięcej grać i wygrywać. We Wrocławiu przyjaźń zostanie na trybunach. Na boisku rozegra się walka o punkty - mówi Tomasz Borkowski, trener Lechii.
Szkoda, że gdańszczanie nie będa mogli wystąpić w pełnym składzie. Sławomir Wojciechowski, który przed tygodniem próbował wrócić do gry w meczu rezerw, przeciążył kolano i znów czeka go kilka dni przerwy. - Do treningu wraca Sebastian Fechner, ale na Śląsk nie będzie uwzględniany w składzie. Podobnie jak Piotr Cetnarowicz. Może nawet napastnik mógłby zagrać w sobotę na blokadzie, ale uznałem, że zdrowie jest najwazniejsze i trzeba dać mu czas na pełne wyleczenie kolana - dodaje szkoleniowiec biało-zielonych.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (13) 3 zablokowane
-
2006-09-09 19:35
1-1 KONIEC
- 0 0
-
2006-09-10 03:33
Ciebie?bo tu piszesz, na cholere wchodzisz na te forum jak cię nie obchodzi
- 0 0
-
2006-09-10 09:29
Naszych we Wrocławiu ok 1000 osob !!!!
Slask i Lechia ooooo......- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.