- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (176 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (88 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (55 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Waszkiewicz: Musimy grać bardziej agresywnie
Energa Wybrzeże Gdańsk
Piłkarze ręczni Wybrzeża Gdańsk zamierzają w tym sezonie walczyć o awans do krajowej elity. Przedsezonowe turnieje wskazywały, że w "siódemce", która nawiązać ma do historycznego dorobku jednej z najlepszych w Europie ekip lat 80-tych, drzemie spory potencjał. Gdańszczanie rozpoczęli jednak ligę od falstartu.
Do Wybrzeża, które przed sezonem wróciło do historycznej nazwy, trafili m.in. Dawid Nilsson, Michał Waszkiewicz i Marcin Markuszewski. Ekipę prowadzą trenerzy, współtworzący zarówno potęgę klubu z Dolnego Miasta jak i reprezentacji Polski czyli Daniel Waszkiewicz i Damian Wleklak.
Jednak dwie pierwsze kolejki rozgrywek przyniosły rozczarowanie. Gdańszczanie przegrali na wyjeździe z KPR Legionowo zobacz relację i u siebie z SMS Gdańsk zobacz relację.
- To duży falstart, zakładaliśmy coś całkowicie innego. O ile w Legionowie ten wynik mógł być różny, o tyle z SMS zakładaliśmy wygraną. Przegraliśmy, trzeba to uszanować - mówi rozżalony Daniel Waszkiewicz.
To oczywiście dopiero początek sezonu i przed szczypiornistami jeszcze wiele spotkań do rozegrania, ale miejsca na ewentualne potknięcia gdańszczanie mają już coraz mniej - zwłaszcza, że są jedną z zaledwie dwóch ekip bez zdobyczy punktowej. W następnej kolejce zagrają na wyjeździe z Sokołem Kościerzyna, który wygrał dwa z trzech spotkań.
- Ważne jest, żebyśmy grali na miarę swoich możliwości, żebyśmy grali odważnie i agresywnie. Wówczas wrócimy na swoje tory, bo zespół udowadniał, że w piłkę ręczną grać potrafi, choć gra o punkty pokazuje inaczej. Zawodnicy są bardzo spięci, nie mogą do końca sprzedać swoich umiejętności. Zobaczymy w najbliższej kolejce - jeśli będziemy grali tak jak z SMS, to na pewno będziemy mieli ciężko - ocenił gdański szkoleniowiec.
Trzykrotny finalista klubowego pucharu mistrzów i brązowy medalista mistrzostw świata (tylko jako zawodnik) po meczu z gdańskim SMS miał za złe swoim zawodnikom to, że popełnili znaczną ilość błędów.
- Przegraliśmy zawody, które przed meczem zakładaliśmy, że powinniśmy wygrać. Próbowaliśmy zespół obudzić, ale okazało się, że nie bardzo nam się to udało i rzeczywiście cały mecz graliśmy słabo, popełniliśmy niesamowitą ilość błędów. Graliśmy bojaźliwie i SMS wygrał zasłużenie, należą im się gratulacje. Rywale powiedzą, że to ich bramkarz bardzo dobrze bronił, ja zaś powiem inaczej, że my bardzo źle rzucaliśmy. Cały mecz graliśmy mało agresywnie, w naszej grze było zbyt mało polotu - podsumował występ swoich podopiecznych Daniel Waszkiewicz.
Jeśli chodzi o Wybrzeże, to na wysokości zadania stanęli tylko kibice tego zespołu. Po raz pierwszy od czasu powrotu na parkiety klubu pod historyczną nazwą czytaj więcej, poprowadzony był głośny i zorganizowany doping dla tej ekipy. Jak już wcześniej pisaliśmy, początkowo kibice nie byli przekonani do zespołu grającego pod nazwą Spójnia-Wybrzeże.
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2012-10-04 00:04
No szkoda bo Wybrzeże by się w e-lidze przydało
Panowie - brać się do roboty!!! Musi być w Gdańsku ręczna piłka na najwyższym poziomie!!!
- 19 2
-
2012-10-04 08:04
Pierwsza rzecz to trener Waszkiewicz powinien się obudzić i nie spać cały mecz! Panie redaktorze jacy trenerzy kadry?co za nazwa?Kiedy oni byli tymi trenerami?czy wożąc się przy Wencie?A Wleklak to jeszcze do nazwy TRENER dużo mu brakuje i całe szczęście ze nie byli nawet brani pod uwagę w konkursie bo wtedy nasza dyscyplina by wróciła do lat 80/90. mówi się że nie wazne jak się zaczyna tylko jak sie kończy-ale blamaże przy takim budżecie TO NIE WYPADA! Mając taki budżet to można ściągnąć zawodników wyższej klasy,a byli tacy na rynku i spokojnie tą ligę wygrać.Tu teraz nie ma zawodnika nawet wchodząc do extra który by był na tą klasę rozgrywkową!
ale życzę powodzenia bo jestem stęskniony ekstraklasą!- 9 4
-
2012-10-04 09:08
Wybrzeże do boju!
jeszcze wszystko przed nami, wierzę że chłopaki pokazą w końcu na co ich stać
- 11 1
-
2012-10-04 11:11
troszke obciach z smsem, z drugiej strony może juz niedługo juniorzy z sms zasilą kadrę wybrzeża
- 6 2
-
2012-10-04 18:53
Ja powiem od siebie tyle, że największy problem mamy z lewa połówka oraz prawym skrzydłem. O ile na pół lewe niedługo wróci Piwowarczyk, chociaż nie wiadomo jak będzie po roku przerwy spowodowanej kontuzją, a to przecież bardzo młody zawodnik, to na prawym jest tylko Rakowski. jak grał ostatnio, każdy widział. Nawet nie ma czego komentować.
No i teraz istota problemu, czy fakt umiejętnego dobierania zawodników ... Tzn. w niedalekim Malborku na pół lewym gr Damian Moszczyński - wieloletni zawodnik GKS-u, były król strzelców naszej ekstraklasy z ponad 220 bramkami rzuconymi. Silny, wysoki, bezpardonowy z mocnym rzutem. Zupełne przeciwieństwo Mogielnickiego i Waszkiewicza. Poza tym gra tam Michał Derdzikowski, który był u nas jeszcze w zeszłym sezonie. Nie jest jakimś wirtuozem ale ma wiele pozytywów, które uruchomiłby w meczu z SMS-em bezapelacyjnie. Dalej na prawym skrzydle gra Nasz były zawodnik Bartek Walasek, dlaczego nie ma go u nas? Nie wiem. Nie chce już wspominać innego prawoskrzydłowego Andrzeja Bystrama. Możemy się spierać teraz o ich przydatności do obecnego zespołu itd. ale jestem absolutnie przekonany, widząc to co pokazał Rakowski w meczu z SMS-em, że zarówno Walasek, jak i Bystram nakryliby go czapką. Tyle.- 4 1
-
2012-10-04 20:30
Wstyd,Wstyd,Wstyd,Wstyd,Wstyd,Wstyd,Wstyd,Wstyd,Wstyd,Wstyd,Wstyd,Wstyd,
Drużyna z aspiracjami do ekstraklasy przegrywa z dziecmi, uczniami szkoły średniej . Rozgonic to całe towarzystwo i niech Gdańsk reprezentuje SMS.
- 6 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.