• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gutkowski na podium karaibskich regat

ras.
25 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Jacht Zbigniewa Gutkowskiego był jedną z najmniejszych jednostek w stawce regat ROCC Caribbean 600. Polak i jego załoga ukończyli rywalizację na trzecim miejscu w swojej klasie. Jacht Zbigniewa Gutkowskiego był jedną z najmniejszych jednostek w stawce regat ROCC Caribbean 600. Polak i jego załoga ukończyli rywalizację na trzecim miejscu w swojej klasie.

Zbigniew Gutkowski z załogą Energa Sailing zajął trzecie miejsce w klasie CSA w międzynarodowych regatach Royal Ocean Racing Club Caribbean 600. W piątej edycji zawodów rozgrywanych na trasie 600 mil wokół 11 wysp karaibskich wzięło w nich ponad 500 żeglarzy z 28 krajów świata. - Jestem bardzo zadowolony. We trzech robiliśmy to, co gdzie indziej wykonywało 20 osób - mówi gdańszczanin, który został pierwszym Polakiem w historii tej imprezy.



Trasa wyścigu zaczynała się w okolicach Windward Bay na karaibskiej wyspie Antigua w archipelagu Małych Antyli. W regatach wystartowały superjachty, wielokadłubowce oraz mniejsze jednostki. Energa z "Gutkiem" oraz Maciejem MarczewskimBartkiem Bilińskim na pokładzie była jedną z najmniejszych łódek w stawce.

Od momentu startu na całej trasie żeglarzom towarzyszył umiarkowany wiatr w porywach do silnego (10 do 30 węzłów). O tym, że warunki nie były łatwe, świadczy fakt, że już na starcie jeden ze 100-stopowych jachtów złamał maszt, a ze względu na usterki techniczne wycofało się w sumie dziewięć jednostek z 53 startujących jednostek.

- RORC Caribbean 600 to było dla nas kolejne sportowe wyzwanie. Najlepsze jachty i najlepsze załogi z całego świata. Moim celem było zająć jak najlepsze miejsce. Przy minimalnej, bo trzyosobowej załodze, skomplikowanej nautycznie i taktycznie trasie, było to zadanie bardzo trudne, ale o takie cele nam chodzi. Tyle manewrów co tutaj w dwa dni w trakcie np. regat Vendée Globe nie zdarza się często przez trzy miesiące. Jestem bardzo zadowolony z załogi, na innych jachtach o podobnych parametrach były dużo liczniejsze ekipy - my we trzech robiliśmy to, co gdzie indziej wykonywało 20 osób - mówi Zbigniew Gutkowski.

Żeglarze pokonali trasę 600 mil, wokół 11 wysp, omijając wyznaczone przez komisję regat punkty. Pierwszy do mety dopłynął trimaran Paradox z czasem 40 godzin 22 minut i 52 sekundy. Do pobicia rekordu trasy wielokadłubowców (należącego od roku 2009 do trimarana Orma 60 Region Guadeloupe) zabrakło zaledwie 11 minut i 47 sekund.

Ze względu na różnice pomiędzy startującymi jachtami, w celu wyrównania rywalizacji zastosowano przelicznik TCF, czyli liczbę ułamkową, przez którą mnoży się rzeczywisty czas uzyskany przez jacht. Dla każdego jachtu ustalono indywidualny współczynnik.

Dla Gutkowskiego i załogi Energa Sailing start zakończony na podium był przygotowaniem do listopadowych regat Transat Jacques Vabre, jednej z ważniejszych imprez klasy IMOCA Open 60. Kolejnym etapem testów będzie udział w Heineken Regatta 28 lutego br. Natomiast w kwietniu "Gutek" planuje podjąć próbę pobicia solowego rekordu na trasie Nowy Jork - Lizard.
ras.

Opinie (5)

  • brawo

    • 6 1

  • Ja w ramach oszczędności ograniczam prąd

    a Energa funduje żeglarskie wyścigi

    • 3 4

  • Gratulacje

    • 0 0

  • A tamaten juz wrócił czy dalej odpoczywa w łódce?

    • 4 0

  • xxx

    Bilinski to sie nadaje do prania majtek, a nie zeglowania.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane