- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (287 opinii)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (137 opinii)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (522 opinie) LIVE!
- 4 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (113 opinii)
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (33 opinie)
- 6 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (126 opinii)
Wraca Pęczak, będą punkty?
Lechia Gdańsk
Do Gdańska przyjedzie - drugi po Śląsku Wrocław - beniaminek II ligi. Już to miano zamiast nastrajać optymistycznie, powinno wzmóc czujnośc biało-zielonych. W tym sezonie do takich zespołów wybitnie nie mają szczęścia. U siebie przegrali z wrocławianami 1:2, a przed tygodnie ulegli w Czermnie tamtejszemu Heko 1:3. Znacznie lepiej dotrychczas podopiecznym Marcina Kaczmarka grało się z uznanymi firmami (patrz Widzew Łódź - jedyne dotychczas zwycięstwo w lidze) lub pretendentami do ekstraklasy (Jagiellonia Białystok, Zagłębie Sosnowiec - remisy).
Powyższe zestawienie wyników dowodzi, że gdańszczanie potrafią grać w piłkę, ale dobre wyniki mogą osiągać tylko wówczas, gdy wyjdą na boisko maksymalnie zmobilizowani. Jesli nie zachęca ich do tego klasa rywala, to powinni znaleźć wewnętrzną motywację do walki o każdy centymetr murawy. Kto dotrze do ich duszy?
- Nie mam przekonania do psychologów. Sam staram się rozmawiać z piłkarzami. Duża odpowiedzialność spoczywa teraz na najbardziej doświadczonych zawodnikach drużyny. Powinni należycie zmobilizować pozostałych kolegów, a następnie na boisku ciągnąć cały ten "wózek" - zauważa trener Kaczmarek.
Jednym z tych, którzy muszą pociągnąć zespół jest Paweł Pęczak. Prawy obrońca przyszedł do Lechii przecież po wielu sezonach występów w ekstraklasie. Przeciwko Finishparkietowi zagra po raz pierwszy w II lidze od czerwonej kartki w meczu z Ruchem. Tak na marginesie to od tego incydentu rozpoczął się odwrót naszej drużyny. Bez tego zawodnika nie zdobyła ona żadnego punktu!
- Zaistniała sytuacja dała mi dużo do myślenia. Jednak nie oznacza to, że na boisku przestanę walczyć. Walka leży w mojej naturze. Muszę tylko trzymać nerwy na wodzy - podkreśla rutynowany defensor.
Wszystko wskazuje na to, że po raz pierwszy od drugiej kolejki obrona gospodarzy wróci w sobotę do optymalnego zestawienia, czyli patrząc od prawej strony zagrają: Pęczak, Marcin Janus, Krzysztof Brede, Sebastian Fechner.
Z przodu nic nie powinno się zmienić. Gdański szkoleniowiec zapewne jeszcze raz zaufa ustawieniu z jednym napastnikiem. Gdy bowiem ktoś mu sugeruje zmianę strategii nie bez racji odpowiada: - Taktyka nie wygra meczu. To muszą zrobić piłkarze.
Finishparkiet na razie w II lidze grał trzy razy na wyjeździe i za każdym razem przegrywał (1:3 w Ostrowcu Świętokrzyskim, 1:2 w Białymstoku, 0:1 w Łodzi z Widzewem). U siebie w czterech meczach - podobnie jak Lechia - zdobył cztery punkty (3:1 z Górnikiem Polkowice, 1:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała).
- Trener, który ładnie gra i przegrywa, nie jest nikomu potrzebny - tak odpowiada Andrzej Wiśniewski, szkoleniowiec Finishparkietu na komplementy tych, którzy chwalą jego podopiecznych za ładny futbol. Zdaje on bowiem sobie sprawę, że każda kolejna porażka może zakończyć jego pracę w Nowym Mieście Lubawskim.
Przed tygodniem dali o sobie znać kibice beniaminka, którzy po meczu z Zagłębiem Sosnowiec wywołali burdy. Jednak przed sobotnim meczem Lechia wprowadziła jedynie tradycyjne obostrzenia organizacyjne. Prezentuje je Błażej Jenek, dyrektor gdańskiego klubu:
- kasy oraz bramy stadionu otwarte zostaną o godzinie 14.00, wejściem od ul. Smoluchowskiego będzie można przejść tylko na trybunę główną, dla kibiców udostępniony zostanie sektor buforowy na wysokości Alei Sław, obowiązuje zakaz wnoszenia przedmiotów niebezpiecznych oraz napojów w butelkach, w przerwie meczu nie będzie możliwości opuszczania obiektu, wjazd na parking za trybunę oraz wejście na trybunę honorową będzie możliwy tylko za okazaniem karty VIP.
Pozostałe mecze ósmej kolejki: Widzew Łódź - Piast Gliwice 0:0, sobota: Kujawiak Włocławek - Szczakowianka Jaworzno (15:30), Jagiellonia Białystok - ŁKS Łódź (15:30), Podbeskidzie Bielsko-Biała -Polonia Bytom, (15:30), Zagłębie Sosnowiec - Radomiak Radom (15:30), KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Świt Nowy Dwór Mazowiecki (18:00), Ruch Chorzów - Górnik Polkowice (19:00), niedziela: Śląsk Wrocław - Heko Czermno (16:00).
Kluby sportowe
Opinie (57)
-
2005-09-17 18:35
co z frekwencją ?
czyżby po 2 porażkach coś u was padło ?
na telegazecie napisali że było tylko 4500 ludzi wiem że oni zawsze zaniżają więc pewnie było z 6000.
Znajdą się też tacy co będą znowu pisać o 10 000 czy 12 000.
Nam wytykacie frekwencję a ostatnio napisali że trzy mecze , które odbyły się w Gdyni obejżalo 29 000 to chyba nieźle.
Poprawcie się bo zaniżacie średnią.- 0 0
-
2005-09-17 18:22
Brawo LECHIA GDAŃSK
Mogło być z 5:0,nawet jakieś sam na sam niewykorzstane."Wojciech" wracaj do zdrowia;-)
- 0 0
-
2005-09-17 18:20
LECHIA GDAŃSK - PARKIET COŚ TAM 2:0 !!!
- 0 0
-
2005-09-17 18:09
arka sucks
gdzie są teraz ci śmieszni chłopcy z gdyni którzy ostatnio się tak rozpisywali.TYLKO LECHIA GDAŃSK
- 0 0
-
2005-09-17 17:54
wazne 3 punkty
No to mozna odetchnac.2-0 dla Lechii.Moze uwieza nasi pilkarze w swoje mozliwosci i zdobeda punkty na wyjezdzie? Ale dzisiaj radujmy sie ze zwyciestwa.LECHIA GDANSK 4-ever.
- 0 0
-
2005-09-17 17:02
1-0 lechia Wojciechowski w 22min
- 0 0
-
2005-09-17 16:55
wynik
murasz tynkasz dawaj wynik!!!!!!!!!!!
co ty tam robisz???nie sztachaj sie tylko pisz- 0 0
-
2005-09-17 16:53
jaki wynik
czy ktos wie jaki jest aktualnie wynik?
- 0 0
-
2005-09-17 16:50
jaki wynik? nie moge znalezc relacji live ma ktos namiary na stronke
- 0 0
-
2005-09-17 16:49
no i jaki wynik ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.