• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wróbelkowe asysty

jag.
19 marca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 

Arka Gdynia

Od zwycięstwa zainaugurowali rozgrywki rundy wiosennej w ekstraklasie piłkarze Arki Prokom. Gdynianie na własnym boisku wygrali z Bot GKS Bełchatów 2:0 (1:0). Bramki zdobyli debiutujący w drużynie Tomasz Parzy (7. minuta) i kapitan żółto-niebieskich, Grzegorz Niciński (49). Było to czwarte zwycięstwo Arki w tym sezonie, na wagę opuszczenia miejsc zagrożonych barażami i degradacją.

ARKA Prokom: Krupski - Kościelniak, Kowalski, Sobieraj, Jakosz - Parzy (77 Pudysiak), Ulanowski, Moskalewicz, Wróblewski (75 Griszczenko) - Nawrocik (66 Pilch), Niciński.

GKS: Lech - Fonfara, Cecot, Grodzicki, Klepczarek - Kuranty, Strąk, Garguła, Dziedzic (82 Chi-Fon) - Ujek (70 Omeonu), Matusiak (70 Nowak).

Żółte kartki: Ulanowski (Arka), Strąk (GKS). Sędziował: Borski (Warszawa). Widzów: ok. 6 000.

Boisko miało około 5 centymetrów luźnej nawierzchi. Pod nią była 20-30 centymetrowa zmarźlina. Nawóz, którym wysypano murawę, aby rozpuścić lód, wydawał niezbyt przyjemną woń. - Aklimatyzację do tych warunków przeszliśmy podczas piatkowego treningu. Ręce śmierdziały jeszcze długo po wyjściu spod prysznica - śmiał się Damian Nawrocik. Rozpoczęło się od transparentów. Piłkarze wyszli na murawę z napisem: "Gramy dla kibiców. Nie dla bandytów". Z kolei fani żółto-niebieskich komentowali sytuację.... wBydgoszczy. "Zawisza jest jeden, IV-ligowy" - napisano na białym płótnie rozwieszonej wzdłuż trybuny "pod zegarem".

Radosław Wróblewski, który w Arce zagrał po raz pierwszy w wyjściowym składzie w ekstraklasie, popisał się doskonałymi asystami przy obu golach. Przy pierwszej bramce lewy pomocnik Arki przebieg około 60 metrów z piłką wzdłuż linii bocznej, by wyłożyć ją przed pole karne Parzemu. Pozyskany z Pogoni pomocnik huknął nie do obrony prawą nogą. Przy drygim golu popularny "Wróbelek" zagrał w "16" do Nicińskiego. "Nitek" wyczekał aż piłka skozłuje, a potem celnie przymierzył.

-Zdobyliśmy punkty na wagę złota, osiągnęliśmy wymarzony wynik po meczu z wymagającym przeciwnikiem - cieszył się Wojciech Wąsikiewicz, szkoleniowiec gdynian. -Nasi obrońcy sa jeszcze na dorobku i brakuje im zgrania. Przegraliśmy wazny mecz, mamy gorszy bilans bezposrednich spotkań... Jednak z optymizmem patrzę w przyszłośc. Obyśmy tylko grali mądrzej niż w Gdyni - ocenił Orest Lenczyk, szkoleniowiec pokonanych.

Na ostatnie dwadzieścia minut goście wprowadzili równocześnie dwóch nowych napastników, ale to tylko ich pogrążyło. - Gdy zeszli Matusiak i Ujek, byłem spokojny o wynik. Ci nowi nie byli nam w stanie zrobić żadnej krzywdy - podkreślał Łukasz Kowalski, który z konieczności po raz pierwszy w ekstraklasie zagrał na środku obrony Arki. Pod miejscową bramką najbardziej kotłowało się w ostatnich ośmiu minutach przed przerwą. Najpierw strzał Ujka z najwyższym trudem nogą odbił Jarosław Krupski, a dobitkę Janusza Dziedzica zablokował Kowalski. Po chwili na przedpolu Krupski ostro zaatakował w powietrzu Radosława Matusiaka, a żaden z nich nie przejął piłki. - Piłka to nie szachy, czasem poprzepychać się trzeba. Najtrduniej dziś było obronić strzał Ujka - powiedział popularny "Krupa", który zimą ponownie został sprowadzony do Gdyni, aby... szkolić bramkarzy, a sam wszedł do bramki. - Taką decyzję podjął trener. A w moim wieku nie ma już tremy, najwyżej mały dreszczyk emocji - wyjaśniał golkiper, który w lipcu skończy 37 lat. W 42. minucie mógł, a nawet powinien pokonać go Matusiak, ktory otrzymał prezent od obrońców Arki, ale z kilku metrów uderzył zbyt lekko. - Niespodziewałem się, że piłka trafi wtedy do mnie. Źle uderzyłem - przyznał najlepszy snajper bełchatowian. W drugiej połowie gdynian postraszył praktycznie tylko strzałem Garguła (65. minuta).

Niewiele tez brakowało do tego, aby wygrana Arki była jeszcze okazalsza. Już w 4. minucie Niciński w dogodnej sytuacji, po dosrodkowaniu Nawrocika przestrzelił głową, a w 28. minucie po jego strzale Piotr Lech odbił piłkę przed siebie, ale nikt nie zdążył z dobitką. Natomiast na trzy minut przed końcem Grzegorz Jakosz z lewej strony boiska, z około 40 metrów zdecydował się ni to na strzał, ni to na dośrodkowanie. Bramkarz GKS wyjął piłkę z "okienka", choć niektórzy kibice poderwali się z okrzykiem radości z miejsc, bo wydawało im się, że Lech przekroczył z futbolówką linię bramkową.

Pozostałe wyniki 20. kolejki: Amica Wronki - Polonia Warszawa 3:0 (0:0). Bramki: Bartczak (66), Micanski (68), Kikut (82). Legia Warszawa - Cracovia 5:0 (3:0). Janczyk (19), Gottwald (26), Guerreiro (30), Włodarczyk (49), Szałachowski (80). Wisła Kraków - Odra Wodzisław 1:0 (1:0). Brożek (3). Mecze: Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin, Górnik Łęczna - Groclin Dyskobolia, Zagłębie Lubin - Wisła Płock oraz Korona Kielce - Lech Poznań zostały przełożone.

1. Legia Warszawa 20 12 5 3 31-11 41
2. Wisła Kraków 20 11 7 2 31-14 40
3. Amica Wronki 20 10 5 5 36-18 35
4. Kolporter Korona 18 7 7 4 30-23 28
5. Zagłębie Lubin 17 8 4 5 29-22 28
6. Lech Poznań 18 7 5 6 27-27 26
7. Cracovia Kraków 20 7 5 8 23-32 26
8. Odra Wodzisław 19 6 6 7 16-20 24
9. Pogoń Szczecin 17 5 7 5 20-20 22
10. Górnik Zabrze 18 6 4 8 21-24 22
11. Wisła Płock 17 6 3 8 20-27 21
12. Arka Gdynia 18 4 8 6 15-17 20
13. Groclin Dyskobolia 19 5 4 10 22-32 19
---------------------------------------------
14. GKS BOT Bełchatów 19 4 6 9 16-25 18
---------------------------------------------
15. Górnik Łęczna 17 3 8 6 13-16 17
16. Polonia Warszawa 19 3 4 12 11-33 13
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (270) ponad 50 zablokowanych

  • tak atk sledziuszki............pelna lipa,wyszlo jacy to jestescie zorganizowani...........buahahahahahahahaahahaha...........A MY SWOJE LECHIA GDAŃSK!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • PO PIERWSZE

    Już to podkreślałem nie raz - temat jest o zespole z ekstraklasy, więc nie wiem czego szukają tu kibice drużyny z Gdańska.

    PO DRUGIE

    Arka na sparingach starała się grać z przeciwnikami wyższymi od siebie. Dlaczego? Otóż dlatego, że nie dość że potrenują, to mogą nauczyć się czegoś od zawodników bardziej doświadczonych. Przegrywali, ale nauczyli się o tym, jakich błędów nie popełniać i to bardzo dobra taktyka. Nie tępię przez to taktyk trenera Lechii - żeby nie było, ale uważam, że granie ze słabszymi przeciwnikami po to by wygrać to bardziej robienie czegoś na pokaz.

    PO TRZECIE

    Wstydem dla Lechistów niestety jest fakt, że DALI sobie odbić flagi (jeżeli już o nich mowa).

    PO CZWARTE

    Lepiej być śledziem, niż betonem.

    • 0 0

  • I jeszcze jedno do idioty, który pisał przed poprzednim moim wpisem (anonimowo):

    Przeczytaj jeszcze raz artykuł, a później swoją opinię. "Pełna lipa, wyszło jacy jesteście zorganizowani". Otóż, imbecylu, temat jest o wygranej Arki, a Ty zarzekasz nam sarkastycznie brak organizacji? Pomyśl trochę, to naprawdę nie boli.

    Polecam skupić się na swoim zespole, który jeszcze nie gra. Może ta dłuższa przerwa zmobilizuje piłkarzy - tynkarzy do zdziałania czemuś, by utrzymać się w II lidze, czyli tak zwanych "REZERWACH EKSTRAKLASY" - a co za tym idzie - TRÓJMIEJSKICH REZERWACH ARKI.

    • 0 0

  • ERRATA

    Nie pisał anonimowo, lecz jest to osoba o nicku "LG".

    • 0 0

  • buahahahaha!!

    te sledzie chcecie jeszcze pozyczyc jakies flagi???nie ma sprawy!!!pozyczacie flage my ja sobie pozniej odbieramy???co???

    • 0 0

  • Pożyczacie? Zastanów się napinaczu nad tym, co piszesz.
    Nie pożyczyliśmy, tylko je przejeliśmy, a to ZASADNICZA różnica.

    • 0 0

  • Wielkie rezcy, a na nasza Lechie-Olimpie-Polonie Ptak to chodzilo 25 000 w 1995 roku !

    i jak Jakub Szadaj wroci z Izraela i bedzie znowu prezesem to te czasy powrocom !

    • 0 0

  • Marian von Smoluch

    Na tyle reprezentatywny jest Twój nick co prezentuje Twój zespół mający piłkarzy, którzy w opiniach o Ekstraklasie mogą sobie jedynie popisać.

    Na te Twoje coś między Gdynią a Malborkiem 25 tysięcy osób może i chodziło. Kto to był? Krzyżacy? Przydrożni robotnicy mający w łapskach co najwyżej zaprawę? Czy może księża wraz z ministrantami, których tak Henio polubił? Abyś nie miał wątpliwości (a czytając po wypowiedzi możesz mieć z tym problemy) - to sarkazm, ale jakże bliski prawy.

    Dobrej nocy. Arkowcom oczywiście.

    • 0 0

  • ... Oczywiście PRAWDY.

    • 0 0

  • Do v

    v mistrzu flag Lechii już niema zostały odbite. Tak wiec super że sie znasz na piłce i statystykach ale nie rób z siebie jakiegoś *

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Stal Rzeszów
22 lipca 2024, godz. 19:00
24% Stal Rzeszów
21% REMIS
55% Arka Gdynia

Tabela końcowa

Piłka nożna - Betclic I liga
M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk
2 GKS Katowice
3 Arka Gdynia
4 Motor Lublin
5 Górnik Łęczna
6 Odra Opole
7 Wisła Płock
8 Miedź Legnica
9 GKS Tychy
10 Wisła Kraków
11 Stal Rzeszów
12 Chrobry Głogów
13 Znicz Pruszków
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza
15 Polonia Warszawa
16 Resovia
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała
18 Zagłębie Sosnowiec
  • Bezpośredni awans do ekstraklasy
  • LECHIA GDAŃSK, GKS Katowice (dwie najlepsze drużyny sezonu zasadniczego), Motor Lublin (po barażach)
  • Baraże
  • Finał
  • ARKA GDYNIA - Motor Lublin 1:2 (1:0)
  • Półfinały
  • ARKA GDYNIA - Odra Opole 4:2 (2:1)
  • Motor Lublin - Górnik Łęczna 0:0 karne 4:2
  • Degradacja do II ligi
  • Resovia, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Zagłębie Sosnowiec (trzy najsłabsze drużyny sezonu zasadniczego)
  • Awans z II ligi
  • Pogoń Siedlce, Kotwica Kołobrzeg (bezpośrednio), Stal Stalowa Wola (po barażach)

Ostatnie wyniki

76% ARKA Gdynia
8% REMIS
16% Motor Lublin
69% ARKA Gdynia
9% REMIS
22% Odra Opole

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 38 67 60.5%
2 Sławek Surkont 39 65 56.4%
3 Radosław Dymkowski 39 62 56.4%
4 Michał G. 39 62 53.8%
5 Tadeusz Grota 36 61 58.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane