Tomasz Kafarski, grający trener Kaszubii, najwyżej ceni umiejętności starszegi kolegi, z którym niegdyś grał, a którego teraz chciałby mieć w swojej drużynie. O kim mowa?
- Niestety, powrót Stencla do Kościerzyny leży w sferze marzeń. Wiosną Irek, ze swoją ambicją i konsekwencją, może być wiodącym graczem Arki - wyjaśnia 27-letni szkoleniowiec, który w "dziesiątce" umieścił jeszcze jednego zawodnika za swojej listy życzeń...
- Kobus to być może jedyny piłkarz na Wybrzeżu, który w pojedynkę potrafi przesądzić o wyniku. A to, że staramy się o niego, to zupełnie inna sprawa...1.
Ireneusz Stencel,
2.
Bartosz Skierka,
3.
Rafał Kosznik,
4.
Wojciech Pięta,
5.
Zbigniew Kobus,
6.
Marek Widzicki,
7.
Dawid Pomorski,
8.
Artur Chrzonowski,
9.
Robert Kugiel,
10.
Piotr Wiśniewski.
Stanisław Mikołajczyk, który od stycznia do października prowadził Unię Tczew, postawił na arkowców.
- Nie jest lekko przebierać w nazwiskach. Mało kto się wyróżniał, ogólnie rok był nieudany dla naszych piłkarzy. Murawski, przez moment reprezentant młodzieżówki, wciąż chyba pozostaje kibicowską nadzieją. Osobiste nadzieje wiąże z Gregorkiem, którego przez cztery lata podpatrywałem jako drugi trener juniorskiej reprezentacji. Ten chłopak ma papiery na granie i chciałbym, aby udowodnił to wiosną.1.
Rafał Murawski,
2.
Michał Smarzyński,
3.
Dariusz Ulanowski,
4.
Ireneusz Stencel,
5.
Sylwester Wyłupski,
6.
Karol Gregorek,
7.
Grzegorz Pawłuszek,
8.
Wojciech Pięta,
9.
Artur Chrzonowski,
10.
Piotr Wiśniewski.
Czytelnicy głosują z coraz większym zacięciem. Kibic z Gdańska,
Ryszard Sielski, przysłał trzynaście kuponów z intrygująco, bo nie jednostronnie, zestawioną listą piłkarzy.
1.
Rafał Murawski,
2.
Marek Widzicki,
3.
Piotr Wiśniewski,
4.
Dawid Pomorski,
5.
Andrzej Borowski,
6.
Zbigniew Kobus,
7.
Michał Smarzyński,
8.
Grzegorz Pawłuszek,
9.
Marcin Kaczmarek,
10.
Robert Kugiel.
Piszcie na adres:
Okopowa 7, 80-819 Gdańsk. Z dopiskiem PLEBISCYT.
Rok 1983 należał do Lechii. Błyskawiczny powrót do II ligi połączony z triumfem w Pucharze Polski, dwumecz z Juventusem, szturm na ekstraklasę, również transfer
Jerzego Kruszczyńskiego. Wydane na niego pieniądze (1,85 mln zł wobec 21 mln za
Dariusza Dziekanowskiego, który tym samym czasie przeszedł do Widzewa) były prawdopodobnie najlepszą inwestycją w historii klubu. "Kruchy" spędził przy Traugutta dwa lata i dwa razy wygrał nasz plebiscyt! Do pierwszego sukcesu wystarczyło mu pół roku. Został idolem z dnia na dzień. Pierwszoligowcy z Bałtyku nie mieli szans. Arkowcy, jesienią walczący o utrzymanie w II lidze, tym bardziej. Po raz pierwszy nie było żadnego w finałowej "dziesiątce". Ale wielkie derby oglądało ponad 20 tysięcy kibiców...
Plebiscyt nr 121.
Jerzy KRUSZCZYŃSKI (Lechia)
2.
Zdzisław PUSZKARZ (Bałtyk)
3.
Tadeusz FAJFER (Lechia)
4.
Adam WALCZAK (Bałtyk)
5.
Marek KOWALCZYK (Lechia)
6.
Mieczysław GIERSZEWSKI (Bałtyk)
7.
Jacek GREMBOCKI (Lechia)
8.
Lech KULWICKI (Lechia)
9.
Wiesław KRAUZE (Bałtyk)
10.
Ryszard POLAK (Lechia)
