Nie odbyła się planowana na wczoraj konferencja prasowa, na której miał zostać zaprezentowany owoc porozumienia GKS Wybrzeże i
AZS AWFiS w sprawie przyszłości męskiej piłki ręcznej w Gdańsku. Na szczęście nie oznacza to, że sprawa utknęła w martwym punkcie lecz, że przybrała nieco inną skalę niż życzyliby tego sobie poprzedni pracodawcy szczypiornistów.
Akademicki klub przejmie z ul. Zawodników tylko drużynę seniorów. Grupy młodzieżowe muszą szukać innej struktury. Może ich bazą stanie się UKS Conrad lub Zespół Szkół Inżynierii Środowiska, który już w minionym sezonie przygarniał gdańszczan, gdy w klubowej hali nie mogli trenować.
- Zarząd podjął decyzję o przejęciu drużyny seniorów. Nie była jednomyślna. Obwarowana jest podstawowym warunkiem: nie przejmujemy długów. Szczegółowe kwestie związane z dalszym funkcjonowaniem zespołu pilotuje prof. Janusz Czerwiński w porozumieniu z władzami samorządowymi miasta i województwa -
prof. Wojciech Przybylski, prezes AZS AWFiS informuje o wynikach posiedzenia zarządu klubu, które odbyło się wczoraj w samo południe. Trzy godziny później z zawodnikami spotkał się prof. Czerwiński.
- Nie ukrywałem, że najtrudniejsze będzie najbliższe półrocze. Chciałbym zatrzymać wszystkich zawodników, ale Moszczyński i Kuchczyński podjęli zobowiązania wobec innych klubów, nie wiem też co postanowią bracia Siódmiakowie i Świrkula. O obsadzie szkoleniowej poinformuję w najbliższą środę - mówi
Janusz Czerwiński, honorowy rektor AWFiS i prezes ZPRP.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
