• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wybrzeże - Orlen 21:25. Zawiedli sędziowie.

Marek Żabczyński
4 marca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 

Energa Wybrzeże Gdańsk

Sobotni mecz piłkarzy ręcznych rozegrany pomiędzy aktualnymi: Mistrzem Polski - DGT Wybrzeże Gdańsk oraz wicemistrzem Orlenem Płock należał bez wątpienia do najlepszych i najefektowniejszych, jakie w tym sezonie mogliśmy oglądać w Gdańsku. Na parkiecie spotkały się olbrzymie doświadczenie i plejada gwiazd polskiego handballu reprezentowane przez płocczan oraz niezwykle waleczna i ambitna młodość w wykonaniu gdańszczan.

W roli faworyta w sobotnim pojedynku występował Orlen - zespół niezwykle doświadczony i ograny na wielu parkietach polskich i europejskich, średnia wieku ponad 28 lat. W tym sezonie płoccy "nafciarze" wzmocnili się o najlepszych w naszej lidze zawodników - Mariusza Jurasika z Kielc oraz Marcina Lijewskiego, Damiana Wleklaka i Damiana Drobika z Wybrzeża. Wleklakowi na występ w Gdańsku nie pozwoliła poważna kontuzja kręgosłupa, nie przyjechał także leczący uraz śródstopia doświadczony bramkarz Artur Góral. Ale dzięki bardzo szerokiej ławce zmian Orlen nie odczuł zbyt boleśnie braku tych zawodników. Gdańszczanie do boju rzucili wszystkie swoje siły - wyrazem ich determinacji niech będzie fakt, ze w meczu wystąpili, nie bacząc na nie wyleczone do końca kontuzje Sebastian Suchowicz i Artur Siódmiak.

Początek meczu tak, jak pierwsza połowa bezsprzecznie należały do Wybrzeża. Pierwszą bramkę z bezbłędnie wykonanego rzutu karnego zdobył Patryk Kuchczyński rozpoczynając dobra passę gdańszczan. Mimo bardzo wysokiej obrony oraz najbardziej doświadczonego w zespole Orlenu bramkarza - Andrzeja Marszałka gdańszczanie ani na moment nie oddali prowadzenia w pierwszej połowie. Orlenowi zaledwie dwa razy udawało się doprowadzić do remisu w 13. i 25. minucie - ale Wybrzeże szybko odzyskiwało prowadzenie. Mocno zdenerwowany trener gości Edward Koziński bardzo szybko wziął czas dla drużyny (9 minuta) i udzielił swoim podopiecznym srogiej reprymendy - na tablicy było wtedy 5:2 dla Wybrzeża. Ale ani reprymenda, ani bardzo częste zmiany zawodników płockich nie przynosiły sukcesu. Wybrzeże grając niezwykle konsekwentnie i skutecznie w obronie oraz odważnie w ataku wiodło prym na parkiecie. Impetu Wybrzeża nie zmniejszyła kontuzja Patryka Kuchczyńskiego w 12. minucie spotkania - biegnącego na kontrę Patryka jeden z płockich zawodników uderzył łokciem w twarz, skutecznie eliminując go z gry do końca spotkania - trudno uznać ten faul za przypadkowy, skoro obaj zawodnicy są tego samego wzrostu. Sędziowie uważali jednak inaczej i nie ukarali brutalnie faulującego "nafciarza". Pierwszą połowę Wybrzeże wygrywa 11:9 - i gdyby nie ogromna rutyna i sprawność bramkarza Orlenu Andrzeja Marszałka (wybronił 2 rzuty karne) wynik byłby pewnie korzystniejszy dla gospodarzy.

Druga połowa to skoncentrowany atak gości, który doprowadza już w połowie 34. minuty spotkania do remisu i wtedy rozpoczyna się niezwykle emocjonujący mecz "na styku". W tym miejsu - niestety - do gry włączyli się sędziowie... Na ławkę kar w ciągu jednej minuty wysyłają aż 3 zawodników Wybrzeża - co do pierwszego wykluczenia Karola Chyżyńskiego nikt nie ma zastrzeżeń, ale następne: Pawła Wity, a szczególnie Marcina Siódmiaka są co najmniej kontrowersyjne. Pomimo gry w tak poważnym osłabieniu gdańszczanie nie pozwalają na powiększenie przewagi Orlenu, choć tylko oni wiedzą ile sił to kosztowało. Wyrównany mecz toczy się do 52. minuty - wtedy padają dwie bardzo ważne bramki dla Orlenu - autorstwa Marcina Lijewskiego i Damiana Drobika, dzięki którym Orlen zyskuje przewagę, której nie traci do końca spotkania. Ostatecznie wygrywa Orlen 21:25.

Mecz był niezwykle ważny dla obu zespołów - Orlen, jeśli chce myśleć o odzyskaniu pierwszego miejsca w tabeli musi wygrywać, Wybrzeże desperacko walczyło o pierwsza szóstkę tabeli i spokojny byt ligowy. Oba zespoły pokazały grę na wysokim poziomie, grę aktywną, szybką i widowiskową - czyli to, co kibicom podoba się najbardziej. Na wyróżnienie szczególnie zasługuje młodziutki zespół Wybrzeża - podjął walkę ze znacznie silniejszym i nieporównywalnie bardziej rutynowanym przeciwnikiem i to walkę skuteczną. Gdańszczanie pokazali, że oprócz dużych umiejętności i dobrego warsztatu dysponują ogromną ambicją i wolą walki. Bardzo dobrze zaprezentowała się gdańska obrona - szczelna, ruchliwa i bardzo aktywna. Nieco pretensji można mieć do najstarszych zawodników Wybrzeża, o to, ze nie potrafili zapanować nad nerwami i nie umieli narzucić większego opanowania młodszym kolegom. Zapewne wynikiem tego olbrzymiego napięcia było kilka brzemiennych w skutkach błędów w ataku, co dla młodych byłoby do wybaczenia, starszym trudno wybaczyć. Pomimo tych błędów, porażki i chyba utraty szansy ulokowania się w pierwszej szóstce tabeli całemu zespołowi Wybrzeża należą się wielkie słowa uznania za walkę i ambicję. Porażka z lepszym nie przynosi ujmy.

Największe pretensje mam do sędziów tego meczu, którzy zepsuli wspaniałe widowisko. Mam pretensję przede wszystkim o zbyt liczne przerywanie ataków Wybrzeża i skrupulatne odgwizdywanie rzutów wolnych - przepisy gry w piłkę ręczna wyraźnie sugerują, że jeśli zawodnik atakujący jest faulowany, lecz pomimo to znajduje się w sytuacji korzystnej do rzucenia bramki - akcji nie należy przerywać; zawodnika faulującego można ukarać, podyktować rzut wolny lub karny po zakończeniu akcji, gdy nie padnie bramka. W tym meczu wielokrotnie sędziowie przerywali ataki Wybrzeża skrupulatnie dyktując rzuty wolne. Mam także pretensje o tolerowanie bezmyślnie brutalnej gry Orlenu w obronie - co przyniosło niepotrzebne i liczne kontuzje wśród gdańszczan, mam także pretensje o puszczenie płazem groźnego faulu na Patryku Kuchczyńskim. Co prawda piłka ręczna jest grą kontaktową i często bolesną, ale nie może być bezmyślnie brutalną.

Słowa uznania należą się także wspaniałej i mądrej gdańskiej publiczności - za to, że nie żałowała gardeł dopingując swoich zawodników do ostatnich sekund meczu oraz za to, że nie trzeba było wyprowadzać sędziów z hali pod eskortą ochroniarzy.

Bardzo żałuję także, że na meczu tak ważnym i tak dobrym zabrakło włodarzy klubu - nie było nikogo ani Prezydenta, ani Prezesa ani nowego Dyrektora. Czyżby nie interesowali się swoimi ambitnymi i perspektywicznymi podopiecznymi?

DGT Wybrzeże Gdańsk - Orlen Płock 21:25 (11:9)

DGT Wybrzeże: Suchowicz, Czoska, Pilch, Żynda - 2, Janusiewicz, Moszczyński - 6, Walasek - 3, malandy - 1, Gujski - 3, Chyzyński, Siódmiak M. - 1, Kuchczyński - 3, Wita - 1, Siódmiak A.

Orlen: Marszałek, Nowosielski, Dębski, Niedzielski - 2, Kisiel - 4, Syczkow, Błażejewski, Drobik - 2, Jankowski, Mokrzki, Jurasik - 6, Lijewski - 6, Zołoteńko - 5, Wisniewski.

Sędziowali: Włodzimierz Bujnowicz (Konstantynów) i Jacek Jarosz (Łódź).
Delegat ZPRP - Zdzisław Jeziorny (Szczecin).
Marek Żabczyński

Kluby sportowe

Opinie (3)

  • zgadzam sie, sedziowie zepsuli cale widowisko! mecz byl naprawde pasjonujacy....
    sedziowie za bardzo przejeli sie rola odgwizdujac tyle nie potrzebnych kar..

    • 0 0

  • sędziowie do d...

    Nie moge wybaczyc jednej rzeczy sedziom . !!!!
    Jak oni mogli nie uznać faulu na Patryku Kuchczyńskim. To była zbrodnia. Nie wiem gdzie oni mieli oczy. Nie moge tego przeboleć. Oby taki mecz się nie powtórzył.

    • 0 0

  • Sokół

    Yoo!Gorące pozdrowienia dla sokoła z kościerzyny jesteście najlepsi.Trzymajcie się mocko :D

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

4 maja 2024, godz. 18:30
Kalisz
mecz pucharowy
95% Industria Kielce
0% REMIS
5% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Wojteks 23 33 71 81.8%
2 Renata Koczyńska 33 69 81.8%
3 Wojciech Koczyński 33 68 78.8%
4 PIOTR MATYSIAK 31 67 83.9%
5 Katarzyna Ziembicka 33 67 78.8%

Tabela

Piłka ręczna - Orlen Superliga mężczyzn
Drużyny M Z Rz Rp P Bramki Pkt
9 Grupa Azoty Unia Tarnów 30 11 1 1 17 785:888 36
10 Corotop Gwardia Opole 30 9 3 2 16 809:856 35
11 Energa Wybrzeże Gdańsk 30 10 0 2 18 887:923 32
12 Piotrkowianin 30 9 1 0 20 798:927 29
13 Zagłębie Lubin 30 7 3 1 18 798:919 28
14 Zepter Legionowo 30 4 0 2 23 800:940 14
Po sezonie zasadniczym według systemu każdy z każdym mecz i rewanż osiem najlepszych drużyn awansowało do play-off, by systemem pucharowych wyłonić medalistów.
Zespoły z miejsc 9-14 w drugiej fazie sezonu grają każdy z każdym, bez rewanżów, o utrzymanie, z zachowaniem dorobku punktowego z fazy zasadniczej. Na koniec rozgrywek Ostatnia drużyna w stawce spadnie do Ligi Centralnej, a przedostatnia zagra w barażu o utrzymanie.

Wyniki 30 kolejki

  • grupa spadkowa
  • Zagłębie Lubin - ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK 36:37 (13:19)
  • Zepter Legionowo - Grupa Azoty Unia Tarnów 27:28 (16:17)
  • Corotop Gwardia Opole - Piotrkowianin 27:26 (13:16)

Playoff

Ćwierćfinały

Industria Kielce 2
MMTS Kwidzyn 0
KGHM Chrobry Głogów 2
Azoty Puławy 0
Orlen Wisła Płock 2
Arged Rebud Ostrovia 0
Górnik Zabrze 2
Energa Kalisz 0

Półfinały

Industria Kielce 2
KGHM Chrobry Głogów 0
Orlen Wisła Płock 2
Górnik Zabrze 0

Finał

Industria Kielce
Orlen Wisła Płock

Ostatnie wyniki Wybrzeża

28 kwietnia 2024, godz. 18:00
19% Zagłębie Lubin
3% REMIS
78% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
Grupa Azoty Unia Tarnów
19 kwietnia 2024, godz. 18:00
51% Grupa Azoty Unia Tarnów
3% REMIS
46% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane