- 1 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (23 opinie)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (61 opinii)
- 3 Lechia nie bierze remisu w derbach (70 opinii)
- 4 Krzysztof Kasprzak z awansem do IMP Challenge (42 opinie)
- 5 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
Wybrzeże - Unia. Komu pomógł deszcz?
26 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat)
Energa Wybrzeże - żużel
Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel
Krzysztof Kasprzak z awansem do IMP Challenge na żużlu
Zwycięstwo w przerwanym meczu z Grupą Azoty Unią Tarnów jest cenne dla żużlowców Wybrzeża. Zaliczka 4 punktów, którą wypracowali przed rewanżem na wyjeździe, może nie wystarczyć gdańszczanom do zdobycia punktu bonusowego za dwumecz. Zdania co do tego, komu na korzyść wyszło przerwanie meczu po 10 wyścigach są podzielone. - Nie ma co gdybać odnośnie aury czy wypadku Renata Gafurowa. Cieszymy się z wygranej i z tego, że nasz kapitan jest zdrowy - mówi trener Mirosław Kowalik.
WYBRZEŻE WYGRAŁO PRZERWANY HIT Z UNIĄ. WYSTAW OCENY ŻUŻLOWCOM
Zdania co do tego, komu sprzyjało przerwanie meczu w Gdańsku po 10 wyścigach są podzielone. Z jednej strony gospodarze mogli powiększyć prowadzenie, zwłaszcza że jak natchniony jeździł Kacper Gomólski, a po słabszym pierwszym starcie odpowiednie ustawienia sprzętu odnalazł Troy Batchelor.
Z drugiej strony tarnowianie mogli mieć w tym momencie nawet remis, gdyby nie defekt motocykla szybkiego Kennetha Bjerre na pierwszej pozycji w jego drugim starcie.
- Odczuwam duży niedosyt. Defekt na prowadzeniu pozbawił nas remisu - nie ukrywa trener Unii Paweł Baran.
Na dodatek w trzeciej serii wypadku doznał Renat Gafurow. Rosjanin po uderzeniu w bandę na krótko stracił przytomność. Po jej odzyskaniu chciał wystartować w powtórce wyścigu, ale lekarze wybili mu ten pomysł z głowy i zabrali na szczegółowe badania. W razie kontynuowania meczu, "Gafur" już by w nim nie wystartował.
- Aura w tym roku płata nam takie figle, że wszystkiego można się spodziewać. To był dla nas bardzo ważny mecz. Nie ma co gdybać jakby się potoczył, gdyby nie pogoda, defekt Kennetha Bjerre na prowadzeniu czy upadek Renata Gafurowa. Najważniejsze, że Renat wyszedł z tego cało, bo wyglądało to groźnie. Jest jak jest, wygraliśmy i na rewanż do Tarnowa pojedziemy powalczyć - ocenia trener Kowalik.
Z optymizmem na wynik patrzy także Gomólski, który w końcu był bezapelacyjnym liderem drużyny z Gdańska.
- Szkoda, że pogoda pokrzyżowała nam plany, bo mogło być naprawdę ciekawie. Szkoda upadku Renata, bo widziałem w jakim jest stanie. Nie był to dla mnie przyjemny moment i dobrze, że jest wszystko w porządku. W tej chwili cieszymy się z wygranej. Mamy dwa punkty i tak naprawdę nie zawracamy sobie głowy tym, co będzie za dwa tygodnie. W Tarnowie sprawa będzie otwarta. Trzeba pojechać i walczyć przez piętnaście wyścigów - zapowiada "Ginger".
Statystki żużlowców Zdunek Wybrzeża po 8 meczach w Nice 1. LŻ*
kolejno: mecze, biegi, punkty, bonusy, śr. biegowa, śr. meczowa
1. Anders Thomsen 6 23 44 8 2,261 7,33
2. Kacper Gomólski 8 36 73 8 2,250 9,13
3. Troy Batchelor 7 30 61 1 2,067 8,71
4. Oskar Fajfer 8 34 62 7 2,029 7,75
5. Renat Gafurow 8 33 57 5 1,879 7,13
6. Dominik Kossakowski 8 29 47 2 1,690 5,88
Niesklasyfikowani ze względu na małą liczbę występów
7. Hubert Łęgowik 2 7 10 1 1,571 5,00
8. Linus Sundstroem 1 4 5 0 1,250 5,00
9. Aureliusz Bieliński 5 17 6 0 0,353 1,20
10. Marcin Turowski 3 9 3 0 0,333 1,00
Najwyższe średnie biegowe Nice 1. LŻ po 10. kolejce*
1. Mateusz Szczepaniak (Arge Speedway Wanda Kraków) 2,435
2. Kenneth Bjerre (Grupa Azoty Unia Tarnów) 2,385
3. Hans Andersen (Orzeł Łódź) 2,318
4. Artur Mroczka (Grupa Azoty Unia Tarnów) 2,278
5. Anders Thomsen (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) 2,261
6. Norbert Kościuch (Euro Finannce Polonia Piła) 2,250
7. Kacper Gomólski (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) 2,250
8. Mikkel Michelsen (Grupa Azoty Unia Tarnów) 2,250
9. Artur Czaja (Grupa Azoty Unia Tarnów) 2,195
10. Maksim Bogdanow (Lokomotiv Daugavpils) 2,167
*za sportowefakty.pl