• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Duda: Gol strzelony Arce smakuje wyjątkowo

Rafał Sumowski
27 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Lechia Gdańsk

Adam Duda liczył na to, że ponownie otrzyma szansę w ekstraklasie. Lechia oddała go jednak do I-ligowego Widzewa, w którym musi o to powalczyć wraz z nowymi kolegami. Adam Duda liczył na to, że ponownie otrzyma szansę w ekstraklasie. Lechia oddała go jednak do I-ligowego Widzewa, w którym musi o to powalczyć wraz z nowymi kolegami.

Adam Duda po wiosennym wypożyczeniu z Lechii Gdańsk do I-ligowej Chojniczanki liczył na ponowną szansę w ekstraklasie. Wychowanek biało-zielonych trafił jednak ponownie na jej zaplecze jako zawodnik Widzewa Łódź. We wtorek zaliczył pierwsze trafienie dla nowego klubu dając mu wygraną w Gdyni nad Arką. - Jest mi przykro, że Lechia stawia teraz na obcokrajowców, bo traci przez to tożsamość. Życzę jej jednak jak najlepiej, a gol strzelony Arce był dla mnie wyjątkowy. Na pewno nie zapomnę go do końca życia - mówi 23-letni napastnik.



WYCHOWANEK LECHII POGRĄŻYŁ ARKĘ W DOLICZONYM CZASIE GRY

Rafał Sumowski: Pierwsza bramka w barwach Widzewa trafiła się tobie w wyjątkowych okolicznościach. W doliczonym czasie gry dałeś łodzianom zwycięstwo nad Arką. Domyślam się jednak, że ten mecz był dla ciebie wyjątkowy już od pierwszej minuty.

Adam Duda: Oczywiście, że w meczu z Arką czułem dodatkowe emocje. Jestem wychowankiem Lechii Gdańsk i się z tym nie kryję. Nie trzeba mnie dodatkowo mobilizować na mecze ligowe, ale ten dreszczyk emocji sprawił, że chęć zwycięstwa i zdobycia gola była wyjątkowa. Bardzo się cieszę, że się udało, tym bardziej, że dla Widzewa był to pierwszy wygrany mecz wyjazdowy od 33 spotkań.

DUDA ODCHODZI DO WIDZEWA

Okazję do zdobycia bramki miałeś już na początku spotkania, ale w 5. minucie spudłowałeś w pojedynku sam na sam z bramkarzem Arki Łukaszem Skowronem. Co poszło nie tak w tej sytuacji?

Przeczuwałem, że obrońca popełni błąd. Piłka trafiła do mnie i miałem otwartą drogę do bramki. Podjąłem jednak złą decyzję, to był mój błąd techniczny. Po pierwszym dziubnięciu piłki Łukasz skrócił mi kąt i uderzyłem niecelnie. Powinienem był zdecydować się na strzał z pierwszej piłki. Przez cały mecz żałowałem tej złej decyzji.

Chwilę przed tym, gdy zdobyłeś bramkę, z trybun dało się słyszeć niecenzuralne przyśpiewki pod adresem Lechii. Czy to miało wpływ na twoją grę?

Gdy jest się na boisku, wiele rzeczy z trybun wlatuje jednym uchem, a wylatuje drugim. Wszyscy wiemy, że kibice Lechii i Arki nie darzą się sympatią i nie dziwiły mnie wulgarne okrzyki pod adresem biało-zielonych. Ta bramka miała dla mnie wiele aspektów, z których mogłem się cieszyć, miałem z niej ogromnie dużo radości. Najważniejsze jest jednak to, że Widzew w końcu wygrał na wyjeździe. Na pewno była to jedna z bramek, których nie zapomnę do końca życia, tak jak chociażby pierwszego gola w ekstraklasie.

LECHIA - KORONA 3:2. PIERWSZY GOL ADAMA DUDY W EKSTRAKLASIE

Jak oceniasz zespół Arki i jego szanse na dobry wynik w tym sezonie?

I liga jest bardzo specyficzna, nikogo bym nie skreślał. Można mieć dwie, trzy słabsze kolejki i leci się do strefy spadkowej. Potem wystarczą trzy zwycięstwa i już jest się w walce o czołowe lokaty. Na razie punkty tracą Arka, Zagłębie czy Olimpia. Jeszcze sporo może się wydarzyć. Na pewno w Gdyni było nam łatwiej, bo Arka podobnie jak my chciała grać w piłkę. Kultura gry była na wysokim poziomie. Nie chcę jednak oceniać gdynian, niech robią swoje.

Dobrze czujesz się w Widzewie?

Z dnia na dzień czuję się w Widzewie coraz lepiej. Organizacyjnie to klub ekstraklasowy. Jestem pod wrażeniem zespołu, bo choć jestem jednym ze starszych zawodników w nim, poziom piłkarski jest wysoki. Uczymy się I ligi i jeśli zbierzemy jeszcze trochę doświadczenia, możemy szybko wrócić na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Atmosfera w zespole jest znakomita. Obok mnie mieszka bramkarz Dino Hamzić i razem jeździmy na treningi. Nie chciałbym jednak nikogo wyróżniać, bo w szatni jest dobra chemia i wszyscy trzymamy się razem.

CZY LECHIA MA POMYSŁ NA WŁASNĄ MŁODZIEŻ?

Nie ukrywałeś, że wolisz grać w ekstraklasie, a już poprzednią rundę spędziłeś w I-ligowej Chojniczance. Do Łodzi trafiłeś w ramach rozliczenia za Bartłomieja Pawłowskiego, a i sam transfer szedł dosyć opornie. Nie czujesz, że sprawy mogły się potoczyć dla ciebie korzystniej?

Nie chcę mówić dużo na temat transferu z Lechii do Widzewa, bo to sprawy pomiędzy klubami. Z Widzewem od początku mówiliśmy o konkretach. Lechia najpierw chciała mnie do Łodzi wypożyczyć, potem mieli wysłać mnie do Niemiec. Ostatecznie trafiłem do Widzewa. Oczywiście, że chciałem grać w ekstraklasie, ale z drugiej strony jeszcze nigdy nie przeżyłem walki o awans. Z Lechią grałem raczej o środek tabeli niż o mistrzostwo, a w Chojniczance naszym celem było utrzymanie. W piłce nic nie smakuje lepiej niż walka o awanse czy tytuły. Myślę, że gra dla Widzewa dobrze wpłynie na mój rozwój.

JASTRZĘBOWSKI: CIĘŻKO BUDOWAĆ TOŻSAMOŚĆ Z NAJEMNIKAMI

Jak oceniasz zmiany, które nastąpiły tego lata w Lechii? Wychowankowi klubu z pewnością nie jest obojętna taka transformacja zespołu.

Jeśli oceniać zespół stricte sportowo to na pewno dobry początek sezonu ma Ariel Borysiuk, obronę fajnie trzyma Rafał Janicki. Trzeba wyróżnić też Piotra Wiśniewskiego. Szkoda, że Marcin Pietrowski nie jest pewniakiem w wyjściowej jedenastce, bo uważam, że od początku sezonu gra o wiele lepiej niż jego rywale w walce o miejsce w składzie. Jest mi natomiast bardzo przykro, że zrezygnowano z kierunku, który obrano w minionych latach. Zarząd miedzy innymi poprzez współpracę z Bogusławem Kaczmarkiem budował drużynę na ludziach z regionu, na Polakach. Teraz wydaje się, że ta biało-zielona tożsamość gdzieś zanika i nawet kibicom może być ciężko utożsamiać się z drużyną. Były już w naszej lidze projekty oparte na zawodnikach zagranicznych i sukcesu jakoś nie było. Lechii zawsze życzę jednak dobrze i trzymam za nią kciuki.

Kluby sportowe

Opinie (53) ponad 10 zablokowanych

  • widzewiak z trójmiasta (1)

    cieszę się,że mogę czytać Wasze(Arka-Lechia) hejty,są bardzo subtelne.
    poczytajcie łódzkie (Widzew-Łks)
    zdecydowanie tutaj żyje się lepiej :)

    • 10 1

    • mniej subtelne są kasowane przez moderatora

      • 0 1

  • Cukier puder z niego i tyle.

    • 2 7

  • Ciekawe czy Zaur wiedział o zainteresowaniu Lecha przed meczem z LG?

    Madera bis?

    • 4 3

  • Czy Chelsea coś straciła jako pierwsza jedenastka na świecie, w której wybiegło

    pewnego dnia na boisko 11 nie-anglików ?

    • 2 1

  • I zrobiło się nieciekawie

    Juź strefa spadkowa- pytam się co jeszcze trener robi w Arce - drowadzamy do sytuacji jak w zeszłym sezonie - zmiana trenera w chwili kiedy już nic nie moźna zmienić. Nie uczymy się na błędach.

    • 2 1

  • Arka

    Co do cholery robicie, grać wam się nie chce. Byle odrzut z lechii gole wam strzela?Co jest?. To już więcej niż wstyd. No panie Dźwigała za mordę towarzystwo bo powoli śmiech się niesie. Najpierw byle co ten stomil d*pę wam złoił teraz bankrut widzew. Takie mecze się wygrywa i już. Jak nie, to krowy paść

    • 2 2

  • szkoda chłopaka, piłka szukała go w polu karnym, nie zawsze umiał to wykorzystać.

    Mam nadzieję, że Widzew to etap przejściowy. Fatalnie musiał się czuć będąc częścią rozliczenia za Pawłowskiego. Handel żywym towarem.

    • 3 2

  • Dzięki Panie Adamie

    Fajny artykuł, Dzięki za 5 bramek dla Lechii i życzę powodzenia w I-szej lidze, a w kolejnym sezonie mam nadziej e, że nie będzie pan musiał walczyć o ekstraklasę.
    Gol, który przesądził o wygranej z Arką- BEZCENNY

    • 0 0

  • rozpaczy brak po nim w Lechii a tu się tłumaczy że on to Ronaldo z pomorza prawda jest taka że jest cienki i siedzi w tym co jest jego max 1 liga.
    Gdyby był coś wart to po przejściu tylu trenerów w Lechii za jego kadencji któryś by go ściągnął a jako wychowanek LG i strzeleniu aż 5 bramek to niewypał ekstraligowy.
    Więc czas dla Adasia podnieś kwalifikacje o 200% i nie patrzeć na przeszłość a na swą przyszłość bo w piłce tak się tylko pstrxy

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

77% LECHIA Gdańsk
13% REMIS
10% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Odra Opole 29 13 7 9 36:28 46
7 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
8 Motor Lublin 29 13 7 9 39:36 46
9 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 29 9 7 13 30:45 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
  • poniedziałek
  • Odra Opole - Motor Lublin
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane