Lechia i Gryf 95 podpisali umowę o współpracy. W słupskim ratuszu porozumienie parafowali ze strony gdańskiej prezes Maciej Turnowiecki, a gospodarzy reprezentował m.in. były reprezentacyjny napastnik, a obecnie dyrektor sportowy klubu, Paweł Kryszałowicz
.
Lechia przekaże do Słupska swoją strategię budowy szkolenia oraz organizacji klubu, a także do Gryfa trafiać mają młodzi wychowankowie biało-zielonych, którzy po skończeniu wieku juniora nie zmieszczą się do drużyn seniorskich gdańskiego klubu. Już zimą na tej zasadzie przenieśli się do Słupska
Wojciech Sterczewski i
Adam Prusaczyk.
W zamian do Lechii mają trafiać największe talenty z okręgu słupskiego, które będą "wyławianie" przez Gryf. Gdańskiemu klubowi zależy też w mocnej obecności w Słupsku, aby pozyskać również tamtejszych kibiców i zachęcić ich do przyjazdu na mecze organizowane w nowym sezonie na PGE Arena.
-
Wierzymy, że nasze know-how pomoże Gryfowi w kolejnych awansach na szczebel centralny. Cieszymy się również, że w tak dużym ośrodku miejskim będzie realizowany plan szkoleniowy według naszego pomysłu - podkreśla prezes Turnowiecki, zapewniając, że Gryf może liczyć na pomoc szkoleniową, organizacyjną, marketingową i prawną.
Kluby zobowiązały do podejmowania wspólnych działań w zakresie zarówno piłki seniorskiej jak i młodzieżowej. Słupszczanie będą mogli w pełni korzystać z gdańskiego Wieloletniego Planu Szkolenia. Trenerzy Gryfa będą mieli ponadto dostęp do nowoczesnych materiałów szkoleniowych oraz udziału w organizowanych przez Lechię szkoleniach i stażach na preferencyjnych warunkach.
Piłkarze ze Słupska będą mogli natomiast liczyć na udział w stażach szkoleniowych w zespołach Lechii. Umożliwione zostaną im także konsultacje medyczne i fizykoterapeutyczne.
Ponadto Gryf zobowiązał się do zorganizowania struktury szkolenia piłkarskiego dzieci i młodzież w wieku 7-16 lat począwszy od naboru, a skończywszy na zespole juniorów młodszych. Integralną częścią umowy jest również zapis o wzajemnym
pierwszeństwie w pozyskiwaniu zawodników obu klubów zarówno w przypadku transferów czasowych jak i definitywnych.
-
Porozumienie z Lechią to wielka sprawa. Liczymy na pomoc dla pierwszej drużyny, ale przede wszystkim liczymy na objęcie szkoleniem jak największej ilości młodych ludzi - podkreślał dyrektor Kryszałowicz, którego klub już podjął działania, aby przekształcić się w spółkę akcyjną. W tym zakresie zapewne również będzie korzystać z gdańskich doświadczeń.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
