- 1 Arka na derby po wygraną i awans (178 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (73 opinie)
- 3 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (106 opinii) LIVE!
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 5 Bardzo wysokie wygrane Bałtyku i TLG (23 opinie)
- 6 Ogniwo przegrało, ale zagra o złoto (6 opinii)
Ekstraliga rugby. Ostatnia kolejka rozstrzygnie kto o medale i gospodarzem finałów
17 maja 2024
(4 opinie)Wynik gorszy niż gra
Punkty: Rafał Fedorowicz 10, Aleksis Konieczny 8 - Cristia Pons 9, Eduard Vergara 5 .
POLSKA: Urbanowicz (75 Witoszyński), Wojaczek, Ruszkiewicz (78 Królikowski) - Dabrowski, Ławski - Fedorowicz (80 Raszpunda), Miśkiewicz (70 Brażuk), Nowak (61 Sajur) - Komisarczuk - Konieczny (78 Grodecki), Szostek, Malochwy, Wilczuk, Maciejewski - Hotowski (77 Kwiatkowski).
Sędziował: Petrescu (Rumunia).
Po raz pierwszy w karierze Dariusz Komisarczuk dostąpił zaszczytu wystąpienia w reprezentacji Polski w roli kapitana drużyny.
- Trema była duża. Szczególnie, gdy przed meczem trzeba było do zawodników wygłosić przemowę - przyznaje grający trener Arki.
Mecz rozpoczął się dla biało-czerwonych bardzo dobrze. Konieczny trafił w inauguracyjnej akcji na 3:0 po drop-golu. Przez cały czas nasza drużyna miała dużą przewagę, ale grała nieskutecznie. Rywalom nalezy oddać też to, że ofiarnie sie bronili. Goście popisywali się efektownymi szarżami nawet wóczas, gdy wydawało się, że punkty paść muszą. Przed przerwą Kacper ławski i Krzysztof Hotowski byli przewracani tuż przed polem punktowym.
Paradoksalnie przyłożenie dla Polaków padło nie po ich składnej akcji, ale błedzie przeciwnika. W 33 minucie w pobliżu pola punktowego Andory był aut. Goście wygrali ten stały fragment gry, ale piłka wypadła im do tyłu. Tam czyhał na nią Fedorowicz.
- Takie były założenia, że mam absorbować rywali, przenikac przez ich szyki obronne. Przy tym przyłożeniu to właściwie przeciwnik zrobił wszystko za mnie. Wprowadził piłkę na pole punktowe, a ja się tylko na nią przewróciłem - mówił stromnie grający trener Pogoni Siedlce.
Popularny "Fedor" przed przerwą zdobył jeszcze jedną "piątkę". Tym razem popisał się dobrą kontynuacją po dynamicznej akcji Marcina Malochwy. Wynik pierwszej połowy z podwyższenia ustalił Konieczny.
Po zmianie stron Polacy "zepsuli" wynik na własne życzenie. W 50. minucie na srodku boiska podanie Malochwy przeciął Pons i zaniósł jajo między słupy. Natomiast tuż przed końcem meczu, gdy nasza reprezentacja atakowała, piłka wypadła Tomaszowi Grodeckiemu. Rywale ruszyli zdecydowanie lewym skrzydłem. I choć było 2 na 2, to Vergara przedarł się tuż przy linii. Gospodarze w tej połowie odpowiedzieli tylko punktami po karnym Koniecznego. Tym samym po godzinie gry prowadzili 18:7.
- Co prawda w drugiej połowie zdobyliśmy mniej punktów, ale graliśmy lepiej niż w pierwszej. Tym razem gra była lepsza niż wynik. Zawodnicy najwyraźniej za bardzo chcieli się pokazać. Po raz kolejny się potwierdziło, że tomprzeszkadza, bo na wyjazdach prezentują znacznie lepsze rugby. Liczę, że przed następnym meczem z Hiszpanią wzmocnią nas Marcin Wilczuk i Waldemar Szwichtenberg - podkreśla Jerzy Jumas,/b>, selekcjoner biało-czerwonych. - Zbyt dużo było przodów. Szwankowała komunikacja na linii Konieczny-atak - dodaje Komisarczuk. -Aleksis nie mówi po polsku. Rola tłumacza spadła na mnie. Na treningach nie ma z tym kłoptów - podkreśla Fedorowicz.
Kluby sportowe
Opinie (80)
-
2005-10-31 22:44
Urbanowicz, Sajur, Kochanski...
Ten papudrak co pisze ze wyzej wymienieni zawodnicy sa slabi, to jakis typowy zakompleksiony imbecyl z poludnia Polski.
- 0 0
-
2005-11-01 08:48
[ * ]
W tym dniu pamietajcie o DARKU !!!!!!!
- 0 0
-
2005-11-01 09:49
TV
ktos cos wie o jakis transmisjach w telewizji na temat rugby bo juz sie podajze zaczely test mecze... moze ktos mnie rozjasnic.
- 0 0
-
2005-11-01 10:27
(*)
Olej , Tofek i inni (*) (*) (*)
- 0 0
-
2005-11-01 10:42
Kadra Jumasa
Jak chodzi o selekcje do kadry to na pewno jest tak, że każdy trener ma swoją wizję w tej kwestii. Skład, który grał z Andorą na papierze prezentował się nieźle, ale był bez stylu! Po co w kadrze szybkie skrzydło - Szostek, skoro nie dostaje piłek, jak i potężny Maciejewski, skoro się go nie wykorzystuje w przebitkach?
Po co ściąga się Koniecznego, który choć ma talent u umiejętności to nie współpracuje z zespołem - bo nie zna ekipy! No i dlaczego w kadrze doświadczeni zawodnicy - np. Brażuk wchodzą na końcówki, zmieniając najlepszego zawodnika na boisku - Miśkiewicza? Czy chodzi o śrubowanie rekordu? A może lepiej byłoby dać szanse młodym zawodnikom, którzy będą nadzieją na lepsze czasy?
To tylko kilka prostych pytań - co? kto? i przede wszystkim jak? w tej naszej kadrze!- 0 0
-
2005-11-01 11:57
Sedziowie
Prosze nie takich sedziow na mecz Arka_ Łudz...bez przesady chyab najwazniejszy mecz w rundzie a tu tacy .... prozba do pzr zmiencie to prosi cała polska...bo i nazcej nie bedzie dobrego widowiska...
- 0 0
-
2005-11-01 13:53
:)
łódz a nie łudz
- 0 0
-
2005-11-01 14:25
Sedziowie
A kto ma sedziować moze Żórawski sedzia z Łodzi? Kto lepszy?
- 0 0
-
2005-11-01 14:36
A kriczun zagra a łodzią czy nie
- 0 0
-
2005-11-01 15:08
Kriczun
Niby Arka pisze , że zagra ale ja myśle , ze to tylko "wojenka" psychologiczna bo chca nas zastrzaszyć . Dla mnie nie zagra!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.