- 1 Plagi egipskie w Arce, nóż na gardle Resovii (32 opinie) LIVE!
- 2 Lechia po awans, ale bez kibiców (78 opinii) LIVE!
- 3 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (9 opinii)
- 4 Gedania 1922 Gdańsk z przełamaniem (2 opinie)
- 5 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (187 opinii) LIVE!
- 6 Udane kwalifikacje do IO Paryż 2024 (1 opinia)
Sławomir Peszko: Nie składamy broni
Lechia Gdańsk
- Nie było tradycyjnego poweru i jakości. Nie potrafiliśmy stłamsić Korony. Nie postawiliśmy też wszystkiego na jedną szalę, aby nie stracić punktu. Jedyny pozytyw to trzeci mecz z rzędu bez straconego gola. Ale nie składamy broni. Nie ma takiej opcji, że się poddaję. W środę czeka nas pojedynek o wszystko. Po Jagiellonii się okaże, czy dalej gramy o mistrza, czy - tak jak Nieciecza - tylko jesteśmy w "8" - ocenia Sławomir Peszko, reprezentacyjny skrzydłowy Lechii Gdańsk po niedzielnym remisie 0:0.
LECHIA GDAŃSK - KORONA KIELCE 0:0: VIDEO, FOTO, RELACJA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
Po raz pierwszy za kadencji Piotra Nowaka, który pracuje z Lechią od początku 2016 roku, Lechia w meczu ligowym w Gdańsku nie strzeliła gola.
- Zaczęliśmy zbyt nerwowo. Dlatego byliśmy niedokładni, nie zmienialiśmy rytmu gry, brakowało cierpliwości. Ostatnie podanie nie wychodziło tak jak powinno, czy decyzje pod bramką przeciwnika nie były takie jakbyśmy sobie tego życzyli. Staraliśmy się wjechać z piłką do bramki. A może było coś zmienić, zaatakować z innej strony. Zabrakło kreatywności, która zawsze nas cechowała. Akcje były zbyt przejrzyste Wiemy o co gramy i może stąd ta nerwowość i niedokładność. Tempo gry było zbyt rwane. Były momenty, że mocno przyciskaliśmy i wydawało się, że strzelenie bramki to kwestia czasy. Ale Korona to przetrzymała i starała się wyprowadzać kontry - Piotr Nowak wylicza mankamenty podopiecznych w spotkaniu z Koroną.
KOMISJA DS. LICENCJI PZPN NAŁOŻYŁA NA LECHIĘ KARĘ W WYSOKOŚCI 100 TYS. ZŁ
MILIONY NA PREMIE. SPRAWDŹ, ILE WARTY JEST KAŻDY Z MEDALI DLA PIŁKARZY LECHII
Jego kielecki odpowiednik przyznaje, że remis w pełni satysfakcjonował kieleckich piłkarzy, ale przed meczem. Z podziału punktów wielkiej radości w ekipie gości też nie było.
RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU LECHIA - KORONA (PDF.)
- Przed meczem taki wynik bralibyśmy w ciemno. Jednak w trakcie spotkania stworzyliśmy sobie okazje, by wygrać. Dobre sytuacje mieli Maciek Górski, czy w ostatnich minutach Mateusz Możdżeń. Na początku mocno ruszyła Lechia. Wytrzymaliśmy ten napór. A później graliśmy swoją piłkę. Gratuluję drużynie konsekwencji przy realizowaniu założeń taktycznych oraz zdobytego punktu - podkreśla Bartoszek.
Korona potrafiła zneutralizować największe atuty Lechii. Dobrze rozpędzić się nie mógł na przykład Sławomir Peszko.
- Dla nas to przegrany remis i to z wykrzyknikiem. Liczyłem, że przeprowadzę kluczową akcję, dogram piłkę, ale nie miałem takiej okazji. Spoglądałem na zegar. Minuty szybko upływały, co zwiększało zdenerwowanie. Nie było tradycyjnego poweru i jakości. Nie potrafiliśmy stłamsić Korony, zepchnąć jej do defensywy. Nie postawiliśmy też wszystkiego na jedną szalę, aby nie stracić punktu. Wiedzieliśmy, że oni wyjdą do nas wysoko. Stąd taktyka gry do boku i dłuższej piłki do napastników. Ale nie do końca się to sprawdzało. Bartosz Rymaniak i Radek Dejmek wygrywali większość pojedynków główkowych. Lepiej idzie nam jednak gra cierpliwa, gdy długo budujemy akcje, gdyż wówczas dochodzimy do sytuacji - ocenia Sławomir Peszko.
Tak kibice wspierali Lechię Gdańsk w meczu z Koroną Kielce
LECHIA OTRZYMAŁA DWIE LICENCJE: NA LIGĘ I PUCHARY. SPRAWDŹ, CO Z INNYMI KLUBAMI?
W poprzedniej kolejce to właśnie po faulu na nim czerwoną kartkę otrzymał Tomasz Cywka. Lechia w Krakowie mogła grać przez prawie drugą połowę z przewagą jednego zawodnika i wówczas strzeliła też zwycięską bramkę. W 55. minucie niedzielnego spotkania Peszko został nieprzepisowo powstrzymany przez Możdżenia, który na koncie miał już żółtą kartkę.
- Dla mnie to była podobna sytuacja jak ta z Cywką. Byłem dużo przed rywalem, powstrzymał mnie faulem taktycznym. Generalnie było mnie w meczu z Koroną mniej widać, gdyż byłem odcięty od podań, miałem wrażenie, że coraz mniej miejsca na boisku pozostawiają mi rywale w kolejnych meczach - dodaje Sławek.
Wspomniany Możdżeń był piłkarzem gdańskiego klubu w sezonie 2014/15. Rozegrał 25 meczów w pierwszej drużynie, w tym 14 w podstawowym składzie. Nie spełnił jednak nadziei ani klubu, ani swoich i odszedł po wypełnieniu 1/3 kontraktu.
- Mecze przeciwko Lechii w ogóle mnie "nie rajcują". Pobyt w Gdańsku wspominam niezbyt dobrze. Teraz najważniejsze jest zdobycie 5. miejsca z Koroną. Z tym się wiążą większe pieniądze dla klubu, a i więcej argumentów dla piłkarzy przy negocjowaniu nowych kontraktów. Gramy też dla trenera Bartoszka. Nie dajemy plany, może być z nas nadal dumny. A co do sytuacji z Peszko to z tyłu głowy miałem, że może być kartka, bo mnie uprzedził. Z drugiej strony spodziewałem się, że wszystko skończy się dobrze, gdyż nie był jakiś bezczelny faul. Jednak potem uważałem już, by do podobnych sytuacji nie dochodziło - mówi Mateusz Możdżeń.
GDAŃSK ZAPŁACI LECHII ZA PROMOCJĘ 4 MLN ZŁ W 2017 ROKU. SPRAWDŹ, ILE WYDAWAŁ NA TEN CEL W POPRZEDNICH LATACH
Po niedzielnym remisie Lechia traci po 3 punkty do Jagiellonii i Lecha, z którymi w takiej kolejności zagra w dwóch najbliższych kolejkach, a 2 punkty mniej ma od Legii, z którą zmierzy się na zakończenie sezonu. Pamiętajmy też, że aby wyprzedzić którąś z tych drużyn gdańszczanie muszą skończyć z dorobkiem co najmniej o punkt większym, gdyż przy równej zdobyczy na koniec sezonu każdy z tych rywali będzie wyżej w tabeli od biało-zielonych. Decyduje bowiem miejsce po 30. kolejce, a wówczas Lechia była czwarta.
- Jedyny pozytyw to trzeci mecz z rzędu bez straconego gola. Ale nie składamy broni. Nie ma takiej opcji, że się poddaję. W środę czeka nas pojedynek o wszystko. Po Jagiellonii się okaże, czy dalej gramy o mistrza, czy - tak jak Nieciecza - tylko jesteśmy w "8" - podkreśla Sławomir Peszko.
MICHAŁ CHRAPEK LICZY NA COŚ WIELKIEGO, ALE CZY JESZCZE ZAGRA W LECHII? PRZECZYTAJ WYWIAD Z POMOCNIKIEM
Typowanie wyników
Jak typowano
68% | 311 typowań | LECHIA Gdańsk | |
17% | 79 typowań | REMIS | |
15% | 68 typowań | Jagiellonia Białystok |
Tabela po 33 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jagiellonia Białystok | 33 | 20 | 6 | 7 | 60:32 | 37 |
2 | Lech Poznań | 33 | 19 | 7 | 7 | 58:24 | 37 |
3 | Legia Warszawa | 33 | 19 | 8 | 6 | 67:31 | 36 |
4 | Lechia Gdańsk | 33 | 18 | 6 | 9 | 49:37 | 34 |
5 | Wisła Kraków | 33 | 13 | 6 | 14 | 46:50 | 23 |
6 | Korona Kielce | 33 | 12 | 5 | 16 | 42:59 | 22 |
7 | Pogoń Szczecin | 33 | 10 | 12 | 11 | 47:45 | 21 |
8 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 33 | 12 | 6 | 15 | 31:49 | 21 |
9 | Wisła Płock | 33 | 11 | 11 | 11 | 47:48 | 25 |
10 | Zagłębie Lubin | 33 | 11 | 11 | 11 | 43:40 | 25 |
11 | Cracovia | 33 | 7 | 15 | 11 | 43:46 | 21 |
12 | Śląsk Wrocław | 33 | 9 | 10 | 14 | 40:49 | 20 |
13 | Arka Gdynia | 33 | 9 | 8 | 16 | 39:53 | 20 |
14 | Piast Gliwice | 33 | 8 | 10 | 15 | 35:53 | 19 |
15 | Górnik Łęczna | 33 | 8 | 9 | 16 | 40:56 | 18 |
16 | Ruch Chorzów | 33 | 10 | 6 | 17 | 39:54 | 17 |
* Po 30. kolejce nastąpił podział na dwie grupy - mistrzowską i spadkową. Dorobek punktowy zespołów podzielono na pół z zaokrągleniem do góry.
Wyniki 33 kolejki
- Grupa o miejsca 1-8
- LECHIA GDAŃSK - Korona Kielce 0:0
- Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2:0 (1:0)
- Lech Poznań - Pogoń Szczecin 2:0 (1:0)
- Legia Warszawa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 6:0 (2:0)
- Grupa o miejsca 9-16
- ARKA GDYNIA - Górnik Łęczna 1:0 (1:0)
- Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 3:1 (1:1)
- Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 6:0 (1:0)
- Wisła Płock - Cracovia 1:1 (1:1)
Kluby sportowe
Opinie (156) ponad 10 zablokowanych
-
2017-05-15 16:59
Boi się.
Autor tego ble,ble jag. nie odważył się napisać od siebie co sądzi o meczu i jakie są jego zdaniem przyczyny straconych dwóch punktów przez Lechię.
Boi się,że tacy celebryci piłkarscy jak Nowak, bracia lenie, Kuświk i jeszcze kilku obrazi się na niego i nie będzie mógł cytować ich złotych myśli o tym jak to teraz oni będą grać i zdobywać podium , puchary i sławę gwiazd piłkarskich.- 13 2
-
2017-05-15 17:13
Juve
Trudno, stało się!! Ale jak Adamowicz dogada się ze Szczurkiem i śledzie zagrają pucharowy mecz u nas to będzie można obejrzeć klasową europejską drużynę i kibicować przeciwkoer śledziom.
- 2 11
-
2017-05-15 17:22
wstyd
Właśnie Lechii odjechało mistrzostwo.
Arka ma puchar, a Lechia - wstyd!- 8 3
-
2017-05-15 17:34
Lechia (1)
Przestamcie pic
- 4 0
-
2017-05-15 17:46
Picie to jest życie a robota to głupota
- 0 1
-
2017-05-15 17:47
bez walki
Panie Sławku był pan bardzo słabiutki w tym meczu . Jak się chce być w pierwsze 3-ce to trzeba strzelać, i strzelać bramki a nie grać 1000 podań przed bramką Obejrzycie swój występ nikt z Was nie bierze na siebie odpowiedzialności boicie się zaryzykować i stąd te 1000 podań .....
No niestety paradoks jest taki że Gdynia ma puchary a my kolejny rok bez ....- 5 1
-
2017-05-15 17:48
Milan (1)
AC Milan na ul. Pokoleń Lechii.
- 0 3
-
2017-05-15 17:49
I to o punkty a nie towarzyski meczyk.
- 0 0
-
2017-05-15 17:53
Bo Lechia ma Kuciaka w bramce Niby faworyt meczu gdyby nie bramkarz spokojnie mogliby prowadzić 1:0 z tak ustawiona drużyną i naszym niemrawym środkiem dociagneliby wynik do konca
- 3 0
-
2017-05-15 17:54
W ilości kibiców w dopingu i postawie piłkarzy
Nie widać DETRMINACJI, nie ma wielkiego pragnienia sukcesu .
- 7 4
-
2017-05-15 18:00
Nie wiem co ćwiczą na treningach bo na pewno nie fragmenty stałe
Dośrodkowania z rożnego masakra bez pomysłu bomby jak w rugby przy karnym tak samo akcje skrzydłami aby wbić w pole karne a gdzie zawodnicy na 16 m Druga sprawa Peszko byłem świadkiem burak na boisku Sprawa kontrowersyjna jakiś tam głupi faul zawodnik podaje rękę na zgode a ten pajac pluje na murawe w gescie Ja p..le kibic kibicem ale na takie zachowania to ja wydawac kasy i patrzeć nie chce Był moment walki przy wsparciu kibiców ale to trwało może góra 5 min
To pewnie kwestia trenera chyba z Panem Nowakiem trzeba się powoli żegnać- 10 0
-
2017-05-15 18:06
PRAWDA JEST TAKA
Nie płacą to 1 Dwa są podpisane ugody to 2 Po sezonie 6 odchodzi to 3 Nie ma chemii w szatni to 4 portugalskie lenie tez się nie garna do mistrzostwa i najwazniejsze BRAK PRAWDZIWEGO TRENERA bo sorry panie Nowak ale i ja bym sobie stanął obok ławki rezerwowych i grali by tak samo Kolejny gwoźdź di trumny to DŁUGI klubu i brak perspektyw SORRY ale co tydzień rozmawiam z jednym z piłkarzy i widzę w jego oczach brak motywacji a jak pytam czy będzie podium spuszcza głowę i się uśmiecha
- 12 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.