- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (60 opinii) LIVE!
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (117 opinii)
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (63 opinie)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (142 opinie) LIVE!
- 5 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (24 opinie)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Zabrocki: Cały czas zbieramy doświadczenie
Trzy zwycięstwa i dziewięć porażek zanotowali hokeiści KH Gdańsk na półmetku rozgrywek I ligi. To wynik dużo poniżej przedsezonowych zapowiedzi, gdyż podopieczni Henryka Zabrockiego plasują się dopiero na przedostatnim miejscu w tabeli. Okazuje się, że jedynie na bazie własnych wychowanków bez istotnych nakładów finansowych na zespół ciężko liczyć na powrót do ekstrraligi.
Skład gdańskiej drużyny opiera się w większości na młodych, mało doświadczonych zawodnikach a takie drużyny w trakcie sezonu mogą przezywać duże wahania formy.
- Widać było, że takie drużyny jak Naprzód Janów czy Polonia Bytom przewyższają nas doświadczeniem, takim boiskowym cwaniactwem, wiedzą jak przytrzymać krążek, kiedy spowolnić grę, kiedy przyspieszyć. Moi zawodnicy w większości dopiero nabierają doświadczenia , te mecze zaprocentują w przyszłości - powiedział trener gdańskiego zespołu Henryk Zabrocki.
Oprócz kwestii doświadczenia hokejowego nie bez wpływu na postawę drużyny pozostają kwestie pozasportowe. Mimo wielu głosów poparcia dla inicjatywy reaktywacji seniorskiego hokeja w Gdańsku nie udało się w pierwszej części sezonu zebrać zadowalającego wszystkich budżetu. Drużyna gra na zasadach amatorskich. Część zawodników z pierwotnego składu zespołu odeszła do innych klubów, część tak jak Filip Kwieciński czy Sylwester Soliński zdecydowała się zakończyć karierę, część odniosła kontuzje jak Sebastian Wachowski czy Bartosz Maza, a ci którzy reprezentują gdański klub dzielą obowiązki zawodników z obowiązkami w swoich zakładach pracy czy uczelniach.
W gdańskim klubie mają jednak nadzieję na zmiany już w najbliższym czasie. Związane jest to z faktem, że wiele firm wydatki na promocję przewiduje w okresie od stycznia do grudnia właśnie na początku roku można liczyć na wsparcie potencjalnych sponsorów. Takie właśnie rozmowy dotyczące wsparcia po 1 stycznia zakończyły się już powodzeniem jednak kolejne nadal trwają.
- To bardzo ważne, ze udało nam się wystartować, że zaznaczyliśmy, że hokej w Gdańsku nie umarł. Mam nadzieję że z każdym miesiącem nasza sytuacja będzie się poprawiać. Kilka razy pokazaliśmy, że w drużynie tkwi potencjał, że warto na nas stawiać. Kłopoty, które przeżywamy utrudniają nam właściwe przygotowanie się do spotkań ale mimo wszystko staramy się im przeciwstawić - dodał Henryk Zabrocki.
W gdańskim klubie najbardziej żałują punktów straconych w Sosnowcu. Dwie wpadki z SMS Sosnowiec bolą tym bardziej, że drużyna szkoły jedyne punkty jakie zdobyła w pierwszej części sezonu zdobyła właśnie na gdańszczanach.
- Tam daliśmy prawdziwy popis nieskuteczności, w dwóch meczach oddaliśmy na bramkę rywali około 100 strzałów, zdobyliśmy zaledwie 3 bramki. Szkoda tych punktów, które na pewno bardzo przydałyby się w naszych warunkach. Myślę też, że dla moich zawodników była to też dobra szkoła tego jak a sytuacji podbramkowej zachować zimną krew, że hokej wymaga by w ułamku sekundy opanować nerwy, szybko pomyśleć, przymierzyć i strzelić. Tego się cały czas uczymy - dodał trener KH Gdańsk.
Najbardziej bolesne dla gdańskich hokeistów były mecze w Nowym Targu. Z liderem rozgrywek gdańszczanie przegrali dwa razy bardzo wyraźnie.
- Do Nowego Targu jechaliśmy osłabieni. Borykaliśmy się z brakami w składzie, niektórzy z nas z brakami sprzętowymi. Gospodarze mocno zaatakowali nas od pierwszych minut i stąd taki niekorzystny wynik. W meczu numer dwa było już odrobinę lepiej, wyciągnęliśmy wnioski i nie daliśmy się już tak bardzo zdominować rywalom - ocenił trener hokeistów.
Gdańszczanie stanowią teraz, po wycofaniu się zespołu z Torunia ostatni bastion hokeja w seniorskich rozgrywkach na północy Polski. To zawsze niosło za sobą konieczność dalekich wyjazdów gdańszczan w tym sezonie natomiast tak skonstruowano regulamin, że w zespołach z pierwszej ligi mogą grac hokeiści z PLH.
- Ekipy z Opola, Janowa, Bytomia mają podpisane stosowne umowy z drużynami z Jastrzębia Zdroju, Tychów czy Katowic i na poszczególne spotkania mogą być one zasilane zawodnikami PLH. To oczywiście jeszcze bardziej komplikuje nam sytuację, wiadomo, tacy zawodnicy to większe doświadczenie, umiejętności ciężej przeciwko takim drużynom się gra - podkreślił Henryk Zabrocki.
Kluby sportowe
Opinie (66) 1 zablokowana
-
2012-11-20 20:50
no i co tutaj dodać :/ (2)
obraz klęski i rozpaczy :( zawodnicy graja za darmo, bez kijow, sznurowek itp. zarzad liczy na pieniadze w styczniu gdy budzety buduje sie pod koniec roku. Czyli amatorka i mamienie obietnicami jak to mialo miejsce za naszego guru czyli kosteckiego. Z jedna roznica. Nic go ten spektakl juz nie obchodzi i kosztuje.
Zal tylko tych, ktorzy kochaja ten hokej i chca grac i trenowac w normalnych warunkach a nie w warunkach PRLu. ide sie odlać bo nie moge na to patrzeć...- 33 11
-
2012-11-21 06:27
(1)
to porować sam ten klub,zobaczymy co zdziałasz
- 6 8
-
2012-11-23 13:40
poprowadź, poprowadź.... to nie taka prosta sprawa, NIESTETY
- 4 0
-
2012-11-20 20:58
kostecki "dziękujemy" za zrujnowanie hokeja w GdańskU! (1)
szkoda Henia
- 50 3
-
2012-11-21 11:26
22 kciuki w górę
Czyżby to dobry omen?
- 4 6
-
2012-11-20 21:36
szkoda henia świat się zmienia, w ciązy jest garbata renia i nic sie nie zmienia
- 9 6
-
2012-11-20 21:41
przeniesc hokej do kartuz zukowa itd.niech bambry maja radoche na mecze konnymi zaprzegami z seta i kroma chleba to moze sie
- 4 15
-
2012-11-20 21:47
najlepsze jest to ze Heniu na tym zdjeciu nosi kurtke z kilku lat wstecz gdy jeszcze Stocznia grala i sie liczyla. Taki duch przeszłosci obecny dzisiaj na lodowsku...
- 9 3
-
2012-11-20 21:59
osobiście to im życzę powodzenia, nie wygląda to kolorowo, ale co zrobić. Najważniejsze, że jednak "coś" jest w Gdańsku hokejowego. Mam tylko nadzieję, że to nie bujda a propos sponsorów i w końcu w jakiś sposób stanie to na nogi.
- 12 1
-
2012-11-21 00:04
Kiedyś to robili kurtki...
- 5 5
-
2012-11-21 08:26
kończyć tę farsę (2)
żeby zawodnik musiał kończyć karierę bo nikt z klubu nie chce mu kupić sprzętu... żenada!
- 10 5
-
2012-11-21 12:18
Zawodnik, który sprzedaje swój sprzęt przed sezonem nie mając w ręku nowego to d*pa nie zawodnik.
- 5 5
-
2012-11-21 17:18
klub moze i by chcial kupic, ale nie ma za coooo............
- 6 0
-
2012-11-21 08:27
ale jak widać na zdjęciu Zabrocki zadowolony
- 2 8
-
2012-11-21 08:29
niestety hokej w gdańsku został zamordowany (wiadomo przez kogo) (2)
trupa nie da się reanimować
- 21 3
-
2012-11-21 12:31
(1)
a najgorsze jest to, że na tego "wiadomo kogo" nie ma żadnego mocnego, łącznie z Panem Bogiem
- 10 0
-
2012-11-22 10:37
w Nim jedyna nadzieja
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.