- 1 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (76 opinii)
- 2 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (107 opinii)
- 3 Chińczyk nowym nabytkiem Wybrzeża (2 opinie)
- 4 Arka przedłużyła umowę z ważnym graczem (97 opinii)
- 5 Lechia rozbita. Zmiana lidera (30 opinii)
- 6 Cztery polskie sztafety na igrzyskach (2 opinie)
Zabrocki: nie mogłem pracować w tych warunkach
Henryk Zabrocki nie jest już trenerem hokeistów KH Gdańsk. Szkoleniowiec zrezygnował z funkcji z powodu zaległości finansowych. Na razie trwają poszukiwania zastępcy szkoleniowca. Problemy z wynagrodzeniem dotyczą także zawodników - drużynę opuściło już pięciu z nich.
- Bardzo żałuję, że musiało dojść do takiej sytuacji, jednak nie mogłem dojść do porozumienia z prezesem spółki co do terminów spłaty zaległości wobec mnie. Niestety, nie mogłem już dłużej czekać. Szkoda, że w ten sposób muszę się rozstać z drużyną, ale nie byłem w stanie zrealizować w tych warunkach swojego projektu odbudowy drużyny w Gdańsku - powiedział nam były już szkoleniowiec KH Gdańsk.
Obecnie gdańszczanie trenują pod okiem dotychczasowego asystenta pierwszego szkoleniowca, Krzysztofa Pisowackiego. Następca Zabrockiego ma wywodzić się spoza Gdańska.
Z powodu narastających zaległości finansowych część zawodników musiała zakończyć karierę bądź przeszła do innych klubów. Z KH pożegnali się: Sylwester Soliński, Filip Kwieciński, Dariusz Błażejczyk, Maksym Damps i Martin Kulczyk. Ponadto niektórzy hokeiści musieli podjąć pracę zawodową.
Klub zapewnia, że cały czas prowadzone są rozmowy z potencjalnymi sponsorami, którzy mogą wesprzeć drużynę już od stycznia, co umożliwiłoby przede wszystkim wywiązanie się najpierw z zaległości wobec graczy, a następnie stanowiłoby gwarancję regularnych wypłat.
Gdański zespół prowadzony przez Zabrockiego od czasu reaktywacji ligowego hokeja (czytaj więcej o zgłoszeniu klubu do rozgrywek) rozegrał dotychczas 12 spotkań, wygrywając zaledwie trzy. KH zajmuje przedostatnie, szóste miejsce w tabeli I ligi.
Kluby sportowe
Opinie (113) 9 zablokowanych
-
2012-12-07 11:16
A nie mówiłem?
cały ten twór pod nazwą KH nie miał żadnych ale to żadnych szans na powodzenie i nie dziwie się że tak to się kończy. Teraz pozostaje załatwić kosteckiego bo inaczej doprowadzi też do upadku cała Hale Olivie. Ludzie w Stowarzyszeniu Stoczniowiec zwołać Walne wybrać nowe władze i może uda się uratować choćby to co pozostało! Jeżeli w PZPNie sie udało to u nas też może się udać tylko musicie być świadomi że dalsze brnięcie w tej formule zabije też was na samy końcu!
- 29 1
-
2012-12-07 11:56
panowie, po co te kontrakty na które nie ma pieniędzy
zbudować drużynę na 100% amatorów. halę może utrzymać miasto (ale bez prywaciarza po drodze ! ) i tak 2-ga liga jest nasza. nie sposób z niej spaść niżej. polski zawodowy hokej jak nie zdechł to właśnie dogorywa. a co to za atrakcja bić się z jedną drużyną do upadłego, ze 30 pojedynków w sezonie. po co. zreformować rozgrywki w taki sposób żeby na starcie każdy miał szansę na mistrza. było by ciekawiej.
- 6 1
-
2012-12-07 12:01
co tam hokej
mamy w budowie piękne centrum solidarności i pare innych pomników-gdzie im do hokeja !
- 31 6
-
2012-12-07 12:24
no i mamy wielką piramidę dla faraonów-skórokopaczy na Letnicy, a reszta niech się sypie na chwałę kopanej
- 19 5
-
2012-12-07 12:58
Artur wróć !!!
- 2 1
-
2012-12-07 13:27
Preses ty ...
Banda debili i decydentów qwa
- 14 0
-
2012-12-07 13:31
MASER TRENEREM a Stocznia będzie liderem :)
- 9 0
-
2012-12-07 14:06
Rozebrać halę,40 lat to za długo,
za 10 lat to już będzie zabytek i konserwator położy łapę
- 2 5
-
2012-12-07 14:14
Poczytajcie co kostek
- 2 0
-
2012-12-07 14:33
Co na to Adamowicz.... (1)
Miasto powinn wymowic dzierzawe obiektu chołocie Kosteckiego.
Nowa spólka akcyjna tworzy nowe struktury klubu ,bez tej chołoty!- 23 1
-
2012-12-07 14:36
Nowe co?
nowa spolka akcyjna to pieska kosteckiego. A miasto ma to w głebokim powazaniu bo kostek/budyn to swoi kolesie. W dodatku jeden zna kilka brudnych prawd o drugim. Rączka myję rączkę...
- 13 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.