• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Janowicz nie zagra w Ergo Arenie

ras.
3 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Michał Przysiężny (z lewej) i Hubert Hurkacz (z prawej) będą reprezentować Polskę w singlu podczas meczu z Argentyną. Michał Przysiężny (z lewej) i Hubert Hurkacz (z prawej) będą reprezentować Polskę w singlu podczas meczu z Argentyną.

Jerzy Janowicz nie zagra w tenisowym meczu Grupy Światowej Davis Cup pomiędzy Polską a Argentyną w Ergo Arenie. Polską rakietę numer jeden z udziału wykluczył uraz, choć jeszcze w środę liczono, że "Jerzyk" zdoła zagrać. Ostatecznie biało-czerwonych będą reprezentować Łukasz Kubot i Marcin Matkowski w deblu i rekonwalescent Michał Przysiężny oraz Hubert Hurkacz w singlu. Niespodzianką jest obecność w składzie tego ostatniego, gdyż wydawało się, że pierwszeństwo przed nim będzie miał Kamil Majchrzak.



Występ Jerzego Janowicza w Ergo Arenie ważył się do ostatnich chwil. Czołowy polski tenisista, który od listopada borykał się z urazem kolana, jeszcze we wtorek przebywał na konsultacjach medycznych w Łodzi. Kapitan reprezentacji Radosław Szymanik liczył się z tym, że "Jerzyka" może zabraknąć, ale do końca miał nadzieję, że ten ostatecznie wspomoże reprezentację. Lekarz zadecydował jednak inaczej.

- Jerzy bardzo chciał grać, był gotów nawet przyjąć przed występem blokadę. Nie możemy jednak ryzykować jego zdrowiem, choć on sam był gotów je poświęcić. Mimo, iż nie zagra, przyjechał do Trójmiasta, co również świadczy o jego podejściu do reprezentacji - wyjaśnia Szymanik.
Zamiast Janowicza w singlu zobaczymy za to rekonwalescenta Michała Przysiężnego, który wraca po kontuzji odniesionej w listopadzie. Drugim reprezentantem w singlu będzie natomiast 19-letni Hubert Hurkacz.

To spora niespodzianka, gdyż pierwszeństwo przed nim wydawał się mieć jego rówieśnik Kamil Majchrzak. To zresztą były uczeń sopockiej Akademii Tenisowej był obecny na wtorkowej konferencji prasowej razem z Szymanikiem, Kubotem i Matkowskim.

- Biorąc pod uwagę specyfikę nawierzchni, rywali oraz styl gry Huberta uważam, że ma większe szanse na sprawienie niespodzianki - tłumaczy swoją decyzję Szymanik.

Tak wygląda kort w Ergo Arenie. Zobacz, jak trenował Michał Przysiężny (biała koszulka) z Łukaszem Kubotem pod okiem Radosława Szymanika



Hurkacz w 2014 roku m.in. z Majchrzakiem był wicemistrzem Europy juniorów. W styczniu ubiegłego roku dotarł do finału juniorskiego debla Australian Open. W seniorskiej karierze singlowej doszedł najwyżej do miejsca na początku siódmej "100" rankingu ATP.

LEKARZ USTALI SKŁAD POLSKI NA PUCHAR DAVISA

Polacy w Grupie Światowej Davis Cup, w której jest 16 reprezentacji, zagrają po raz pierwszy w historii. Rywalizacja toczy się w systemie pucharowym - po losowaniu dobrano je w pary. Naszych tenisistów czeka jeden mecz, w którym zagrają łącznie pięć pojedynków: po dwa single w piątek i niedzielę oraz debla w sobotę.

Harmonogram meczu Polska - Argentyna
Piątek godz. 14:30
1. Michał Przysiężny - Guido Pella
2. Hubert Hurkacz - Leonardo Mayer

Sobota godz. 13:00
Łukasz Kubot/Marcin Matkowski - Carlos Berlocq/Renzo Olivo

Niedziela godz. 12:00
1. Michał Przysiężny - Leonardo Mayer
2. Hubert Hurkacz - Guido Pella


Aby zapewnić sobie awans trzeba wygrać trzy spotkania. Przegrany będzie musiał brać udział w barażach o Grupę Światową, wygrany znajdzie się w ćwierćfinale. Zwycięzca pary Polska - Argentyna trafi na lepszego w pojedynku Szwajcaria - Włochy.

ZOBACZ KOMPLETNĄ DRABINKĘ GRUPY ŚWIATOWEJ DAVIS CUP

Przypomnijmy, że Polacy awansowali do Grupy Światowej po pokonaniu w Gdyni Słowacji 3:2. Mecz odbył się we wrześniu. Ostatniego dnia biało-czerwoni przegrali mecz, który decydował o awansie, a zawiódł w nim Janowicz, który przegrał z teoretycznie słabszym rywalem. Awans ostatecznie zapewnił jednak Polakom Przysiężny.

PRZYSIĘŻNY BOHATEREM DAVIS CUP W GDYNI

W Ergo Arenie tenisiści zagrają na identycznej nawierzchni jak ta, która w Gdynia Arenie zapewniła nam awans. Co ciekawe, narzekają na nią Argentyńczycy, którzy twierdzą, że jest "za szybka".

Nasi rywale na ogół lepiej czują się na naturalnych nawierzchniach, które dominują w ich kraju. W Gdańsku ich skład tworzą: Leonardo Mayer (nr 38 w światowym rankingu), Guido Pella (71), Carlos Berloq (115) oraz Renzo Olico (160). Dla porównania najwyżej sklasyfikowany wśród Polaków Janowicz jest obecnie pod koniec pierwszej "100".

Bilety kosztują od 15 do 99 zł. Wejściówki są dostępne w sprzedaży internetowej, na stronach www.eventim.pl oraz www.ebilet.pl. Ponadto można je nabywać w sieciach Empik, Media Markt, Saturn i Media Expert oraz w kasie nr 3 w Ergo Arenie (od poniedziałku do piątku w godz. 10-16).
ras.

Miejsca

Opinie (22) 2 zablokowane

  • Zadna strata, cienki jest i tyle

    • 10 3

  • (2)

    zabawne opinie "fachowców" powyżej.
    Wychodzi na to że bez Jurka nie mamy szans, ale z drugiej strony dobrze że nie zagra, bo szopa i koszulka :Ď
    A prawda jest taka że to drugi Polak w historii po Fibaku. Trzy finały turniejów i pierwsza dwudziestka w ATP nie wzięły się znikąd.
    Ale niestety od pewnego czasu walczy głównie z kontuzjami.
    I dobrze że tu nie zagra bo gdyby jednak wystąpił i przez kontuzje przegrał to dopiero byście na nim psy wieszali.

    • 4 10

    • Oprócz kontuzji jego głównym problemem jet głowa.
      Osiągnął dość dużo i niestety zaczęła się "sodówka" .
      Zamiast skupić się na pracy na treningach i swojej grze zaczęło się pajacowanie (obrażanie na dziennikarzy, sędziów itp).
      Talent i umiejętności niewątpliwie Jerzy Janowicz ma, ale żeby dojść wyżej (najlepsza 10 ATP, wygrana w wielkim szlemie) trzeba też mieć odpowiednią psychikę.
      Moim zdaniem, dotychczasowe osiągnięcia, a co za tym presja i oczekiwania(również własne) go przerosły. Powinien skorzystać z pomocy psychologa i spojrzeć na pewnie sprawy z dystansu. Bez tego raczej nie wejdzie na prawdziwy szczyt.
      Życzę mu jednak jak najlepiej (w tej chwili przede wszystkim zdrowia).

      • 4 2

    • Niech siedzi na widowni,tam nikt nie będzie Jerzykowi przeszkadzał,ani okrzyk kibica,ani mucha lecąca nad kortem.A po meczu nie będzie musiał wykrzykiwać i denerwować się na konferencji.

      • 4 2

  • Coś kojarze to nazwisko Szymanik..

    Tylko nie wiem skąd..m

    • 4 2

  • (1)

    ależ z was popaprańcy, gdyby nie Janowicz to nigdy byśmy tak wysoko nie zagrali, gra w kadrze od 2009 roku i przez ten czas opuścił jeden mecz, ten będzie drugi.
    Ale oczywiście trzeba po nim jechać w necie,
    bo nie jest wzorem wszelkich cnót.
    Jakie to polskie ...

    • 7 6

    • Anonimowi napinacze sprzed monitora. Niestety takie to polskie

      • 2 1

  • JJJJJEEEEEERZ

    Jerzyk ma lepsze zajęcia z Domachowską niż tenis :)

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane