- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (51 opinii)
- 2 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (64 opinie)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (112 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (20 opinii)
- 5 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (3 opinie)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (120 opinii)
Zbigniew Kobus: nie mówmy o takich pieniądzach
Lechia Gdańsk
Kobus poczuł się dotknięty faktem, że wątek ten poruszyliśmy na łamach w rozmowie z Jerzym Jastrzębowskim. Trener biało-zielonych stwierdził, że pogłoski o pieniądzach dla jego podopiecznych są grubo przejaskrawione. Nasza rozmowa miała jednak stać się przyczynkiem do nieprzyjemnych dla Kobusa komentarzy.
- Trener dobrze powiedział. Nie wiem, kto może sądzić, że takie kwoty krążą w IV lidze - mówił 25-letni napastnik. - W ogóle nie ma takiej możliwości. Pieniądze to drażliwy temat, który - wywoływany przez prasę - może powodować u kibiców zupełnie nieprzewidywalne reakcje. Zaczyna się mówić się, że tyle zarabiam, a słabo gram.
- No to ile zarabiasz?
- Na pewno mniej. Nie mogę powiedzieć, ile. O szczegółach kontraktów nie mówi się w prasie.
- Jest taka anegdota... Latem byłeś już umówiony z Gryfem i, kiedy padła oferta z Lechii, na odczepnego podałeś swoje warunki, właśnie wspomnianą sumę. I gdańszczanie ją przyjęli! Nie mogłeś odmówić.
- To prawda, że miałem zostać w Wejherowie, ale ten, kto wymyśla takie historie, zwyczajnie oczernia mnie. Powody, dla których przeniosłem się do Gdańska, miały charakter sportowy. Pociągała mnie walka o awans, przy Traugutta rodziła się interesująca drużyna, wreszcie pracuje tu pan Jastrzębowski. Te rzeczy były dla mnie ważne.
- Czy w zespole komentowano plotki?
- Nie rozmawiam z kolegami na ten temat. Każdy walczy o swoje. Nie zaglądam do obcego portfela.
- Można sądzić, że nieprzychylne opinie zbiegły się z faktem, że w Połchowie trener zdjął cię z boiska przed rozstrzygającą końcówką. Gwiazdy grają do końca.
- Jeśli są zdrowe, a ja już drugi mecz grałem z ukrytą kontuzją. Naciągnąłem więzadła poboczne w kolanie i zrobił się z tego stan zapalny. Z Olimpią i Kaszubami wystąpiłem na właśną prośbę. W tym tygodniu musiałem przerwać treningi, dostałem dziesięć dni zwolnienia. W niedzielę zabraknie mnie w składzie na Wisłę.
- Tczewianie są jednak przeciwnikiem, z którym Lechia nawet bez kilku graczy powinna się uporać...
- Co jednak nie oznacza, że można podejść do tej gry na luzie. Lechiści muszą być ciągle zmobilizowani. Wszyscy inni ligowcy dobrze wiedzą, że tylko udany występ przeciwko nam pozwoli im zaistnieć w mediach.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (14)
-
2003-10-31 02:52
KOBUZ
kobuz trzymaj się brachu i nic do głowy w 3 lidze pokazesz leszczą jak się gra w piłke pozdrawiam twój fan a wiedz ze nie byle kto TYLKO LECHIA
- 0 0
-
2003-10-31 07:37
Do Zbigniewa
Mówi pan że nie kasa tylko aspekt sportowy, a przecież gryf gra w wyższej lidze.
Pozdrawiam życzę powodzenia- 0 0
-
2003-10-31 07:41
.
KOBUZ-ŁOBUZ
- 0 0
-
2003-10-31 07:48
3 500
3 500 NETTO CZY BRUTTO.
Już się kłócimy o kasę a co dopiero będzie w 3 lidze- 0 0
-
2003-10-31 07:52
Codziennie wstaję o 6 do 17 zapier.... a zarabiam dużo mniej, ja głupi trzeba było kopać piłe.
- 0 0
-
2003-10-31 09:00
osłabienie ?
Dobrze , że bez Kobusa bo mogłyby być problemy z Wisłą. kolega z drużyny !
- 0 0
-
2003-10-31 09:34
Robol
Niezle zapieprzasz bawiac sie w necie hehehee
- 0 0
-
2003-10-31 11:01
Półgłówki
Nawet poprawnie nazwiska nie potraficie napisac. A ty robobal zapindalaj dalej najlepiej od 4.00 do 23.00 psie baskervilów! I najlepiej za 300 zlotych
- 0 0
-
2003-10-31 11:02
Gryf gra w wyższej lisze...
ale bez szans na awans, nie ma tam jak w Lechii ciekawej drużyny no i nie ma tam "Jastrzębia"...
- 0 0
-
2003-11-01 09:27
Panie
sorka za bleda nie losze a lidze!! Przepraszam jeszcze ras. Klaniam sie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.