- 1 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B klasie? (13 opinii)
- 2 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (110 opinii)
- 3 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (33 opinie)
- 4 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (79 opinii)
- 5 Finał pucharu znów nie dla Gedanii (8 opinii)
- 6 Reprezentacja Polski wraca do Ergo Areny (3 opinie)
Wybrzeże zaprezentuje nowego żużlowca
Energa Wybrzeże - żużel
- Miniony sezon miałem słabszy głównie ze względu na kontuzję. W żużlu raz noszą cię na rękach, a innym chcą cię zakopać. Tak już jest w naszej pracy. Mam w nadchodzącym sezonie coś do udowodnienia. Nie boję się rywalizacji i wiem, że stać mnie na dobry wynik w barwach Wybrzeża - mówi Michał Szczepaniak. Na razie jest jednym z dwóch krajowych seniorów w kadrze gdańszczan, ale we wtorek przybędzie mu rywal do walki o miejsce w składzie. Klub zaprasza kibiców na ogłoszenie zamknięcia składu na godz. 19 do Sports Pub przy ul. Miszewskiego 12/13 . Wstęp wolny.
WE WTOREK KONIEC TRANSFERÓW. FIASKO NEGOCJACJI Z TOMASZEM JĘDRZEJAKIEM, ALE MOŻE WRÓCIĆ MIKKEL BECH
Rafał Sumowski: W spekulacjach transferowych przewijały się wszystkie scenariusze dotyczące braci Szczepaniaków. Do Gdańska miał trafić jeden z was lub obaj w pakiecie. Rzeczywiście rozważaliście to ostatnie rozwiązanie?
Michał Szczepaniak: Rzeczywiście, była taka opcja, ale rozmowy transferowe prowadzimy osobno. Wiem, że Mateusz negocjował z Wybrzeżem, ale ostatecznie wybrał inną drogę. To jego decyzja, ja podjąłem swoją. Nigdy nie było tak, że prowadzimy rozmowy jako duet.
Sugerując się średnimi biegowymi z poprzedniego sezonu, kibice pewnie liczyli na to, że w pierwszej kolejności uda się zakontraktować w Gdańsku właśnie Mateusza. W końcu był najskuteczniejszym zawodnikiem Nice 1. Ligi Żużlowej. Zamierza pan im udowodnić, że wcale nie jest słabszy od brata?
Myślę, że mam dużo do udowodnienia kibicom i wszystkim innym, ale przede wszystkim sobie. Wiem, że stać mnie na dobry wynik na tym poziomie i zrobię wszystko, aby tak było. W żużlu tak jest, że jak jedziesz dobrze to otacza cię euforia i gratulacje, a jak masz słabszy moment to niejeden chce cię zakopać. To jest normalne w naszej pracy. Dziś mogą cię nie doceniać, a jutro nosić na rękach i odwrotnie. Mam nadzieje, że szczęście mi dopisze i potwierdzę to, w co sam wierzę jeśli chodzi o moje możliwości.
MIKKEL MICHELSEN: NIE JESTEM KONFLIKTOWY. JEDZIEMY PO AWANS
W sezonie 2016 miał pan dziesiątą średnią biegową na zapleczu PGE Ekstraligi i to pan był tym lepszym z braci. W tym roku zajął pan w klasyfikacji dopiero 29. miejsce. Skąd ten spadek?
Na sprzęt narzekać nie mogę, zresztą widać to po bracie - z Mateuszem mamy identycznie przygotowany sprzęt, bo nasz tata pracuje nad nimi w naszym warsztacie pod Ostrowem Wielkopolskim. Na słabszą dyspozycję złożyło się kilka czynników, ale przede wszystkim kontuzja, przez którą straciłem kilka tygodni. To był felerny uraz, bo uszkodziłem lewy obojczyk i prawy bark, więc obie ręce były przez jakiś czas unieruchomione. W dodatku kontuzja przydarzyła się w niefortunnym momencie, podczas trzeciego wyjazdu na tor. Nie zdążyłem się rozjeździć, a po powrocie minęło trochę czasu zanim odzyskałem pewność siebie. To wszystko jest już za mną i w Gdańsku mogę podejść do sezonu z czystą głową.
Wszystko wskazuje na to, że lada dzień do kadry Wybrzeża dołączy kolejny polski senior. Co jeśli będzie to teoretycznie mocniejsze nazwiska od pana? Nie obawia się pan rywalizacji i oczekiwania na miejsce w składzie?
Żużel jest kontuzjogenny, więc trzeba mieć zabezpieczenie jeśli chodzi o kadrę. To już decyzje działaczy. Jeśli przyjdzie mi rywalizować o miejsce w składzie, trzeba będzie udowodnić swoje na torze.
Zobacz nowych zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
Jest pan najstarszym zawodnikiem w obecnej kadrze, a więc z pewnością wniesie pan dużo doświadczenia do tej drużyny. To wiąże się z dodatkową odpowiedzialnością?
W żużlu praktycznie każdy zna się z toru lub z parku maszyn. Myślę, że szybko złapię kontakt z młodszymi kolegami. Jeśli ktoś będzie potrzebował mojej rady, zawsze służę pomocą.
Dojazdy do Gdańska z Ostrowa Wielkopolskiego nie będą dla pana problemem?
Absolutnie nie. Będę na każde wezwanie trenera. Zamierzam trenować na torze do oporu, aby nie było głupich wpadek. Jeśli się uda, z miłą chęcią podpiszę kontrakt w klubie zagranicznym, aby jazdy było jak najwięcej.
Jako junior uchodził pan za duży talent, ale na dłuższą metę nie zwojował pan ekstraligi. Czuje pan, że jeszcze byłby w stanie podjąć takie wyzwanie?
Żużel jest taki, że można z każdym wygrać i z każdym przegrać. Widać to właśnie po mnie, bo miałem sezony w kratkę. Jak jest się "w gazie", można wykręcić dobry wynik bez względu na klasę rywali. Jeśli nie wszystko zgrywa się tak jak powinno, można męczyć się w walce o punkty nawet w II lidze. To jest urok żużla. O wyniku decydują naprawdę drobne niuanse.
Jakie ma pan wspomnienia z gdańskiego toru?
W ostatnich latach, poza minionym sezonem, dobrze mi się tu jeździło. Punktowałem solidnie i liczę na to, że podobnie będzie w nadchodzących rozgrywkach.
Ma pan sprawdzony sposób na przygotowania do sezonu? Podobno we wstępnych testach motorycznych wypadł pan najlepiej z całej drużyny.
Mam swoje sposoby, ale będę chciał wprowadzić trochę nowości. Z wiekiem trzeba pracować nad ciałem coraz ciężej, ale ja nigdy nie miałem problemów kondycyjnych czy wytrzymałościowych. Po kontuzji z ubiegłego sezonu nie ma już śladu. Do sezonu będę przygotowany ma sto procent.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (207) ponad 10 zablokowanych
-
2017-11-14 18:38
widac kogos?? (1)
- 0 0
-
2017-11-14 18:39
Barman i trzy kulsony
- 5 0
-
2017-11-14 18:30
troll (1)
A kogo daunie chciałeś zobaczyć impreza jest o 19stej
- 0 7
-
2017-11-14 18:35
Twoja stara co piwo podaje
- 4 0
-
2017-11-14 18:33
Zobacz może Waluś przy barze siedzi
- 0 3
-
2017-11-14 18:31
troll
Rickardssona?
- 0 3
-
2017-11-14 18:28
troll
Bo Witek to jest gosc
- 1 3
-
2017-11-14 18:21
(2)
Witek nie będzie czekal az w końcu Zdunek zbuduje ekipe na awans i to zrobi tylko sam bierze w swoje rece sdlad aby awansować.Jestem w barze i na razie nikogo nie widac
- 1 1
-
2017-11-14 18:26
(1)
Witek chce ekstralige na nowym stadionie. O tym było od dawna wiadomo. My z nowym stadionem musimy poczekać do wyborów samorządowych za rok.
- 2 0
-
2017-11-14 18:27
chyba do obietnic
o nowym stadionie;)
- 2 1
-
2017-11-14 17:53
(3)
Orzeł Łódź 2018
Andersen
Miśkowiak /Grajczonek
Kościuch
Tungate
Bogdanovs
Miśkowiak
Skład mocny,ale porównywalny z tym co ma Rybnik.Czekamy, co nasz Prezes zdziałał.Liga będzie naprawdę mocna.Będą dwie grupy walczące.Rybnik,Lublin,Łódź powalczą z Nami o E-ligę.Będzie ciekawie.- 3 0
-
2017-11-14 18:25
Tungate i Andersen nie wiadomo czy będą mieć dobry sezonu:)
- 3 0
-
2017-11-14 17:56
My, to może nie spadniemy (1)
a tu się niektórym awans marzy, dobre heh
- 1 4
-
2017-11-14 18:05
Spadaj kulson, nie bredź
- 2 1
-
2017-11-14 15:12
Walasek i Bech... i jest petarda... extra wzmocnienie. no i beda rezerwy (2)
nikt nam nie podskoczy. awans nasz. w koncu sklad na miare aspiracji kibicow GKS
- 9 0
-
2017-11-14 15:15
Walasek Walasek Walasek !!! (1)
witamy i trzymamy kciuki za same 3. wierze ze bedzie ich duzo, a srednia meczowa min. 12pkt. to bedzie norma
- 6 1
-
2017-11-14 18:10
Jak ja nie lubię Walaska
- 2 1
-
2017-11-14 18:09
Waluś jest nasz
- 3 1
-
2017-11-14 17:59
ZŁOTÓWA PODPISZE KOSCIUCH U WITKA.
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.