- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (132 opinie)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (92 opinie)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (504 opinie) LIVE!
- 4 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (109 opinii)
- 5 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (108 opinii)
- 6 Wszystko o derbach Lechia - Arka (164 opinie)
Wybrzeże zaprezentuje nowego żużlowca
Energa Wybrzeże - żużel
- Miniony sezon miałem słabszy głównie ze względu na kontuzję. W żużlu raz noszą cię na rękach, a innym chcą cię zakopać. Tak już jest w naszej pracy. Mam w nadchodzącym sezonie coś do udowodnienia. Nie boję się rywalizacji i wiem, że stać mnie na dobry wynik w barwach Wybrzeża - mówi Michał Szczepaniak. Na razie jest jednym z dwóch krajowych seniorów w kadrze gdańszczan, ale we wtorek przybędzie mu rywal do walki o miejsce w składzie. Klub zaprasza kibiców na ogłoszenie zamknięcia składu na godz. 19 do Sports Pub przy ul. Miszewskiego 12/13 . Wstęp wolny.
WE WTOREK KONIEC TRANSFERÓW. FIASKO NEGOCJACJI Z TOMASZEM JĘDRZEJAKIEM, ALE MOŻE WRÓCIĆ MIKKEL BECH
Rafał Sumowski: W spekulacjach transferowych przewijały się wszystkie scenariusze dotyczące braci Szczepaniaków. Do Gdańska miał trafić jeden z was lub obaj w pakiecie. Rzeczywiście rozważaliście to ostatnie rozwiązanie?
Michał Szczepaniak: Rzeczywiście, była taka opcja, ale rozmowy transferowe prowadzimy osobno. Wiem, że Mateusz negocjował z Wybrzeżem, ale ostatecznie wybrał inną drogę. To jego decyzja, ja podjąłem swoją. Nigdy nie było tak, że prowadzimy rozmowy jako duet.
Sugerując się średnimi biegowymi z poprzedniego sezonu, kibice pewnie liczyli na to, że w pierwszej kolejności uda się zakontraktować w Gdańsku właśnie Mateusza. W końcu był najskuteczniejszym zawodnikiem Nice 1. Ligi Żużlowej. Zamierza pan im udowodnić, że wcale nie jest słabszy od brata?
Myślę, że mam dużo do udowodnienia kibicom i wszystkim innym, ale przede wszystkim sobie. Wiem, że stać mnie na dobry wynik na tym poziomie i zrobię wszystko, aby tak było. W żużlu tak jest, że jak jedziesz dobrze to otacza cię euforia i gratulacje, a jak masz słabszy moment to niejeden chce cię zakopać. To jest normalne w naszej pracy. Dziś mogą cię nie doceniać, a jutro nosić na rękach i odwrotnie. Mam nadzieje, że szczęście mi dopisze i potwierdzę to, w co sam wierzę jeśli chodzi o moje możliwości.
MIKKEL MICHELSEN: NIE JESTEM KONFLIKTOWY. JEDZIEMY PO AWANS
W sezonie 2016 miał pan dziesiątą średnią biegową na zapleczu PGE Ekstraligi i to pan był tym lepszym z braci. W tym roku zajął pan w klasyfikacji dopiero 29. miejsce. Skąd ten spadek?
Na sprzęt narzekać nie mogę, zresztą widać to po bracie - z Mateuszem mamy identycznie przygotowany sprzęt, bo nasz tata pracuje nad nimi w naszym warsztacie pod Ostrowem Wielkopolskim. Na słabszą dyspozycję złożyło się kilka czynników, ale przede wszystkim kontuzja, przez którą straciłem kilka tygodni. To był felerny uraz, bo uszkodziłem lewy obojczyk i prawy bark, więc obie ręce były przez jakiś czas unieruchomione. W dodatku kontuzja przydarzyła się w niefortunnym momencie, podczas trzeciego wyjazdu na tor. Nie zdążyłem się rozjeździć, a po powrocie minęło trochę czasu zanim odzyskałem pewność siebie. To wszystko jest już za mną i w Gdańsku mogę podejść do sezonu z czystą głową.
Wszystko wskazuje na to, że lada dzień do kadry Wybrzeża dołączy kolejny polski senior. Co jeśli będzie to teoretycznie mocniejsze nazwiska od pana? Nie obawia się pan rywalizacji i oczekiwania na miejsce w składzie?
Żużel jest kontuzjogenny, więc trzeba mieć zabezpieczenie jeśli chodzi o kadrę. To już decyzje działaczy. Jeśli przyjdzie mi rywalizować o miejsce w składzie, trzeba będzie udowodnić swoje na torze.
Zobacz nowych zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
Jest pan najstarszym zawodnikiem w obecnej kadrze, a więc z pewnością wniesie pan dużo doświadczenia do tej drużyny. To wiąże się z dodatkową odpowiedzialnością?
W żużlu praktycznie każdy zna się z toru lub z parku maszyn. Myślę, że szybko złapię kontakt z młodszymi kolegami. Jeśli ktoś będzie potrzebował mojej rady, zawsze służę pomocą.
Dojazdy do Gdańska z Ostrowa Wielkopolskiego nie będą dla pana problemem?
Absolutnie nie. Będę na każde wezwanie trenera. Zamierzam trenować na torze do oporu, aby nie było głupich wpadek. Jeśli się uda, z miłą chęcią podpiszę kontrakt w klubie zagranicznym, aby jazdy było jak najwięcej.
Jako junior uchodził pan za duży talent, ale na dłuższą metę nie zwojował pan ekstraligi. Czuje pan, że jeszcze byłby w stanie podjąć takie wyzwanie?
Żużel jest taki, że można z każdym wygrać i z każdym przegrać. Widać to właśnie po mnie, bo miałem sezony w kratkę. Jak jest się "w gazie", można wykręcić dobry wynik bez względu na klasę rywali. Jeśli nie wszystko zgrywa się tak jak powinno, można męczyć się w walce o punkty nawet w II lidze. To jest urok żużla. O wyniku decydują naprawdę drobne niuanse.
Jakie ma pan wspomnienia z gdańskiego toru?
W ostatnich latach, poza minionym sezonem, dobrze mi się tu jeździło. Punktowałem solidnie i liczę na to, że podobnie będzie w nadchodzących rozgrywkach.
Ma pan sprawdzony sposób na przygotowania do sezonu? Podobno we wstępnych testach motorycznych wypadł pan najlepiej z całej drużyny.
Mam swoje sposoby, ale będę chciał wprowadzić trochę nowości. Z wiekiem trzeba pracować nad ciałem coraz ciężej, ale ja nigdy nie miałem problemów kondycyjnych czy wytrzymałościowych. Po kontuzji z ubiegłego sezonu nie ma już śladu. Do sezonu będę przygotowany ma sto procent.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (207) ponad 10 zablokowanych
-
2017-11-13 21:31
Wszyscy się zdziwią... (1)
A jutro o 19, się okaże że Zdunek zadziałał i przebił Mrożka. Nowym zawodnikiem GKS zostanie Kacper Woryna...
- 4 13
-
2017-11-13 21:40
Zdunek potrafi tylko bajki opowiadać
- 2 9
-
2017-11-13 21:21
Wie ktoś kto przyszedł
Piszcie
- 1 4
-
2017-11-13 19:11
(2)
Kulson mać! A w Rzeszy Henkok i Jedrzejak oraz Żeluś
- 10 0
-
2017-11-13 20:57
taaak
myślę , że Kulson podbije ligę-ekstra...,pierwszą , ....drugą i jeszcze hokejową.....
- 0 0
-
2017-11-13 19:41
siadaj Kulson!
- 4 0
-
2017-11-13 20:41
Żel-man-owi było daleko do Gdańska,żeby robić systematyczne treningi... Jestem bardzo ciekawy jak to będzie wyglądać w Rzeszowie.Mają taki skład,że pewnie będzie jeden trening na miesiąc..
- 11 1
-
2017-11-13 17:07
(2)
Miesiac w Lublinie
- 9 0
-
2017-11-13 20:41
Rok w Gdańsku
- 2 1
-
2017-11-13 17:11
Uff
- 9 0
-
2017-11-13 16:19
witamy Okonia ! (1)
- 13 10
-
2017-11-13 20:40
żegnamy Leszcza
- 3 1
-
2017-11-13 20:27
To teraz czekać na skąd Łodzi i Piły ale pierwsza czwórka wyglądać będzie chyba tak 1-4(Rybnik,Łódź,Lublin,Gdansk) kolejność przypadkowa,5-8(Piła , Gniezno,Dauga,Kraków) tu akurat taka może być końcówka tabeli
- 4 0
-
2017-11-13 20:17
(1)
A josh grajczonek, nie ma go w Rzeszowie może on byłby dobrym zawodnikiem
- 1 9
-
2017-11-13 20:23
Josh Grajczonek będzie w Łodzi, jutro powinna być informacja.
- 3 0
-
2017-11-13 20:22
Okoń najlepiej by pasował do nas
- 15 1
-
2017-11-13 19:37
Mega lipa!!!!!!!!!! (2)
Został tylko okoniewski, szombierski, walasek, baran, dróżdż, kościuch, śwoderski. Zagaranicznych bym nie brał bo mamy już trzech także to by było bez sensu. Lepiej wziąć dwóch polaków.
Uważam że najlepiej jakby był to duet: kościuch,dróżdż, lub dróżdź i szombierski, bo dróżdź jest młody i może być jako zawodnik oczekujący co dało by nam fajne pole manewru po jego dobrym sezonie we wrocku, a wolę szuminę bo dobrze zna tor rybnicki i jak odpali to może być nawet liderem. A reszta poza kościuchem,dróżdźem i szuminą to mega syf!!!!!!!!!!!!!- 1 16
-
2017-11-13 20:19
syf masz w nosie gimbusie
- 3 0
-
2017-11-13 19:59
Drozdz został we Wrocławiu
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.