• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zemsta Cieplińskiego i Jędrzejczyk w Elblągu

jag.
28 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Na dwa tygodnie przed inauguracją rozgrywek ligowych Vistal Łączpol rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Sabiną Kobzar. Na dwa tygodnie przed inauguracją rozgrywek ligowych Vistal Łączpol rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Sabiną Kobzar.

Vistal Łączpol przedstawił dziewiętnaście piłkarek ręcznych, które mają szanse na występy w drużynie mistrzyń Polski w najbliższym sezonie. Dziewięć z nich dołączyło do ekipy w przerwie letniej. Natomiast w gdyńskim zespole nie zobaczymy już Sabiny Kobzar, z którą na dwa tygodnie przed inauguracją rozgrywek ligowych rozwiązano kontrakt za porozumieniem stron. Rozgrywająca przeniosła się do Zagłębia Lubin. W ostatnim turnieju w okresie przygotowawczym podopieczne Andrzeja Niewrzawy zajęły trzecie miejsce w Elblągu. Nie dały rady m.in. tamtejszemu Startowi, w którym brylowała eksgdynianka, Aleksandra Jędrzejczyk, a na trenerskiej ławce siedział Jerzy Ciepliński.



Po drugich pozycjach w zawodach w Gdyni (przeczytaj relację z Pucharu Prezydenta) oraz w Lubinie (zobacz wyniki Memoriału Kruglińskiego) Vistal Łączpol zaprezentował się w czterech meczach. Sparował z Samborem Tczew oraz wziął udział w turnieju w Elblągu. Mistrzynie Polski znalazły również czas, aby spotkać się ze swoimi kibicami podczas oficjalnej prezentacji.

-Ostatni weekend przed ligą chcę dać podopiecznym wolny, aby nacieszyły się rodzinami i bliskimi, bo w trakcie sezonu nie będzie już ku temu okazji. Przed ligą co najwyżej zagramy jeszcze tylko jakiś sparing - mówi Andrzej Niewrzawa, szkoleniowiec Vistalu Łączpolu.

Kadra mistrzyń Polski uszczupliła się o Sabinę Kobzar. 23-letnia rozgrywająca latem 2010 roku podpisała w Gdyni kontrakt na trzy sezonu. Przychodziła nad morze jako królowa snajperek ekstraklasy, po zdobyciu 164 bramek dla KPR Jelenia Góra, ale w nowych barwach musiała zadowolić się rolą rezerwowej. Tak było za kadencji Jerzego CieplińskiegoThomasa Orneborga i nic nie zmieniło się po objęciu drużyny przez trenera Niewrzawę.

Kontrakt z rozgrywającą został rozwiązany za porozumieniem stron, gdyż na tę m.in. pozycję zaangażowana została Słowenka Ana Petrinja, a mogą na niej również grać Rumunka Loredana Mateescu i juniorka Sonia Kłusewicz. Właśnie dzięki dołączeniu do pierwszej drużyny własnych wychowanek Vistal Łączpol nie musi się martwić o braki kadrowe, bo do dyspozycji szkoleniowca jest aż 19 zawodniczek. Także Kobzar nie nalegała, aby jeszcze przez rok zostać w Gdyni. Szybko znalazła nowy klub, zostając szczypiornistką wicemistrza Polski - KGHM Metraco Zagłębia Lubin.

ZOBACZ AKTUALNY SKŁAD VISTALU ŁĄCZPOLU

Na sparing gdynianki udały się do Tczewa. Grano nietypowo, bo systemem "hokejowym" trzy tercje po 20 minut każda. Vistal Łączpol wygrał wysoko z tamtejszym zespołem Aussie Sambor 37:24 (11:8, 14:7, 12:9).

VISTAL ŁĄCZPOL: Gapska, Kowalczyk, Galewska - Andrzejewska zdobyła 3 bramki, Petrinja 4, Kulwińska 3, Mateescu 4, Krnić 3, Białek 4, Zych 4, Kozłowska 2, Pawłowska 1, Królikowska 2, Sulżycka 1, Janiszewska 4, Koniuszaniec 1, Kłusewicz 1

Aleksandra Jędrzejczyk występująca jeszcze w poprzednim sezonie w Gdyni, nie miała litości dla byłych koleżanek. 22-latkę wybrano najlepsza zawodniczką turnieju. Aleksandra Jędrzejczyk występująca jeszcze w poprzednim sezonie w Gdyni, nie miała litości dla byłych koleżanek. 22-latkę wybrano najlepsza zawodniczką turnieju.
Na turnieju w Elblągu Vistal Łączpol jeszcze raz zagrał z podopiecznymi Gienadija Kamielina. Znów ograł wysoko tczewianki 32:18 (14:8). Niestety, jak się okazało był to jedyny sukces w tych rozgrywkach.

VISTAL ŁĄCZPOL: Kowalczyk, Gapska - Kulwińska 6, Andrzejewska 5, Mateescu 5, Krnić 3, Królikowska 3, Pawłowska 3, Zych 2, Białek 1, Duran 1, Koniuszaniec 1, Petrinja 1, Sulżycka 1

Po raz trzeci w okresie przygotowawczym gdynianki przegrały z SPR Lublin, tym razem 29:42 (12:21). Nasza drużyna w tym meczu "stanęła" przy prowadzeniu 8:7. W drugim kwadransie pierwszej połowy na 14 bramek rywalek odpowiedziała tylko czterema celnymi rzutami. W 54. minucie rywali prowadziły aż 40:24.

VISTAL ŁĄCZPOL: Gapska, Kowalczyk - Andrzejewska 6, Mateescu 4, Zych 4, Duran 3, Petrinja 3, Sulżycka 3, Białek 2, Królikowska 2, Kulwińska 2, Koniuszaniec, Krnić, Pawłowska

Na zakończenie zawodów mistrzynie Polski zmierzyły się z gospodyniami, a stawka spotkania było drugie miejsce w końcowej klasyfikacji. Od maja trenerem tamtejszego Startu jest były szkoleniowiec Vistalu Łączpolu - Jerzy Ciepliński, który do Elbląga ściągnął m.in. Aleksandrę Jędrzejczyk. Skrzydłowa, występująca jeszcze w poprzednim sezonie w Gdyni, nie miała litości dla byłych koleżanek. 22-latka zdobyła 10 bramek, co dało jej nowej drużynie zwycięstwo, a popularnej "Jędzy" tytuł najlepszej zawodniczki turnieju.

Vistal Łączpol przegrał z elblążankami 25:28 (9:11). Tylko inauguracyjny kwadrans był udany dla naszego zespołu. Prowadziły 6:4. Od 8:8 inicjatywę przejęły miejscowe. W drugiej połowie gdynianki przegrywały już 17:21. Co prawda udało im się jeszcze dojść na jedną bramkę różnicy (24:25, 25:26), ale przy tych wynikach wspomniana Jędrzejczyk zdobywała kolejne bramki i Start utrzymał zwycięstwo. Na pocieszenie dla gdynianek Beata Kowalczyk została uznana najlepszą bramkarką turnieju.

VISTAL ŁĄCZPOL: Kowalczyk, Gapska - Sulżycka 6, Duran 4, Koniuszaniec 4, Kulwińska 3, Mateescu 3, Petrinja 2, Białek 1, Królikowska 1, Zych 1, Andrzejewska, Krnić, Pawłowska

Pozostałe wyniki turnieju:
Start Elbląg - Aussie Sambor Tczew 28:20 (15:10), Start Elbląg - SPR Lublin 29:33 (14:18), SPR Lublin - Aussie Sambor Tczew 40:29 (24:16)

Końcowa tabela Pucharu Prezydenta Miasta Elbląga:
kolejno wygrane remisy porażki punkty bramki
1. SPR Lublin 3 0 0 6 115: 87
2. Start Elbląg 2 0 1 4 85: 78
3. Vistal Łączpol Gdynia 1 0 2 2 86: 88
4. Aussie Sambor Tczew 0 0 3 0 67:100
jag.

Kluby sportowe

Opinie (42) 1 zablokowana

  • Srabina (4)

    I teraz w następnym klubie będzie siała ferment. A swoją grą to szału nie robi, nie oszukujmy się.

    • 9 11

    • yyy (2)

      a moze byś się tak podpisał/a anonimie?

      • 2 4

      • to zacznij od siebie (1)

        czekamy imie i nazwisko :)

        • 1 1

        • smolarek90 przynajmniej ma podany nick i anonimem nie jest.
          Tylko dzieci się nie podpisują.

          • 5 2

    • do zawodniczki Srabina

      a skąd masz tyle informacji zaczekamy na ligę

      • 1 2

  • (3)

    Zagotowało się i dobrze! Może w końcu ktoś w tym klubiku gdzie tylko romanse dobrze się rozwijają otworzy oczy. Może same laski przetrą oczy. Sposób podzielenia wirtualnej premii za zdobycie mistrza budzi duży niesmak. Jeśli prawdą jest to co się mówi w kuluarach to wstyd panowie prezesi.
    Nie mamy środka i oddajemy środkową? O co tu chodzi? Niewrzawa po porażce w Elblągu do autokaru szedł z podniesioną głową czy wpatrywał się w czubki butów?
    Nie wierzę, żeby można było coś z tej drużyny wyciągnąć. Liczę jedynie że rozrzuca się Andrzejewska, ale to za mało. Duran tradycyjnie na kolanach, Mateescu słabo przygotowana kondycyjnie próbuje gry wszędzie (Niewrzawa widząc że skład jest nietęgi woli nie ryzykować zatargu z prezesem więc na to pozwala). Petrinja gra na poziomie pierwszej ligi, a Krnić jest mała i nie jest typowym 'rzutkiem'. Niestety zarząd zamiast potrząsnąć sakiewką znów oszczędza! Jest to jedyny klub w Polsce, który nie opłaca mieszkań swoim zawodniczkom!!! Oczywiście pod parasolem są zagraniczne, a reszta sobie rzepkę skrobie. Wstyd!

    • 17 2

    • (2)

      Jest to chyba jedyny klub w Polsce, który płaci tyle zawodniczkom, ze same opłacają sobie mieszkania, zgodnie z własnym widzi-misie i standardami. To zreszta zawodniczki same wkalkulowaly przed rozmowami o kontraktach. Chyba żadna z dziewczyn nie jest tak mało inteligentna by podpisać kontrakt nie znając tematu mieszkań...

      Ty kk Rozmawiałes chyba z jakaś niespełnioną zawodniczką, która swoje żale wylewa teraz wszędzie dookoła tylko nie w klubie gdzie by ją wyśmiano, zreszta koleżanki tak samo. Niestety ale robienie szumu wokół tematu po roku, trzech, lub wiecej regularnych wypłat i premii za mecze (bzdury gada Duńczyk bo same dziewczyny dzieliły premie z poprzednim trenerem) i braku problemów świadczy o niespełnieniu sie kogoś lecz niestety rzuca to złe światło na resztę dziewczyn które nie są z rożnych przyczyn w zespole na kolejny sezon jak i na te, które zostały....

      • 6 4

      • Regularne wypłaty? Nie bądź śmieszny - gdzie są premie za majstra? O których tak ładnie pan Prezes mówił na fieście na zakończenie sezonu.

        • 8 5

      • Dziwne że Polki mają same płacić za mieszkanie, a zagraniczna nie dość że zarabia dwa razy więcej to nie płaci za mieszkanie i na koszt klubu lata do domu. Czy poziom jej gry jest tak wyraźnie lepszy?

        • 8 5

  • Zemsta Cieplińskiego

    to nie zemsta Cieplińskiego czy Jędrzejczyk to zemsta glópoty kirownictwa

    • 9 2

  • Hola, hola co się tak rozpędziliście, jeden przegrany mecz ze Startem,nie zapowiada tragedii.Dziewczyny mają prawo być zmęczone.Liga zweryfikuje, poczekamy zobaczymy.

    • 4 6

  • (1)

    Kiedy przestawałem tu pisać myślałem, że gorzej być nie może.

    • 7 2

    • Oj może być gorzej !

      I będzie ! Ten sezon już można spisać na straty . Z tej mąki będzie tylko zakalec a jeszcze z takim piekarzem !

      • 5 2

  • BRAWO JEDZA ! :) (1)

    Wreszcie dostala szanse i pokazala na co ja stac!
    brawo! szkoda tylko ze nie w gdyni a w elblagu. :)

    • 7 1

    • Żadna szkoda

      :):):)

      • 1 4

  • nie piszcie glupot (2)

    Zaczekajcie na ligę i wtedy zacznijcie oceniać zawodniczki i trenera!
    A co do transferów to kosztowna zabawa i łatwo się mówi jak się za to nie płaci!
    Mądrale!Dajcie kasę albo znajdźcie sponsorów i wtedy stawiajcie wymagania!
    Ja tam zaczekam z krytyką do fazy play off:-)
    Puki co : Lublin - dobry skład ale czy wystarczy kasy na kolejny sezon???Koszalin - krótka ławka, Lubin - krótka ławka, Elbląg - skład bez rewelacji i Ciepły to jak zwykle spieprzy, inne kluby- walka o przetrwanie.....cieszmy się z tego co mamy!

    • 4 11

    • Ciepły to jak zwykle "spieprzy "? (1)

      Życzę VŁ, aby Niewrzawa tak "pieprzył "jak Ciepły w tym zespole . Jak już osiągnie z tym zespołem to co Ciepły to będzie bardzo dobrze - ale się na to nie zanosi ! Jak na razie to dorobek Cieplińskiego w karierze trenera jest o kilka lat świetlnych przed dorobkiem Niewrzawy . A co do Elbląga to wcale się nie zdziwię jak w tabeli będzie nad VŁ . Może taka sytuacja orzeźwi trochę zapędy działaczy Vł do zawodniczek " stranieri " - bo nie wszystko co zagraniczne to gwarancja na sukces a wręcz odwrotnie wprowadza tylko ferment do zespołu. Jak dla mnie to ten sezon będzie bardzo cienki dla VŁ - obym się mylił . Swoje obawy opieram na obserwacji tego jaki wpływ maja nadmierne roszady w składzie kadry zawodniczek w zespole piłki ręcznej do wyników po takich rewolucjach . Z reguły są mierne . Przykładem może być SPR który nie poradził sobie tylko z odejściem trzech ikon swojego zespołu w ubiegłym sezonie i po rocznym zgrywaniu zaczyna być groźny . Do tego też doliczyć trzeba bardzo stabilny skład Zagłębia który owocuje zespołem walczącym od kilku lat w czubie tabeli . Taka rewolucja jakiej dokonano w tym roku w VŁ musi niestety zaprocentować spadkiem poziomu gry zespołu . Co za tym idzie ? Ano to że już w trakcie pierwszej rundy na tym forum będziemy szukali winnych za " spieprzenie " dobrego zespołu tylko tym razem nie będzie można obwiniać Ciepłego !

      • 7 1

      • W końcu rzeczowa dyskusja. Ktoś pisze o transferach, że nie są proste. W istocie nie są. Jednak gdyby np. Alina Wojtas dostała warunki takie jakie ma np. Krnić to przyszłaby do Gdyni bez szemrania i z pocałunkiem w pierścień prezesa. Czy nie lepiej wziąć zawodniczkę o znanych umiejętnościach?
        Znana i omawiana tutaj sprawa odesłania do domu Kicińskiej (obecnie Stasiak), a zatrudnienie dwóch rumunek (z których jednej już dawno nie ma, a druga jest dzięki umiejętnościom pozaboiskowymi). Więc nie piszmy o trudności transferów. Niestety rynek żeńskiej piłki ręcznej i budżety klubów nie pozwalają na wyjazdy poszukiwaczy talentów do Rumunii, Czarnogóry, czy Danii i poszukiwaniu wartościowych zawodniczek. Kupuje się kota w worku, działacze widzą zawodniczkę na filmiku, który ona sama składa. Czy pokaże swoje słabe strony? Oczywiście nie! Dlatego mieliśmy super Kotovą, czy mającą poważne problemy zdrowotne Dinis Vartić, była też ociężała Lazar, która umiała rzucać tylko po krótkim słupku. Mamy Mateescu, która wyróżnia się ilością popełnionych błędów, mamy Petrinję, której dobrze wychodzi podawanie od lewej do prawej na 12 metrze i mamy Krnić, która może być najlepszą w obecnej trójce, ale daleko jej będzie do zawodniczki pokroju Obrusiewicz, czyli niewysokiej, ale z doskonałą dynamiką i mocnym, zróżnicowanym rzutem.

        • 6 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane