- 1 Arka na derby po wygraną i awans (176 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (69 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (100 opinii) LIVE!
- 5 Udany koniec sezonu. Juniorzy złoci (4 opinie)
- 6 Ogniwo przegrało, ale zagra o złoto (6 opinii)
Zetterstroem: Nie mam żadnego usprawiedliwienia!
Energa Wybrzeże - żużel
Gdańscy żużlowcy przegrali mecz najprawdopodobniej o bezpośredni awans do ekstraligi. Fatalny styl, w którym ulegli u siebie Marmie Hadykówce, nie wróży nic dobrego Lotosowi Wybrzeże przed wyjazdowymi spotkaniami w Rzeszowie i Daugavpils. Wydaje się, że szczytem marzeń podopiecznych Stanisława Chomskiego może być awans do baraży o ekstraligę, ale aby tak się stało, trzeba będzie wygrać u siebie ze Startem Gniezno na koniec I ligi.
Po niedzielnych zawodach długo o przebiegu meczu rozmyślał kapitan drużyny Magnus Zetterstroem. Szwed zaszył się w najdalszej części parku maszyn i analizował mecz wspólnie z Matejem Kusem. W rozmowie z nami przyznał uczciwie, że nie widzi usprawiedliwienia dla swojej postawy.
- Za nami ciężkie zawody, nic nie zadziałało tak jak powinno. Dlaczego? Nie mam na to żadnej odpowiedzi, po prostu nie wiem. Jestem niezwykle rozczarowany. Dobrze idzie mi w Szwecji w Elitserien i w Allsvenskan League, przyzwoicie w Grand Prix, tylko tu w Gdańsku nic mi nie wychodzi, nie mam żadnego usprawiedliwienia dla takiej mojej postawy. To jest sport czasami wystarczy jedno dobre spotkanie i wszystko się zmienia ale na tą chwilę wszystko jakby sprzysięgło się przeciwko mnie. Nie działają jak należy motocykle, próbuję jeden, drugi i nic nie działa - powiedział Zetterstroem.
"Zorro" podkreślił jednak, że on wspólnie z kolegami nadal mają szanse na ekstraligę, choć po meczu takim jak w niedzielę, niewielu w to może uwierzyć.
- W dalszym ciągu jednak mamy szanse na ekstraligę. To jest bardzo trudne zadanie. Możemy oczywiście sprawić niespodzianki i wygrać w Rzeszowie, i Daugavpils, ale nie jesteśmy faworytami - wyjaśnił Szwed. W tej sytuacji kluczowy, ale chyba już tylko w kontekście walki o baraż jest mecz ze Startem Gniezno w Gdańsku (26 września).
Ambitny kapitan Lotosu Wybrzeża tak jak nie rezygnuje z walki o ekstraligę w Polsce, nie zamierza poddać się w walce o pozostanie w Grand Prix. Choć to zadanie jest również bardzo trudne.
- W tej chwili tracę do ósmego miejsca w Grand Prix 20 punktów, to dużo. Musiałbym w następnych zawodach zdobyć 26 punktów a rywal z ósmego miejsca 5, ale to będzie niezwykle ciężkie. Nie poddaję się, będę walczył do końca. Naprawdę bardzo chciałbym jeździć w Grand Prix w przyszłym roku ale jeśli to się nie uda to trudno, otworzą się przede mną inne możliwości. Będę mógł się skoncentrować w 100 procentach na lidze. Zobaczymy co się jeszcze wydarzy, mamy jeszcze 3 turnieje Grand Prix i w każdym będę walczył - zapowiada "Zorro".
Do końca rywalizacji w cyklu Grand Prix pozostały turnieje w Vojens, Terenzano i Bydgoszczy.
- Na torze w Vojens nieźle mi się jeździ, byłem tam skuteczny w barażu Drużynowego Pucharu Świata. Zająłem piąte miejsce w Grand Prix Challenge, lubię ten tor. W Terenzano nigdy jeszcze nie startowałem natomiast w Bydgoszczy będzie wielu jeźdźców, który doskonale znają ten tor, jak Tomasz Gollob czy Andreas Jonsson, ale jestem dobrej myśli - ocenia Zetterstroem. Według niego złoto powinien wywalczyć Tomasz Gollob, jednak Jason Crump nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. - Jedno można powiedzieć: na pewno będzie jeszcze ciekawie - zaznacza.
Z kolei Dawid Stachyra przypomina, że gdańszczanie są w tym roku młoda ekipą i wahania formy są w takich drużynach nieuniknione.
- W ostatnim czasie wkradł się w nasze szeregi kryzys. Nie wszystkie już armaty strzelają jak do tej pory, nie robimy tych punktów już wszyscy na równi, więc ciężko jest o dobry wynik. Mówiłem już to nie raz: jesteśmy drużyną młodą mamy po 24, 25 lat tak jak ja, Paweł Hlib czy Kroner, plus młodzieżowcy, poparci doświadczeniem tylko "Gafura" i "Zorra". Ciężko tutaj mówić o stabilizacji, o powtarzalności wyniku. Niekiedy naprawdę wystrzelimy i potrafimy wygrać w dobrym stylu i są takie mecze gdzie zawiedziemy, tak jak dzisiaj. Trzeba nam nabrać doświadczenia aby powalczyć o lepszy wynik. Uważam, że z takim składem jaki mamy dziś, z takimi nazwiskami jakie mamy w składzie, to wynik, który mamy na tą chwilę trzeba odbierać w kategorii sukcesu - powiedział po porażce z Marmą.
W tej chwili najbardziej realne dla gdańszczan wydaje się być zajęcie drugiego miejsca dającego prawo gry w barażach. Dla najskuteczniejszego jeźdźca Lotosu Wybrzeża obojętne jest z kim przyjdzie jemu i kolegom walczyć w tych spotkaniach.
- Zarówno Częstochowa jak i Bydgoszcz, mimo, że są w dole tabeli, mają doświadczenie ekstraligowe i z niego korzystają, i z jedną, i z drugą ekipą będzie bardzo trudno. Częstochowa nie wiadomo czy będzie osłabiona, tam są problemy ze zdrowiem Karlssona, Bydgoszcz osłabiona, bez Sajfutdinowa, nie wiadomo co z Jonssonem. Ciężko gdybać, jeśli mamy awansować do ekstraligi to nie ma co wybierać Bydgoszcz czy Częstochowa. Trzeba pojechać zrobić swoje i wygrać ale będzie naprawdę bardzo ciężko - powiedział gdański żużlowiec.
Wracając do meczu z Marmą Hadykówką Stachyra przyznał, że jego i kolegów zaskoczył trochę tor, jaki zastali w Gdańsku po opadach deszczu. - Na początku na pewno byliśmy gorzej spasowani. Zarówno mnie jak i kolegów zaskoczył ten tor. Mi udało się odczytać ten tor i dość szybko dobrać takie przełożenia, które pozwoliły mi ścigać się na nim z rzeszowianami na równi ale też nie ma co ukrywać, ze przyjechała drużyna, która ma kim jechać i to ona mierzyła od początku roku w awans -
Tabela po 18 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Marma Hadykówka Rzeszów | 10 | 6 | 1 | 3 | +105 | 16 |
2 | Lotos Wybrzeże Gdańsk | 10 | 5 | 0 | 5 | -83 | 12 |
3 | Start Gniezno | 10 | 4 | 1 | 5 | -53 | 10 |
4 | Lokomotiv Daugavpils | 10 | 3 | 2 | 5 | +31 | 10 |
Mecze pozostałe do rozegrania w grupie walczącej o miejsca 1-4 I ligi
12 września: Marma Hadykówka - LOTOS WYBRZEŻE
19 września: Lokomotiv - LOTOS WYBRZEŻE i Start - Marma Hadyków
26 września: LOTOS WYBRZEŻE - Start i Marma Hadykówka - Lokomotiv
Kluby sportowe
Opinie (135) ponad 20 zablokowanych
-
2010-09-07 00:00
Zarty oni nie chca walczyc w Ekstraklasie.
To sa cieniasy i nie mieli by szansz
- 1 2
-
2010-09-07 00:28
NIECH ZORRO SE PIE...LI GPX PO JAPONSKU JAKO TAKOOK !!!!!! ALE LIGA TO DRUGIE DOSTAJE j...NĄ KASĘ TO KU....A NIECH ZAPI..LA A (2)
NIE TO SDAMO RENATA 3 PUNKTY CO TO MA BYC ??? PYTAM CO TO MSA BYC ? NIEDŁUGO TO CHŁOPAKI Z MAŁEGO TORU BEDĄ ICH OBJEZDZAC BO MOZE SZERE SŁOWA PRZED KIOBICAMI CO NALEZY SIĘ NAM PRAWDA A NIE s****IE I GADANIE PRZEZ OSOBY UPOWaznione to w koncu my płacimy za bilety i programy a nie ten pal.....nt Polny zondamy otwartej karty z zawodnikami a nie pisana na forum obiecsanki cacanki a my płacimy panie polny pisze już z małej litery bo duża to za duzo
- 3 4
-
2010-09-07 12:53
(1)
jak pomysle ze obok mnie na stadionie moze usiasc taki cymbal i analfabeta jak miki, to odechciewa mi sie chodzic na mecze :/
- 3 0
-
2010-09-07 17:19
Dobre!
- 1 0
-
2010-09-07 00:49
TRAGEDIA TOTALNA TRAGEDIA OSTATNI MECZ CO TO MIAŁO BYC CHYBA NAPRAWDE PAN POLNY NIE PŁACI BO JAK BY PŁACIŁ TO BY WYCIĄGAŁ
WNIOSKI ALE ON CICHO SIEDZI WAZNE ZE JADĄ JAK??????? NIE WAZNE WAZNE JEST TO ZE SIĘ KASA ZGADZA NOWA FURKA URLOPIK BRAVO BRAVO P MY PŁACIMY A PAN SOBIE FRUWA CIEKAWE JAK DŁUGO MOŻE ZA DŁUGO ODDAJ STOŁEK PANIE POLNY
- 3 2
-
2010-09-07 06:37
pRZEPRASZAM WAS GKS
Padam na kolana przed wami i szczekam jak pies, boje się was i szanuję wasz klub
- 4 2
-
2010-09-07 07:23
wielu pisze czas skonczyć z takim sponsorem ale ja was pocieszę już w tym roku albo za rok ten sponsor zostanie całkowicie sprywatyzowany i zobaczymy co zrobi nowy właściciel. Myślę że siedzibę firmy przeniosą gdzieś indziej a zainteresowane sponsoringiem przeniosą na inny grunt i to wcale niekoniecznie na trójmiejski i wcale niekoniecznie związany ze sportem
- 0 3
-
2010-09-07 07:44
Dobra zejdźmy na ziemię. Plan wykonany
Dzięki sprytowi Polnego i Chomskiego udało się wejść do 1. czwórki zamiast Grudziądza. Tak miało być, a e-liga za rok. Teraz musimy się postarać wszyscy, by na Gniezno szprzedali jak najwięcej biletów i programów, bo klubowi potrzebne są pieniądze.
- 2 9
-
2010-09-07 13:05
SMIESZNE TO WSZYSTKO!!!!!
Szanowni Państwo,chodzę na żużel od prawie 20 lat mimo że nie jestem "stary",jak czytam teksty typu po co Hlib itp.to mi się ....,ludzie jeszcze niedawno nosiliście Go na rękach prawie, za to jak walczy na torze,a teraz "psy na Nim wieszacie".Fakt jest taki że cały polski żużel przechodzi kryzys i nie ma co liczyć na szybką poprawę sytuacji klubów.Byłem na wszystkich meczach Wybrzeże w tym sezonie bo o nim rozmawiamy,były lepsze i gorsze mecze - tak jak ten z Rzeszowem,prawo kibica to wyrazić swoje niezadowolenie z takiej sytuacji,ale bez wycieczek osobistych do zawodników bo Oni zostawiają zdrowie na torze.Co do niezbyt pochlebnych wisów na temat Pana Polnego to zgadzam się z kilkoma z nich w 100 %.Grupa LOTOS inwestuje pieniądze chociażby w SKOKI NARCIARSKIE zamiast wpakować konkretne fundusze w ŻUŻEL,ale takie są realia i szkoda tylko że od wielu lat już Wybrzeże opiera się tylko o w/w firmę,zamiast mieć 3-4 sponsorów mniejszych,a pieniążki takie same jeśli nie większe.Chyba wielu z nas pamięta sytuację PHILIPSA,który sponsorował Polonie Piła,a mógł Wybrzeże tylko nikt ze strony kluby z Gdańska nie wykazał zainteresowania,myślę że w głowach potencjalnych sponsorów jest jeszcze osoba Pana Majewskiego,Rusika i Im podobnych,którzy - bez względu na to jak się skończyły Ich sprawy,zrobili tzw."KRECIĄ ROBOTĘ" klubowi Wybrzeże.
Z wyrazami szacunku kibic z Gdańska.- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.