• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zetterstroem: Nie mam żadnego usprawiedliwienia!

Krzysztof Klinkosz
6 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Magnus Zetterstroem, kapitan Lotosu Wybrzeża, był w kiepskim nastroju po kolejnej przegranej gdańskich żużlowców. Magnus Zetterstroem, kapitan Lotosu Wybrzeża, był w kiepskim nastroju po kolejnej przegranej gdańskich żużlowców.

Gdańscy żużlowcy przegrali mecz najprawdopodobniej o bezpośredni awans do ekstraligi. Fatalny styl, w którym ulegli u siebie Marmie Hadykówce, nie wróży nic dobrego Lotosowi Wybrzeże przed wyjazdowymi spotkaniami w Rzeszowie i Daugavpils. Wydaje się, że szczytem marzeń podopiecznych Stanisława Chomskiego może być awans do baraży o ekstraligę, ale aby tak się stało, trzeba będzie wygrać u siebie ze Startem Gniezno na koniec I ligi.



Po niedzielnych zawodach długo o przebiegu meczu rozmyślał kapitan drużyny Magnus Zetterstroem. Szwed zaszył się w najdalszej części parku maszyn i analizował mecz wspólnie z Matejem Kusem. W rozmowie z nami przyznał uczciwie, że nie widzi usprawiedliwienia dla swojej postawy.

- Za nami ciężkie zawody, nic nie zadziałało tak jak powinno. Dlaczego? Nie mam na to żadnej odpowiedzi, po prostu nie wiem. Jestem niezwykle rozczarowany. Dobrze idzie mi w Szwecji w Elitserien i w Allsvenskan League, przyzwoicie w Grand Prix, tylko tu w Gdańsku nic mi nie wychodzi, nie mam żadnego usprawiedliwienia dla takiej mojej postawy. To jest sport czasami wystarczy jedno dobre spotkanie i wszystko się zmienia ale na tą chwilę wszystko jakby sprzysięgło się przeciwko mnie. Nie działają jak należy motocykle, próbuję jeden, drugi i nic nie działa - powiedział Zetterstroem.

"Zorro" podkreślił jednak, że on wspólnie z kolegami nadal mają szanse na ekstraligę, choć po meczu takim jak w niedzielę, niewielu w to może uwierzyć.

- W dalszym ciągu jednak mamy szanse na ekstraligę. To jest bardzo trudne zadanie. Możemy oczywiście sprawić niespodzianki i wygrać w Rzeszowie, i Daugavpils, ale nie jesteśmy faworytami - wyjaśnił Szwed. W tej sytuacji kluczowy, ale chyba już tylko w kontekście walki o baraż jest mecz ze Startem Gniezno w Gdańsku (26 września).

Dlaczego Lotos Wybrzeże przegrywa?


Ambitny kapitan Lotosu Wybrzeża tak jak nie rezygnuje z walki o ekstraligę w Polsce, nie zamierza poddać się w walce o pozostanie w Grand Prix. Choć to zadanie jest również bardzo trudne.

- W tej chwili tracę do ósmego miejsca w Grand Prix 20 punktów, to dużo. Musiałbym w następnych zawodach zdobyć 26 punktów a rywal z ósmego miejsca 5, ale to będzie niezwykle ciężkie. Nie poddaję się, będę walczył do końca. Naprawdę bardzo chciałbym jeździć w Grand Prix w przyszłym roku ale jeśli to się nie uda to trudno, otworzą się przede mną inne możliwości. Będę mógł się skoncentrować w 100 procentach na lidze. Zobaczymy co się jeszcze wydarzy, mamy jeszcze 3 turnieje Grand Prix i w każdym będę walczył - zapowiada "Zorro".

Do końca rywalizacji w cyklu Grand Prix pozostały turnieje w Vojens, Terenzano i Bydgoszczy.

- Na torze w Vojens nieźle mi się jeździ, byłem tam skuteczny w barażu Drużynowego Pucharu Świata. Zająłem piąte miejsce w Grand Prix Challenge, lubię ten tor. W Terenzano nigdy jeszcze nie startowałem natomiast w Bydgoszczy będzie wielu jeźdźców, który doskonale znają ten tor, jak Tomasz Gollob czy Andreas Jonsson, ale jestem dobrej myśli - ocenia Zetterstroem. Według niego złoto powinien wywalczyć Tomasz Gollob, jednak Jason Crump nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. - Jedno można powiedzieć: na pewno będzie jeszcze ciekawie - zaznacza.

Z kolei Dawid Stachyra przypomina, że gdańszczanie są w tym roku młoda ekipą i wahania formy są w takich drużynach nieuniknione.

- W ostatnim czasie wkradł się w nasze szeregi kryzys. Nie wszystkie już armaty strzelają jak do tej pory, nie robimy tych punktów już wszyscy na równi, więc ciężko jest o dobry wynik. Mówiłem już to nie raz: jesteśmy drużyną młodą mamy po 24, 25 lat tak jak ja, Paweł Hlib czy Kroner, plus młodzieżowcy, poparci doświadczeniem tylko "Gafura" i "Zorra". Ciężko tutaj mówić o stabilizacji, o powtarzalności wyniku. Niekiedy naprawdę wystrzelimy i potrafimy wygrać w dobrym stylu i są takie mecze gdzie zawiedziemy, tak jak dzisiaj. Trzeba nam nabrać doświadczenia aby powalczyć o lepszy wynik. Uważam, że z takim składem jaki mamy dziś, z takimi nazwiskami jakie mamy w składzie, to wynik, który mamy na tą chwilę trzeba odbierać w kategorii sukcesu - powiedział po porażce z Marmą.

W tej chwili najbardziej realne dla gdańszczan wydaje się być zajęcie drugiego miejsca dającego prawo gry w barażach. Dla najskuteczniejszego jeźdźca Lotosu Wybrzeża obojętne jest z kim przyjdzie jemu i kolegom walczyć w tych spotkaniach.

- Zarówno Częstochowa jak i Bydgoszcz, mimo, że są w dole tabeli, mają doświadczenie ekstraligowe i z niego korzystają, i z jedną, i z drugą ekipą będzie bardzo trudno. Częstochowa nie wiadomo czy będzie osłabiona, tam są problemy ze zdrowiem Karlssona, Bydgoszcz osłabiona, bez Sajfutdinowa, nie wiadomo co z Jonssonem. Ciężko gdybać, jeśli mamy awansować do ekstraligi to nie ma co wybierać Bydgoszcz czy Częstochowa. Trzeba pojechać zrobić swoje i wygrać ale będzie naprawdę bardzo ciężko - powiedział gdański żużlowiec.

Wracając do meczu z Marmą Hadykówką Stachyra przyznał, że jego i kolegów zaskoczył trochę tor, jaki zastali w Gdańsku po opadach deszczu. - Na początku na pewno byliśmy gorzej spasowani. Zarówno mnie jak i kolegów zaskoczył ten tor. Mi udało się odczytać ten tor i dość szybko dobrać takie przełożenia, które pozwoliły mi ścigać się na nim z rzeszowianami na równi ale też nie ma co ukrywać, ze przyjechała drużyna, która ma kim jechać i to ona mierzyła od początku roku w awans -

Tabela po 18 kolejkach

METALKAS 2. Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
1 Marma Hadykówka Rzeszów 10 6 1 3 +105 16
2 Lotos Wybrzeże Gdańsk 10 5 0 5 -83 12
3 Start Gniezno 10 4 1 5 -53 10
4 Lokomotiv Daugavpils 10 3 2 5 +31 10
Tabela wprowadzona: 2010-09-12


Mecze pozostałe do rozegrania w grupie walczącej o miejsca 1-4 I ligi

12 września: Marma Hadykówka - LOTOS WYBRZEŻE
19 września: Lokomotiv - LOTOS WYBRZEŻE i Start - Marma Hadyków
26 września: LOTOS WYBRZEŻE - Start i Marma Hadykówka - Lokomotiv

Opinie (135) ponad 20 zablokowanych

  • Sam polny mówił, że trzeba trochę pojezdzic w I lidze..

    Awans może za 3-4 lata..

    • 4 7

  • Półżartem pół serio (2)

    Myślę że w ramach oszczędności powinniśmy pojechać do Rzeszowa w następującym składzie.
    1. Damian Sperz
    2 Korbin
    3.Autty
    4.Kroner
    5.Lampkowski
    6.M.Szymko
    7. Kus

    • 24 1

    • Ty, księgowy a gdzie koszty?

      ;)

      • 1 0

    • Lepiej

      1. Sperz
      2. Kobrin
      3. Kus
      4. Szymko
      5. Auty
      6. Lampkowski
      7. brak zawodnika

      Do tego wszyscy jadą jednym autobusem marki jelcz, dostają 2 osiołki do jazdy bo szkoda kasy na metanol. Wracamy na stopa. Osiołki zostają w rzeszowie.

      • 4 0

  • Żużel w dużych miastach dogorywa!!! (3)

    Spójrzcie na pewną prawidłowość - z dużych miast, powyżej 500 tyś. mieszkańców jedynie Wrocław ma e-ligę i trzyma poziom. Reszta klubów e-ligowych, to mniejsze miasta, które rzadko przekraczają 200-250 tyś mieszkańców, aż po kompletne "wiochy" typu Leszno - 60 tyś mieszkańców (Leszno pewnie zdobędzie DMP, a Poznań ledwo zipie w I lidze!!!). Paradoksalnie w takich miastach (na pewno biedniejszych od Gdańska/Trójmiasta) jest łatwiej o sponsorów, bo żużel jest często jedynym sportem na wysokim poziomie. U nas wygląda to nieco inaczej. Potencjalni sponsorzy mają szeroki wybór i żużel tutaj przegrywa. W dużych miastach frekwencja na stadionach żuzlowych też nie dopisuje, spójrzcie np. na relacje z Wrocławia (puste trybuny). W takim np. Lesznie mecz żużlowy raz na dwa tygodnie, to święto lasu i idzie pół miasta, w większych miastach jest z tym problem.

    • 5 3

    • Masz rację w takim Lesznie to faktycznie święto lasu no bo nic innego nie mają na wysokim poziomie

      • 3 0

    • W Lesznie to ty chłopie nigdy nie byłeś

      Na mecze zjeżdżają się również okoliczne powiaty bo mieszkańcy mają wystarczająco innych atrakcji.
      Popatrz na problem z innej strony - gdzie w takim razie chodzą gdańszczanie? Powinno ich być prawie 10x więcej na jakimś innym stadionie, licząc wyłącznie Gdańsk a nie całe Trójmiasto. To się nazywa kultura spędzania wolnego czasu i oznacza mniej więcej tyle że nie spędza się niedzieli wyłącznie na zakupach i na familiadzie. A zapewniam, mają inne dyscypliny na wysokim poziomie. Mają też kina, aquaparki i tym podobne atrakcje.
      Dla jasności, dziś chodzę na mecze Wybrzeża ale na Unię chodziłem już zanim dowiedziałem się gdzie leży Gdańsk.

      • 0 2

    • ok, Wrocek, a co z odradzającą się Łodzią, Częstochową czy niemałym Toruniem. Zgoda, żużel (niestety) to sport niszowy, ale dzięki temu i kibice są bardziej kibicami sportu, niż drużyny (której nie rozumieją i z którą się utożsamiają jak im wygodnie - coś jak w szmacianej kopanej). Kameralnie, ale dla prawdziwych - to moje hasło :) (szkoda, że mamy kapitalizm)

      • 0 2

  • bo żużel to sport dla ludzi z małych miast...zasady proste jak drut - największa atrakcja to dzwony -

    • 2 7

  • Nie wielkość, tylko tradycja

    To nie kwestia wielkości tylko pewnych tradycji. Chodzę na żużel od 20 lat. Żużel zawsze był jedną z najważniejszych dyscyplin w naszym regionie. Miał kiedyś naprawdę ogromną publikę. Poznań to raczej zły przykład, tam speedway pojawił się stosunkowo niedawno. Spróbuj prześledzić tabele najwyższej klasy rozgrywkowej z ostatnich kilkunastu lat.

    • 5 0

  • Co by to dało gdyby awansowali? Spadek w żenującym stylu.

    • 1 3

  • Lepiej żądzić wpiekle jak służyć w niebie!!!

    A niby po co mają awansować do ekstraligi? Przecież tam nie ma ślizgania... tam jest pełne zawodowstwo a nie amatorka. Lepiej się pompować na zapleczu ekstraklasy i zarabiać za zdobyte punkty niż być chłopcem do bicia w ekstraklasie i mieć puste kieszenie... No bo kim mogą się wzmocnić ? Klimat w Gdańsku na żużel się skończył jak dorwali się do władzy dyletanci ... A może się mylę ???

    • 2 0

  • Dopóki Polniak i jego mafia będą w klubie nie ma co liczyć na nic po za kolejnymi rozczarowaniami...

    Bo zatrudnia się w klubie takiego Hliba co wygląda jak hipopotam na motocyklu (a raczej rowerku) to czego się można spodziewać?

    I jak sie nie płaci Zorrowi to czego od niego wymagać, że będzie narażał swoje stare kości z miłości do klubu?

    Nie ma siana nie ma grania, stara zasada a za Polnego będzie coraz gorzej, Lotos już z roku na rok daje mniej a nikt prywatny nie da kasy na to ,aby ktoś se za to budował dom czy knajpę!!!

    • 7 2

  • i jeszcze te przewałki z terminami

    • 2 1

  • CZAS KOPNAC W DUPE TZW. SPONSORA RAFINERIE GDANSKA . TE BARANY POWINNY SIE WSTYDZIC ZE TAKIE GNIEZNO LESZNO (3)

    CZY GORZOW MAJA WIEKSZA KASE NIZ GDANSKIE WYBRZEZE I TO W DODATKU ZA PRZEPROSZENIEM lotos !!!!!!!! TYLKO LOSIE TANKUJA NA LOTOSIE !!!!!

    • 10 5

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Niby tak, ale jaka masz inną opcje jak odetniesz "pępowinę"... tylko zgon :/

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

18 maja 2024, godz. 16:30
84% Texom Stal Rzeszów
1% REMIS
15% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Miłuch 3 12 100%
2 Karol Madajczyk 3 11 100%
3 Wojtas Fc zdunkowo 4 11 75%
4 Wojtas Fc zdunkowo 4 11 75%
5 Piotr MATYSIAK 4 11 75%

Ostatnie wyniki Wybrzeża

23% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
76% Abramczyk Polonia Bydgoszcz
#OrzechowaOsada PSŻ Poznań
27 kwietnia 2024, godz. 16:30
40% #OrzechowaOsada PSŻ Poznań
1% REMIS
59% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane