• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zieliński mistrzem w podnoszeniu ciężarów

ras., jag.
3 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Adrian Zieliński jako pierwszy z Polaków sięgnął w Londynie po złoto. Adrian Zieliński jako pierwszy z Polaków sięgnął w Londynie po złoto.

Po czterdziestu latach i triumfie Zygmunta Smalcerza w Monachium Polska ma kolejnego mistrza olimpijskiego w podnoszeniu ciężarów! Po złoty medal w kategorii 85 kilogramów sięgnął Adrian Zieliński, którego związek ma ochotę go ukarać... dyscyplinarnie! 23-latek ustanowił rekord kraju i wywalczył pierwszy tytuł dla Polski w Londynie, wyprzedzając Apti Auchadowa wagą ciała. Rosjanin był cięższy o 13 dekagramów.



Talent ciężarowca klubu Tarpan Mrocza eksplodował przed trzema laty. Został wówczas mistrzem świata i Europy juniorów, a w debiucie w championacie kontynentu seniorów zajął piąte miejsce. W 2010 roku na Adriana Zielińskiego nie było już silnych w seniorach. W Antalyi uzyskał w dwuboju 383 kg (173+210), co dało mu tytuł mistrza świata seniorów. Przed rokiem na mistrzostwach poprzestał na brązie.

Jednak był to ciężki sezon dla 23-latka. Zmarł jego trener Ireneusz Chełmowski. To właśnie temu szkoleniowcowi Zieliński zadedykował przede wszystkim złoto z Londynu. W poszukiwaniu lepszych warunków treningowych ciężarowiec zdecydował się wyjechać na dwa miesiące do Gruzji.

-Adrian najpierw uzyskał zgodę związku, ale potem coś się zmieniło, mimo że praktycznie sam sobie opłacał pobyt. Skierowano przeciwko niemu wniosek do komisji dyscyplinarnej. Mówiłem mu jednak - nie przejmuj się, jak zdobędziesz złoto olimpijskie, nic Ci nie zrobią - podkreślał w studio TVP, Szymon Kołecki, dwukrotny wicemistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów (2000, 2008).

-Konkurs był ciężki, gdyż mogłem mieć medal z każdego koloru, albo w ogóle znaleźć się na czwartym, piątym, czy szóstym miejscu. Uciekły mi dwa kilogramy w rwaniu, a w podrzucie, nie wiem dlaczego, sędziowie nie zaliczyli mi pierwszego podejścia - mówił Zieliński przed telewizyjną kamerą po zejściu z podium, na którym kilkakrotnie, niczym kowboje na Dzikim Zachodzie sprawdzał jakość złota, przygryzając medal zębami.

Konkurs w kategorii 85 kilogramów był niesamowicie emocjonujący i obfitujący w niespodziewane zwroty akcji. Prowadzący po rwaniu Chińczyk Yong Lu (178 kg) spalił trzy podejścia w podrzucie do ciężaru 205 kg i mistrz olimpijski z Pekinu nie został w ogóle sklasyfikowany.

Polak po pierwszym boju był trzeci, gdyż wyrwał 170 i 174 kg, ale spalił ostatnie podejście do 176. Była to próba pobicia 14-letniego rekordu Polski (175 kg) brązowego medalisty olimpijskiego z Atlanty (1996), Andrzeja Cofalika.

Po rwaniu Zielińskiego wyprzedzał jeszcze Apti Auchadow (Rosja), który w rwaniu uzyskał 175, a do walki o medale mogli się jeszcze włączyć: Iwan Markow (Bułgaria) - 172 i Kianoush Rostami (Iran) - 171 kg.

W podrzucie Adrian rozpoczął od 206 kg. Sztanga została podniesiona nad głowę, ale sędziowie nie zaliczyli tego ciężaru, gdyż zapewne dopatrzyli się ugięcia łokcia przez naszego reprezentanta, gdy podrzucał sztangę z piersi nad głowę.

Na szczęście w drugim podejściu już wszystko odbyło się z przepisami. Zaliczenie 206 kg zapewniło praktycznie Zielińskiemu medal, gdyż Bułgar Markow przeszarżował i nie zaliczył dwukrotnie 209 kg. Teraz rozpoczęła się walka o jego kolor. Równie ważna jak siła zawodników stała się taktyka kolejnych podejść, którą zaplanowali trenerzy.

W podnoszeniu ciężarów przy równym wyniku decyduje o kolejności waga ciała. Dlatego cięższemu zawodnikowi nic nie daje powielanie wyniku rywala, który chce wyprzedzić, musi od niego uzyskiwać rezultat co najmniej o kilogram lepszy.

Z trzech pretendentów do medalu najlżejszy był Rostami, a najcięższy Auchadow. Polak, któremu pozostała już tylko jedno podejście, gdy rywale mieli jeszcze po dwie próby, zdecydował się kontrolować przede wszystkim Rosjanina.

Irańczyk w pierwszej próbie podrzutu zaliczył 209 kg, wysunął się na prowadzenie w dwuboju (380 kg) i postanowił poczekać na to, co zrobią rywale. Rosjanin podszedł do 210 kg, a gdy uporał się z tym ciężarem to on został nowym przodownikiem (385 kg).

Zieliński podszedł do 211 kg, aby zrównać się z Auchadowem w dwuboju. Próba była udana, a przy okazji Adrian ustanowił nowy rekord Polski - 385 kg. Teraz mógł już obserwować tylko co zrobią medale. Zapewnił sobie co najmniej brąz.

Rosjanin był od Polaka o 13 dekagramów cięższy, ale miał przewagę kilograma z rwania. Wyprzedzenie naszego reprezentanta dawało mu podrzucenie 211 kg. Jednak trenerzy "sbornej" postanowili, że dorzucą jeszcze kilogram, aby zabezpieczyć się przed atakiem Rostamiego, którzy wciąż czekał z dwiema ostatnimi próbami.

To był błąd ekipy Auchadowa, jakże szczęśliwy dla nas. Rosjanin spalił 212 kg, a tym samym ukończył dwubój z identycznym wynikiem jak Zieliński, ale przegrywał z nim wagą ciała!

Rostami zamówił 214 kg. Gdyby to podniósł, miałby identyczny rezultat jak Polak i Rosjanin, ale to on byłby wówczas mistrzem, gdyż był najlżejszy. Ale ten ciężar był zdecydowania za duży dla Irańczyka. Obie próby były bardzo nieudane.

Tym samym Zieliński został mistrzem olimpijskim. To pierwszy złoty medal dla Polski w tych igrzyskach, a zarazem pierwszy tytuł w ciężarach od 1972 roku, kiedy w Monachium triumfował Zygmunt Smalcerz.
Najlepsi w podnoszeniu ciężarów do 85 kg:
rwanie+podrzut, suma w kg
1. Adrian Zieliński (Polska) 174+211 385
2. Apti Auchadow (Rosja) 175+210 385
3. Kianoush Rostami (Iran) 171+209 380
4. Tarek Abdelazim (Egipt) 165+210 375
5. Iwan Markow (Bułgaria) 172+203 375
6. Abdelhay Saad Abdelrazek Ragab (Egipt) 165+207 372
7. Yoelmis Hernandez Paumier (Kuba) 163+205 368
8. Mikalai Novikau (Białoruś) 167+196 363
9. Rauli Tsirekidze (Gruzja) 162+200 362
10. Kendrick Farris (USA) 159+200 355
ras., jag.

Opinie (24)

  • w końcu ale .... (1)

    1 złoto na 218 sportowców......

    • 11 7

    • prostuję bo mamy drugie :)

      • 2 0

  • ADRIAN BRAWO !!! JESTES WIELKI !!! GRATULACJE !!! (1)

    • 26 0

    • ZWARIOWALEM !!! 2 ZLOTO DLA PL !!! SZALENSTWO !!! TOMEK JESTES WIELKI !!!

      • 2 0

  • Nareszcie znalazł się wsród 218 turystów Facet z Jajami!!!!! (3)

    BRAWO ADRIAN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 18 5

    • (2)

      Jeszcze kilka osób z jajami się znajdzie.

      • 2 0

      • (1)

        oby

        • 1 0

        • Już masz drugiego:)

          Brawo Majewski!

          • 3 0

  • Gratulacje

    • 3 1

  • a gdzie tusk i komorowski?

    przeciez to dzieki nim ten sukces.........

    • 3 16

  • Zuch !!

    Brawo!, no hejterzy Wasza kolej na miauczenie !!

    • 5 1

  • Tarpan Mrocza!!

    • 1 0

  • bravo adrian

    barvo bravo bravo

    • 5 0

  • BRAWOOOOOOOOOO!!!!

    JAK W TEMACIE

    • 4 0

  • HURARARARARARA!!! MAMY PIERWSZE ZŁOTO !!! (3)

    I TO JEST MOMENT KIEDY W KONCU MOZEMY BYC DUMNI Z NASZYCH SPORTOWCÓW!!
    W przeciwieństwie do nieudaczników z piłki noznej na która idą setki miliardów z kasy podatnika i przynoszą nam wstyd!!A przypominam ze na sportowców tych z olimpiady rząd przeznacza zaledwie ułamek procenta tego co na piłkarzy!!

    • 3 1

    • setki mld? $, euro, czy złotych - ca za bełkot iti-oty (2)

      państwo nie dotuje reprezentacji Polski w piłce nożnej ani dziadów leśnych z pzpn;
      daje tylko kasę na szkolenie młodzieży - kilka ml złotych rocznie;

      • 1 2

      • zawsze sie zastanawiam dlaczego idiota wyzywa od innych idiotami zapewne dlatego ze sam nim jest! (1)

        a stadiony za czyje pieniadze zostały wybudowane ???

        • 1 1

        • co tłumaczysz lewakowi
          oni wogóle wola udawac ze nic się "nie stało"

          • 0 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane