Piłkarze Arki Gdynia zremisowali wyjazdowe spotkanie z Energetykiem ROW Rybnik 2:2 (1:1). Ten rezultat oznacza, że żółto-niebiescy nie wykorzystali szansy, aby zostać wiceliderem I ligi po 28. kolejce. Podopieczni Pawła Sikory nie skorzystali z tego, że Górnik Łęczna podzielił się punktami w Ząbkach z Dolcanem. Ta ostatnia drużyna, która także liczy się w walce o ekstraklasę, już 10 maja zaprezentuje się na stadionie przy ul. Olimpijskiej.
Bramki: Kostecki 43, Wieczorek 49 - Szwoch 21, Rzuchowski 46
ENERGETYK ROW: Bucek - Płonka, Grolik, Jary, Szary - Sobczak (70 Feruga), Kostecki, Staniczek (63 Otręba), Muszalik, Wieczorek - Cisse (82 Buchała)
ARKA: Szromnik - Cichocki (61 Kowalski), Juraszek, Sobieraj, Radzewicz - Rzuchowski, Jarzębowski - Tomasik (46 Budka), Szwoch, Wojowski (72 Aleksander) - Ślusarski
JANUSZ KUPCEWICZ: PIĘCIU KANDYDATÓW DO AWANSUPierwotnie gdyńscy piłkarze w Rybniku mieli radzić sobie bez swoich kibiców. Decyzją klubu sektor gości na stadionie Energetyka ROW-u został zamknięty na spotkanie z Arką oraz piątkowy mecz przeciwko GKS Bełchatów. Decyzja ta została podjęta po wydarzeniach jakie miały miejsce 19 kwietnia podczas meczu z GKS Katowice, podczas którego odpalano race i rzucano je w kierunku murawy.
W piątek
decyzja o zamknięciu sektora została jednak cofnięta po spotkaniu z udziałem władz miasta, klubu i komendanta miejscowej policji i gdyńscy fani mogli wejść na stadion.
Arka rozpoczęła mecz identyczna jedenastką, co w dwóch poprzednich spotkaniach przeciwko Górnikowi Łęczna i GKS Bełchatów. Drugi mecz za czerwoną kartkę pauzować musiał defensywny pomocnik
Radosław Pruchnik.
Żółto-niebiescy na boisko wyszli nastawieni bardzo ofensywnie i z nadzieją na jak najszybsze udokumentowanie przewagi. Już w 4 minucie spotkania na dobrą pozycję wychodził przed polem karnym
Mateusz Szwoch, ale poślizgnął się oczekując na podanie od
Piotra Tomasika.
W odpowiedzi w pole karne gdynian zapuścił się
Idrissa Cisse, ale napastnika uprzedził
Michał Szromnik i goście zaatakowali jeszcze bardziej zdecydowanie. Przy uderzeniu Tomasika przy słupku efektowną paradą popisał się
Antonin Bucek, ale kilka minut później był bezradny przy technicznym uderzeniu Mateusza Szwocha, który zakończył szybką kontrę po nieudanym rzucie rożnym gospodarzy. Dla pomocnika gdynian był to gol numer sześć w obecnych rozgrywkach I ligi.
Zdobyte prowadzenie nie cofnęło żółto-niebieskich, którzy od razu zabrali się za próbę zdobycia drugiej bramki. Pozycyjne ataki Arki rybniczanie przerywali pojedynczymi kontrami, które rozbijały się jednak o dobrze zorganizowaną defensywę podopiecznych
Pawła Sikory.
Wkrótce Energetyk przejął inicjatywę, ale to Arka stanęła przed okazją na kolejną bramkę. W 38 minucie Szwoch precyzyjnie dograł w pole karne do
Bartosza Ślusarskiego, ale napastnik uderzył obok słupka.
Ta sytuacja szybko się zemściła. Gdy wydawało się, że gdynianie zejdą na przerwę z prowadzeniem 1:0, wyrównującą bramkę zdobył
Kamil Kostecki. Pomocnik wykorzystał zamieszanie w polu karnym Arki po strzale odbitym nogami przez Szromnika i zaaplikował gościom bramkę "do szatni".
Arka zaliczyła jednak piorunujący powrót na boisko po przerwie. Już w pierwszej akcji drugiej połowy Bucka pokonał
Michał Rzuchowski, który zdobył bramkę po dośrodkowaniu z prawej strony boiska. Odpowiedź rybniczan był natychmiastowa. Strzał
Jarosława Wieczorka zablokował
Marcin Radzewicz, ale przy dobitce Szromnik był bezradny. Po raz kolejny w tym spotkaniu nieco "przysnęła" defensywa Arki.
Trzeci gol dla gospodarzy wisiał w powietrzu przez kilka następnych minut, ale dwukrotnie po złej stronie słupka uderzał
Michał Płonka. Rybniczanom po raz kolejny udało się pokonać Szromnika w 68 minucie. Celebrację z objętego prowadzenia przerwał jednak sędzia, który nie uznał gola. Podczas zamieszania w polu karnym arbiter dopatrzył się faulu gracza Energetyka.
Świadoma uciekających punktów Arka znów przystąpiła do ofensywy, ale bezskutecznie. W zamian naraziła się na kontry rybniczan, ale na szczęście żółto-niebieskich dobrego dnia nie miał Cisse, który dwukrotnie gubił piłkę w polu karnym. Na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry w szesnastce gospodarzy upadł
Arkadiusz Aleksander, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia i nakazał grać dalej.
Ostatnie minuty upłynęły pod znakiem chaotycznych ataków. Remis na dobrą sprawę nie zadowalał ani Arki, ani walczących o utrzymanie w I lidze gospodarzy. Strachu mocniej najedli się gdynianie, gdyż przed końcowym gwizdkiem dobre sytuacje zmarnowali
Sławomir Szary i
Hubert Otręba. Ostatecznie spotkanie zakończyło się więc podziałem punktów.
Typowanie wyników
Energetyk ROW Rybnik
ARKA GDYNIA
Jak typowano
| 4% |
24 typowania |
Energetyk ROW Rybnik |
|
| 11% |
55 typowań |
REMIS |
|
| 85% |
458 typowań |
ARKA GDYNIA |
|
Tabela po 28 kolejkach
Piłka nożna - I liga
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
| 1 |
GKS Bełchatów |
28 |
15 |
9 |
4 |
41:21 |
54 |
| 2 |
Górnik Łęczna |
28 |
13 |
9 |
6 |
37:24 |
48 |
| 3 |
ARKA GDYNIA |
28 |
13 |
8 |
7 |
44:28 |
47 |
| 4 |
Dolcan Ząbki |
28 |
12 |
9 |
7 |
51:32 |
45 |
| 5 |
Olimpia Grudziądz |
28 |
13 |
4 |
11 |
32:35 |
43 |
| 6 |
Termalica Bruk-Bet Nieciecza |
28 |
11 |
9 |
8 |
31:27 |
42 |
| 7 |
Wisła Płock |
28 |
11 |
8 |
9 |
29:28 |
41 |
| 8 |
GKS Katowice |
28 |
10 |
10 |
8 |
36:35 |
40 |
| 9 |
Sandecja Nowy Sącz |
28 |
10 |
9 |
9 |
26:31 |
39 |
| 10 |
Miedź Legnica |
28 |
9 |
9 |
10 |
35:30 |
36 |
| 11 |
Chojniczanka Chojnice |
28 |
8 |
12 |
8 |
29:26 |
36 |
| 12 |
Kolejarz Stróże |
28 |
8 |
8 |
12 |
27:30 |
32 |
| 13 |
Puszcza Niepołomice |
28 |
8 |
8 |
12 |
30:41 |
32 |
| 14 |
Flota Świnoujście |
28 |
7 |
10 |
11 |
22:29 |
31 |
| 15 |
GKS Tychy |
28 |
7 |
9 |
12 |
27:40 |
30 |
| 16 |
Stomil Olsztyn |
28 |
7 |
8 |
13 |
31:39 |
29 |
| 17 |
Energetyk ROW Rybnik |
28 |
4 |
14 |
10 |
34:43 |
26 |
| 18 |
Okocimski Brzesko |
28 |
4 |
11 |
13 |
17:40 |
23 |
Tabela wprowadzona: 2014-05-04
Wyniki 28 kolejki
- Energetyk ROW Rybnik - ARKA GDYNIA 2:2 (1:1)
- Stomil Olsztyn - Wisła Płock 1:2 (1:1)
- Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Flota Świnoujście 1:0 (1:0)
- Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz 3:1 (2:0)
- GKS Bełchatów - GKS Tychy 3:1 (1:0)
- Dolcan Ząbki - Górnik Łęczna 2:2 (2:2)
- Puszcza Niepołomice - GKS Katowice 2:2 (1:1)
- Chojniczanka - Okocimski Brzesko 2:0 (2:0)
- Kolejarz Stróże - Miedź Legnica 1:0 (0:0)
ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
