Pracowity weekend trójmiejskich rugbistów
12 września 2014
(11 opinii)
Nie było to rugby na najwyższym poziomie technicznym, ale w walkę i emocje derby Trójmiasta obfitowały aż nadto. Obie drużyny błędy częściowo tłumaczyły stanem gdyńskiego boiska, które przed meczem zostało polane wodą, przez co piłka była śliska. Sędzia pokazał dwie czerwone kartki, a o wyniku spotkania decydowały głównie rzuty karne, z których obie drużyny trafiały po pięć razy. Przez zdecydowaną część meczu prowadziła Arka, ale w doliczonym czasie to ona musiała gonić wynik, bo Lechia objęła prowadzenie. Dlatego końcowy rezultat 20:20 (6:3) należy uznać za sprawiedliwy. Powodów do zadowolenia nie mieli tylko Radosław Rakowski, który z urazem kręgosłupa odwieziony został do szpitala oraz Dawid Banaszek i Tomasz Rokicki, obaj wyrzuceni z boiska po bójce, w której wzięło kilkunastu zawodników.
34% | 132 typowania | ARKA Gdynia | |
1% | 5 typowań | REMIS | |
65% | 250 typowań | LECHIA Gdańsk |
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Budowlani Łódź | 3 | 3 | 0 | 0 | 111:62 | 15 |
2 | ARKA GDYNIA | 3 | 2 | 1 | 0 | 106:45 | 12 |
3 | LECHIA GDAŃSK | 3 | 2 | 1 | 0 | 101:42 | 11 |
4 | OGNIWO SOPOT | 3 | 2 | 0 | 1 | 94:61 | 10 |
5 | Pogoń Siedlce | 3 | 2 | 0 | 1 | 70:41 | 9 |
6 | Juvenia Kraków | 3 | 0 | 0 | 3 | 22:97 | 1 |
7 | Orkan Sochaczew | 3 | 0 | 0 | 3 | 62:103 | 0 |
8 | Posnania | 3 | 0 | 0 | 3 | 38:140 | 0 |
2014-09-16 22:51
a dyskryminację kobiet!!
2014-09-14 19:59
10 Arki to reprezentant Polski takiemu zawodnikowi nie przystoi uderzać głową chłopaka co rozdziela awanturę !!!Mam nadzieje że PZR wyciągnie wnioski z zapisów kamer i zawiesi go na pół roku minimum..!!!!!STOP Tego typu zachowań!
2014-09-14 21:02
nie pogra i to pewnie do wiosny. super wzmocnienie
2014-09-15 18:00
Wiosło zaczął aferę bo wjechał w Szostka i należało mu się a teraz takie niewiniątko
2014-09-13 20:12
ale slaby mecz
2014-09-15 17:58
oblanie woda boiska przeroslo arke... a raczej ich klei
2014-09-13 22:22
Nie było młócki 60 - 0 ?
2014-09-13 21:44
straszna padaczka.
2014-09-14 18:05
z banki walnal i spierd....a jak ciotka
zero jaj zeby pociagnac do konca akcje
2014-09-15 13:58
to taka taktyka partyzancka.... często się sprawdza i jest git
2014-09-15 15:34
Partyzancka czy nie partyzancka trochę frajerskie zachowanie bo rozumiem jak to by Wioslo zaczął awanturę i dostał z bani na pohamowanie ale on podszedł z boku rozdzielać a Szatan sie poczuł i wy...ł z barana.. Tylko czemu od razu uciekł za plecy kolegów.. No tak prawdziwy z niego partyzant, a nawet chłopek roztropek bym powiedział :)
2014-09-15 10:59
Prawda jest taka, ze Banaszek wiecej nie gra niz gra a jest jednym z podstawowych zawodnikow kadry i Arki. Przez swoje durne zachowanie nie dosc, ze oslabia druzyne i to pewnie do konca rundy to jeszcze kadra traci kopacza i zarazem rozgrywajacego przed najblizszym meczem ;)
Swoją drogą w meczu z Lechia tez slabiutko
2014-09-15 12:02
Zapewne dostanie 2 mecze kary zeby mógł akurat zagrać z Holandią. Niestety w polskim zwiazku są równi i równiejsi, bo za takie zachowanie gdzie jest wszystko nagrane zwykły szary zawodnik( nie grający w kadrze) dostałby z bomby 6 m-cy. A odnosząc się do wybryków Szatana to chyba brak konkurencji i presji walki o pozycje wpływa ze czuje sie bezkarnie.
2014-09-15 07:02
Dawid wpada do rozdzielenia...i wali z barana !!!Karygodne zachowanie !!!!
Dla mnie powinien za takie zagranie dostać zawieszenie na pół roku !!!!!!!!
2014-09-15 08:19
przestań płakać!
2014-09-13 21:04
Co z rakiem?? I o co byla ta bojka...
2014-09-15 07:14
był wylosowany
2014-09-14 08:09
czas oczekiwania na karetkę "rewelacja"
"brawa" dla odpowiedzilanych...
2014-09-15 00:54
Jedyny sposób na komisje.
2014-09-13 23:58
Czy to nie miało być tak że Arka Gdynia po powrocie Banaszka miała rozjechać Lechię Gdańsk bez Samoańczyków około 40stakiem . A tu nagle ledwie uratowali remis u siebie z odmłodzoną Lechią? Brawo Lechia Brawo Kewin Bracik
2014-09-15 00:53
Nie podniecajcie sie tak tum kewinem. Prześledzcie cały mecz w jego wykonaniu.
2014-09-14 00:17
Nie tyle "ledwie uratowali remis", co ten remis dostali w prezencie od sędziego spotkania.
2014-09-13 22:58
To, że oba zespoły ładowały się przed meczem tak, że się przeładowały, widać było cały czas. Głupie straty, non stop.
Częściowo może za jakość meczu odpowiedzialna była pora. Środek września, a mecz zaczyna się o 18:30, czyli tuż przed zachodem słońca. Właściwie to już po zachodzie, bo od zachodniej strony porośnięte lasem wzgórze, a na zachodniej stronie nieba chmury. Przy sztucznym oświetleniu mecz rugby wygląda surrealistycznie.
Kibice i zawodnicy byli tak naelektryzowani, że w każdej chwili można było spodziewać się wyładowań elektrycznych na stadionie. Szczerze mówiąc zbierało się na tę burzę od samego początkowego gwizdka, aż w końcu niemal wszystkim zawodnikom pod koniec puściły nerwy. Zaczęło się jak zwykle od przepychanki dwóch-trzech osób, a potem wyglądało, jakby zaraz miała być weselna bijatyka ze sztachetami. Trochę to trwało, zanim arbitrzy, trenerzy i niektórzy zawodnicy opanowali sytuację.
Najwięcej na szarpaninie straciła oczywiście Arka, bo kopacza. Na jak długo, to się jeszcze okaże.
Końcówka meczu (właściwie całą w doliczonym czasie) to był jeden wielki horror z sytuacją zmieniającą się jak w kalejdoskopie. Gratulacje Arkowcom, że walczyli do końca. Chwila zwątpienia i do wyrównania by nie doszło. Tuż przed ostatnim karnym przysiągłbym, że Szostek z jajem w ręce oszołomiony przypomniał sobie, że Banaszka nie ma na murawie. Na szczęście Sirocki stanął na wysokości zadania.
Szostek po meczu stał wkurzony czekając na swoją kolej do wywiadu TV; widać, ze wewnętrznie miotał się jak tygrys w klatce. Nie bardzo było o czym mówić przed kamerą, a maglowali go przed nią ładnych parę minut.
Leżący na murawie Rakowski na karetkę musi czekać z karkiem w kaftanie pół nieskończoności. Od momentu umieszczenia noszy w karetce do jej odjazdu z płyty stadionu minęło następne pół.
To nie był dobry dzień dla Arki. Nie tak wyglądały dotychczas pierwsze derby sezonu. W dodatku obu punktujących w tym meczu nie zobaczymy przez jakiś czas na boisku.
P.S. Czy ktoś widział dokładnie akcję z 80+2? Wzrok już nie ten (nie mówiąc o ciemnym dalekim rogu boiska), ale wydawało mi się, że mając 25m od linii przyłożenia przywilej korzyści Lechia nie mogąc przebić się przez obronę Arki uznała, że lepiej ten przywilej wykorzystać do kopa na bramkę i umyślnie wyniosła piłkę na aut (tak to sobie dokoncepowałem).
2014-09-15 00:51
Rakowski spokojnie, wylosowany do kontroli to i karetce sie nie spieszyło.. Byle by uniknąć badań. Jak zwykle ceaniaczkom sie udało.
2014-09-13 23:18
Dokładnie tak jak piszesz, zawodnik Lechii wybiegł z piłką na aut.
Co do gry Arki nie można mieć większych zastrzeżeń, może oprócz obrońcy (Stępień). Po rocznej przerwie przybyło parę kilo i coraz ciężej biegać... Może to czas na zmianę formacji z ataku do młyna?
2014-09-14 21:06
Kamilek glowa do gory!
2014-09-14 03:09
Ale nie da się grać samymi młynarzami. Niech pobiega, może zgubi ;-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.