- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (94 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (73 opinie)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (10 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (160 opinii)
- 6 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
Żona największym krytykiem piłkarza Arki Gdynia. Maciej Jankowski: Nie jestem zadowolony
Arka Gdynia
W piątek Maciej Jankowski po raz pierwszy zagra przeciwko byłej drużynie. W zeszłym sezonie, jeszcze w barwach Piasta Gliwice, także pod koniec kwietnia, strzelił Arce Gdynia gola na Stadionie Miejskim, a mecz zakończył się remisem 1:1. Teraz chciałby powtórzyć ten wyczyn, ale na przeciwną bramkę. Choć jak sam przyznaje, nie jest zadowolony z formy. - W domu mam jednego krytyka, którym jest moja żona. Nie jest ona zadowolona z mojej gry. Mówi, że powinienem być bardziej pazerny, czy w niektórych sytuacjach grać indywidualnie. W pewnych kwestiach zgadzam się z nią - mówi Jankowski.
SPRAWDŹ, W JAKIEJ ROLI MOŻE WYSTĘPOWAĆ W PRZYSZŁYM SEZONIE W ARCE GDYNIA KRZYSZTOF SOBIERAJ
Przed panem pierwszy mecz z Piastem Gliwice, z którego przeniósł się pan w tym roku do Arki Gdynia. W poprzednim klubie nie wiodło się panu ostatnio najlepiej, będzie chęć udowodnienia, że stało się tak nie z pana winy?
Podchodzę do tego, jak do każdego innego meczu. Jest to już mój czwarty klub w ekstraklasie. Trudno byłoby każdemu coś udowadniać, to jest lekka przesada. Oczywiście ostatnie pół roku było najtrudniejsze w mojej piłkarskiej przygodzie. Wiem jednak, że to, co jest tu i teraz, jest dla mnie najważniejsze.
JAK TŁUMACZYLI SIĘ PO PORAŻCE Z SANDECJĄ NOWY SĄCZ PIŁKARZE I TRENER ARKI?
Udzieli pan rad trenerowi czy kolegom z Arki, jak grać przeciwko Piastowi?
To jest inny temat. Będę gdzieś tam uczulał na pewne rzeczy. Jeśli ktoś będzie chciał, abym pomógł, to na pewno udzielę wskazówek, powiem jak, kto może grać i tak dalej. To akurat jest normalne.
Trener Leszek Ojrzyński stwierdził, że Piast to jedna z najlepszych drużyn w dolnej ósemce. Zgadza się pan z tą tezą?
Uważam, że Piast ma potencjał piłkarski na czołową ósemkę.
Teraz patrzy pan na to wszystko z perspektywy Arki. Może pan już powiedzieć, że zrobił dobrze przenosząc się nad morze?
Jest to dobre miejsce do życia. Czuję się tutaj bardziej zdrowy, ponieważ na Śląsku, w ostatnim czasie, ja i moja rodzina mieliśmy wiele problemów zdrowotnych. Od strony piłkarskiej wiadomo jednak, że statystyki nie są porażające i chciałbym, aby wyglądały one lepiej. Staram się skupiać na tym, jakie są założenia trenera i w każdym meczu grać i wyglądać dobrze.
DWA GOLE SAMOBÓJCZE I ARKA PRZEGRAŁA Z SANDECJĄ. PRZECZYTAJ RELACJĘ Z TEGO SPOTKANIA, OCEŃ ŻÓŁTO-NIEBIESKICH
A jak oceniana jest realizacja wspomnianych zadań?
Staram się absorbować obronę rywali i robić miejsce kolegom, a także samemu zagrażać bramce przeciwnika. Chcę pomagać drużynie. Wiadomo, że najlepiej byłoby, gdybym strzelał gola za golem, a drużyna dzięki temu wygrywała mecze, natomiast dopóki będziemy zdobywali punkty, to nikt nie będzie się pytał, kto zdobywa bramki.
Typowanie wyników
Jak typowano
66% | 266 typowań | ARKA Gdynia | |
25% | 102 typowania | REMIS | |
9% | 37 typowań | Piast Gliwice |
Można powiedzieć, że pomógł pan Arce zmienić styl gry?
Zawsze preferowałem grę w systemie z dwoma napastnikami i ciesze się, że także w Arce jest to tak ustawione. Gdy jest przy mnie kolega, który gra pod obrońcami, mam możliwość, aby szukać sobie wolnych stref boiska. Taka gra mi odpowiada. Z drugiej strony nie jestem klasycznym napastnikiem, choć często tak się mnie ustawia. Ale oczywiście nie narzekam. Jeżeli ma to przynieść jakieś korzyści, to ja też będę zadowolony.
Czuje pan, że drużyna zyskała w ataku na jakości po tym, jak dołączył pan do drużyny?
Jeżeli rzeczywiście pojawiają się takie głosy, to jest mi bardzo miło. W domu mam jednego krytyka, którym jest moja żona. Nie jest ona zadowolona z mojej gry. Mówi, że powinienem być bardziej pazerny, czy w niektórych sytuacjach grać indywidualnie. Pamięta, jak grałem kiedyś i zawsze mówi, że mógłbym prezentować się lepiej. W pewnych kwestiach zgadzam się z nią.
Ale jak padnie bramka, to wzrasta poziom zadowolenia?
Nie raz jest tak, że zawodnik strzeli bramkę, ale przez resztę meczu po prostu stoi. Raz dobrze dojdzie do przypadkowo odbitej piłki i trafi do siatki. Wtedy trudno być zadowolonym ze swojej postawy, choć z drugiej strony liczy się wynik. Ja wiem, że jak gram dobrze, to prawdopodobieństwo strzelenia bramki jest większe.
Z Piastem zagracie o przełamanie w dolej ósemce.
Będziemy o to walczyć. Na pewno nie będzie to prosty mecz. Musimy włożyć w niego wiele elementów piłkarskich, dyscypliny i myślę, że wtedy wyjdziemy zwycięsko z tego starcia. Gramy u siebie, a na Stadionie Miejskim jesteśmy bardziej agresywni, łatwiej odbieramy piłkę przeciwnikowi i szybciej dochodzimy do sytuacji strzeleckich. Mamy potencjał do tego.
Notował
Kluby sportowe
Opinie (93) 6 zablokowanych
-
2018-05-05 20:46
nusss
Fornalika oszukał pseudo wyznawca a do Arki przyjechał z rodziną na wczasy i opowiada że rodzina chora jak zarabiał prawie 50.000pln to rodzina nie chorowała myślał że wyrolował Fornalika a Fornalik wyrolował jego cha,cha,cha po sezonie chłopaczku cię spuszczą chyba że w redakcji piłka nożna ci załatwi twój menago pracę i twojej żonie jako ekspert cha,cha,cha
- 0 0
-
2018-04-28 10:09
Wiadomo, bo nie strzela jej goli
Albo daje ślepakami.
- 0 0
-
2018-04-25 16:28
chciałem z dzieckiem jechać na finał PP ale dlaczego wyjazd jest taki drogi? czy na wszystkim SKGA musi zarabiać?? (17)
- 20 43
-
2018-04-26 14:38
Cena jest ok, ja nie mam tyle czasu, żeby jechać zorganizowanym transportem, dzisiaj kupiłem bilety na Pendolino po 150zł
w jedną stronę!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2018-04-25 16:32
ile jesteś gotów zapłacić ? (5)
biorąc pod uwagę koszt biletu i dojazdu
- 14 3
-
2018-04-25 16:36
po kosztach, przecież w specjalnym pociągu miejsca są tańsze, to nie pendolino. (4)
nie potrzebuje gadżetu itd
- 7 12
-
2018-04-25 16:39
czyli dokładnie ile ? (3)
i czemu sam sobie tego nie ogarniesz?
- 17 4
-
2018-04-26 07:55
(2)
Bo bilet grópowy powinien być tańszy od indywidualnego wyjazdu... w 150 zł zmieściaz się z tymi gadżetami jadąc samemu. Widocznie dopłacasz za luksus przebywania z kolegami...
- 1 2
-
2018-04-26 14:01
znajdź grupę osób i wynajmijcie transport (1)
ale czy doczekam się wreszcie kwoty którą uznajesz za adekwatną?
- 0 0
-
2018-04-26 14:07
aha , jadę sam bo kibic ze mnie żaden
i spędzenie blisko dwóch godzin na meczu w oparach fajek , z przepychającymi się podpitymi kolesiami to dla mnie słabe przeżycie. Jak miałbym to znosić jeszcze w pociągu i to dwukrotnie to byłaby kara na jaką z pewnością nie zasłużyłem
- 0 0
-
2018-04-26 10:29
drogi jest ponieważ cena wejściówki to 30-40 zł ustalona przez PZPN, a normalnie przejazd do Warszawy
z Gdyni najtaniej to 49 zł (cena ustalona przez PKP). Na pewno SKGA wynegocjowała inne ceny za przejazd ale uważam że jako stowarzyszenie które nie działa non profit, musi pozyskiwać jakoś fundusze. Dlatego też wszelkie dodatki do wyjazdu zorganizowane przez SKGA wynikną dzięki ich zaangażowaniu w negocjacje ceny z przewoźnikiem. Jeżeli jednak dalej upierasz się że cena jest za duża, zorganizuj wyjazd sobie sam...taniej jak dasz radę. Ja jadę z braćmi z Arki i każda cena warta jest tego wyjazdu.
- 1 1
-
2018-04-25 16:41
(2)
Przecież jest wybór matoły! Zawsze można kupić sam bilet i dojechać do stolicy na własną rękę. Wyjdzie oczywiście drożej niż 150 zł proponowane przez SKGA... (bilet na pociąg w obie strony + bilet na mecz + pamiątki meczowe) Poza tym, jeżeli dla kogoś to na prawdę za drogo za tak prestiżowy wyjazd to chyba lepiej zostać w domu...
- 19 5
-
2018-04-26 07:57
Policz sobie... bilet na mecze do 30 (tyle się płaci za trybune wzdłuż boiska) do tego transport 2x52/56zł za przejazd. Nie wyjdzie nic drożej.
- 3 2
-
2018-04-25 22:26
Same bilety można kupić jak są dostępne
Wczoraj dużo brakło dla Arkowców. Ale wszystkie zgody jadą hurtem,to najważniejsze. Brawo. Stowarzyszenie Kolesi GA
- 4 1
-
2018-04-25 20:34
czy bilety po 30 pln były za drogie?
z pzpn-em mogłes jechać
- 7 2
-
2018-04-25 18:39
nie karmcie lechisty
to jest zazdrosny plemniczek z Gdanska,ktory jest ze stowarzyszenia Lwy Polnocy
A oni tez chcieliby zarobić ..- 16 3
-
2018-04-25 16:56
Przecież to jest zwykły prowokator z Bolkowa! (2)
- 17 6
-
2018-04-25 17:22
Lepszy z Bolkowa niż z gdyńskiego Pekinu (1)
- 4 15
-
2018-04-25 17:39
Uderz w stół
a nożyce się odezwą!
- 10 4
-
2018-04-25 16:43
Kurcze ja jadę z dzieckiem nawet z dwoma
wyjazd finansowany z programu 500plus
- 8 14
-
2018-04-26 14:15
nieudolne pionki...
- 0 0
-
2018-04-26 13:42
To jest szczyt wszystkiego zeby oni zadnych kontraktow nie Przedluzali z zawodnikami zadnych informacji szkoda slow to co oni wyprawiaja w tym zarzadzie.
- 0 0
-
2018-04-26 12:22
A pismaki
dalej mydla oczy
zamiast
pisac prawde- 1 0
-
2018-04-26 10:23
Mzks Mzks ! Arka Gdynia Mzks !!!!
trenować , grać i punktować !!!
- 1 1
-
2018-04-26 09:50
Brać Tomka Hajtę na trenera ,on to wszystko poukłada jak trzeba ,przynajmniej nie bedzie grał jednym napastnikiem!!!
W meczu z Sandecją ten wariat Ojrzyński wystawił Krivca jako napastnika,gdzie Krivec jest pomocnikiem!!!
- 1 5
-
2018-04-25 16:24
haha jankowski (2)
zona ma racje bo grasz jak ostatnia c.... jak bys był dobry to by cie nie puścili z piasta za darmo do arki a arka cie wziela bo arka lubi brac piłkarzy za darmo nie patrząc czy grasz czy nie aby sztuka była w klubie chodza plotki ma być nowy trener ponoc hajto
- 5 32
-
2018-04-26 09:39
Za to w lechii walą pieniądze w błoto tylko po to by kontraktować zagony leśnych dziadków po trzydziestce, okupować doły tabeli i walczyć o utrzymanie. Sukcesy na miarę wartości klubu. Oby tak dalej.
- 3 1
-
2018-04-25 18:26
uy
debil gdański!!!!!
- 11 0
-
2018-04-26 09:12
Tepak
Żona Maćka zna się lepiej na piłce jak cudak oj rzymski który w koło paple ze arka to super zespół i tylko słabym rozdaje punkty i to za darmo a co na to pzpn chyba myśli tak jak cała POLSKA ze to piłkarskie dno ale była i jest korupcyjnym klubikiem
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.