- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (83 opinie) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (113 opinii)
- 3 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (41 opinii)
- 4 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 5 Zaczęło się od beczki rumu (4 opinie)
- 6 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (8 opinii)
Madsen kopał w drzwi, by dostać wypłatę
Energa Wybrzeże - żużel
Choć Leon Madsen nie brał udziału w zamieszkach w parku maszyn po meczu z Fogo Unią Leszno, żużlowcowi Renault Zdunek Wybrzeża w przeszłości puszczały już nerwy. Duńczyk, którego nasi czytelnicy wybrali Ligowcem Kwietnia, opowiedział nam między innymi o tym jak... wyważył kopniakiem drzwi w siedzibie klubu z Wrocławia, gdy ten zalegał mu z wypłatami. 26-latek zapewnia, że w Gdańsku będzie się wystrzegał podobnych incydentów. Natomiast nierzetelnemu pracodawcy będzie mógł się "odpłacić" w najbliższą niedzielę, w meczu z Betardem Spartą. Poniżej wywiad, który powstał na podstawie pytań czytelników Trojmiasto.pl.
AWANTURA W GDAŃSKIM PARKU MASZYN. KTO WINNY?
Katrina: Jak ważne jest dla ciebie bycie docenianym przez kibiców? Tytuł ligowca miesiąca to dla ciebie duże wyróżnienie?
Leon Madsen: To na pewno ogromne wyróżnienie. Nie ma żużla bez kibiców, dlatego bardzo ich szanuję i jestem wdzięczny za wsparcie. Myślę, że wszyscy żużlowcy powinni dbać o fanów. Rodzice wychowali mnie w ten sposób, że staram się być dobrym gościem i zawsze znaleźć czas dla kogoś kto chce ze mną zamienić kilka słów. Nie wolno gwiazdorzyć. To fajne uczucie zobaczyć uśmiech na twarzy kogoś kto prosi ciebie o autograf.
Johny: Jaki jest twój ulubiony tor i taki na którym nie przepadasz startować?
Dobre pytanie, ale trudno mi o odpowiedź. Na pewno lubię tory w Gdańsku i Vetlandzie, uwielbiam ten w Tarnowie. Jeśli chodzi o nielubiane przeze mnie tory, nie ma takiego. Każdy tor może być dobry, jeśli tylko chcą tego ludzie odpowiedzialni za jego przygotowanie. Niestety, często jest tak, że ktoś spieprzy nawierzchnię i ona zagraża bezpieczeństwu żużlowców. W Anglii zdarza się, że w razie deszczu zasypują mokry tor trocinami, nie cierpię na tym jeździć.
1 czerwca, niedziela, godzina 16:30, sędziuje: Grzegorz Sokołowski (Ostrów Wlkp.)
BETARD SPARTA RENAULT ZDUNEK WYBRZEŻE
9. Tai Woffinden 1. Renat Gafurow
10. Jurica Pavlic 2. Leon Madsen
11. Tomasz Jędrzejak 3. Artur Mroczka
12. Zbigniew Suchecki 4. Marcel Szymko
13. Maciej Janowski 5. Thomas Jonasson
15. Patryk Dolny 6.
16. 7. Dominik Kossakowski
Peter: Wolisz tory twarde czy przyczepne?
Najbardziej lubię tory przyczepne, ale jeśli ktoś chce być kiedyś mistrzem świata, musi radzić sobie i na twardych torach. Na przyczepnych torach wkłada się w jazdę więcej siły, na twardych liczy się przede wszystkim technika. W oby przypadkach najważniejszy jest jednak dobór ustawień w motocyklu.
LEON MADSEN Z REKORDOWĄ NOTĄ W KWIETNIU
Rafał: Czy miałeś żal do gdańskiego klubu, że nie pojechałeś w meczu Gorzowie Wielkopolskim?
Każdy żużlowiec chce jeździć we wszystkich meczach swoich drużyn. Na pewno nie byłem zadowolony. Klub poinformował mnie, że potrzebuje zaoszczędzić, wyjaśniliśmy sobie wszystko i nie ma mowy o pretensjach. Z drugiej strony, gdy zobaczyłem wynik spotkania, byłem wściekły, że nie mogłem pomóc chłopakom.
Grzanek: Jak zareagowałeś na odejście z Wybrzeża prezesa Roberta Terleckiego?
Nie spodziewałem się tego. Prezes Terlecki był w porządku, miałem z nim dobry kontakt. Widocznie tak musiało być i skoro tak się stało, to mam nadzieję, że klub na tym nie ucierpi.
KTO NOWYM PREZESEM WYBRZEŻA? KOLEJKI CHĘTNYCH BRAK
Ania: Jak wspominasz początki kariery w Polsce?
Zaczynałem w Grudziądzu, gdzieś koło 2006 roku. Nie pamiętam zbyt wiele z tego okresu. Miałem w swojej karierze zbyt wiele wstrząśnień mózgu i kiepsko u mnie z pamięcią. W Grudziądzu pojechałem chyba w dwóch, trzech meczach. Więcej mogę powiedzieć o Wrocławiu. Trener Marek Cieślak zadzwonił do mnie zimą i powiedział, że chce mnie ściągnąć. Nie byłem do tego przekonany, obawiałem się, że nie będą na mnie stawiać zbyt często. Cieślak zapewnił mnie jednak, że dostanę szansę. Zaufałem mu i do dziś jestem mu wdzięczny. Czas tam spędzony był dla mnie bardzo cenny i nie żałuję niczego, co się z nim wiązało. Tam moja kariera nabrała rozpędu, szczególnie, gdy w 2009 roku przyjechałem z Wrocławiem do Gdańska i... przyczyniłem się do spadku Wybrzeża z ekstraligi. Teraz chcę pomóc obronić je przed degradacją.
Mariusz: Czy to prawda, że wyważyłeś kopniakiem drzwi w siedzibie wrocławskiego klubu, gdy zalegali ci z wypłatami?
Cholera, kto wam to powiedział? Nikt nie chce pracować za darmo. Żużlowcy złoszczą się, gdy nie dostają pieniędzy. Kibice oczekują od nas, że będziemy dawać z siebie wszystko, gdy startujemy dla ich klubu. Trudno o to, gdy nie ma się odpowiednich środków na przygotowania sprzętu. W nerwach zdarzają się różne sytuacje, ale nie pamiętam, abym skopał drzwi. No dobra, to prawda. Długo nie płacili mi we Wrocławiu, a ja patrzyłem na Kennetha Bjerre czy Jasona Crumpa jak odbierają swoje pieniądze. To było nie fair, bo wykonywałem dobrą robotę dla drużyny i puściły mi nerwy. Mogę jednak powiedzieć, że z wrocławskim klubem mam obecnie bardzo dobre relacje, a to zdarzenie to już tylko zabawna historia do powspominania. Obiecuję, że w Gdańsku podobnych sytuacji nie będzie. Zresztą tutaj w klubie jest mało drzwi.
PIESZCZEK: NIE STAĆ MNIE NA ŻUŻEL
Marcin: Starasz się być profesjonalistą jak m.in. Nicki Pedersen czy podchodzisz do żużla bardziej jak młodzi zawodnicy w twoim wieku?
Jestem stuprocentowym profesjonalistą i myślę, że potwierdzi do każdy, kto mnie zna. Żyję żużlem odkąd skończyłem 3 lata. W sporcie starzejesz się szybko. Jeśli chcesz zostać mistrzem świata i zarobić trochę pieniędzy, musisz poświęcić swój czas i przykładać się do wszystkiego co robisz. Oczywiście znajduję czas na żarty i jakieś przyjemności, ale zawsze pamiętam o swoich celach i pracy, którą muszę włożyć w ich realizację.
Olek: Kto jest twoim najlepszym kolegą z toru?
Zdecydowanie Martin Vaculik. Przeżyliśmy razem sporo fajnych chwil i cały czas jesteśmy w kontakcie. W żużlu ciężko o prawdziwe przyjaźnie, tym bardziej cenię sobie tą z Martinem. Poznaliśmy się w 2010 roku chyba we Wrocławiu podczas konferencji prasowej po meczu. Mieliśmy po najwięcej punktów w swoich drużynach i wysłali nas na spotkanie z dziennikarzami. Szybko złapaliśmy dobry kontakt, a później przez kilka sezonów ścigaliśmy się razem w jednym zespole.
Axwell: Jak ci się podoba Gdańsk?
Preferuję mniejsze miasta, ale Gdańsk choć jest spory, ma w sobie coś co mnie przyciąga. Fajne jest to, że obok jest Sopot i Gdynia, można pojechać na plażę. Nie mam jakiegoś ulubionego miejsca w Trójmieście, ale zdecydowanie mi się tu podoba.
Ziko: Zakładając, że Wybrzeże utrzyma się w ekstralidze, chciałbyś tu zostać?
Trudno mi odpowiadać, bo w zeszłym roku pytano mnie o to w Tarnowie, a przecież nie wszystko zależy ode mnie. To zależy od kibiców, od władz klubu. Zawsze powtarzam, że jeśli w klubie jest mi dobrze, nie widzę powodu, aby odchodzić. Nie lubię zmieniać klubów co rok. Mamy w Gdańsku trochę problemów z pieniędzmi, ale wierzę, że uda się je rozwiązać. Ja czuję się tutaj dobrze. Muszę podkreślić jak bardzo zaskoczyli mnie tutejsi kibice. Jesteście bardzo żywiołowi, zaangażowani, pełni pasji. Rzeczy, które działy się po meczu z Unibaksem Toruń były jak sen. To było coś niesamowitego i szalonego. Szkoda tylko, że nasze kolejne występy były tak katastrofalne.
CHOMSKI ODSZEDŁ DO TORUNIA. SZYMKO NOWYM TRENEREM WYBRZEŻA
Miami Ink: Na facebooku pochwaliłeś się ostatnio tatuażem. Planujesz tatuować całe ciało jak Tai Woffinden, czy raczej skończy się na kilku "dziarach"?
Tatuaże są fajne i na pewno zrobię sobie jeszcze kilka z ilustracjami, które prezentują to co dla mnie ważne. Nie wiem jednak, ile ich będzie. Ten nowy jeszcze nie jest skończony. Chcę żeby zajął całą rękę. Jest związany z żużlem, który jest całym moim życiem. Ponadto w planach mam czterolistną koniczynkę, taką jak na wisiorku, który kiedyś podarowała mi moja matka, aby przynosił mi szczęście. Może jeszcze coś z boksem. Kiedyś uwielbiałem Mike'a Tysona, teraz jestem fanem Mikkela Kesslera. Myślę, że w następnym życiu będę bokserem.
Z DAVIDEM DEDKIEM
Z PATRYKIEM TUSZYŃSKIM
Z MAŁGORZATĄ GAPSKĄ
Typowanie wyników
Jak typowano
83% | 289 typowań | Betard Sparta Wrocław | |
1% | 5 typowań | REMIS | |
16% | 54 typowania | RENAULT ZDUNEK WYBRZEŻE Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (73) 5 zablokowanych
-
2014-05-28 17:12
(4)
Obiecuję, że w Gdańsku podobnych sytuacji nie będzie. Zresztą tutaj w klubie jest mało drzwi
TO JEST NAJLEPSZE- 33 0
-
2014-05-28 18:17
(1)
Powinno być: tutaj w klubie już mało drzwi zostało :-)
- 6 2
-
2014-05-28 23:19
Pewnie tłumacz był poprawny, albo mu Zdunek zapłacił za gładki wywiad
- 1 1
-
2014-05-28 18:19
Będzie kopał, ale od razu prezesa
- 0 6
-
2014-05-28 17:27
w klubach żużlowych powinni mieć obrotowe drzwi
z tego wniosek
- 20 0
-
2014-05-28 20:36
Tutaj sami kabareciarze :) jak czytam wpisy niektórych ogarnia mnie politowanie (2)
Jaki Wrocek jakie szanse? Ludzie czy wam rozum do końca odebrało ? Nie posiadamy nic wartościowego poza kibicami!
Organizacyjnie 2 liga to za wysokie progi, to funkcjonuje jak amatorski klubik na poziomie niemieckiej budesligi, dotyczy to kazdego, kazdego, od sponsora po managera czy osoby odpowiedzialne za kontakt z mediami.
Każdy kolejny dzien zwiększa stopień kompromitacji w skali kraju, nikt nas nie traktuje poważnie, i traktować nie bedzie!!! To kompromitacja na szeroka skale od wielu miesięcy, o czym wy piszecie??? O uratowaniu czego ligi? Składu? Czego? W 1 lidze są lepsze drużyny o zapleczu nie mówię bo nie ma co równać- 13 4
-
2014-05-28 23:04
Ja jak czytam Twoje wypociny ! (1)
To dopiero mam beke . Nie ma co ! Ciebie to juz nikt i nic nie uratuje A kompromitacja -to Ty ! W pelnym wymiarze na skale calego Kraju krytykancie od siedmiu bolesci !
- 1 6
-
2014-05-28 23:18
rudy wracaj do młynka sprzedawczyku
- 3 1
-
2014-05-28 21:10
Bendzie dobrze! (2)
Dlaczego nie mamy wygrac we Wrocławiu, pozniej u siebie z Falubazem i w rewanżu w Zielonej Górze? Wystarczy tylko chciec, lindgren jechał i we Wrocławiu i w zielonej, tak samo Leon dorzuci swoje krycha jonasson i bendzie git
Walczyc trenowac- 11 5
-
2014-05-28 23:00
Bendzie? Po jakiemu to?
- 5 2
-
2014-05-28 22:40
ja leję :) masz wyobraźnię :)
- 4 3
-
2014-05-28 21:28
Zdunek wstydu oszczędź (2)
Ten pseudo-sponsor i pseudo - dealer nie stworzy żadnej wartoąci dodanej, oszuka wszystkich . Taka karma tego człowieka im szybciej się to rozpadnie, tym szybciej ktoś to do kupy pozbiera.
- 8 12
-
2014-05-28 22:23
(1)
To znajdź lepszego sponsora.
- 10 5
-
2014-05-28 22:36
A rudy to za co kurka pensję bierze?
- 7 6
-
2014-05-28 20:16
Beda jaja jak wygramy z Wrockiem . (1)
Wtedy tu juz nic nie bedzie wiadomo co i jak ?
- 7 4
-
2014-05-28 22:22
pomarzyć dobra rzecz
- 5 1
-
2014-05-28 16:23
(2)
a tytuł aby podpalać napiętą atmosferę w GKSie i bardziej odwracać kibiców.
- 53 4
-
2014-05-28 17:04
jak czytasz tylko tytuł... (1)
- 12 8
-
2014-05-28 22:17
Fan Sumowskiego się odezwał
- 5 0
-
2014-05-28 21:24
Tadeusz oraz bracia Andrzej oraz Robert to taka trójka
Gdańskich muszkieterów, czego sie nie dotkną zamienia sie w złoto! Jeszcze rok temu nie wierzyłem w nich, uważałem za bandę naciagaczy jednak dziś bije sie w pierś, wszystko co było obiecane zostało dane.
Zniwelowane zasłużenie , klub wypłacany, znakomita atmosfera, liczne grono sponsorów, genialny turniej na 40.000 ludzi, komplet publiczności, rozwijają sie nam młodzi , panowie przepraszam pomylilem sie co do was!!!! Jesteście wielcy przepraszam-- 6 5
-
2014-05-28 21:21
Jak nie oddadzą tak meczu jak ostatnio to mamy szansę wygrać.
Do zespołu proszę nie patrzcie na gwiazdora - jechać swoje a będzie dobrze. Artur - ty zawsze walczysz o każdy cm toru, Renat - walcz z całych sił! - Marcel - musisz!!! Reszta niech jedzie na 110%. Nie jest jeszcze sezon stracony!!!!!!- 11 3
-
2014-05-28 21:12
Pewnie ze mozna wygrac trzeba chciec a beda zwycięstwa morze nie w falubazach ale we Wrocławiu jusz na bank
To tyko sport miszczem junior będziemy ale utrzymac sie morzna
Pozdrawiam wszystkich- 7 3
-
2014-05-28 20:43
Tytuł jak z Onetu, "Ludwiku Dorn, Sabo, nie idźcie tą drogą"
- 11 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.