- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (56 opinii)
- 2 Arka na derby po wygraną i awans (46 opinii)
- 3 Lechia dostała licencję, ale i karę (94 opinie)
- 4 Neptun gotowy już na derby. A ty? (97 opinii)
- 5 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (47 opinii) LIVE!
- 6 Trener Trefla o Śląsku: Krok dalej LIVE!
Arka skończyła ekstraligę z brązem
Rugbiści Lechii po raz pierwszy odkąd wprowadzono w ekstralidze play-off awansowali do finału. Gdańszczanie co najmniej srebro zapewnili sobie po zwycięstwie u siebie nad Arką 18:12 (18:7). W niedzielę biało-zieloni trzymać kciuki będą za Orkanem Sochaczew, bo jeśli ta drużyna wygra w Łodzi, to mecz o tytuł odbędzie się za tydzień na stadionie przy ul. Traugutta. Dla gdynian sezon w ekstralidze się skończył. Otrzymali brązowe medale. Za dwa tygodnie "Buldogi" zagrają jeszcze w finale Pucharu Polski. Poniżej zapis bezpośredniej relacji, który przeprowadziliśmy z pojedynku półfinałowego
.Punkty:
Jurij Buchajło 8, Mariusz Wilczuk 5, Anthony Coletta 5 - Beka Tsiklauri 10, Dawid Banaszek 2
LECHIA: Zieliński (79 Krzewicki), Janiec, Kaszuba (71 Odoliński) - Doroszkiewicz (63 Płonka), Krużycki - Hedesz (42 Sajur), Coletta, Cros (74 Wantoch-Rekowski) - Piszczek - Buchajło, Robert Kwiatkowski, Mariusz Wilczuk, Rokicki, Zajkowski - Jurkowski.
ARKA: Ruszkiewicz (65 Bartkowiak), Wojaczek, Marcin Wilczuk - Nowak (58 Skindel), Dąbrowski (46 Andrzejczuk) - Wojcieszak (48 Głuszek), Rafał Kwiatkowski, Raszpunda - Szostek (79 Krieczun) - Banaszek, Malochwy (70 Moroz), Kvernadze, Czubinidze, Simionkowski (51 Motyl) - Tsiklauri.
Sędzia:Zeszutek (Sopot). Żółte kartki: Doroszkiewicz, Jurkowski, Sajur (Lechia), Wojcieszak (Arka). Widzów: 1000.
Gdańscy rugbiści czekają na wynik niedzielnego meczu Budowlani Łódź - Orkan Sochaczew. Zwycięstwo łodzian oznacza finał w tym mieście, a sukces gości sprawi, że walka o tytuł rozegra się za tydzień w Gdańsku.
Nieprzyjemny zgrzyt na koniec. Komuś rugby najwyraźniej pomyliło się z piłką nożną i zostały na zabezpieczenie tego spotkania wysłane przesadnie duże siły policji. Po spotkaniu kibice Arki co prawda odpalili race, ale w ich zachowaniu nie było nic niebezpiecznego. Tymczasem niczym przy meczach futbolowi nie pozwolono im opuścić zajmowanych sektorów, zanim nie wyszli ze stadionu gdańszczanie!
Koniec meczu Lechia w finale. Arka z brązem. Medale i okolicznościowy puchar gdynianom wręczył prezes PZR, Jan Kozłowski i prezes gdyńskiego klubu, Jerzy Zając.
80+2' indywidualna akcja Motyla, zyskał 30 metrów, ale sędzia wskazał karnego dla Lechii
80' sędzia pokazał, że mecz potrwa jeszcze minutę. Z autu piłkę wrzuciła Lechia w okolicach środka boiska
79' zmiana też w Lechii. Krzewicki za Zielińskiego
79' trener Stachura wykorzystał limit zmian. Krieczun za Szostka
77' Banaszek nie trafł z podwyższenia. Nadal sześć punktów przewagi na korzyść Lechii
76' Arka zdobyła przyłożenie na 18:12. Zaskakujące rozegranie akcji przez gdynian, piłka została przerzucona z lewego na prawe skrzydło, gdzie Tsiklauri bez opieki zdobył "piątkę"
76' Lechia do końca grać będzie w "13". Żółta kartka dla Sajura
74' Wantoch-Rekowski zastąpił Crosa
73' żółta kartka dla Jurkowskiego za grę po gwizdku sędziego. Lechia do końca meczu już będzie grała w osłabieniu
72' Lechia blisko punktów, ale metr od pola punktowego piłka wypadła gospodarzom do przodu
71' na boisko wszedł Odoliński za Kaszubę, aby wzmocnić jeszcze pierwszą linię młyna gospodarzy
70' szósta zmiana w Arce, Moroz za Malochwego, jako że zawodnik młyna zastąpił skrzydłowego potrzebne będą przetasowania, Głuszek przejdzie do ataku
69' solowa akcja Jurkowskiego rozerwała obronę Arki, ale Motyl zdążył do piłki po niezbyt precyzyjnym przekopie Buchajły
68' karny dla Lechii, znów około 40 metrów od słupów. Buchajło tym razem obok słupka kopnął
68' masażysta udziela pomocy Malochwemu, który ma kłopoty z dłonią
65' piąta już zmiana w Arce. Tym razem na filarze, za Ruszkiewicza wszedł Bartkowiak
63' zmiana w Lechii. Za Doroszkiewicz wszedł Płonka, syn drugiego trenera gdańszczan. Obaj mają na imię Marek
60' w drugiej połowie goście próbują atakować, ale gdańszczanie świetnie grają w defensywie
58' zmiana w Arce. Za Nowaka wszedł Skindel
57' gdynianie w dobrej pozycji na punkty, ale piłka do przodu wypadła Malochwemu
55' karny dla Arki. Do słupów niespełna 30 metrów, ale Banaszek kopie w aut, bo gdynianie muszą gonić wynik przede wszystkim przyłożeniami
53' Doroszkiewicz wrócił do gry. Obie drużyny grają w pełnych "15"
52' próba drop-goala Buchajło, ale nieudana
51' na skutek kontuzji schodzi z boiska Simionkowski. W jego miejsce na skrzydło wszedł Motyl
49' doskonała akcja rozpoczęta przez Sajura, punktów nie było tylko dlatego, że gdańszczanie wypuścili piłkę do przodu
48' Arka w pełnym składzie, ale zamiast Wojcieszaka do gry wszedł Głuszek
48' chwila walki na przekopy. Gdy rugbiści walczyli, masażysta na boisku opatrywał Nowaka, to w rugby norma, pomoc medyczna wchodzi na murawę nawet jak sędzia nie przerwał gry.
46' zmiana w Arce. Andrzejczuk za Dąbrowskiego do drugiej linii młyna.
45' Lechię uratował Buchajło, który tuż przy chorągiewce narożnikowej wypchnął Czubinidze z piłką na aut. Piłka tym samym dla Lechii
44' po faulu na Szostku, który nie był w posiadaniu piłki Arka zdobyła karnego 5 metrów od pola punktowego, a dodatkowo Doroszkiewicz otrzymał żółtą kartkę
42' pierwsza zmiana w Lechii. Sajur za Hedesza
41' bliski przechwytu na połowie Lechii był Tsiklauri, ostatecznie Arka zdobyła wrzut z autu. Gdynianie nadal grają w osłabieniu, gdyż nie skończyła się kara dla Wojcieszaka
41' drugą połowę rozpoczął Banaszek. Znów nie obyło się bez oczekiwania na sygnał Polsatu. Drużyny przez dobrą minutę stały na boisku aż doczekały się gwizdka
KONIEC pierwszej połowy Lechia prowadzi 18:7. Jest to zasłużony wynik, gdyż gdańszczanie dominują w młynie, mają przewagę w sile i warunkach fizycznych i potrafią to wykorzystać.
40+2' ostatni zryw Arki. Gdynianie zdobyli karnego 40 metrów od celu. Banaszek kopał z karnego, ale nie trafił
40+1' Lechia poprawiła wynik na 18:7. Z trudnej pozycji z podwyższenia trafił Buchajło
40' Lechia prowadzi 16:7. Lewym skrzydłem przedarł się na gdyńskie pole punktowe Coletta
38' Żółta kartka dla Wojcieszaka. Arka przez 10 minut grać będzie w osłabieniu
38' koledzy powstrzymują Wojcieszaka. Rafał chciał nie tylko na słowa "porozmawiać" z jednym z lechistów, choć jeszcze jesienią grał w... biało-zielonych barwach
35' jedna z nielicznych akcji Arki w tej połowie po stronie Lechii. Jednak znów siła gdańskiego młyna wzięła górę
34' Buchajło trafił. Lechia prowadzi 11:7
33' Ukrainiec naturalizowany w Polsce ma już kolejną szansę na karnego. Teraz to jeszcze dalej, około 45 metrów od celu, ale pozycja na wprost słupów
32' Buchajło kopnął obok słupka
32' po przewinieniu Dąbrowskiego karny dla Lechii z około 40 metrów
29' Buchajło wrócił na boisko, a sędzia po raz drugi dzisiaj upomina Simionkowskiego, który ma kłopoty z opanowaniem nadmiaru adrenaliny i reaguje dość nerwowo na wydarzenia boiskowe
28' Ukrainiec mocno utykając opuścił boisko. Od razu przy nim znalazł się trener Kacała. Nie ma decyzji o zmianie. Jurij spróbuje wrócić do gry, na razie Lechia w "14"
27' gra toczy się z lewej strony boiska, a po przeciwnej flance z pomocy masażysty korzysta Buchajło.
26' Arka znów w opałach. Tylko determinacji w obronie gdynianie zawdzięczają to, że Lechia popełniła błąd i straciła piłkę
25' przedwczesna radość Lechii. wilczuk doskonale doszedł do przekopu, przekazał piłkę do formacji młyna, a Cros z dwoma arkowcami na plecach znalazł się w polu punktowym. Sędzia jednak uznał, że wypadła mu piłka do przodu zanim ją położył na ziemi.
23' faul Rokickiego na Banaszku przerwał dobrze zapowiadającą się akcję gdańszczan około 20 metrów od celu
21' znów gospodarze silniejsi w młynie, dzięki temu zdobyli karnego, z własnej połowy Buchajło przeniósł piłkę około 30 metrów od pola punktowego Arki do autu
19' Lechia objęła prowadzenie 8:7. Celny kop Buchajły z karnego
17' zdecydowany rajd Kwiatkowskiego twardo powstrzymany przez Simionkowskiego. Będzie karny dla Lechii około 25 metrów od słupów
15' Buchajło nie trafił z podwyższenia. Nadal prowadzi Arka
14' przyłożenie dla Lechii. Na 5:7 straty gospodarzy zmniejszył Mariusz Wilczuk
14' doskonała ponownie akcja Rokickiego, następnie kontynuacja Jurkowskiego i Kaszuby.
13' Lechia znów silniejsza w młynie. Arka straciła piłkę po własnym wrzucie
11' Arka wyszła z własnej połowy, gdyż Coletta, przesunięty w tym meczu z drugiej do trzeciej linii, nie odłożył w porę piłki upadając na ziemię. Banaszek nogą wybił ją w aut
10' Arka próbowała akcje z początku meczu, tym razem "urwał" się Simionkowski, ale sędzia dopatrzył się podania do przodu i przerwał akcję
9' Lechia mocno popchnęła w młynie, do którego piłkę wprowadziła Arka, młyn został skręcony i teraz będzie młyn dla Lechii
7' indywidualna akcja Rokickiego. Atakujący, który wrócił do gry po trzech meczach dyskwalifikacji, popisał się rajdem z własnej połowy aż na linię 22 metrów Arki. Gdańszczanie mieli karnego i młyn, ale po rozegraniu wypadła im piłka do przodu
3' Arka prowadzi 7:0. Celnym kopem z podwyższenia popisał się Banaszek
2' Arka objęła prowadzenie 5:0. Po początkowym szturmie Lechii nastąpiła strata gdańszczan w środkowej strefie boiska, która dała Arce przeprowadzenie szybkiego kontrataku. Szostek zagrał do Tsiklauriego, a Gruzin otworzył wynik spotkania
1' mecz rozpoczął Jurij Buchajło, łącznik ataku Lechii
0' Spotkanie rozpocznie się z kilkuminutowym opóźnieniem w stosunku do zapowiadanej godziny 13.00. Hasło do wyjścia na boisko da telewizja Polsat. Natomiast jako pierwsi do piłki podejdą dwaj francuscy rugbiści, którzy wspólnie z Grzegorzem Kacałą, trenerem gdańszczan zdobywali w barwach Brive Puchar Europy
0' na trybunach tylko około tysiąca kibiców. Lepiej zorganizowani do dopingu są kibice Arki. Przebrani w żółte koszulki wybijają rytm rugbistom uderzeniami w bęben. Nad nimi transparent z charakterystycznymi "Buldogami" i hasłem "Wiara Naszą Siłą"
Playoff
Półfinały
Budowlani Łódź | |
Orkan Sochaczew |
LECHIA GDAŃSK | |
ARKA GDYNIA |
Finał
Budowlani Łódź | |
LECHIA GDAŃSK |
Kluby sportowe
Opinie (153) ponad 20 zablokowanych
-
2010-06-12 21:34
brrawoooooooooooooo (3)
gratuluje zasluzonego zwyciestwa!!!!!!!!!!1postawa niektorych zawodnikow przerosla najsmielsze oczekiwania,Karol Hedesz Kaszub mlody Wilku najlepszy mecz odkad gra w lechii takiego pamietamy go z ogniwa franki super to inna klasa Kruzycki bez polotu dla mnie sredni grajek slabo broni atakuje tyle ze skacze Sajurek raczej pierwsza linia na 3 malo zwrotny za wolny chyba ze z 5 kg mniej i mvp Gacek fenomenalny mecz niesluszna kartka Jura b dobrze mlody Kwiatek super tylko gdzie buczek?
Zajkowski slabo broni musi poprawic szarze powinien byc jego zmiennikiem.Cala druzyna pokazala harakter chec walki wole zwyciestwa.Mankamentem postawa sedziow nie pojdzie rugby do przodu przy takiej amatorszczyznie to wrecz parodia ta wspolpraca glownego z liniowymi 2 razy punkty lechii ukradli kartka Gacka z kapelusza kartka sajura w takim momencie?Sedzia musi umiec czytac gre kierowac spektaklem a nie byc glownym aktorem i niemal wypaczyc wynik spotkania- 7 1
-
2010-06-12 21:49
zeszyt (1)
Miałem przyjemność oglądać mecz na Polsacie. Z wieloma powtórkami sytuacji. I poza dziwnym karnym dla Lechii za wyciągnięcie nogi którego nie było i drugim za blokowanie przy przekopie, gdzie również nie było takiej intencji to Zeszyt sędziował co najmniej lepiej niż przyzwoicie. Wychwycić te przody przy przyłożeniach było niezmiernie trudno. Gratki dla liniowych. Przody były i to był tylko i wyłącznie niefart Lechii. Pamiętam co potrafił wyczyniać pewien wąsacz, to jak sędziowanie posunęło nam się o tyle do przodu to jest nadzieja dla fajnej gry. Jeszcze tylko umiejętniej grać przywilejem i będzie OK. Lechia zdecydowanie lepsza. Przez całe spotkanie. Wygrałem whisky. W marcu się założyłem że Arka nie będzie mistrzem. Kasa to nie wszystko. Trzeba jeszcze ją umieć wydać. A przepisy odnośnie potwierdzania zawodników do gry - żenada. Albo jest to liga, albo mistrzostwo dwumeczu. Mistrzem są Budowlani, bo oni po 18 meczach są pierwsi. Albo Play-Off ze składami na koniec lutego.
- 6 0
-
2010-06-12 22:08
niestety co do playoffów musze się zgodzić, totalny debilizm...
playoffy to loteria, i może się być tak, że drużyna (nie mówie tu o żadnej konkretnej tylko ogólnie) wygrywa wszystkie mecze w sezonie zasadniczym, na playoffy trafi się pare kontuzji, gorszy dzień i cały rok ciężkiej pracy jak psu w d...pe.
- 3 0
-
2010-06-13 09:28
przy pisaniu ,,LECHIA" caps się zaciął?????????
- 0 1
-
2010-06-12 21:50
Niestety niepomyślne wieści dla Ogniwa
Bemowo -Posnania 22-32 i niestety o utrzymanie Ogniwo gra w Warszawie
- 4 0
-
2010-06-12 22:10
(1)
ale azs gral bardzo cienko i jak ogniwo sie zbierze to moze pokonać folca
- 3 1
-
2010-06-12 22:13
Tylko że
Ogniwo zbiera się od paru lat i co roku niżej w tabeli
- 1 1
-
2010-06-12 22:12
juro orkan moze sprawoc niespodzianke
- 3 0
-
2010-06-12 22:15
LECHIA .LECHIA,LECHIA!!! (1)
MOCNO LECHIA,MOCNO!!!!!!!
A jednak klątwa została zdjęta!!!Tylko wierni kibice sa z drużyna na dobre i na złe,aż do samego końca.Niestety...Arka po wygranych meczach była za pewna siebie...Gratulujemy brązu :)
A gdzie finał w końcu???- 6 2
-
2010-06-12 22:17
zależy od jutrzejszego półfinału, jak budka wygra to finał w łodzi, jak orkan to finał w gdańsku
- 2 0
-
2010-06-12 22:28
Lechia!
Michał Krużycki robił świetna robote!!jego prace mogą ocenić tylko ci co znaja sie na rugby!!Brawo Arka za walke ale niestety dzisiaj lepsza w młynie była lechia!!pomimo tylu zmian co zrobiła Arka to grała cały czas dobrze!!
- 5 0
-
2010-06-12 23:10
Lechia, Arka, Ogniwo, kiedyś Lincer Pruszcz...
Trójmiasto rugby stoi ... :-)
- 3 0
-
2010-06-12 23:13
(1)
cos wiemy o meczu jutrzejszym czy orkan wzmocnil sie tylko 1 francuzem czy dojechali gruzini
- 2 0
-
2010-06-13 00:23
"wzmocnień" jest jeszcze więcej, ale czy to coś da? wątpie chociaż im tego zycze, fajnie by się przy niedzieli poczytało jak
łodzianie będą obiwniać za porażke cały świat jak to mają w zwyczaju
- 3 3
-
2010-06-12 23:57
Lechia w końcu pokazała jak są mocni. Gdyby zagrali jak za tydzień w finale to mają zwycięstwo murowane.
Kwiatek mocno, cała budowlanka trzyma kciuki!- 5 0
-
2010-06-13 00:04
żal;/
Żal mi pseudo zawodników ktorzy wychodzą na mecz tylko wtedy gdy widza jakąś szanse na wygraną!Rugby to nie sport dla babeczek bez charakteru!Gra się jak są szanse na wygraną a walczy jak tej szansy nie ma zeby pokazac honor i miec "czyste sumienie"ze zrobiles wszystko aby wygrac mecz!Mowie tu o niektorych zawodnikach Ogniwa.Przykro mi ze zawodnicy klubu ktoremu zawsze kibicowalem zachowuja sie jak dzieci.Panowie zdecydujcie sie;albo trenujecie i gracie niezaleznie z kim albo dajcie sobie spokoj z ta dyscyplina sportu.moze spadek lige nizej pozwoli zostac zawodnikom dla ktorych rugby to zabawa i sport ktory kochaja!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.