Daniel Mikołajewski podpisał 3-letni kontrakt z Lechią Gdańsk. Jednak wychowanek Podbeskidzia Bielsko-Biała nie zagra wiosną w biało-zielonych barwach. Na najbliższą rundę 17-letni pomocnik będzie wypożyczony do jednego z klubów I-ligowych. W Turcji nadal pod okiem Piotra Nowaka trenuje 26 piłkarzy. Szkoleniowiec przypuszcza, że nic w tym względzie nie zmieni się do końca zgrupowania, czyli do 29 stycznia.
PIOTR NOWAK: NIE PRZEWIDUJĘ, BY KTOŚ DOSZEDŁ LUB ODSZEDŁ PODCZAS ZGRUPOWANIA W TURCJI- Podpisanie umowy z Lechią to ważny krok w mojej krótkiej jeszcze karierze - powiedział Daniel Mikołajewski po podpisaniu kontraktu z gdańskim klubem. Piłkarz 25 sierpnia osiągnie pełnoletność. Dotychczas występował tylko w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Był jednym z objawień I ligi w rundzie jesiennej. Zagrał w 11 meczach, we wszystkich w podstawowym składzie. Ponadto pięciokrotnie wystąpił w reprezentacji Polski U-18.
Gra na środku drugiej linii, najczęściej w roli defensywnego pomocnika.
Z Lechią Mikołajewski podpisał 3-letni kontrakt. Jednak nie dołączy do pierwszego zespołu. Wiosnę spędzi na wypożyczeniu.
- Zależy nam na tym, by Daniel miał szansę regularnych występów w lidze. Dzięki nim jego talent będzie mógł się stale rozwijać w takim tempie, jak do tej pory. Liczymy, że grając wiosną w I lidze nabierze doświadczenia, które zaprocentuje potem w jego przyszłych występach w Lechii - deklaruje Janusz Melaniuk, manager działu sportowego gdańskiego klubu.Sam piłkarz jest pełen wiary we własne możliwości.
- Wierzę, że w następnym sezonie będę mógł zadebiutować w pierwszym zespole Lechii - zapewnia Mikołajewski.Z MŁODYCH PIŁKARZY LECHIA INTERESOWAŁA SIĘ NIE TYLKO MIKOŁAJEWSKIM. TUTAJ PISALIŚMY TAK O NIM JAK RÓWNIEŻ O INNYCH NAZWISKACHPrzykład tego piłkarza pokazuje, że Lechia rozwiązała dylematy transferowe, o których niedawno pisaliśmy. Chodzi o perspektywicznych piłkarzy, którzy na razie nie mają szans w ekstraklasowej drużynie.
- Przy każdym nazwisku trzeba zdać sobie pytanie: czy to jest wzmocnienie, czy może piłkarz, który potrzebuje pół roku, by go doprowadzić do poziomu, aby mógł u nas grać? I w takiej kwestii zawsze decyduje trener. Czy przystaje na taki wariant, czy powie nie, chce mieć od razu zawodnika, który nam pomoże. Z drugiej strony każdy transfer to jakby loteria. Dlatego nastawiamy się zimą na wzmocnienia, a nie by mieć jeszcze więcej ludzi w kadrze - tak mówił nam niedawno Adam Mandziara, prezes LechiiPrzykład Mikołajewskiego pokazuje, że można podpisywać kontrakty z młodymi piłkarzami, a następnie ich od razu wypożyczać. Przypomnijmy, że wcześniej nastoletni zawodnicy od razu mieli szanse trenować z gdańskimi seniorami, zaliczyć debiut w ekstraklasie, a dopiero gdy nie przebijali się w drużynie, byli kierowani do innych klubów.
Tak m.in. postąpiono z:
Adamem Chrzanowskim (Fiorentina) czy
Przemysławem Macierzyńskim (Benfica Lizbona). Ten pierwszy właśnie znalazł się właśnie w "11" jesieni w rozgrywkach Primavery, czyli włoskiego odpowiednika rywalizacji, która w naszym kraju jeszcze nie tak dawno była prowadzona pod szyldem Młoda Ekstraklasa.
CZESŁAW BOGUSZEWICZ O STRATEGIACH TRANSFEROWYCHZIMOWE RUCHY TRANSFEROWE LECHII GDAŃSK Przyszli: Daniel Mikołajewski (pozycja pomocnik, poprzedni klub Podbeskidzie Bielsko-Biała, kontrakt w Lechii do 31.12.2019), Michał Mak (pomocnik/napastnik, powrót po wypożyczeniu do Arminii Bielefeld, Niemcy, 30.06.2019)
Może przyjść: Karol Fila (pomocnik, z zespołu juniorów)
Odeszli: Daniel Mikołajewski (pomocnik) - na wypożyczenie do klubu I-ligowego,
Martin Kobylański (pomocnik, zgoda na treningi, a następnie wypożyczenie do Preussen Muenster, Niemcy),
Miłosz Kałahur (obrońca),
Tomasz Makowski (pomocnik) - obaj powrót do zespołu juniorów
Może odejść: Aleksandr Kovacević (narodowość Serbia, pomocnik) - zgoda na wypożyczenie
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
