- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (85 opinii) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (130 opinii)
- 3 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (46 opinii)
- 4 Zaczęło się od beczki rumu (4 opinie)
- 5 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 6 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (11 opinii)
Fatalna skuteczność w Sosnowcu
Niestety, hokeiści KH Gdańsk nie podtrzymali tradycji i w tym razem w niedzielę nie sięgnęli po komplet punktów. Po sobotniej porażce na wyjeździe z SMS Sosnowiec 1:2 (0:1, 1:0, 0:1), w rewanżu podopieczni Henryka Zabrockiego przegrali 2:3 (0:1, 2:0, 0:2). Porażki są tym boleśniejsze, że dla gospodarzy były to pierwsze punkty w tym sezonie.
SMS Sosnowiec - KH Gdańsk 2:1 (1:0, 0:1, 1:0)
Bramka dla KH Gdańsk: Strużyk
KH GDAŃSK: Maza; Kabat - Ruszkowski, Aleniewski - Lehmann, Cymbała - Trawczyński; Strużyk - Wrycza - Kubicki, Stasiewicz - Serwiński - Pesta, Puchalski - Duda - Gawlik.
Po późnowieczornym meczu w Sosnowcu gdańszczanom śnić się będą zapewne koszmary z Dawidem Zabolotnym w roli głównej. Bramkarz Szkoły Mistrzostwa Sportowego, który znajduje się na liście rezerwowej pierwszej reprezentacji Polski przepuścił tylko jeden strzał z ponad 60 oddanych przez gdańskich hokeistów. Jego vis-a-vis, Bartosz Maza nie był już tak skuteczny i w efekcie gdańszczanie ponieśli w Sosnowcu porażkę.
- To był mecz praktycznie do jednej bramki, lód wyjeżdżony był tylko w tercji gospodarzy. Nic to jednak nie dało byliśmy niezwykle nieskuteczni. Oprócz bramkarza SMS-u, który dał się nam we znaki gospodarzom pomagały słupki i poprzeczki. To jest aż niemożliwe, by na ponad 60 strzałów zdobyć tylko jedną bramkę. Sam tylko Filip Pesta miał 15 strzałów na bramkę - powiedział po meczu trener gdańszczan Henryk Zabrocki.
Pierwszego gola gospodarze strzelili grając w przewadze, Maza był zasłonięty i strzał gospodarzy go zaskoczył. To była jednak praktycznie jedyna klarowna sytuacja SMS-u w tej tercji.
W drugiej gdańszczanie na chwilę przełamali swoja niemoc strzelecką i teraz oni będąc w osłabieniu zdobyli bramkę za sprawą Mateusza Strużyka.
- W trzeciej tercji nasz napór nie ustawał, gospodarzom udało się w pewnej chwili nam wyrwać i po kontrze dostaliśmy bramkę po strzale z okolic linii niebieskiej. Postawiłem wszystko na jedną kartę, na dwie minuty przed końcem wycofałem bramkarza. Próbowaliśy wszystkiego i strzałów bezpośrednich i strzałów ze zmianą kierunku lotu krążka. Wszystko na próżno. Wprawdzie zdobyliśmy bramkę ale sędzia gola nam nie uznał i mecz zakończył się nasza porażką - dodał trener gdańszczan.
SMS Sosnowiec - KH Gdańsk 3:2 (1:0, 0:2, 2:0)
Bramki dla KH Gdańsk: Serwiński - dwie - (24, 35)
KH GDAŃSK: Szymczewski; Kabat - Ruszkowski, Aleniewski - Lehmann, Cymbała - Trawczyński; Strużyk - Wrycza - Kubicki, Stasiewicz - Serwiński - Pesta, Puchalski - Duda - Gawlik.
- Pogrążyła nas nieskuteczność i bezsensowne kary. Sama tylko druga piątka, która miała być naszą siła uderzeniowa w tym meczu otrzymała w sumie 14 minut kar. Każdy wie, że z ławki kar bramek się nie strzela a co gorsza koledzy muszą napracować się w obronie za nieobecnego gracza i sił później brakuje - grzmiał po meczu szkoleniowiec gdańszczan Henryk Zabrocki.
Hokeiści KH Gdańsk po przegranej pierwszej tercji w drugiej wyszli na prowadzenie. Tym razem dwie bramki "filmowej" urody zdobył Jakub Serwiński. W 35 minucie goście wyszli na 2:1 i wydawało się, że karta wreszcie się dla nich odwróciła. Zwłaszcza, że znów praktycznie nie wypuszczali gospodarzy z ich tercji.
Niestety w ostatniej części meczu gdańszczanie otrzymali dwa ciosy w ciągu kilkudziesięciu sekund.
- Pierwszą bramkę w trzeciej tercji SMS zdobył w czasie gdy sędzia sygnalizował podwójną karę dla nas. Do boksu gospodarzy zjechał bramkarz i nie obroniliśmy sytuacji 5 na 6. Po chwili, wciąż grając w osłabieniu, znów daliśmy się ograć SMS-owi. Najgorsze jest to, że nawet nie mogłem wycofać brakarza, gdyż praktycznie cały czas później - do końca meczu pozostało około 5 minut - graliśmy w osłabieniu. Takie porażki bardzo bolą zwłaszcza, że w tych meczach to my dyktowaliśmy warunki. Teraz trzeba będzie odegrać się na Naprzodzie w nadchodzący weekend - dodał trener KH Gdańsk.
Pozostałe wyniki 7. i 8. kolejki 1.Ligi hokeja na lodzie: Naprzód Janów - Orlik Opole 2:3 (0:2, 0:1, 2:0) i 3:4 (1:1, 1:2, 1:1), Podhale Nowy Targ - Legia Warszawa 7:0 (1:0, 3:0, 3:0) i 6:1 (2:0, 2:0, 2:1).
Tabela 1.Ligi
(kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bilans, punkty)
1.MMKS Podhale N.Targ 6 6 0 0 44:4 18
2.MUKS Orlik Opole 8 6 0 2 30:20 18
3.Legia Warszawa 8 3 1 4 23:38 11
4.Bisset Polonia Bytom 6 2 1 3 16:25 8
5.KH Gdańsk 6 2 0 4 19:20 6
6.SMS I PZHL Sosnowiec 8 2 0 6 9:32 6
7.MUKS Naprzód Janów 6 1 0 3 20:22 5
Kluby sportowe
Opinie (94) 4 zablokowane
-
2012-10-20 23:08
no niestety (1)
ale taki jest sport i to w co w nim jest najbardziej pociągające to nieprzewidywalność
- 26 9
-
2012-10-21 12:41
SZKODA, TEN MECZ POWINNI WYGRAĆ!!!!
- 6 1
-
2012-10-21 02:36
Dziś wygrają w końcu to Niedziela;)
5:2
- 13 2
-
2012-10-21 03:27
straszna szkoda z takim zespolem powinien byc komplet pkt. tylko dla czego trener stawia na Maze przeciez on jest taki wolny a ma o wiele lepszego drugiego bramkarza.
- 15 5
-
2012-10-21 05:03
Tak tak i nie ma on sprzętu. (3)
Powtarzasz się.
- 4 4
-
2012-10-21 11:26
(2)
Jak to nie ma? zawodnik zobowiązany jest sam zakupic sobie sprzęt.Klub to nie caritas zeby kogos sponsorowac
- 5 5
-
2012-10-22 08:55
(1)
hahaha i powinien dojeżdżać własnym autem na mecze szczególnie te dalekie jak w Nowym Targu, i płacić za treningi i obowiązkowo za wynajem lodu, a w przerwach meczu nakładać ochraniacze i sprzedawać hot dogi. Powinien również uiszczać opłatę za parkowanie samochodu pod halą i kilka zeta za szatnię.
- 4 4
-
2012-10-22 17:38
w końcu to amatorzy, a amatorzy płacą za siebie
- 4 2
-
2012-10-21 08:39
bryndza zy swarzyndza
niezła wtopa, Maza jest za wolny bo jest deczko przeważony ale pewnie innego nie ma.... ale dziś niedziela, będzie dobrze
- 18 6
-
2012-10-21 08:51
czy oni w kazda sobote musza przegrywac ???
- 2 2
-
2012-10-21 09:11
Ja się nie martwię (1)
Przecież to klub dla prezia
- 18 6
-
2012-10-21 21:43
dokladnie!!! teraz kombinuje by rodzinka przejela hokej calkowicie i za friko
prawdziwi kibice powinni to olac i zaczekac az dziadyga i jego rodzinka znikna z horyzontu
- 13 0
-
2012-10-21 09:22
(2)
Na przyszłość Pani Marto,ODNIEŚĆ można zwycięstwo a oni PONIEŚLI porażkę!Już im co poniektórzy dodali 6 pkt a tu drzewo ,hokejowe drzewo! W sporcie nie dają nic za darmo i nie można wróżyć trzeba grać,szczególnie w sporcie dzieciaków!A tu grały dzieciaki przeciwko dzieciakom!WIELKI SPORT,WIELKIE EMOCJE!
- 6 6
-
2012-10-21 10:46
ktus wyjedz - jesli potrafisz na lod i pomoz - moze bedzie lepiej
- 9 2
-
2012-10-21 10:47
a dzieciakow nie obrazaj - bo im jeszcze sie chce - o dziwo
- 9 2
-
2012-10-21 09:43
(1)
i dalej będziecie twierdzić, że oni potrafią grać w hokeja?
- 8 10
-
2012-10-21 11:28
Skądże, tylko ty potrafisz
- 9 3
-
2012-10-21 10:59
(4)
Co jest obraźliwego w nazywaniu dzieciaków dzieciakami?Jeszcze tego brakowało by robili to za kare!
- 6 6
-
2012-10-21 11:25
ktuś
Niech cię rodzina (o ile ją posiadasz ) odklei od netu.Biedny człowieczek od głupiego komentowania ciagle na posterunku.......
- 6 2
-
2012-10-21 11:43
bo dzieciaki jeszcze graja dla idei ktusiu,,, maja nadzieje, ze kedys zagraja w wielkiej Stoczni - wiec nie obrazaj - nie licza na orangutana czy baka graja za pieniadze rodzicow - po raz kolejny powiem, nie obrazaj dzieciakow
- 8 1
-
2012-10-21 11:50
ktus - masz prace ? rodzine ? - to zajmij sie nimi, a nie kompem
- 8 1
-
2012-10-21 19:18
ktus to jakis frustrat ...
nie odpisujcie mu bo to go nakreca. klasyczny psychol
- 13 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.