• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oldboje Lechii lepsi od samorządowców

Rafał Sumowski
1 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Lechia Gdańsk

Tomasz Dawidowski (z prawej) rozpoczął 2016 rok od ustrzelenia hat-tricka. Były napastnik Lechii, Amiki i Wisły udowodnił, że nie zatracił snajperskiego instynktu. Tomasz Dawidowski (z prawej) rozpoczął 2016 rok od ustrzelenia hat-tricka. Były napastnik Lechii, Amiki i Wisły udowodnił, że nie zatracił snajperskiego instynktu.

Oldboje Lechii pokonali zespół samorządowców i przyjaciół podczas noworocznego meczu na sztucznym boisku przy Traugutta 5:2 (1:2). Jeszcze w pierwszej połowie pachniało niespodzianką i historycznym zwycięstwem tych drugich, ale biało-zieloni podtrzymali zwycięską tradycję. Hat-tricka po przerwie ustrzelił Tomasz Dawidowski. Były snajper biało-zielonych przypomniał sobie lata świetności, gdy występy w Amice Wronki otworzyły mu drogę do gry w reprezentacji Polski.



PIERWSZY GOL 2016 ROKU ZOSTAŁ STRZELONY W GDYNI. DARIUSZ HEBEL ZDOBYŁ PROWADZENIE DLA ARKI, ALE ZE ZWYCIĘSTWA CIESZYŁ SIĘ BAŁTYK

Bramki:
Dawidowski 69, 84, 90 (karny), Melaniuk 34, Pęczak 56 - Kawa 23, Marchel 26

LECHIA: Woźniak (41 Opuszewicz) - Pęczak, Kulwicki, Sierpiński, Górski, Widzicki, Manuszewski, Grembocki, Brede, Małek, Dawidowski, Kalkowski, Błondek, Czajka, Ładkowski, Głos, Melaniuk. Trener: Jerzy Jastrzębowski.

SAMORZĄDOWCY I PRZYJACIELE: Paduch (41 Stybor) - Paszkiewicz, Klawikowski, Bolerski, Kuleta, Bejrowski, Marchel, Karnowski, Dutkiewicz, Partyka, Kulik, Kawa, Kowalczys, Sokołowski, Dittmer, Michalski. Trener: Andrzej Kowalczys.


Noworoczny mecz przy Traugutta rozegrano po raz jedenasty. Oldboje Lechii jeszcze nigdy nie przegrali z samorządowcami i przyjaciółmi, ale ci drudzy konsekwentnie zmniejszają rozmiary swoich porażek. Jeszcze dwa lata temu piłkarze wygrali 13:0, ale rok temu było już tylko 9:4.

I tym razem trójmiejscy samorządowcy wspierani przez byłych graczy Lechii Jakuba KawęAndrzeja Marchela poprawili swój wynik. W pierwszej połowie pachniało nawet niespodzianką, gdy prowadzili 2:0. O godzinie 12:25 pierwszą bramkę w Gdańsku w 2016 roku zdobył Kawa, a Marchel chwilę później podwyższył wynik, choć nie bez pomocy obrońców.

Oldboje Lechii przed przerwą (połowy trwały po 40 minut) zdołali zdobyć bramkę kontaktową, gdy po podaniu Tomasza Dawidowskiego do siatki skierował piłkę w zamieszaniu Janusz Melaniuk.

- Panowie dosyć sztuki dla sztuki, oni traktują ten mecz bardzo poważnie. Bierzmy się do roboty, bo będzie niespodzianka! - apelował do biało-zielonych w przerwie trener Jerzy Jastrzębowski przestrzegając przed pierwszą porażką w historii tych noworocznych spotkań.
Po zmianie stron biało-zieloni niemal zamknęli rywali w ich własnym polu karnym. Znakomicie prezentował się szybki Paweł Pęczak, który zdobył wyrównujące trafienie. Celnymi wrzutkami i uderzeniami z dystansu imponował natomiast Maciej Kalkowski. Były pomocnik, a obecnie trener juniorów starszych Lechii, cudownie przymierzył z rzutu wolnego. Piłka odbiła się od poprzeczki, a następnie od linii bramkowej. Tak przynajmniej uznał sędzia, mimo protestów, że piłka spadła już za nią i lechistom należał się gol.

Biało-zielony w krótkim czasie jeszcze kilkukrotnie obijali poprzeczkę, a rywale szukali sposobności na groźne kontry. Udało im się jeszcze raz skierować piłkę do siatki, ale tym razem arbiter odgwizdał faul. Ostrych starć nie brakowało, bo remisowy wynik budował coraz większe emocje.

Najlepiej skanalizował je Tomasz Dawidowski, który potrzebował 11 minut by uzbierać hat-tricka przesądzającego końcowy wynik. Najpierw wślizgiem dopadł do piłki rzuconej przed bramkę i dał Lechii prowadzenie, a chwilę później wykorzystał znakomite podanie Kalkowskiego. Trzeciego gola zdobył z rzutu karnego, który wywalczył Dariusz Głos, obecnie napastnik i trener A-klasowego Portowca Gdańsk.

- Te spotkania to dla nas zabawa, choć zaangażowania i ambicji nie brakuje. Obu stronom należą się za to brawa. Samorządowcy zagrali bardzo dobrze w pierwszej połowie, gdy wykorzystali nasze dwa błędy. Po przerwie jakość była po naszej stronie i pokazaliśmy, że jeszcze potrafimy grać w piłkę. Fajnie było zdobyć trzy bramki i przypomnieć sobie czasy, gdy tak strzelałem w ekstraklasie dla Amiki Wronki - podsumował mecz Dawidowski.
- Przez chwilę wydawało się, że możemy sprawić sensację i powalczyć o historyczne zwycięstwo. Niestety, jeszcze nie teraz, ale progres wyników na pewno nas cieszy - powiedział grający trener samorządowców Andrzej Kowalczys.
Politycy i przyjaciele w liczniejszym gronie na Traugutta grali także dzień wcześniej, w Sylwestra. Po raz 31. zmierzyli się ze sobą piłkarze amatorzy wywodzący się ze Spółdzielni Pracy Usług Wysokościowych "Świetlik".

Tradycja tych spotkań piłkarskich sięga jeszcze czasów PRL, gdy spółdzielnia pracy była wówczas skupiskiem opozycjonistów, dziś zaś znanych polityków i działaczy społecznych. Od kilku lat mecz odbywa się ku pamięci Arama Rybickiego i Macieja Płażyńskiego, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.

Uczestnicy spotkania tym razem zamiast na "starych" i "młodych" zagrali podzieleni zgodnie ze znacznikami na "czerwonych" i "żółtych". Tym razem mecz zakończył się remisem 2:2, a strzelecką skutecznością popisał się prezydent Sopotu Jacek Karnowski, który zdobył dwa gole.

Miejsca

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (26)

  • Jedno zdjęcie ???

    Wysoki poziom Trojmiasta.pl - Jak zwykle !!!

    • 3 3

  • Czajka? To ten co sprzedawał mecze ?

    • 9 4

  • A gdzie "rudy"? Nie było go na takim spotkaniu? (1)

    • 7 3

    • z roboty nie puscili ...

      za 6 tys tylko frajerzy pracuja ...

      • 2 2

  • Janusz Melaniuk?? (1)

    hahah wielki OLD BOY :)

    parodia westernu :)

    • 6 3

    • No a co?Może YOUNG BOY?

      • 1 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

77% LECHIA Gdańsk
13% REMIS
10% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Odra Opole 29 13 7 9 36:28 46
7 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
8 Motor Lublin 29 13 7 9 39:36 46
9 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 29 9 7 13 30:45 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
  • poniedziałek
  • Odra Opole - Motor Lublin
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane