- 1 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (68 opinii)
- 2 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (97 opinii)
- 3 Arka przedłużyła umowę z ważnym graczem (78 opinii)
- 4 Chińczyk nowym nabytkiem Wybrzeża (2 opinie)
- 5 Cztery polskie sztafety na igrzyskach (2 opinie)
- 6 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (130 opinii)
Rogowska w szpitalu, Pyrek kontuzjowana!
Anna Rogowska nie czekała na dekorację. Od razu po skoku, w którym pękła pod nią tyczka, z obandażowaną lewą dłonią sopocka tyczkarka udała się do szpitala. Mistrzynię świata czeka co najmniej trzytygodniowa przerwa w treningach. O zwycięstwo nie było w stanie walczyć również Monika Pyrek, bo ona już przy pierwszej próbie poczuła ból w stopie. Z niedyspozycji sportowej Polek skwapliwie skorzystała Martina Strutz. Jednak Niemce trzeba oddać, że triumfowała w 24. konkursie Tyczki na Molo ze światowej klasy rezultatem - 4.70
.Rekordy Polski oraz sopockiego molo należą do Rogowskiej. 4.85 to również rekord życiowy Jacka Torlińskiego, trenera i męża Ani. - Nie mam nic przeciwko temu, aby żona przeskoczyła mnie nawet dzisiaj - mówił z uśmiechem Jacek.
Na gospodynie zawodów musieliśmy jeszcze poczekać. Rozpoczęła ona od 4.40, podobnie jak Strutz, gdy konkurs ruszył od 3.90. Już ta wysokość okazała się za duża dla Sally Scott (W.Brytania), która rozpoczęła zawody i jako pierwsza, bez zaliczenia żadnej wysokości się z nimi pożegnała.
Pierwszy udany skok, również na 3.90, w stawce 11 zawodniczek oddała Tori Pena, Amerykanka startująca w barwach Irlandii. Najbardziej selektywna okazała się wysokość 4.30. Uporały się z nią jedynie Monika Pyrek i Tatiana Połnowa (Rosja). Niestety, dla gdynianki, która teraz reprezentuje barwy KL Szczecin był to pechowy skok.
- Przy tym skoku poczułam ból w stopie, który dokuczał mi już w poprzednim sezonie. Dlatego w kolejnych próbach skakałam asekuracyjnie. Od razu po zawodach udaje się do fizjoterapeuty, aby określił jak poważny jest to uraz. Szkoda, że nie pokonałam 4,50, bo w trzecim skoku byłam pewna, że pokonałam poprzeczkę. Nie wiem, dlaczego spadła - mówiła Pyrek, która mimo czwartego miejsca w konkursie i tak rozdała najwięcej autografów. Liczni kibice Monikę kojarzą obecnie przede wszystkim jako triumfatorkę dwunastej edycji... Tańca z Gwiazdami.
Na 4,40 kłopoty miała Strutz, która tę wysokość pokonała za drugim podejściem. Natomiast na czoło wysunęła się Rogowska, zaliczając ją w pierwszym skoku. Następnie Ania opuściła 4,50 i aby zapewnić sobie drugie miejsce musiała pokonać 4,60. Były nerwy, bo sopociance udało się to w trzeciej próbie. Niemka Strutz już się nie myliła. 4,50, 4,60 i 4,70 pokonała za pierwszym podejściem! Połnowa, triumfatorka na molo sprzed trzech lat, poprzestała na 4,5 metra.
Rogowska zakończyła konkurs po pierwszym skoku na 4,70. Pękła tyczka! Lewa dłoń Ani została rozcięta. Zawodniczce lekarz opatrzył rękę i skierował do szpitala. - Mam rozciętą dłoń. Nie jestem w stanie skakać dalej. Proszę trzymajcie za mnie kciuki, abym jak najszybciej wróciła do sportu i latała jeszcze wyżej niż teraz - mówiła na pożegnanie z publicznością Rogowska. Pierwsze diagnozy mówią, że przerwa w treningach sopocianki potrwa minimum trzy tygodnie.
- To jest głęboka rana. Dłoń wymagała zszycia. Dopiero, gdy ręka się zagoi, Ania będzie mogła wznowić treningi - powiedział po powrocie ze szpitala trener Torliński. Tyczkarka nie pojedzie na najbliższe zawody do Birmingham.
Tyczki podczas konkursów i zawodów pękają. Szkoleniowiec Rogowskiej utrzymuje, że jej podopiecznej przydarzyło się to po raz pierwszy.
- Jeśli pęka tyczka, to zawsze przyczyna jest w sprzęcie. Na tyczce musiała być rysa lub zadra, która może powstać choćby poprzez zarysowanie kolcem lekkoatletycznym. Również na pęknięcie wpływ mogła mieć pogoda. Dzisiaj było bardzo gorąco. W wysokich temperaturach materiał, z którego wykonane są tyczki traci charakterystykę. Między skokami trzeba pakować tyczki w pokrowce - ocenia trójmiejski szkoleniowiec, Marek Śliwiński.
Polka nie mogła wykonać dwóch ostatnich prób na 4,70, a Niemka poprosiła o 4,78, choć jej rekord życiowy był o siedem centymetrów gorszy. Jak potem przyznała nie chodziło jej o rekord molo. - Czułam się tutaj bardzo dobrze. Dlatego postanowiłam zaatakować rekord Niemiec. Nie udało się, ale ze startu w Sopocie jestem zadowolona - powiedziała Strutz. Martina w tym sezonie letnim wygrała wszystkie konkursy, w których startowała.
Podczas konkursu publiczność miała okazje spotkać się nie tylko z tyczkarkami. Na zawody zaproszono m.in. Natalię Partykę, Szymona Ziółkowskiego i Leszka Blanika. - Trochę żal, że naszej konkurencji nie można przeprowadzić tak blisko kibiców. My jesteśmy za bardzo niebezpieczni, aby rzucać młotem na molo - przyznał z uśmiechem mistrz olimpijski.
Końcowa klasyfikacja 24. Tyczki na Molo
1. Martina Strutz (Niemcy) 4,70
2. Anna Rogowska (Polska) 4,60
3. Tatiana Połnowa (Rosja) 4,50
4. Monika Pyrek (Polska) 4,30
5. Tori Pena (Irlandia) 4,10
6. Cathrine Larsasen (Norwegia) 4,10
7. Agnieszka Wrona 4,10
8. Joanna Piwowarska i Joanna Michalska po 3,90
10. Agnieszka Kolasa (wszystkie Polska) 3,90
Sally Scott (W.Brytania) nie zaliczyła żadnej wysokości
Miejsca
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (27) ponad 10 zablokowanych
-
2011-06-30 09:58
W Metropolii Budynia pękają nawet tyczki z karbonu (1)
- 2 2
-
2011-06-30 10:15
Sopot to nie metropilia Budynia Budyniu
- 0 0
-
2011-06-30 10:53
Agnieszka Kaszuba
Niedługo mam nadzieje wystąpi tam A. KAszuba . ma ona 13 lat ale jest niesamowita :)
Trzymam kciuki Aga ;)- 1 0
-
2011-06-30 11:19
TEŻ MI TRAGEDIA (1)
JA W WIEKU 13 LAT TEŻ MIAŁEM W NADGARSTKU RĘKĘ ZŁAMANĄ I ŻYJE. CODZIENNIE ZDARZAJĄ SIĘ LUDZIOM GORSZE WYPADKU A TU DZIENNIKARZE PANIKĘ SIEJĄ
- 0 3
-
2011-06-30 11:59
De.bil z ciebie
Ta kontuzja decyduje o jej kolejnych startach, o tym, ile czasu będzie musiała pauzować oraz o przyszłych wynikach. Jakbyś skakał o tyczce inaczej byś pitolił.
- 0 0
-
2011-06-30 11:45
Przydałaby się linka
przeciągnięta przez wnętrze tyczki, aby pęknięta część nie latała bez kontroli. Przecież taka ostra część mogła... nawet strach pomyśleć.
Aniu wracaj szybko :)- 1 0
-
2011-06-30 11:53
w sopocie nic nie może być normalnie
wszyscy muszą się stosować do ustawy o imprezach masowych sopot nie
i sprzęt jak widać też był profesjonalny...- 0 0
-
2011-06-30 13:15
da sobie rade dziewucha
Kubica ma gorsza kontuzje i sie wyleczyl a Ania prezentuje sie fizycznie o niebo lepiej od niego wiec szybko dojdzie do zdrowia:))
- 1 0
-
2011-06-30 16:36
;))))))
Przytyła to i tyczka musiała się złamać...;)))
- 0 0
-
2011-07-01 11:50
Aniu jedz na te zawody do Brimingam czy jak,dasz rade reka juz nie bedzie bolec a i krew nie poleci juz.Ania jedz kochana nasza Orlico cudowna i przywiez medal:)
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.