- 1 Lechia przegrała. Świętowanie odłożone (194 opinie) LIVE!
- 2 Plagi egipskie Arki, nóż na gardle Resovii (52 opinie) LIVE!
- 3 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (122 opinie) LIVE!
- 4 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (13 opinii)
- 5 Porażka koszykarzy Arki na koniec sezonu (6 opinii)
- 6 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (26 opinii)
Sebastian Mila: Mam wielkie ambicje
Lechia Gdańsk
W środę o godzinie 13:30 piłkarze Lechii Gdańsk rozegrają pierwszy tegoroczny sparing. W Turcji zmierzą się z 5. drużyną czwartego poziomu niemieckich rozgrywek ligowych, Viktorią 1889 Berlin. - Mam wielkie ambicje związane z nadchodzącą rundą. Obojętnie ile zagram, zamierzam być w maksymalnej dyspozycji. Jestem dla drużyny dostępny 24 godziny na dobę. Chcę żeby trener Piotr Nowak miał ze mnie pożytek nie tylko na boisku, ale i w szatni - zapowiada Sebastian Mila, kapitan biało-zielonych.
SŁAWOMIR PESZKO RYWALIZUJE O TYTUŁ LIGOWCA ROKU 2016 W TRÓJMIEŚCIE. WYNIKI PO 1. TYGODNIU PLEBISCYTU I MOŻLIWOŚĆ ODDANIA KOLEJNYCH GŁOSÓW
Rafał Sumowski: Jesień była dla Lechii udana, ale dla pana indywidualnie już niekoniecznie. Stracił pan początek sezonu z powodu kontuzji. Pierwszy występ zaliczył pan dopiero w 13. kolejce, a w pierwszym składzie wybiegł pan na boisku dopiero w dwóch ostatnich meczach. Ciężko było?
Sebastian Mila: Głód gry był ogromny, ale zdaję sobie sprawę jaka jest konkurencja w naszej drużynie. Mamy wielu utalentowanych zawodników, więc sytuacja jest klarowna - o miejsce trzeba walczyć. Byłem zadowolony z postawy drużyny i traktuję ją jako sukces całego klubu. Natomiast moje wewnętrzne przemyślenia, co do własnej sytuacji - pozostawiam sobie.
Wierzy pan w jakieś znaki? Pytam, bo Lechia nie przegrała w tym sezonie meczu, w którym pan zagrał. Może to dobry zwiastun przed wiosną?
Przede wszystkim cieszyłem się, że z każdym kolejnym wejściem na boisko czułem się lepiej, a trener dawał mi coraz więcej szans. To było fajne, że mogłem pomagać w danych momentach. Wiosną pewnie też będę zawodnikiem, który czasami będzie grał, czasami nie, ale przede wszystkim będę napierał na chłopaków, żeby byli w jak najlepszej formie. Zadbam też o to, aby samemu dawać jakość na najwyższym poziomie, czy wejdę z ławki, czy zagram od pierwszych minut.
26 PIŁKARZY LECHII NA ZGRUPOWANIU W TURCJI. NIE MA ALEKSANDRA KOVACEVICIA, KTÓRY BĘDZIE WYPOŻYCZONY
MICHAŁ MAK ZAPEWNIA, ŻE NIE POWIEDZIAŁ OSTATNIEGO SŁOWA W LECHII GDAŃSK
Wierzy pan, że wiosna będzie dla pana dużo lepsza niż jesień?
Taki jest mój cel. Mam wielkie ambicje związane z kolejną rundą. Chcę, aby Lechia na tym skorzystała. Obojętnie, ile tych spotkań by nie było, chcę być w maksymalnej dyspozycji. Końcowym wyznacznikiem będzie jednak wynik drużyny. Wtedy będziemy mogli ocenić, ile kto dał jej jakości.
Również pańska rola w szatni jest nie do przecenienia. Rzeczywiście czuje pan aż taką odpowiedzialność za dbanie o "team spirit" w Lechii?
Rzeczywiście bardzo się w to angażuję. Poświęcam na to dużo czasu i oddaję się drużynie w stu procentach. Jestem do dyspozycji 24 godziny na dobę. Staram się wypełniać swoją rolę jak najlepiej. Chcę żeby trener Nowak miał ze mnie pożytek nie tylko na boisku, ale także poza nim. Musze jednak powiedzieć, że moja rola jest tak postrzegana, bo mam świetny zespół, który mi pomaga w trudnych sytuacjach. To, że dobrze nam się funkcjonuje, to zasługa całej ekipy. Każdy dba w szatni o detale. Szybko naprawiamy to, co jest niedobre. To jest naszą siłą. Ta drużyna była budowana od dłuższego czasu. Teraz przyszedł moment, aby pielęgnować maksymalnie to co zbudowaliśmy.
Do zimowych przygotowań przystąpiliście z hasłem: "Walczymy o mistrzostwo Polski"?
Jeśli chodzi o deklaracje, złożyliśmy ją przed sezonem. Teraz koncentrujemy się na poszczególnych rzeczach. Tak jak jesienią myśleliśmy o każdym kolejnym przeciwniku i meczu, tak teraz koncentrujemy się na każdej rzeczy, która nas czeka. Był turniej Amber Cup, teraz są przygotowania. Po każdym z tych wydarzeń będziemy ładować akumulatory na kolejne wyzwania.
BARTŁOMIEJ PAWŁOWSKI OPOWIEDZIAŁ NAM M.IN. O KONTUZJI, REHABILITACJI I JAK WIDZI SWOJĄ PRZYSZŁOŚĆ W LECHII
Ze zdrowiem wszystko jest u pana obecnie w porządku?
Tak. Poprzedni obóz przygotowawczy miałem zachwiany przez kontuzję i w sezonie musiałem dochodzić do siebie. Liczę na to, że obecne przygotowania upłyną mi bez takich historii. Jestem pozytywnie nastawiony. Wierzę w ten zespół, wierzę w chłopaków, wierzę w trenera Nowaka i w to co się tutaj dzieje. Jestem pełen optymizmu. Życzcie nam zdrowia i trzymajcie kciuki, a myślę, że wszyscy będziemy zadowoleni.
26 PIŁKARZY LECHII NA ZGRUPOWANIU W TURCJI. NIE MA ALEKSANDRA KOVACEVICIA, KTÓRY BĘDZIE WYPOŻYCZONY
- 18 stycznia, Belek (Turcja): Viktoria 1889 Berlin (Niemcy)
- 20 stycznia, Belek (Turcja): Terek Grozny (Rosja)
- 23 stycznia, Belek (Turcja): Austria Wiedeń (Austria)
- 1 lutego, Gdańsk: Chojniczanka
- 4 lutego, Gdańsk: Bytovia
Kluby sportowe
Opinie (80) 1 zablokowana
-
2017-01-18 15:04
4-1
Wiśnia/asysta Mila,drugą połowę grają rezerwowi
- 0 2
-
2017-01-18 15:09
Panie kapitanie Mila panu już dziękujemy
Nic pan nie pokazał od czasu przyjścia do Lechii , i napewno nic więcej nie pokaże
- 4 0
-
2017-01-18 15:15
4-2
koniec meczu
bramki Lechia:
2 minuta Flavio Paixao
21 minuta Sławomir Peszko
38 minuta Marco Paixao
74 minuta Piotr Wiśniewski
bramki Victoria:
15 minuta Ozan Pekdemir
86 minuta Christian Skoda- 0 0
-
2017-01-18 17:03
Kapitan Pijawka.
Finansowo i piłkarsko Lechia najwięcej straciła na Mili, zarabia najwięcej, siedzi na ławie a jak gra to przeszkadza najwięcej bo szybkości i wytrzymałości brak.
- 4 0
-
2017-01-18 19:57
I rezerwowy skład remisuje drugą połowę 1 do 1 mila lipa d*pa
- 2 0
-
2017-01-19 10:37
Mila już się tego słuchać nie chce , jak długo możesz robić kibiców w balona
- 1 0
-
2017-01-19 19:07
wystarczy spojrzeć na wykres
na koniec grudnia 1.51 !!! ocena kapitana Mili. weź się chłopie ogarnij i odejdź z honorem. i nic nie mów o ambicji.
- 1 0
-
2017-01-20 10:40
Kopacze
Mila weź już kończ wstydu oszczędź....pałacu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.