Lotos Trefl sparował z rywalem, z który 4 października rozpocznie nowy sezon PlusLigi, Indykpolem AZS Olsztyn. Porażka sprawiła, że w niedzielę zagrał spotkanie o 3. miejsce w turnieju w Ornecie. Wygrał w nim z AZS Politechniką Warszawską.
Drużyna
Andrei Anastasiego zaliczyła w weekend turniej o Puchar Burmistrza Ornety. W pierwszym meczu spotkała się z Indykpolem.
UCZESTNIK MISTRZOSTW ŚWIATA W LOTOSIE TREFLULotos Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (17:25, 15:25, 24:26)LOTOS TREFL: Falaschi 2, Wika 7, Grzyb 3, Troy 3, Stolc 8, Gawryszewski, Gacek (libero) oraz Stępień, M'Baye 1, Schulz 11, Dobiszewski, Ratajczak 4
Indykpol AZS: Zniszczoł 3, Szymański 9, Zatko 1, Hain 9, Ogurcak 7, Cabral 12, Potera (libero) oraz Dobrowolski, Łuka
Dla żółto-czarnych była to pierwsza porażka w sezonie przygotowawczym. I to pomimo dołączenia do drużyny amerykańskiego atakującego,
Murphy'ego Troy'a. Nie błyszczał on jednak w starciu z Indykpolem zdobywając tylko 3 punkty. Skończył zaledwie jedną z dziesięciu piłek. Z tego względu Anastasi zastąpił go dobrze dysponowanym w poprzednich meczach kontrolnych,
Damianem Schulzem. A ten został najlepiej punktującym graczem drużyny.
GAWRYSZEWSKI: NIE KISIĆ SIĘ WE WŁASNYM SOSIEW ciągu zaledwie trzech setów gdańszczanie popełnili aż 32 błędy, psując m.in. 14 zagrywek. Z tak niedokładną grą nie dało się wygrać.
Lotos Trefl Gdańsk - AZS Politechnika Warszawska 3:1 (25:20, 25:17, 20:25, 25:17)LOTOS TREFL: Falaschi 1, Wika 7, M'Baye 11, Troy 15, Stolc 18, Ratajczak 9, Gacek (libero) oraz Stępień, Grzyb, Schulz 3, Czunkiewicz (libero)
AZS: Lipiński 1, Lemański 5, Filip 17, Śliwka 3, Szalpuk 9, Sacharewicz 6, Olenderek (libero) oraz Strzeżek 1, Bieńkowski 1
W drugim starciu ekipa Anastasiego ponownie nie uniknęła sporej ilości błędów - 32. Świetnie w ataku zagrał jednak
Sławomir Stolc, który wykorzystuje nieobecność w składzie
Mateusza Miki i
Sebastiana Schwarza, którzy awansowali w niedzielę z reprezentacjami Polski i Niemiec do najlepszej szóstki mistrzostw świata oraz brak dochodzącego do siebie po urazie
Krzysztofa Wierzbowskiego.
Szansę dostali również rezerwowi środkowi,
Moustapha M'Baye i
Artur Ratajczak. Również pokazali, że zależy im na grze. M'Baye zdobył 11 punktów, cztery razy posyłając asa oraz dokładając trzy bloki. Ratajczak skończył osiem z jedenastu ataków, a jeden punkt zdobył blokiem.
-
Po drugim meczu możemy być zadowoleni z postawy chłopaków. Dobrze poradzili sobie środkowi, którzy pierwszy mecz zaczęli w kwadracie, popełniliśmy mniej błędów i zaczęła funkcjonować nasza zagrywka. To jest początek naszego wspólnego grania i dopiero zaczynamy się zgrywać. Na tym etapie przygotowań nigdy nie jest łatwo - zauważył dla oficjalnej strony klubu
Wojciech Serafin, drugi trener Lotosu Trefla.
W poniedziałek siatkarze Lotosu Trefla mają dzień przerwy, a do treningów wracają we wtorek.
